- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- mamusie CZERWCOWE
mamusie CZERWCOWE
- KasiaS
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-




Kakaszka ściągnij z niego kołdrę i migiem do USC ( już kilka razy chciałam zapytać czy byliście


Hania współczuje tych zawiłości prawnych

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-

Ja nie dawno wrociłam-bylam z kolezanka,a dokładniej jej corka u lekarza,bardzo ciepło u nas,z jednej strony fajnie ale taki upał tez jest meczacy.

Haniu to nie za fajna masz ta sytuacje-za szybko chca zebys wracala do pracy,a takie malenstwo do złobka to sama bym nie oddala,moze cos jeszce wymyslisz,oby sie wszystko dobrze potoczylo

Ja tez mam jeszcze troche zalatwien w urzedach i jeszcze do pracy musze jechac odnosnie macierzynskiego,a dodam ze nie lubie tam jezdzic

agusia brzusio super...moj tez spory,ale nie ma sie czym przejmowac,taki musi byc

Kasiu łózeczko sliczne

Ja teraz zjadlam lody toffi-ale za słodkie jak dla mnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rysa
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 709
- Otrzymane podziękowania: 0

Agusia brzuszek pokaźny


Dziewczyny czy macie może takie odczucie jak by wam juz dziecko chciało wyjść? nie wiem jak to opisać-czuje jak by mi ktoś w ci... grzebał

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0

Hania to ja teog nei rozumiem, tam macieżyński trwa miesiąc? :| Masakra jakaś, jak takiego maluszka do żłobka oddawać? Parodia.
Rysa to ty jesteś ponad 10cm wyższa ode mnie, to wyobraź sobie jak ja wyglądam, jak bałwanek


Staram się nie myśleć o porodzie, Przemek mnie na szczęście ciagl uspokaja i mówi, że przecież od milionów lat tak się rozmnaża cała Ziemia to my też musimy to jakoś przeżyć ;P No ale faceci nigdy tego nei zrozumieją, tak samo jak on nie rozumie tego, że jak siedzę cały dzień na kanapie to mogę być po tym zmęczona

3/4 szafy za mną, chyba uda mi się z nią dzis wygrać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Hmmm ja w obwodzie to już nie mówię ile mam bo wstyd ... ale to też zasługa tego że do patyczaków przed porodem nie należałam

Wiśnia nie miesiąc hihi


Wiecie co...od jakiegoś czasu mam tak że czasami w podbrzuszu czuję coś takiego jakby na okres. Nie wiem czy to normalne

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelina 1985
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 43
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak przeczytałam co Wiśnia napisała to mi sie troche smutno zrobiło!
Robić problem z czymś takim|!Widocznie nie ma innych

Ale trudno!Wydaje mi sie że nie pisze tak tragicznie żeby mnie nie odczytac!
Wyszłam na dworek dzisiaj to mi się humor poprawił


jest tak piękna pogoda że tylko się cieszyć!
Agusia:ładny brzusio
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05


Niektórym z nas hormony buzują więc wiesz


Nie kłócimy się już, nie zwracamy sobie uwagi i będzie okej. W końcu wszystkie jesteśmy teraz wyjątkowe i kochane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelina 1985
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 43
- Otrzymane podziękowania: 0
Myślę że jeśli są one krótkie i nie tak bardzo bolesne to nie powinnaś sie przejmować!
Spokojnie ,głowa do góry!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Hania no jak rok to zmienia postać rzeczy


A co do bóli podobnych do menstruacyjne to też mam czasami i podobno to są skurcze, ale coś mi się wierzyć w to nie chce... Bo to jedyna dolegliwość, jaką odczuwam, i to bardzo rzadko i bardzo lekko, ale podobno im ktoś bardziej cierpiał podczas okresu, tym te skurcze są bardziej odczuwalne.
Co do schylania Haniu to ja też stękam jak staruszka, więc to chyba nie jest kwestia wielkości brzuszka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-

Ja to sie wkurzam sa swojego meza ostatni,czase tez bez powodu,przynajmniej mam na kim sie wyrzyc

Haniu a ja myslalam ze Tobie kaza od razu po porodzie wracac do pracy,zle zrozumiałam


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05

HAHAHA violcia nieeee...ależ gdzie tam zaraz po porodzie

Wiecie, tutaj jest tak głupio, że urząd pracy nie płaci ci żadnych składek jak nie masz pracy a jesteś w ciąży...np. te zdrowotne to płaci krankenkasse czyli tak jakby w PL - NFZ...ale to ponoć tylko opłacają do końca trwania zasiłku rodzicielskiego (elterngeld) i finito...resztę martw się sam...albo wracaj do pracy albo sam opłacaj. Pod tym względem w PL jest lepiej bo UP ci opłaca zdrowotne i rentowe i okej jest. No i przy zapisywaniu się do UP w PL jest też o niebo lepiej...sama procedura trwa może ze 20 minut a tutaj nie dość że godzinę to musisz później odnosić im co chwilę jakieś papiery co dosyłają (ale to przed wcześniejszym umówieniu się na termin telefonicznie !!) idzie kota dostać. A mówią że w PL jest biurokracja! Bzdura...!!! Niech ci co tak mówią przyjadą do DE !!!
Oj ja miałam bolesne miesiączki w liceum. Masakra...musiałam się zwalniać z lekcji i jechałam do domu, leżałam i ryczałam...i myślę, że z porodem też mogę mieć boleśnie przez to.
Ale faktycznie, te bóle jak na miesiączkę co mam teraz to jak na razie są chwilowe i bardzo lekkie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0


ja sie z ciekawosci tez zmierzylam i w najwikszym miejscu mam 105 cm, seerio mowiac myslalam, ze bedzie gorzej dlatego odkaladalam ten moment

co do urzedu idziemy jednak jutro, ale to juz napewno,a z tymi dokumenty zaczynja mnie przerazac. po co sie wymienia dowod jesli nie zmienia sie nazwiska? co dokladnie tam zmieniaja? bo ja nie mam dowodu, a karte pobytu. a z paszportem narazie tak czy siak lipa bedzie, bo przed porodem przeciez nie pojade na 3 tygodnie ( tyle sie wyrabia tam paszport), bo juz bym nie wytrzymala podrozy, no i odrazu po porodzie przeciez nie zostawie dziecka. ale to jest pogmatwane, ale jutro w urzedzie zapytam co i jak, a jak nie trzeba bedzie jechac do wroclawia do urzedu wojewodzkiego i tak sie dowiadywac. nienawidze tego

A mi to wykrzykniki nie przeszkadzaja


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Hania ale ja też tak pomyślałam, ze ci Niemcy jacyś nienormalni, że zaraz po porodzie do roboty

A ja właśnie sobie dziś przegotowuję na obiad pyzy z mięsem z Biedronki, bo mężuś będzie dopiero wieczorkiem



Ah i przyszła ostatnia naklejka na ścianę do pokoju Gabi, więc może uda mi się Przemka namówić, żebyśmy je nakleili jeszcze przed przyjazdem łóżeczka

Kakaszka jeśli nie zmieniasz nazwiska to dowodu też nie musisz, więc po problemie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0

ja to sobie moge siedziec bez stresu, ale co z tego jak nie mam ani grosza, no i potem nie mam gdzie wracac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
No faktycznie gdyby się Wiśni udało przedłużyć umowę to super.
Ja też gdybyśmy poczekali do maja (do stałej mojej umowy) to mogłabym sobie 3 lata posiedzieć w domciu z dzieckiem...a tak niestety...umowa mi się kończy w maju i klops, nie przedłużą mi. Jedyna możliwość to taka, że będę mogła się ponownie starać o przyjęcie do tej samej firmy do pracy. I modlę się by mnie wzięli z powrotem. Ale to wtedy zaczynam od początku - czyli umowa na 3 miesiące, kolejna na 3 miesiące, następna na 6 miesięcy i następna na rok...a dopiero piąta umowa na stałe...więc znów tak jakbym od zera zaczynała.
...ale to też tak się mówi..."gdybyśmy poczekali" ... tego nie idzie tak przewidzieć i zaplanować.
Dobre i to , że chociaż ten rok mogę w domu z małą posiedzieć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.