Mamusie MAJ 2013

kurcze..weszłam w 17 t.c jak dla mnie to już robi wrażenie!!!!tylko Boże mam nadzieję,że jest wszystko ok!!!!

www.fitness.shop.pl/cwiczenia-na-dvd/cia...lm-instruktazowy-d8/
www.fitness.shop.pl/cwiczenia-na-dvd/cia...lm-instruktazowy-d7/
te dwie płytki jak dotrą powiem czy warto
Postanowiłam ćwiczyć ze względu na siebie i dziecko na pewno wpłynie to na nas dobrze i dochodzenie do siebie po porodzie będzie łatwiejsze No i mięśnie Kegla aby nie było problemu z nietrzymaniem moczu no i jak się zdecyduję na poród naturalny mała szansa na nacięcie krocza. Zauważyłam zresztą że jak zaczęłam o siebie dbać ( a mam teraz dużo więcej czasu na to) samopoczucie bardzo mi się poprawiło więc kolejny plus bo ostatnio miałam mega doła czułam się aseksualna przez ciąże ...

Ja jutro idę na sprawdzenie na zajęcia dla kobiet w ciąży. Zobaczymy co maja do zaoferowania i czy faktycznie poczuje się lepiej. Ale fakt, trzeba o siebie dbać bo potem będzie problem przy porodzie. Przed ciąża regularnie chodziłam na basen, teraz mi się jakoś niewygodnie pływa więc mimowolnie unikam.

lalka napisał:

kurcze..weszłam w 17 t.c jak dla mnie to już robi wrażenie!!!!tylko Boże mam nadzieję,że jest wszystko ok!!!!

No jest to imponujące. Ale na pewno wszystko jest w porządku. Gratuluję.

tak tweety trzeba być dobrej myśli.....a wizyta 13 grudnia!!!!
nawet jakbym miała wizytę raz w tyg.to i tak bym się bała i tak by mi się dłużyło!!!!!

Czy dręczą Was koszmary
Ja już kilka razy śniłam...nie będę pisać o czym, bo wolę nie W każdym razie to chyba obawy, bo przed ostatnią wizytą też miałam ze dwa razy zły sen i po wizycie się uspokoiło. A teraz znowu , a wizyta 1 grudnia

mi zupełnie niedawno śnił się szatan...ale to przez relację mojego męża po pracy...odwozili do Kościana(szpital psychiatryczny niedaleko nas)delikwenta,który leżał krzyżem w kościele przed ołtarzem i bełkotał coś właśnie o nim!!!!potem śniło mi się,że mi syna porwali....jak się obudziłam w nocy to poszłam spać do niego!!!
ale ogólnie nie działają na mnie sny!!!!to pewnie fakt lania,że o czymś intensywnie myślałaś!!!!

Przyszły płytki, fitness fajny choć trochę intensywny ale joga super, polecam !

jak cisza dzisiaj tutaj !!!!!!
trochę przewrotna ze mnie gospodyni,ale to ze względu na moje apetyty!!!!więc dzisiaj na obiad mam śledzie pycha ...hmmmm!!!
a jak znam zycie to w piątek będzie mięch..hi..hi
mam wyrzuty,bo wzięłam dzisiaj tabletkę ale ból głowy był nie do wytrzymania!!!!
idę się połzyć..trochę odpocznę!!!!

lalka napisał:

kurcze..weszłam w 17 t.c jak dla mnie to już robi wrażenie!!!!tylko Boże mam nadzieję,że jest wszystko ok!!!!

w 18
17 tydzien i 1 dzien, to 1 dzień 18 tygodnia.
Kilka osób mi to tłumaczyło, że najpierw jest 0 tydzień 1...2...3.. dni, później 1 tydz i 1 dzień - ale to już zakończony pierwszy tydzień i początek drugiego.

Termin porodu z miesiączki to koniec 40 tygodnia, a nie jego początek.

Ale nagmatwałam!!

troszkę tak!!!nigdy nie byłam dobra z matematyki!!!!
i tak ważne,żeby wszystko było ok!!!

ale wiesz Anabelle to miło mieć kogoś kto odpowiedni Ci to wytłumaczy!!!!zawsze to 18 t.c

Witam wszystkie kobitki:) ale dzisiaj pospalam hehe prawie do 11;p
Anabell ja tez ostatnio czytalam w necie jak to sie liczy hehe bo wkoncu nie bylam pewna ale tak jak Ty mowisz:) Lalka zaczela 18 tydz:)
Ehh nie wiem co zrobic... zastanawiam sie czy nie zmienic lekarza...? Niby jest fajny ale z tego co wiem to on wysyla do porodu do szpitala oddalonego ok 60-80 km od mojego domu a tu w poblizu nigdzie nie przyjmuje a wiadomo ze jakbym nie zdazyla dojechac to w okolicy bede musiec rodzic a nasza sluzba zdrowia jest jaka jest i boje sie ze pozniej powiedza mi ze nie chodzilam do zadnego z lekarzy tam pracujacych to mamy cie w nosie...;/ a gdyby tam przyjmowal lekarz prowadzacy to jakos zawsze lepiej patrza na to... A tym bardziej ze on bierze za wizyte 150zl;/

ale sie rozpisalaycie znowu
z tymi zaleceniami i zakazami w ciazy to jest dziwna sprawa wogole..ja nigdy od lekarza nie uslyszalam co moge jesc a czego nie wiec jak bylam w ciazy jadlam wszystko co przed ciaza.watrobki nie lubie wiec nie jesm serow plesniowych i owocow morza tez wiec najgorsze mam z glowy a reszte jadlam wszystko ale z umiarem jak mialam ochote to czemu nie jakby mnie tak gryzlo i chodzilo jakies jedzenie to bym sie nerwicy nabawila

a moja Julka ma zapelenie oskrzeli;/ jeszcze nie mialam aktualnego ubezpieczenia bo nie zdarzyli nam w pracy doslac i mnie lekarka wqrzyla bo sie wydarla na mnie i mi powiedziala ze mi nie wypisze na nfz antybiotyku ale na szczescie nie byla az tak chamska..ale na leki i tak 50zl poszlo...ale test ciazowy kupilam bo byl za 5 zl:P

no i wyczekiwana @ w koncu przyszla:)

pauluska to chyba się skusze na tą jogę
też planuje się zapisać na jakieś zajęcia dla kobiet w ciąży, ale to dopiero od stycznia jak już pójdę na zwolnienie

Warto zakupić płytkę z jogą jest bardzo relaksacyjna dużego zmęczenia przy tym nie ma, a całe ciało rozciągnięte, uczy jak oddychać no ogólnie fajna, u mnie niestety nie ma żadnych zajęć dla kobiet w ciąży więc zostają płytki ehhh uroki małych mieścin