BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #711295 przez Marta1985
A teraz czas na przekąske ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #711296 przez Marta1985
No i powrócił okres i cała nieprzyjemna otoczka z nim zwiazana :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711298 przez Ikunia1910
Dzień dobry

Współczuję dziewczyny z tymi kolkami. Kibicuje i trzymam kciuki za szybkie ich pozbycie. Niby do 3 miesięcy na ogół męczą brzuszek, oby nie dluzej. Ja na szczescie nie mam tego problemu.

Haniu jak Zosce wyskoczyly potowki to gadalam z Abrą i ona poleciła mi smarowac je sudokremem ze nie wolno ich natłuszczac tylko trzeba wysuszac. Zeszło wszystko ładnie w dwa trzy dni. Spróbuj u Lenki też.

Kakaszko dobrze ze juz jestescie nareszcie wszyscy razem. I fajnie ze mama przyjechała do pomocy;)
Wracaj szybko do zdrowia i do nas.

Przemoglam sie. Zebrałam sie w sobie i znalazlam odwagę zeby pogadac z B. O konkretach. I on chce spróbować stworzyć rodzine chce byc ze mna jako para, nie chce sie wiązać tylko ze wzgledu na dziecko. Ale wszystko w swoim czasie nie ma sie gdzie spieszyć. A ja z tego stresu nie moglam wczoraj zasnąć, troche plakalam. Najzwyczajniej sie boję...ale też chce spróbować do stracenia nic nie mam a nóż sie uda. Moze na jesieni zamieszkamy razem, zobaczymy. A o kasie kazal mi sie określić ile potrzebuję bo przyznał ze o alimentach nie myślał bo zakładał ze bedziemy razem mieszkać, tylko ze dziecko jyz ma ponad miesiac a on kupił hurtowo pampery i dał mi 200 zl. A ja podlicze całą wyprawkę i koszty jakie ponioslam z tytulu ciazy i bede chciala zeby połowę mi oddał. Jak mamy zaczynać cos to od poczatku od zera. Nie chcialabym kiedys przy jakiejs kłótni mu wypomniec czegos. Mysle ze to bedzie rozsądne.

No i bylismy wczoraj z biodrami. Jedną nóżkę ma "bardziej" mamy robić rowerki i kółeczka nozkami i przyjsc na kolejny kontrol we wrześniu. A dzisiaj idziemy na kolejna wizyte do pediatry. Zważymy zmierzymy i posłuchamy czy wszystko ok i czy mozemy sie szczepić. Mam prośbę bo zadna z was nie napisala dokladnie jak ytam bylo u was na szczepieniach a jestem bardzo ciekawa.

A Ernest i Eryk cudowne chłopaki. Domyślam sie ze grzecznie wychodzą tylko na zdjęciach:)

Gochens super ze sie troche oderwalas od pieluch i plus dla mezusia ze podołał;)

Milego spokojnego i śpiącego dnia życzę wszystkim dzidziusia. Dajcie odpocząć swoim rodzicielka.




[link=https://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711302 przez malutkamilka
Haniu ja malutka kapie w Oilatum i potoweczki ladnie schodza. mi polozna powiedziala zeby zbyt sie niemi nie przejmowac w tym okresie bo wystarczy ze mala dluzej pospi na jednym boczku i nowe potoweczki gotowe. i zeby ubierac przewiewnie i nie grubo.

Biedna Kakaszka, ciekawe jak tatus sobie radzi z nowa sytuacja. Wierze ze ma ciezko, ja bez pomocy mamy nie wiem co bym zrobila jak prez prawie 2 tyg nie moglam dobrze usiasc i za duzo chodzic a nie wspomne o wstawaniu z lozka... tydzien temu w srode mialam isc na kontrol do gin aby zobaczyl te moje nie szczesne szwy i jak nie zeszly to mial sciagnac co drugi, no i sciagnal ale wszystkie bo ladnie sie rana zagoila a te grube szwy juz zaczynaly sie wrastac w moje cialo i powoli zaczynaly podgniwac zamiast sie rozpuszczac- co za lekarz! Nigdy wiecej porodow na stargardzie od razu na szczecin aby nie trafic znowu na tego samego gina. Kogo nie szyl to kazdy mial problem z kroczem, zlym nacieciem i szyciem na noge. Do tej pory pobloewa mnie krocze jak wiecej chodze albo siedze na twardszym a tu prawie miesiac po porodzie!
Mama mowi ze ja tak samo zsszyl i teraz ma problem podczas stosunkow bo potrafi odczuwac bol podczas seksu zamiast przyjemnosci i zebysmy uwazali na poczatku, przy pierwszym zblizeniu abym nie zablokowala sie i bala zblizenia...

Ja poprzedni tydzien zaczelam dzwonic do ortopedy tak jak kazala polozna bo kolejek niby nie ma az takich by dzwonic zaraz po wyjsciu ze szpitala i sie dodzwonic nie moge. dzis bede wisiec non stop az w koncu ktos odbierze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711303 przez Marta1985
Ikunia my mieliśmy 3 szczepionki jedną słodka doustna to bardzo Bartusiowi smakowala :-) a dwie w udka mu pani wbijala, on siedzial u mnie na kolankach i trzymalam mu nóżki. Jedną przeżył ok ale ta druga to już ciężko było plakal okropnie i tak ja chwilę się zapowietrzyl :-( mówia właśnie ze niemowlaka tak mają także się ńie wystrasz Ikuniu to tak wygląda jakby maluchwstrzymał oddach.

Co do związku to masz rację rozlicza się z nim bo takie rzeczy są ważne i spróbujcię może się Wam uda stworzyć pełną rodzinę dla Zosi :-) a ty ńie będziesz miala pretensji do siebie ze ńie spróbowałas ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711334 przez Ikunia1910
Martusia zapomnialam Cię powitać spowrotem;)
czekamy na fotki mieszkanka:)
a co do tych szczepień to którą dostał doustną? Myślalam ze tylko rotawirusy są doustne... :unsure:
Dzięki za ostrzeżenie z tym bezdechem;)
I współczuję okresu dla mnie mógłby nie istnieć.

Malutka co do ortopedy u nas bardzo ciezko, jak dzwonilam trzy tyg temu to byly terminy na koniec sierpnia. Ale jakos mnie wepchneli wczesniej.
A najlepsze jest to ze jak poszlismy na te usg to ani przed nami ani po nas nie bylo nikogo :ohmy:
Sztuczne.kolejki i zapychanie terminów. Pierdzielona służba zdrowia :/




[link=https://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #711360 przez Marta1985
Tak Ikuniu rotawirusy były doustne, a najbardziej bolesne są pneumokoki. :-(

Postaram się dziś coś cyknac i wstawić :-) :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711501 przez _Klara_
My jesteśmy juz po szczepieniu, nie było aż tak źle trzy ukucia przy każdym troszkę płaczu. Przed nami wyszła matka z dzieckiem która bardziej płakała niż to maleństwo :( nie można się tak tym przejmować bo dziecko to czuje.
Julia waży juz 4700, przybrała prawie dwa kg.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #711719 przez Hania84
Jestem

Ikunia spróbuję malutka posmarować sudocremem. Ogólnie jej niczym nie sparuję więc i nie natłuszczam :blink:
Malutkamilka wykapię też w tym Oilatum. A lekko ją ubieram...leży tylko w samych bodach i w dzień i w nocy...nawet jej nie przykrywam bo raz jak spróbowałam bo miała chłodniejsze nogi to się zaraz odkopała i nogi na koc położyła i leżała jak księżniczka :lol: i pewnie zrobia to specjalnie by jej znów nie przykrywać, spryciula :silly: takie dzieci maja juz swój rozumek też :)
Zobaczymy czy to wszystko pomoże. Wczoraj ja kąpałam w rumianku i szałwii i jakby z klatki piersiowej zniknęło trochę...ale i co z tego jak dziś znów wyszło :dry: mamy tu straszne upały...w domu 27 stopni i nie ma czym schłodzić i później tak jest.
Ja mam nadzieję że to potówki bo skaza to nie jest na pewno, trądzik tym bardziej nie...więc co innego by to mogło być. Ma to na policzkach i czole oraz na główce i klatce piersiowej...na twarzy koloru skóry a na klatce lekko czerwone. Takie drobne krosteczki.

