mamusie CZERWCOWE

Ikunia wielkie gratulacje, cudna masz coreczke

ja dzis zaczelam dzien od mega strasznego bolu na dole brzuca promieniujacego w prawa noge. tak mnie zlapalo, ze nie moglam sie ruszyc, az zaczelam krzyczec. jakos sie sturlalam na czworaka na podloge i po 5 minutach przeszlo. spocilam sie jak swinia i prawie nie zemdlalam ( nie wiem czy ze strachu czy z bolu). nie mam pojecia co to bylo, skurcz czy co, ale bolalo cholernie. jak ma tak bolec przy porodzie iles godzin, to ja protestuje i odmawiam wspolpracy. nie rodze
a to pewnie dlatego, ze moj dupek wczoraj mnie doprowadzil do histerii i moja corcia sie zemscila.
teraz mam brzuch caly czas spiety i delikatnie czsami pobolewa, ale to tyle.

zdjecia dzieciaczkow macie przeslodkie, nie moge sie napatrzec.

violcia trzymaj sie i powodzenia zycze

Dziewczyny tak mnie brzuch ciagnie dolem ze na nogach nie moge ustac, mam nadzieje ze nic sobie nie naderwalam tym machnieciem nogi. Jak mi do 20 nie przejdzie to dzwonie po meza niech sie zwolni i jade na ip , maly sie rusza ale jak mnie zbadaja to bede spokojniejsza.

Rysa to Ty wykorzystaj ten czas bo może nie szybko się powtórzy

Kakaszka ja takie bóle miałam 3 dni a później zaczęłam rodzić Dzięki kochana za przekazanie info na forum

Gabi właśnie zjadła kolacyjkę po kąpieli i leży w łóżeczku, zobaczymy przez ile... Kąpiel była spokojna, w ogóle bardzo spokojnym jest dzieckiem, na spokojnie uczymy się zmieniać pieluch i kąpanka i wszystkiego, bo prawie w ogóle nie płacze jak cokolwiek z nia robimy, oczywiście jak nie jest głodna Może nam ufa

Rysa posmarowałam sobie właśnie brodawki tą maścią co pisałaś, bo dostałam tysiące próbek w szpitalu i ta też była. Rzeczywiście czuję ulgę, a wcześniej smarowałam Bepanthenem i nic nie pomagało. Jutro kupimy tą maść, może cos pomoże, bo jeśli tak dalej pójdzie, to Przemek mi będzie kazał przerzucić się na modyfikowane, bo nie może patrzeć jak siedzę i płaczę z bólu z Gabi przy cycku Ale chciałabym żeby to przeszło bo jednak mleko naturalne lepsze... Wiec jak najdłużej ten moment przeciągnę.

A ja jakoś dałam radę dziś nawet obiad zrobić, już się nie mogę doczekać aż mi te szwy zdejmą. Powoli brzuszek się wchłania bo dziś rano nie widziałam pępka, a teraz już widzę nawet trochę nizej

No i jak dziewczyny, która rodzi?

Kurka spać mi się chce...wciąż ziewam. Lenka ładnie śpi w dzień i w nocy ale mimo to jestem zmęczona. To chyba prze te nocne pobudki

Wiecie co...hormony mi buzują...mam nerwa co jakiś czas...dziś nie mogłam znaleźć rączki od laktatora to zaczełam ryczeć...ech...i na dodatek mam jakieś wrzody na małej i na piersiach. Bolą jak jasna...położna mówiła że to pewnie wina hormonów ale mam to skonsultować z ginekolożką. W piątek mam wizytę, na którą mnie zapisała jeszcze jak byłam w ciąży więc chyba pójdę i pokażę jej to.
Głos mam zmieniony...jak głośniej mówię to zupełnie inaczej. Sporo się zmienia teraz we mnie. Ale na szczęście nóg już nie mam spuchniętych

Natali może lepiej skonsultuj to co masz. Różnie może być. Ale na moje oko wszystko będzie okej

abra to czekamy z Tobą na rozwinięcie sytuacji

Kakaszka...nic się nie martw...dasz radę...malutka ci wszystko później wynagrodzi...jej rączki, uśmiech itp

A ja właśnie skończyłam prasować i teraz biorę się za zabawianie Lenki bo coś nie chce spać...ale to dla tego że praktycznie jednym ciągiem spała os 11 do 19 (z przerwami na mleczko tylko).

Wisnia ale ty mnie pocieszylas, ze tez mialas takie bole. jak sobie przypomne juz mi sie nie dobrze robi :)a za info nie dziekuj, bo nie napracowalam sie
najlepszy byl moj facet, bo tez sie prawie zesral i nie wiedzial co ma robic, ale oczywiscie wymyslil sobie, ze wezmie wolne. j durna myslalam, ze on sie o nie tak martwi, a sie okazalo, ze dzis caly dzien sport leci ( siatkowka, tenis, pilka), wiec siedze i caly dzien kurde ogladam wszystko pod rzad.

a co tu dzis tak cicho? co jedne rodza, a inne sie zajmuja maluszkami?

Wisnia dokladnie tez mialam tysiace prubek.Ja sobie smaruje juz caly czas.Tez ryczalam przy karmieniu bo az krew mi leciala.Pare razy odciagalam bo to jednak 100razy mniejszy bol.Jutro minie tydzien a mnie dalej bola chociaz juz czuje ze sie troche zahartowaly:) Takze Wisnia cierpliwosci

Zazdroszcze wam dziewczyny takich spokojnych dzieciaczkow

Dziewczyny wlasnie a jak tam wasze krocze po porodzie ?

No pięknie wchodzę a tu tyle dzieciaczków przybyło, każdą coś tam boli strzyka a mi NIC jeszcze bym mogła w pole iść tylko trudno się schylać.
Poza bólami powodowanymi przez małego jak się rozciąga to nic nie czuję.
Zostało mi równe 7 dni do terminu i coś czuję, że pójdę jeszcze na wizytę i usłyszę, że zamknięta jeszcze jestem zzzzzzzzz

Wczoraj miałam takie schizy tak mi było smutno, że nie będzie rannych pobudek w brzuchu, że nie będę wypychana, rozciągana, że nie będę się przez skórę z małym bawić- puk puk w mózg
tak się przyzwyczaiłam do tego gmerania, aż mi szkoda - coś mi się z mózgiem zaczyna dziać

Byłam dziś w przychodni i w końcu wybrałam położną w odwiedziny

Jak umyje naczynia i sie wykapie,to zagladne do was.
Ciekawe jak Viola?

Aleksiaa nie Ty jedna bez oznak... mnie zistalo 5 dni... jak nie to sie obraze i zamkne go tam na zawsze hehe bedzie moim osobistym wewnetrzym akwarium

My juz wrocilismy... podroz bez niespodzianek a Alanowi chyba na wsi sie bardzo oodobalo bo zaczal sie ruszac jak szalony
Miłego Wieczora dziewczyny

Witam dziewczyny, ja tylko na chwilke.

Przede wszystkim na poczatku chcialabym pogratulowac Ikunii, Zosia śliczna dziewuszka.

Dziewczyny piękne zdjecia maluchów, Wiśnia ładny duecik
Fajnie że mozesz na meza liczyc.

trzymam kciuki za rozpakowujace sie wlasnie.

Jak sie ciesze ze coraz lepiej idzie mamusiom juz kilku dniowym, oby i mi tak szlo

Dzis pierwsza nocka w nowym mieszkani, ze szwagierka. Jutro ma spac ze swoim partnerem i jego dzieckiem, troche mi sie to nie usmiecha bo chcialam odpoczac a tu trzeba bedzie przy nich skakac. Moze gril na dzialce bedzie to nie bede musiala sie w domu uwijac. no i sie nie wyspie bo ich mala chodzi spac po 11 w nocy a wstaje nawet o 7 rano :/ wiec lipka, ale odmowic glupio.

U mnie narazie ok. nic sie nie dzieje, tak mi sie wydaje

Na dole uaktualniona tabelka, nadrabioalam wasze posty i raczej zadnej nie pominelam, ajkby co to napiszcie kogo pominelam na priv abym jak wejde nastepnym razem bylo wszystko uzupelnione jak trzeba.

Mam nadzieje ze szybko mi neta wlacza.

Jeszcze się okaże, że pójdę na wizytę i usłyszę, że jeszcze pozamykana jestem

Aleksiaa całkiem możliwe.... ją zamykana na 4 spusty hehe

Malutkamilka milusiego grilla i udanej nocy z rodziną

Jestem dziewczyny wrocilam wlasnie ze szpitala mialam robione ktg skurcze na poziomie 30%i chyba ta druga to tetno siegqlo nawet 180 pozniej usg z malym wszystko wporzadku, nastepnie badanie ginekologiczne i tu sie wkurzylam zero rozwarcia szyjka dluga.
Jedynie co mnie ucieszylo, dowiedzialam sie ze sa dwie sale porodowe gdzie mozna rodzic we wodzie i jak zacznie sie porod musze zapytac tylko czy aktualnie sa wolne.

Chyba przez cala ciaze nie mialam takich konkretnych badan.