MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

hejka mamki
wczoraj byłam u ginka. Od 9 maja mam okres .. czyli już ponad miesiąc no i się okazało że muszę mieć łyżeczkowanie a moja wkładka się wysunęła. tak wiec szaleliśmy bez zabezpieczenia
tak więc w poniedziałek jadę do szpitala gdzie wyłyżeczkują macicę i co tam trzeba i odrazu poprawią wkładkę.
Byłby psikus jakbym w ciąży była

miała z was którac doświadczenie z tym zabiegiem ? mocno boli juz po obudzeniu z narkozy ?

Karola oby było ok

ładne fotki na fb

dziewczyny jak spradzacie zabki maluchom, bo nasz gryzie i nie moge sprawdzic czy ma juz 4 czy tylko dalej na zeby płacze

ja też już nie mam jak sprawdzić

strasznie mi dziś niedobrze..

głupia naczytałam się o ciążach ze spiralami i teraz się stresuje.
Czasami powinni mi zamknąć niektóre fora internetowe.

my dziś ciężki dzień, ja dużo pracy a mały wiszący na mnie i jęczący,zęby strasznie mu dokuczają czemu nie wychodzą nie wiem,biedny jeść chce i nie chce,bo boli
chodzi jak pijany
z nosa mu co jakiś czas coś poleci
płacze i marudny, wszystko gryzie
kupka tez luźniejsza już 4 dziś
nocki tez ostatnio gorsze i zasypianie w ciągu dnia-widać,że się męczy

Kala u nas to samo.. zastanawiam się tylko jak długo jeszcze to potrwa. Chociaz już 2 noce Ola nie budzi się w nocy więc jakotako się wysypiam
wczoraj byłam na łyżeczkowaniu

U nas na szczęscie jakoś ząbki odpuścił ale za to Adaś przyzwyczaił się do spania z nami, nigdy na to nie pozwalaliśmy i braliśmy go do nas dopiero nad ranem i teraz u siebie w łóżeczku pośpi godzinę, dwie i pobudka a jak z nami to wystarczy że dotknie, pomasuje rączką i śpi dalej. Karola jak się czujesz??wszystko w porządku??

Karii u nas tak jest jak Ola śpi w łóżeczku dlatego już dawno tam nie spała i zaczeliśmy układać ją na łóżku tylko zastawiamy kocami żeby nie spadła mimo że jest bardzo niskie.
Widocznie za mało miejsca dla niej było ... możliwe że i dla Adasia jest ciasno.

a ja po zabiegu jak najbardziej ok. uspali mnie więc nic nie czułam a jak się obudziłam to jakby nic się nie działo. teraz trochę coś zakuje ale wcześniej przed zabiegiem bardziej mnie bolało

lekarz zabrał to cos co tam było do badania bo sam nie potrafił określić co to było. Mam nadzieję że nie byłam w ciąży bo ok dwa miesiące nie działała wkładka.

No ale co ja widzę Kariii .. gratulacje wszystkiego najlepszego :*

No tak faktycznie dzisiaj mamy rocznicę. Dzięki

strasznie boję sie wyniku. jak się okaże że to rak?? nie potrafię sobie tego wszystkiego wyobrazić. te 3 tygodnie będa straszne. mam nadzieję że wcześniej do mnie nie zadzwonią ;(

KArola im później tym lepiej
więc czekaj cierpliwie

bo jak coś podejrzane mocno to robią na cito drugi raz sprawdzają iw etdy wzywają

a jak nic ważnego,to mają czas
choć wiem dobrze,że to będą długie tygodnie
ale przy maleństwie zleci

u nas upał ja w wekendy się wystawiam i pracuję
teraz dzień ojca więc magnesy z sentencjami itp

a tak jesteśmy na spacerach czy na pklacu zabaw,wieczorem zabawa z tatą,mama ogarnia dom
a potem mycie i sen
ostatnio ten upał mnie dobija więc zmęczona jestem i ciężko rano wstać

Kala.. oby jak najpóźniej.. chociaż zadzwonię po 2 tygodniach żeby się dowiedzieć czy przyszły.
Z jednej strony ta głupia myśl o raku później o ciąży. Mam nadzieję że to nic z tych rzeczy.


Ola zasneła mi migusiem.
Powiedzcie jak wam idzie nauka siadania na nocnik ? czy jeszcze nie sadzacie? u nas cięzko to idzie.

My sadzamy na razie Adasia tylko przed kapiela jak szykujemy wode, czesto wtedy robi ale nie wiem czy wogole zdaje sobie z tego sprawe.

my od dawna siadamy
na poczatku łądnie siusiał i bił sobie brawo jak skończył

sadzałam po spaniu i przed kąpielą

potem był bunt,ż enie chciał siadać
teraz znów siada,ale siusiu nie chce robić wstaje i wtedy robi

czasem daję mu w domu pobiegać w samych majteczkach,aby pupa poodychała-bez pampersa
i np wczoraj 3 razy przebierałam,ale jak siusia to patrzy na dół i woła(chodzi mi o niezadowolonie a nie że aaa")zaczyna chyba powoli kojarzyć mokre z sisianiem-zobaczymy

na razie do niczego nie zmuszam, w swoim tempie niech ma

witam, mały broi, wchodzi wszedzie, wskakuje na fotel,ucieka,ciągnie za firany,broi i pyskuje-ale jest kochany
wypróbowuje mamę

Hej:) i znów się nikt nie odzywa

ja dziś biegałam po lumpkach za letnimi ciuchami.. jestem padnięta i co najgorsze boli mnie brzuch, dalej krwawię i mam już dosyc bo trwa to od 9 maja..

Kamilo widziałam na fb że masz jakies nieprzyjemności.. oby to nie było nic strasznego.