Ikunia...a co nic się nie szczyp...podlicz i wysuń mu kwotę...a jak :blink: Niech wie ile utrzymanie dziecka kosztuje. Ale ja na twoim miejscu alimentów bym nie odpuszczała. Póki jest na razie jak jest...a zamieszkać macie razem dopiero na jesień to ja bym wystosowała pozew o alimenty...no musisz mieć jakieś zabezpieczenie.
I kibicuję Wam by udało się tworzenie rodzinki :) Oby wszystko się pomyślnie zakończyło a Ty byś za jakiś czas wstawiła nam tu fotki ze ślubu z B. :blink:

...kurka a ja jestem po przeglądzie auta...i tylko to zdażyłam zrobić bo wyobraźcie sobie,że czekałam łącznie z przeglądem tam od 9.30-12.15 :ohmy: i już po ubezpieczenie do auta nie zdażyłam pojechać bo mój dziś na 13 do pracy musiał iść. Jutro dalsza cześć lataniny :dry: i mam nadzieję że jutro już dostanę tablice :) Na szczęście przegląd przeszedł pomyslnie. Sprawdzają tu tak szczegółowo że maskara. Napięcie pasów bezpieczeństwa, wycieraczki ze spryskiwaczami, czy jest ważna apteczka i trójkąt (to akurat muszę kupić :silly: ) numery podwozia, klakson :ohmy: emisję spalin sprawdzają też...i resztę tak jak w PL. Ale wszystko okej mam tylko te dwie rzeczy muszę dokupić i mówił mi że lekko ręczny hamulec na przednich kołach mniej trzyma...a tak to okej. Oby jutro było koniec z tym dziadostwem. A powiem Wam ze położna pogadała z ta babka i ona jej powiedziała ze do 25 lipca mam to wszystko czas by zrobić bo inaczej dużą karę zapłacę :ohmy: Dobrze wiedzieć...a w liście który mi przysłali nie było o tym mowy...to skąd miałam wiedzieć. Tutaj to ale rygor jest. I dlatego z tej ich obowiązkowości, rygoru i sztywności nie lubię Niemiec :huh:

No i we czwartek muszę pojechać z tym jednym zasiłkiem jeszcze i mam nadzieję że w końcu spokój i będę mogła spokojnie już czekać na przyjazd moich rodziców.

Małą dziś usypiałam prawie godzinę tak się z tatą rozbestwiła :silly: ...a z tym płakaniem że aż traci oddech to przerabiałam to już niestety z Leną :dry: wieczorem odstawia od kilku dni taki pokaz. Ale na szczęście 2 razy to tylko miała (tylko i aż...ale co poradzę jak gorąco i marudzi) więc aż się boję szczepionek bo czuję co mnie czeka :huh: :S
Fajnie że już niektóre dziewczyny maja to za sobą :)

Klara - ładnie Julcia waży już :) brawo :)

...ach i zapomniałam dodać ze teraz w te upały to Lenkę kąpiemy dwa razy dziennie...lepiej wtedy śpi i jest pogodniejsza :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711740 przez WisniaJ
Hej dziewczynki :) My byliśmy u rodziców i dopiero dziś wróciliśmy. Gabrysia rozwija się w tempie błyskawicy ;) Czasami nas zaskakuje. Już się głośno śmieje, gada i interesuje zabawkami :) A ostatnie dwie noce to idylla - po jedzonku o 20.30 Gabi zasypia o 21 i śpi tak sobie do 4, później szybkie jedzonko i śpioch do 7 rano. Rewelacja :)

No i chyba pozbyliśmy się kolek, bo od trzech dni daję Gabi tylko na noc na wszelki wypadek, ale ogólnie baczki idą już bez problemu, nawet nie wie, kiedy je puszcza :lol: Więc naprawdę dała nam w końcu trochę odsapnąć.

Haniu szczepień nie ma co się bać, przynajmniej Gabi zniosła je bardzo dzielnie :)

Rozmawialiśmy z rodzicami na temat chrzcin no i postanowione - robimy male przyjecie u nich w domu lub na ogrodzie jeśli będzie ładnie - zamówię torta, zrobimy rosołek i jakieś drugie danie :) Teraz pozostaje tylko iść do księdza i zaklepać jakiś dzień, ale to raczej w przyszłym tygodniu, bo w sobotę jedziemy odwiedzić kuzynkę i jej Juleczke starsza od Gabi o 2 dni :) Musimy się dogadać jakoś, żebyśmy w ten sam dzień chrzcin nie robiły.

Zabieram się zaraz za nadrabianie.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711749 przez _Klara_
Julia cały czas śpi po tym szczepieniu tylko z przerwą na mleczko, aż nie wiem co z wolnym czasem robić :woohoo: . U nas pogoda znowu się popsuła :( Jeden plus jest tego ze nie mamy problemu z potówkami.

Haniu wyślij nam troche słonka :) Powodzenia z niemiecką biurokracją.
Ilunka Hania ma racje niech płaci, taka wyprawka to nie są małe pieniążki powinien to zrozumieć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711758 przez violcia00
A moja maruda dzisiaj nie chce spac,ale co sie dziwic w takim upale nawet ja nie daje rady :angry:

Wisnia jaka Gabrysia juz duza,ladnie trzyma ta zabawke w raczce i fajne ma wloski:)

Klara ja z chcecia wysle troche slonka :laugh:

Moj Oskarek tez juz sie ladnie smieje i gaworzy,kochany :blush:

Fajnie Haniu ze udalo Ci sie zalatwic z autkiem i oby dalej poszlo bez problemu i fajnie ze ta polozna Ci pomogla,w PL to nie wiem czy mozna by bylo liczyc na taka pomoc.

A u nas z chrzcinami nie wiem jak bedzie,bo z moim nie da sie dogadac,powiedzial mi ze Oskar sam zdecyduje jak bedzie mial 18 lat :angry: ,no i badz tu zdrowy czlowieku,nie bede juz go pytala tylko sama zdecyduje,chyba jednak zrezygnuje z restauracji,nie ma co takiej duzej imprezy robic,zamierzam zrobic w domu(tylko nie wiem w ktorym) :laugh: bo jak na razie w PL nie mamy swojego domu,albo u moich rodzicow albo u tesciow,no i sami wszystko przygotujemy,torta tylko zamowimy i powinno byc dobrze :blink:

Usypiam malego na hustawce,jak zasnie biore sie za mycie podlog.

Milego popoludnia :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711759 przez _Klara_
Julia właśnie wstała i pije mleczko, ciekawe czy będzie dalej spała :)

Wiśnia bardzo ładnie Gabrysia się rozwija :) Julia jest dzień młodsza tez się śmieje i coś tam sobie gada ale zabawką tylko się przygląda. My tez chrzciny robiliśmy u rodziców bo u nas mało miejsca.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #711761 przez Hania84
Wiśnia moja mała jeszcze nie trzyma zabawki w rączkach...wydaje mi sie że jeszcze są za małe takie dzieciaczki. Potrafi skupić uwagę na zabawce i patrzeć jak grzechoczę i dopiero próbuje gadulić...ale jeszcze jej nie wychodzi...bardziej ślinę puszcza niż coś "powie".
Jesli Gabi tak ostro idzie do przodu to moje gratulacje !!! Uważaj bo zanim się obejrzysz to Gabryśka będzie chodzić ;)
...i moje Lenka ma taka samą grzechotkę :lol: tyle że z niebiesko-różową rączką i żółtym gryzakiem :P

Ja z mojej Lenci też jestem dumna co do spania bo od kilku dni mam przespana całą noc od 22.30 lub 23 do 5 lub 6 rano śpi :)

A kolek na szczęście nie mamy więc całe szczęście.
A tych szczepionek się boję bo Lena jest wyczulona na dotyk...wystarczy że nie tak ją się chwyci to płacze...wrażliwa jest. I myślę, że ukłucie też jej nie będzie pasować. No ale cóż, musimy dać radę :)

Hehe Klara właśnie u nas się pochmurzyło i straszna wichura się zrobiła (a nie zapowiadali) fajnie gdyby popadało bo tak bardzo deszczu brakuje. Ziemię mamy popękaną tak jest sucho, jak na pustyni. A sąsiadka z dołu zostawiła pootwierane okna i poszła do pracy i tak trzaskają i w pokoju wypadła jej szyba słyszałam. To się zdziwi jak wróci.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #711804 przez szósteczka
hej wisniaj sliczna ta twoja corcia tez mamy taka grzechodke pawel tez tak przesypia o ile nie uśmiech wczesniej to wtedy czasowo spi tyle samo tyleze godzinowo budzi sie juz innaczej, nie smieje sie jeszcze głośno ale juz wali w wiążące grzechodki zagaduje i uśmiecha sie szeroko do nas.
Dzis byliśmy tez na szczepieniu 3 dostał paweł dar sie strasznie moja partysia wyszła az z gabinetu bo nie mogła słuchać płaczu ukochanego braciszka, pawel wazy 5430g co klasykę go miedzy 50 a 75 centylem a miezy 56 cm czyli 25centyl jednym słowem jest gruby a niski choc wedlog mnie i ubranek jakie nosi jest ciut dluzszy. I też caly czas mi spi po szczepionce mam tylko nadzieje ze w nocy też bedzie spał.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl