BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

10 lata 9 miesiąc temu #715793 przez Marta1985
Hej dziewczyny :-)
Zasnąć jakoś ńie mogę...

Mnie pochłaniają obowiązki domowe i ciężko bez normalnego neta ... Muszę się ogarnąć bardziej. ;-) ale ńie powiem mezulek mi pomaga bardzo i wspiera duchowo ;-) nawet się ńie spodziewałam ze taki będzie :-) no i teraz jeszcze chrzciny także sporo rzeczy do ogarniecia :-(

Co do Bartusia to nam doskwiera upał i brak kupki od 3 dni... Ale pierdzi mocno i często... Więc ńie wiem czemu taki markotny jest :-( ogólnie mam kryzys psychiczny karmienia piersią :-( co do spania to my zasypiamy koło 20.30 i wstajemy ok 2 a potem kolo6 :-) w dzień to spi jedynie na porannym spacerze a potem już tylko drzemie ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #715795 przez malutkamilka
Wczoraj juz na wieczor dostala wielka partie mm. Zrobilam 90 ml a po dodaniu proszku zrobilo sie 100ml, myslałam ze tego nie zje, bo predzej pociagnela cyca, ale wciagnela 90ml, 10ml zostawila chyba dla mamusi. No i faktycznie myslalam ze zaraz zasnie ale nie. w ciagu dnia tez przez te goraczki spac nie mogla moze z dwa razy po pol godzinki i dopiero kolo 18 jak sie wychlodzilo zasnela i nawet ubieranie przenoszenie jazda autem i wyciaganei z fotelika jej nie obudzilo. Kolo 20 obudzila sie aby sie napic i zasnela. przed 21 wstala. obmylam ja pogadalysmy przewinelysmy sie i dostala butle.

Zasnela o 22:30, kurcze nie moge jej przestawic na wczesniejsze zasypianie ale bede probowac dalej, zas wstala przed 5 i teraz jeszcze spi po cycu bo duzo meka po nocce. Raczej duzo to moze i nie ale szybko leci i nie musi sie natrudzic przy ssaniu.

po 2 w nocy sciagnelam z obu ale z grubsza by we wkladki nie wsiaklo 40ml, po 5 drugi raz tyle ale z jednej bo z drugiej zjadla

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #715804 przez aleksiaa88
Marta1985 napisał:

Hej dziewczyny :-)
Zasnąć jakoś ńie mogę...

Mnie pochłaniają obowiązki domowe i ciężko bez normalnego neta ... Muszę się ogarnąć bardziej. ;-) ale ńie powiem mezulek mi pomaga bardzo i wspiera duchowo ;-) nawet się ńie spodziewałam ze taki będzie :-) no i teraz jeszcze chrzciny także sporo rzeczy do ogarniecia :-(

Co do Bartusia to nam doskwiera upał i brak kupki od 3 dni... Ale pierdzi mocno i często... Więc ńie wiem czemu taki markotny jest :-( ogólnie mam kryzys psychiczny karmienia piersią :-( co do spania to my zasypiamy koło 20.30 i wstajemy ok 2 a potem kolo6 :-) w dzień to spi jedynie na porannym spacerze a potem już tylko drzemie ;-)


Też mam ten problem jak w niedziele zrobił 2 wielkie kupy takie, aż się wylały nogawką bo było jej tyle, że się nie zmieściło, to dziś mamy wtorek i od tamtego czasu nic co najwyżej tylko jakaś kropeczka kupy i tyle. Już się zaczęłam zastanawiać co zjadłam takiego ale przecież jem to samo. Czekamy na kupę :laugh: :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #715858 przez violcia00
Hej.

W nocy dlugo nie moglam zasnac,nie wiem czemu...maly obudzil sie o 5 na karmienie a pozniej o 8(to juz ja go budzilam)teraz spi sobie slodko na kanapie w salonie,a moje drugie dziecko to wieksze w sypialni a ja chodze na paluszkach zeby ich nie obudzic.

Wczoraj pisalysmy o pieluszkach a dzis rano Oskar osikal materac-musialam go wyczyscic i teraz sie suszy,jakies badziewiaste te pieluchy,w PL takich nie ma,a ja chcialam sprobowac innych a pozatym pampersy sie juz skonczyly no i taka niespodzianka z rana :angry,pozniej jade do sklepu i kupuje wlasnie pampersy bo z nich jestem zadowolona.

Dzis sie zapowiada piekna pogoda,oby nie za goraco bo sie roztopie :dry: ,no i zaraz trzeba sie brac za robienie obiadu bo moj B jak wstanie to bedzie wolal ze glodny(z nim to gorzej niz dzieckiem) :angry:

Aleksia zazdroszcze wagi,tez bym chciala tyle wazyc :silly:

Milego dnia laseczki :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #715967 przez _Klara_
Witam was dziewczyny :)

My w niedziele też mieliśmy przygodę z autem. Wybraliśmy sie nad jeziorko ze znajomymi, wszystko fajnie pięknie. Mała grzeczna prawie cały czas spała. Zbieramy się do domu a tu klucze znikneły do auta :( Moj M musiał je zgubic w drodze do przymierzalni. Przeszukaliśmy całą plaże i nic :(.Na dodatek wszyscy mieli telefony w aucie.Nie mamy zaposowych kluczy a auto to istna twierdza sto zapezpieczeń i odcięć przed złodziejami :( Mała zaczeła się niepokoić, pierwszy raz karmiłam ją w miejscu publicznym. Na szczęście ktoś nas podżucił do domu a M został i pilnował zeby znalazca klucza czasami nam autkiem nie odiechał. Już wzywaliśmy lawetę, ale na szczęście ktoś nam przysisł klucze. Dzieci zabrały je do domu i ojciec odniusł :) Na szczęśnie jeszcze są na tym świecie dobrzy ludzie, nawet nie chciał od nas znaleźnego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #716000 przez malutkamilka
Dziewczyny odnosnie kupek- znowu.
Własnie Wikusia zrobila kupke na otwartym pampersie :D
Pierwsza jej czesc byla ladna srednio gesta zólciutka tak jak powinno byc, a za jakis czas gdy juz chcialam ja obmyc zaparla sie i wyparla jeszcze taka jakby zabarwiona wode- nie duzo ale wiem ze raczej nie powinno jej byc. Czy to normalne przy sztucznym i herbacie koperkowej ktora jej daje czy mam sie nie pokoic?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #716015 przez Hania84
Witam :)

Wczoraj Lenka zasnęła sama w łóżeczku wieczorem bo A. ją odłożył bo już go ręce bolały...pomarudziła trochę...possała piąstki i zasnęła przed 23-ą. Ale przynajmniej sama :) to już jakiś mały sukces :)

Dziś już mój wrócił z pracy...dał jej mleko i teraz razem zasypiają bo mała marudna. A ja pozmywała i odkurzyłam przynajmniej.

Głowa mnie dziś boli...to przez tą pogodę...raz słońce raz deszcz dziś.
Rano byłyśmy na mieście, kupiłam Lence mleczko i album na jej pierwsze zdjęcia (to już na jej pierwsze imieninki bo już niedługo ma :) )

Klara to faktycznie Wam się przytrafiło. A w domu nie mięliście zapasowych kluczy ? przeważnie są po dwa do auta. Ja to bym chyba z nerwów wyszła z siebie jakby nam się to przytrafiło. Dobrze że to dzieciaki znalazły bo jak ktoś inny to czasem mógłby odjechać a Wy wtedy na plaży...No faktycznie uczciwy ten facet :) Brawo dla niego :)

Malutkamilka - tak to jest jak dzieci robią kupki na otwartym pampersie :) moja jak tak robiła to też byłam przewrażliwiona :) hehe też miała na końcu taką jakby wodę...i śluz było widać w kupce i zieloną robiła (po koperku) i ja w panice byłam...ale położna mnie uspokoiła że wszystko to jest normalne...trochę śluzu może być w kupce bo to produkt ochronny jelit po prostu się wydostaje. A woda to pewnie od zmiękczania kupki :) Jak dzieci robią kupki w zamkniętym pampersie to tego nie widać i się nie martwimy ;) Nic się nie martw Malutka ...jesli Wiki ładnie je i nie płacze jak na jakąś boleść itp. to wszystko jest okej :) Po MM widocznie takie kupy idą :) Moja teraz robi raz dziennie, i to rzadsze niż zwykle ale nie martwię się bo to pewnie od gorączek...a je ładnie nie płacze mi rzewnie więc jest okej...a no i zielone kupki ze żółtym też mi robi ale wypija około 160ml herbaty koperkowej dziennie przy tym kupa się utleni no i efekt jest ;)
...acha i pewnie zielone kupy robi bo wprowadziłaś do jej diety teraz coś nowego...wiecej MM dostaje i tez pewnie od tego taki kolor :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #716096 przez aleksiaa88
Mam pytanie z rodzaju "dziwne" czemu piszecie na swoich chłopów tylko pierwszą literę?
Przecież jak pokazywałyście zdjęcia to było widać ich to dlaczego właśnie tak?

Dochodzi godzina 15, a ja żyję o herbacie i 3-ech waflach ryżowych jeszcze nie zdążyłam zjeść. Dobrze że mąż w domu to coś gotuje tylko co? Z resztą taka
jestem głodna, że pochłonę cokolwiek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #716103 przez srenka_918
malutkamilka Pawełek czasem jak mi walnie kupkę to też prawie sama żółta woda jest i tyle tego ma że się wylewa z wszystkich stron :) Na początku sie martwiłam czy to nie biegunka ale mały zdrowo wygląda i dużo przybiera raczej nic go nie boli a kupki wciąż wyglądają tak samo ;) ale od 2 dni jak śpi w nocy po kąpaniu o 22 do 3 ma czystego i suchego pampersa potem się naje i śpi do 6lub 7 i dalej ma czystego pampersa ale już nasikane ma a po jedzeniu wali kupala i wtedy ten kupal wylewa się wszędzie tyle go jest jakby zważyć pampersa po takim porannym kupsku to miałby chyba pół kilo :) ale to pewnie dlatego że taka mokra i rozwodniona jest ta kupka.

Ja mam pytanko w sprawie krwawienia po porodzie ile u Was trwało? Ja przez tydzień krwawiłam potem do czasu rozpuszczenia szwów miałam brudny śluz a nie krew a teraz od czasu jak nie mam szwów plamię co 2 dzień trochę, tak że wkładka się zaplami i tak kilka razy dziennie, krwe wygląda jak "czysta" (ma taki żywy kolor) a potem przez 1 dzień mam sucho i czysto i się tam nic nie dzieje, czy tak ma być? Nie wiem o co z tym chodzi bo tak już tydzień mam to plamienie, myślałam że jak skończę krwawić to skończę a tak to nie wiem czy to koniec czy nie koniec

aleksiaa88 szczerze to mnie też zawsze nurtowało czemu tak jest ;)

Ja do godz 14 od 8 miałam labę od synusia ;) dostawałam go tylko na karmienie ;) mąż pracuje w tym tygodniu od 15 do 23 i jak wczoraj przyjechał to była straszna i burza i chyba mu coś zrobiła ;) jak się wyspał to sam z własnej woli zajmował się małym i wszystko przy nim robił ;) tylko cyca mu nie chciał dać :) w końcu posprzątałam w spokoju i na błysk, poprasowałam wszystkie rzeczy małego bo od tygodnia na to czasu nie miałam więc odpuściłam no i zrobiłam porządny obiad a nie jakąś zupę na szybkiego. A teraz synek wymęczony przez tatusia i smacznie śpi ;) mam nadzieję że długo ;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #716121 przez Gochens
Dzień dobry kochane ;)

U nas dziś pogoda trochę zelzala, szkoda, że słońca nie ma to bym się opalala, akurat mama ma wolne to by się wnusiem zajęła , no ale od razu się lepiej oddycha i Alek napewno lepiej to znosi.

Aleksia ja tak pisze bo mi szybciej , czasem nazwę go mezem ale to takie "oficjalne" w ogóle to powinnam pisać "kocio" bo tak do niego mówię, po imieniu się w ogóle do siebie nie zwracamy, właśnie smialam się ostatnio do niego, zemusimy sobie zrobić dzień z imionami bo zapomnimy niedlugo jak one brzmią :lol:

Alek też często robi rzadziutkie kupska...

A gdzie Wisnia, Abra, Kakaszka, Rysa ???!! Dawno Was chyba nie było albo ja coś przegapilam.

Srenka super fotosy :laugh: Klara przyfarcilo Ci się z tymi kluczami , nie ma co

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #716136 przez violcia00
Srenka slicznie wygladacie,Pawewłek taki slodziutki :blush:

U mnie krwawienie tak samo wygladalo-mialam przz tydzien a pozniej to juz tak nie wiele,po trochu,tak ze wkladka wystarczala.

A moja maruda nie chce dzis spac,na dodatek zostalam sama w domu bo moj maz poszedl na silownie,a ja mam jeszcze w domu troche roboty i jak tu pogodzic opieke nad dzieckiem z pracami domowymi??nie da sie.

Zazdroszcze Wam ze mozecie podrzucic dzieci do babc choc na chwile,ja czasem nie daje rady choc mam niby w domu meza ale on albo na treningu albo na silowni i taka pomoc z niego,choc czasem mi pomaga ale chcialabym moc wyjsc z domu dluzej niz na godzine.

Aleksia ja podobnie jak Gochens pisze tak bo szybciej :laugh:

Klara no faktycznie mieliscie przygode,dobrze ze facet zwrocil bo roznie to moglo sie skonczyc i jeszcze z malym dzieckiem,nie zazdroszcze takiej sytuacji.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #716198 przez Kasiasia
Hej bardzo mi brakuje bywania tutaj... ale jakos ostatnio nie mam w ogole czasu dla siebie.
Wlasnei po tygodniowym pobycie wyjechala tesciowa. I chyba Tomus czuł że coś jest nie tak i jak pojechała to taki koncert odwalił że w pośpiechu sie ubierałam i na dwor z nim wyszłam z nadzieja ze uśnie. Naszczęście usnął i spi. Niestety pewnie teraz nie uśnie normalnie w nocy.
W ogóle jakoś tak się synek nam jakoś poprzestawiał że o 4 juz jest wyspany i koncertuje jak szalony,,, niczym go nie da się uspokoić.
Od 2 dni rano próbuję nabrać jego siusiek do badania i nie udaje mi się.
A w ogóle mam jakąś okropną depresję bo nie potrafię uspokoić mojego płaczącego synka. Babcią się udaje a mnie nie. Do tego lekarz powiedział mi że byc moze mam syna płaczka co może byc konsekwencją moich stresów w ciąży i stresów teraz. jakoś z tym sobie nei moge dać rady i przez to często płaczę.
Przez ten brak czasu dla siebie też sie jako kobieta żle czuję... włosy susze byle jak, nie mam czasu o siebie zadbać. Chciałam tez zacząc ćwiczyć ale nei mam kiedy.
dziewczyny a co wasze pociechy robia jak nie śpią?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #716223 przez cordis
Kasia moje dziecko jak nie śpi to przeważnie płacze jakby niewiadomo co mu robili, tak że głównie noszenie na rękach zostaje, strasznie absorbujący maluch.
A jak pada on to i ja też więc dom sprzątam tylko po "łebkach" a ze sobą nie mam czasu już nic zrobić wszystko w biegu.
Liczę na to, że unormuje się jakoś.
Ja też w ciąży miałam same stresy iteż może przez to jest płaczek.
Aha i mój też najszybciej uspokaja się w ramionach babci :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #716236 przez Kasiasia
cordis u mnie noszenie na rekach czesto nie pomaga... staram sie byc wtedy spokojna ale on tak wrzeszczy... wczesniej myslałam ze dziecko w ramionach mamy czuje sie bezpiecznie.... ale u mnie chyba tak nie jest

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #716260 przez srenka_918
cordis i Kasiasia to ja Wam powiem tak, mój synek na babcie reaguje jak byk na płachtę ;) tylko ją usłyszy to płacze jakby go ze skóry obdzierali ;) chyba że ja go położę jej na ręce to jakoś to zniesie i nie płacze. Jedne i druga babcia tak go denerwuje ;) jedna pewnie że fajkami śmierdzi a druga mnie w ciąży rozstrajała to teraz mały jej nie trawi :)

Kasiasia jak Pawełek nie śpi to się rozgląda po suficie a najbardziej ulubił sobie patrzeć na misia-autko co dostał od taty w dniu narodzin i leży z boku jego głowy ;) a jak się znudzi to płacze i wymusza noszenie...

U mnie noszenie na rękach pomaga chyba że jest głodny ;) albo jest pora kąpieli czyli nocnego spania a ja nie przeniosłam się z nim do sypialni to krzyczy jak opętany, a wystarczy że wejdę do sypialni i położę na moje łóżko żeby przygotować go do kąpieli to jest cicho i grzecznie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl