BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

11 lata 8 miesiąc temu #407637 przez Karola1990
nie sądzicie że te kłótnie to odreagowywanie emocji po porodzie??

z tego co widzę to Kala i Moniq się dobrze trzymaja i jakoś potrafią się nie kłócić :)
Może te emocje i te czekanie na maluszka nas tak wykończyły że teraz musimy odreagować. Nasi faceci w końcu tez przeżywali ogromnie to wydarzenie! Teraz sobie tak myślę że trzeba to przeczekać. :P

Wczoraj rozmawialiśmy z M co by było jakbym w ciąże teraz zaszła! O matko! Jeszcze suię Oleńka nie nacieszyłam a tu już miałabym być w ciąży?? Masakra!!
A zaczeło się od tego że mam strasznie piersi żylaste. Zostało po karmieniu :P
Ciągle boli mnie brzuch itp.

Jakoś nie potrafie sobie wyobrazić kolejnej ciąży. Mimo że tą wspominam cudownie.
Chyba nie potrafiłabym teraz na siebie patrzeć taką wielką krowe :/
Za jakiś czas napewno. ale nie teraz.

Elwerka. u mnie też się wtrącać chca ale i tak robie swoje. Mimo że nigdy nie miałam styczności z dziećmi i działam wg swojego instynktu. To twoje dziecko i tylko ty możesz decydować.
Pamiętam jak pisałaś jak mówili że za zimno na wychodzenie na podwórko i wróciłaś do domu. Nie powinnaś tak robić. ... To co będzie w zimę ?? zaszyjecie się w mieszkaniu?? Nic się dziecku nie stanie. Najwyżej się przeziębi a i na to sa lekarstwa. Jakąś odporność musi mieć. Powinnaś być bardziej stanowcza i wierzyć w siebie bo jak narazie to mam wrażenie jakbyś nie ufała do końca swojej intuicji :) a przecierz ja masz!! i nie ma gorszej czy lepszej intuicji !!
Kochana . Musisz ale to musisz uwierzyć w siebie. Tyle miesięcy byłaś z Olkiem jednością .. teraz też jesteście i napewno razem współpracujecie najlepiej!! Tyle że teraz ona jest tu z nami a nie w brzuszku. Jest mu łatwiej Ci powiedzieć czy cos nie odpowiada. Nie wygodne ubrano, czy jest mu zimno, czy chce się przytulić czy pić czy jeść.
Trzymaj się dzielnie :*

Misia.. dawno Cie nie było i myślałyśmy że zniknełaś i o nas zapomniałaś :) ... ale wybaczamy :D
mam nadzieję że kłótnie z mężem to nic poważnego :) a teściowa... jak teściowa. większośc z nas ma taki problem

Moja Ola siedzi u teściowej na rękach do czasu kiedy nie zobaczy jej twarzy ... bo wtedy jest paniczny ryk :D hahaha :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407644 przez szolrak1
elwi kochana ja miałam ten sam problem i zrobilam tak;] kupiłam za 200 zł cudna karuzele ruszajaca sie spiewajaca z opcjami relaksacji piosenek wierszykow i swiecaca w dodatku zeby mały sie przekonał . dostałam mate edukacyjna w prezencie z kojcem wiec wsadzilam ja do lozeczka tak wiec mały ma małpi gaj! na poczatku ani karuzelka ani mata go nie interesowała ale od czasu jak biore go na rece to mu od gor . y pokazuje całe łozeczko i pod paszkami trzymajac spaceruje po macie w łozeczku super zaciekawiony. nabrał zaufania do niego i jak go nakarmie wkładam małego do łozeczka i spi!!!!!!!!!!! nie ma glaskania noszenia bo to nie pomaga wcale. a jesli zaczyna płakac w lozeczku biore go na rece uspokajam i wkladam znowu do lozeczka i tak z 10 razy . jak ma fes dosc wyciagam kojec i zanosze go do goscinnego i tam w nim lezy i sluucha tv;] i pomalenku przywykl! karuzelki niecierpial na poczatku tak teraz do niej gada! i sie smieje:D

a ze cie kregolek boli to nie watpie! olus juz swoja wage ma!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407647 przez szolrak1
karola hahahhahaha jak bruncio tylko widza tesciowa to wrzeszczy! ale o dziwoo od 1,5 tyg cisza! az licze dni! chore:P

masz racje ze elwi powinna sie postawic ale wiesz co:d to tak dziwnie diala bo ja tez jestem stanowcza i pewna siebie i cudnie sobie sama radze całe dnie z małym nikt mi nie pomaga i jest pieknie ogarniam wszystko:d a jak sie zjawia ta makrela to staje sie małym dzieckiem bezbronnym i nie potrafie pary z ust puscic............... jej dowalic , powiedziec "NIE" ... TO SILNIEJSZE tak mnei zeschizowała przez te 3 lata ze nie umiem:/


misia chopy i tesciowe............ ino maczuga i do jamy!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407655 przez szolrak1
elwiiiiiii dasz sobie rade sama z olkiem zobaczysz! onc iebie słucha na ciebie reaguje! a i wyczuwa twoj niepokoj lepiej niz ci sie wydaje... jak bedziesz spokojniejsza i on bedzie spokojniejszy! moze placze bo potzrebue sie do ciebie przytulic! sama pamietam jaka obe miałysmy hustawke w ciazy nie dziwi mnie to ze nasze dzieciaczki od poczatku były niespokojne! od czasu jak jestem z małym sama całe dnie jest taki spokojny grzeczny .......... płacze tylko jak ktos go bierze na rece albo jak mnie nie ma. radze sobie ze wszystkim! sprzatam gotuje piore chodze na spacery bawie sie z małym jest cudownie i nie potrzebuje niczyjej pomocy. nikt mi nic nie narzuca robie wszystko po swojemu działa! jestem zadowolona! niby ci mama pomaga ale jak ja u mamy mieszkałam ( a moja sie nie wtraca jest wspaniała i pomaga jak mogła) mama nigdy mi niemarzucała mi swojego zdania i nie dawała rad powiedziala ze ja sama najlepiej małego znam i powielała moje metody i zachowania bo tylko one działały! teraz jestes z nim sama i elwiiiiiiiiiiiiiiiii jest cudnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee to kwestia organizacji . bedziesz miała mnie j obowiazkow tam musisz gotowac sprzatca ciagle zapierdzielac a u siebie wszystko sobie dostosujesz do siebie i dziecka! bedziesz miała wiecej swobody i mały wiecej bedzie miał ciebie! bedzie spokojniejszy! ja wierze ze jesli sie przeprowadzisz to psychicznie odpoczniesz i zaczniesz sobie układac plan dnia po swojemu i wyjdziesz z tej karuzeli!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407657 przez Karola1990
Madzia.. a wczoraj w tv był Twój przypadek chorej teściowej :D w trudnych sprawach na polsacie :D odrazu o was pomyślałam. też chciała zabierać dziecko jak chciała, przychodziła kiedy chciała itp.
Przyznaj się- Ty im pomysł podsunęłaś do scenariusza :P

hehe :P

a ja staram się schudnąć ale nie moge!! łaaaaa !!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407671 przez szolrak1
karolciu gdybym podsueła pomysł to by zarobili miliony za transmisje mieli by wieksza ogladalnosc niz smierc hanki z m jak hehe
love:D

" czarna mamba atakuje"


ja tez stoje z waga dalej 67 te 7 kg nie spadaja wcale 15 kg poszło w mig tak teraz stoje:/ do czasu karmienia nie bede sie odchudzac ale potem kopenhaska oł jeaaaaaaaaaaaaaaaaa i w 13 dni 7kg:D zawsze ja robilam co dwa lata i spadała tyle a waga stała :D
JESZCZE TYDZIEN I DO SIEBIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

AAAAAAAAAA JA JUZ CHCCE NA MOJA CHATEEEEEEEEEEEE!!!! MAM DOSC TEJ NORY Z PODSŁUCHAMI I SZPIEGAMI:d FUJ . CHCCE SWOJE LOZKO SZAFE KIBEL PRYSZNIC:d AAAAAAAA SPOKOJJJJJJJJJJJJ I ZDALA OD MAKRELI HAHA
KAROLCIA A ILE CHCCESZ STRACIC ?? ILE WAZYSZ?? TYS JEST I TAK PIEKNOOOOOOOOOOOOOOOOOO:*:*:*:*:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407674 przez Karola1990
jak bym powiedziała to chyba byście z forum pouciekały bo byście się bały przeciążenia na obwodach :D

duuużo dużo!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407711 przez szolrak1
hahahhaha karolc co ty godsz hihii:D ja rzadze:D 22kg:D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407722 przez misia88
No u mnie te kłótnie to były poważne, nawet bardzo... Od ponad miesiąca nie mogliśmy się dogadać. Już ostatnio to groziło rozwodem. Gdyby nie mój tata, który wszystko prztłumaczył mężowi to nie wiem jak to by się skończyłpo...

U mnie waga też teraz stoi, ale jak wcześniej ćwiczyłam i jeździłam na rowerze to ładnie spadały cm. Muszę znowu się zmobilizować.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407724 przez Karola1990
Olusia zasneła. śpioszek mój mały zasnął wczoraj przed 21 i dała mamie pospać do 8 rano :) Co raz bardziej zastanawiam się nad przeniesieniem jej do pokoiku ale jakoś nie moge!! nie potrafię zaufać niani!!
może dziś spróbujemy? niby tylko za ściana ale jakby ze 100 metrów nas dzieliło:/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407735 przez Karola1990

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407736 przez Elwerka00
ohhh Karola to piekne co napisalas az sie poplakalam ,dziekuje;* to naprawde wiele dla mnie znaczy;*

Madziu wezme z Ciebie przyklad,i tez bede taka silna.. Masz racje tam gdy bede sama bedzie lepiej,nikt nic mi nie bedzie nakazywal..

Mi Olek spal w lozeczku na poczatku ale tak sie zle czulam ze wzielam go do siebie,oczywiscie mama mowila zeby spal w lozeczku bo go zgniote.. ;/ a potem zebtm go wziela do siebie bo jeszczw w nocy sie z nim przewroce;/ ahhh nie chce mi sie juz o tym myslec..

Dobra czas poprawic humor;) co do wagi! Ja tez duzo waze.. 75 wazylam przed ciaza ..przytylam gdy leczylam sie na tarczyce;/ bo tak to bylam chuda.. A potem mnie tak wysadzilo ze brr.. No i w ciazy doszlam do 93 albo i wiecej ale pod koniec nie wazylam sie teraz mam 83 ;/ i raz doszlam do 80 a teraz znow 83 ale ja ciasteczka to podjadam;p hehe wezme sie za siebie ale kiedy to nie wiem;D marzy mi sie schudnac tak ze ludzie by mnie nie poznawali ;D ahhhh te marzenia;D

Aleksander < 3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407738 przez kala321
Elewrko,ja kładę go na naszym łóżku z pieluszką na boczku,on się wtula i zasypia,czasem jak się wierci to kłądę się obok za plackami lub kładę się i trzymam za rączkę lub głaskam główkę

on na początku się odwracał na plecki i patrzał na mnie,ale jak kilka razy go tak odkłądałam z powrotem z pieluszką to teraz szybko zasypia

staram się też go wkładać do łóżeczka czy kołyski w ciągu dnia aby sam poleżał(nie musi spać,tylko by poleżał) i wtedy też się nie dziwi gdy wieczorem po kąpieli czasem go wkładam do kołyski9ale jeszcze po tych wczasach nauczył się w dużym łóżku i szybciej zasypia w naszym i potem mąz go przenosi,ale nie chcę tak robić,bo czytałam,że lepiej w łóżeczku,niż przenosić dziecko,bo może nie chcieć zasypiać z czasem wiedząc że się go przeniesie

elwerka dasz radę,masz instynkt matki i może będzie ci samej trudno,ale dasz radę,zobacz niektórzy nie mają rodziców przy sobie i muszą radzić sobie samii dają radę,dziecko popłacze,nic mu się nie stanie,płucka wyrobi,a ty szybko się nauczysz dlaczego płacze i jak trzymać,co potrzebuje
a mały płacze,bo chce być przy mamie,mój tez próbował,jak ja z nim byłam ok,jak wyszłąm np do kościoła czy gdzieś na chwilę,to mojemu mężowi płakał,a teraz już jest ok (nawet jak go uspałam i mówię,masz spokój dziecko śpi,będę zaraz za godzinkę,wracam,a mąż mówi,jak tylko wyszłaś po 5 minutach płacz),ale krzywda się dziecku nie działa,miał kochanego tatusia,trochę połpłakał,mama przyszła przytuliła i uśmiech,a teraz już jest dobrze;D
Więc i Wam się uda

misia;D super,że jesteś
już po chrzcinach napisz jak tam przeszliście,jak maleństwo/?

i trzymamy Cię za słowo ,że będziesz zaglądać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407747 przez Elwerka00
dziekuje Kalus ;* madra z Ciebie kobietka;*
Ja wlasnie tez przytulam malego i czasem odkladam ale podobno dziecko powinno widziec gdzie zasypia bo jak sie obudzi gdzie indziej to moze byc w szoku,tak jakbysmy my zasneli w swoim lozku a obudzili w lesie... moze cos w tym jest..

Aleksander < 3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407752 przez kala321
kKarola my bardzo rzadko się kłócimy,przez 6 lat może 3 razy,więc nie dziw się,że się nie kłocę z mężem;)
czasem mamy inne zdania,ale rozmawiamy na ten temat
dziś dostałam okres,a kilka dni wcześniej też byłam bardziej nerwowa,drażniły mnie różne rzeczy

mnie też to czasem ,że mogłabym już być w ciąży na dzień dzisiejszy raczej przerasta(tym bardziej ,że u nas w rodzinie dużo bliźniąt i jakbym miałą mieć teraz 2,to nie wiem jak bym sobie dała radę),ostatnio moja ciocia do mnie napisała,że śniłam się jej z trójką w pieluchach,ale się stresowałam przy sexie;p jak sobie to przypomniałam

karola moj mały robi to samo,nawet teściowa ostatnio powiedziałą dopóki patrzy przed siebie i nie widzi,że go trzymam jest ok,ale jak spojrzy to ryk;D COŚ W TYM JEST;P
okropna jestem

Karola a czemu koniec z życiem towarzyskim,my wychodzimy z małym,tylko trzeba czasem wcześniej wrócić,a czasem jak jeden dzień nie wykąpię go ,to nic się nie stanie,czasem się zdarzy że jesteśmy ciut później,to go rozbieram i kłądę do łożeczka,najwyżej w ciągu dnia umyję,czy wykąpię,albo "brudasek" jest do wieczora

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl