BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

12 lata 1 miesiąc temu #334348 przez Oposek
A Filip właśnie wziął i usiadł sam w łóżeczku :cheer: Do tej pory podcigał się na kolana i wstawał, ale nie siadał...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334364 przez natimp1
brawo brawo brawo brawo i jescze tak milion razy tylko mi sie pisać nie chce !!!! i co matka... widzisz jaki cudny chłopak!!!!!!!!!!! hmm teraz juz jest do przodu na bank przed Jachem.. hmm wyścig trwa;):);) muszę Jachowi motorek zainstalować:)

pamiętam Oposku jak tu płakalaś , jak to wszysko z filipem wyszło, a tu zobacz chłop jak dąb!!!!!!!!! Ekstra sie rozwija..
dzieki z ainfo z suknia.. ja ją miałam za 350zł uszytą z materiałem a cała na ślub za 450 byłam cyknięta, łacznie z fryzura butami i innymi pierdami :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334367 przez natimp1
Opsku a ja sobie Ciebie inaczej wyobrażałam:)
dodałam Cię

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334383 przez Oposek
Natimp no dzięki, dzięki, ale wiesz Jasiek ma jeszcze duże szanse, bo Jemu się pewnie raz udało fartem;)
No pamiętam, jak się denerwowałam, ale On wtedy miał zmiany neurologiczne i nikt mi nie umieł powiedzieć, czy będzie chodził, czy widzi... Dobrze, że to już za nami:) A jak sobie mnie wyobrażałaś? Też widziałaś zdjęcie z motorem? :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334392 przez natimp1
no a jak :)
pewnie ze juz za nami i dzięki Bogu bo jak sobie przypomne to fefef..
no jakos tak mniej normalnie, ale nie az na styl motoru i krótkiej mini:)

oki dziołchy uciekam, pewnie zajrze dopiero w poniedziałek...
miłego wekendu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334396 przez hoborr
OPosku gratki dla Pana Filipa! :blush:

Rika umiesz trzymać w niepewności!

Różyczka tylko na jedno zdanie znalazłaś czas?? Wstydziłabys się!!!!!


ooo a my po dwóch spacerkach i dwóch praniach.
Teraz drzemka
no do wieczorka!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334433 przez natimp1
a kuku a jednak jeszcze zajrzałam.. Jaśko zasnął w łóżeczku , normalnie bym się z nim położyła ale nie mam gdzie , wszystko mokre Umyłam za to głowę i część okien wiec jestem do przodu . jak się obudzi pakuje Maksiora i do teściów do jutra !!! pogoda ekstra to Jachu po ogrodzie " poszaleje"
Hobborku dałaś czadu , limit pracy masz wyczerpany do końca wekendu teraz ci tylko pozostało odpoczywać... sorki u Ciebie przecież wszystko teściowa robi:):):)

no nic teraz juz na serio uciekam.....uściski

masuska wyzywam cię na pojedynek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 uważaj:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334498 przez Rika
Nati tak jak Oposek pisze :) a za ile ją kupiłaś?

Oposek gratki dla Filipa :)

My dzisiaj cały dzień na podwórku :) wróciłyśmy o 16:30 i dziewczynki padły ze zmęczenia i śpią teraz :)

Dobra a teraz historia z wczoraj.
Było już późno a Zuzia przyniosła butelkę żebym wlała jej soczku. Soczek się skończył więc musiałam otworzyć nowy. Zwykle przed otwarciem namiętnie nim potrząsam (soczek kubuś w plastikowej butelce duży). No i zaczęłam go trząchać dopóki nie zobaczyłam że na dnie już nic się nie osadza. Odkręcam a tu wielki huk! Ręka boli jak cholera, podłoga zalana, z butelki wycieka pomarańczowa piana... No tego się nie spodziewałam. Jakbym otwierała mocno otrząśniętego szampana! W Kubusiach pod zakrętką jest taka srebrna nalepa którą trzeba oderwać i aż ją wywaliło w kosmos! Dobrze że mi w twarz nie strzeliło lub w Zuzię, bo kto by się spodziewał że coś takiego się stanie??? Dobrze że zawsze mamy soki w zapasie bo na bieżąco kupujemy.
Zaczęłam sprzątać, wylałam resztę piany z butelki do zlewu i jak nachyliłam się to tak śmierdziało że aż musiałam wyjść bo myślałam że pawia puszczę, te resztki co wylewałam z butelki ciągnęły się jak jajko!
Wściekła byłam jak nie wiem. Zawołałam męża (spał) i powiedziałam mu co się stało. Pierwsze co zrobiliśmy po sprzątnięciu to sprawdzenie daty ważności. 12.2012 :ohmy:
Zaczęłam szukać paragonu ale nie znalazłam, chciałam zrobić im raban... rano oczywiście. Myślałam że te soki kupiłam w sklepie D. ale przypomniało mi się że jak kupowałam to nie było bananowych i wzięłam brzoskwiniowe.
Dzisiaj poszłam z dziewczynkami do sklepu... kupić soki. Biorę pomarańczę, brzoskwinię, banan... kurwa jakiś twardy ten banan! Dokładnie taka sama twarda butelka jak w soku, który mnie zaatakował. I wszystkie butelki z sokiem marchew-jabłko-banan są twarde jak kamień mimo że plastikowe! Zawołałam babkę która tam pracuje i powiedziałam jej o całej sytuacji która miała miejsce wczoraj. Mówiła że zdejmie je z półki i pogada z szefową. Wieczorem idę po czekoladę więc zobaczę...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334539 przez Oposek
Rika nieźle :/ Ja bym narobiła rabanu, zadzwoń przede wszystkim na infolinię Kubusia. Serio. Zawsze jes szansa, że przyślą Ci w ramach rekonpensaty nowe soki, a jak nie to przynajmniej sprawdzą, czy cała linia nie jest popsuta.
Natimp pisała, że za sukienkę dała 350 zł razem z materiałem. Ale ja tam zawsze uważam, że przedmiot jest wart nie tyle, ile cena rynkowa, tylko tyle, ile ktoś chce zapłacić. Ja na przykład za niektóre swoje mamuty dałam sporo kasy, choć dla niektórych to wyleniała maskotka;)

Natimp ja? normalna? no proszę Cię;) jeśli już to tylko z wyglądu, ale i tak mi się nie wydaje;)

Hoborku to efektyw nie dzień spędziłyście:)

My dziś byliśmy z samego rana dwie godziny w lesie, potem popołudniu drugie dwie w parku i jesteśmy megawykończeni. Filip padł już kwadrans temu i pewnie obudzi się w środku nocy, więc zapowiada się niezły wczesny poranek :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334550 przez Rika
Oposek dobry pomysł :) nie będę dzwonić tylko napiszę, ale w ogóle plastikowe butelki kubusia to niewypał :/ znaczy wypał ale tylko bananowe :angry:
TO Filip złapał świeżego powietrza i powinien spać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334581 przez Oposek
Rika no ja to uwielbiam chodzić, więc chodziliśmy przynajmniej dwie godziny, nawet jak było - 10 stopni albo młody miał katar. A spał, jak spał :blink: No zobaczymy.

Z dobrych wiadomości to mój mąż od 1 kwietnia zacnie pracować normalnie tj 8 godzin dziennie, 5 razy w tygodniu. Teraz pracuje od 9 do 21 od poniedziałku do soboty. A zdarzało się i tak, że wracał o tej 21:30 i siadał do dodatkowych zleceń, w domu. Zostawały nam tylko późne wieczory, z życiem towarzyskim ciężko, bo niby jest niedziela, ale wiadomo- trzeba coś w domu zrobić, odpocząć...
Chociaż w sumie nie wiem, czy powinnam się cieszyć, bo tak to Filip szedł spać o 19, a ja myk- raz dwa naczynia do zmywarki, pranie na suszarkę, zabawki do pudła i porządek, a teraz będę musiała dbać o to cąły dzień :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334603 przez hoborr
Kurde a ja chyba sie przeforsowałam bo od popołudnia czuję szew ten koło pepka. Czy 10 dni p operacji moga mi ssie jeszcze zrobic jakieś zrosty! Teściowa się obudziła i mówi po co robiłam pranie. Bo mi nie wolno! Teraz mi to móiw a jak robiłam, wynosiłam i wieszałam 3 razy to nie widziała!! I mnie straszy że mogę mieć przepuklinę! Fack!
A ja jeszcze dziś dywan prałam:/.
Mam nadzieję że do rana będzie ok.

Rika zadzwoń do Kubusia - dostaniesz soki na rekompensate. Albo do sanepidu. Moja siostra pracowała w sanepidzie i po zgłoszeniu przez gościa wady (w butelce z wodą niegazowaną były paprochy) producent wycofał całą linię, A gośc jeszcze dostał nagrodę - chyba to był Żywiec Żdrój. Ale nie pamietam dokładnie.

Oposku mały dotleniony to może pośpi do 10 rano:) Pasuje???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #334696 przez aniaw
Babeczki nie mam czasu ostatnio ;)
W pracy z wiosna wreszcie zaczął się młyn, dziś 2 operacje i mnóstwo pacjentów, że do wuceta nie miałam nawet kiedy iśc :P

Wyszłam godzinę później z pracy i do domku się spieszyłam, bo miałam dziś z siorą biegać a tu mój M jakiś humorzasty wrócił z roboty i za cholerę nie wiem co mu się stało :ohmy:
Czy faceci też maja okres :unsure:
Nie chciał z nami gadać i poszedł spać o 17stej :huh: I śpi do teraz i nici z jogingu :(
Biegałam tylko za bobasami to za jednym to za drugim z kuchni do pokoju :)

Matko Dominiś ma takiego spida na tych czworakach a Szymon ma wiecznego kaca, bo chyba z 2 litry wypił herbaty :ohmy: I ciągle tylko przynosił mi pusty kubeczek, żeby zrobić mu kolejną porcję :ohmy: :)

I mam rzekomo wolny weekend :huh: Jutro miałam leniuszyć się w domku a muszę zapitalać rano do pracy, bo są 2 operejszyn i koleżanka sama nie poradzi sobie :dry:
A w niedzielę idę na sympozjum kardiologiczne i takiż to mój wolny weekend ;) Dobrze, że tylko do 15stej to może jeszcze dzieci zobaczę :)

Ech spróbuję trochę poczytać :blink:

Wylukałam tylko lachona Nati, która nawet poruszyła naszą rozmowną Różyczkę, która złamała przez nią śluby milczenia :lol:

Rika a Ty taka wystrzałowa kobieta, że nawet butelki przy Tobie eksploduja :S Matko dobrze, że nic się nie stało. Ale faktycznie zgłoś to - ja zgłosiłam z gerbera i dostałam od nich przesyłkę słoiczkową :)

Oposku no musze poszukac tych słoniowych fot :) Mam je w albumie wywołane a czy jeszcze gdzieś są na płytce to niewiadomo, gdzieś są lecz niewiadomo gdzie :blink:
Ja to w ogóle strasznie chciałam pracowac w zoo. Miałam praktyki w poznaniu, wrocławiu, warszawie i berlinie :laugh: Ech stare dobre czasy :laugh:
Z Kruszewiczem na grilla się chodziło, ech :)
Składaliśmy połamane bociany, szczepiliśmy tygrysy, znieczulaliśmy szympansa i robiliśmy tomografię komputerową mu, próbowaliśmy odkarmić kilkudniowego zyrafka, bawiłam się z małym nosorożcem krtóry był wychowywany przez ludka, bo matka zeszła przy porodzie i zachowywał się jak pies tylko nie znał swojej siły i strach było, żeby nas nie staranował :)
A tak w ogóle to gratulację dla siedzacego Filipa, nie mylić z Filipem który siedzi :laugh:
A na fejsa to ja rzadko zaglądam, bo tam głównie tylko zawodowe zdjęcia ;)

Hoborku a Ciebie to przyszyć do kanapy, żebyś sie nie forsowała???? :angry:
Tak nie wolno, nu nu nu by powiedział Tobie mój długowłosy Szymcio :P

Właśnie muszę mu opitolić te włosy, ale jakos tak żal...

Idę czytać dalej :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #334705 przez aniaw
Basba 15 okien :ohmy: Ja pitolę :ohmy: Weź mnie nie osłabiaj to ja wolałąbym je zamurować niż umyć :lol:

Oposek poka koszyczki własnej roboty poka poka :)

Hoborku ja mam koszyczek szydełowy taki utwardzany czymś ale wygina się w rózne strony i jakbyś taki nabyła to pamiętaj nie wolno go moczyć ;)
Chciaż nas częściowo to przeżył :P

Nati tekst biznesmen kontra bi wymiekłam :lol:
Suknia 200zł, weź zaszalej :)
A Jachu niezły tylko czemu zamazałaś jakies drugie dziecko, że teraz wygląda jak z horroru :ohmy: :P

Pierniczku jak się czujesz? :kiss:

Kasiu melisa działa? :kiss:

Czy wszystkie szanowne Panie śpią?????

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #334713 przez Rika
Oposek wiesz co, ja to zawsze mówię ze mam 3 dzieci i też mam więcej roboty jak mąż jest w domu, jakim cudem? Nie wiem... On czasem idzie na 5 do pracy, przyjeżdża o 20 zeby na 22 znowu jechać i o 4 wrócić lub o 7 żeby za 2 godziny jechać...
Dlatego szuka innej pracy. Niby pracuje u rodziny ale co z tego jak go w domu nie ma i zamiast mieć luzy to A. uważa, ze skoro rodzina to nie będzie miał mu za złe. On sam go nie zwolni bo mu szkoda a mój jest 1 z 2 pracowników i jest najlepszy.

Aniaw pracuj pracuj trochę kaski wpadnie i kupisz u mnie ubranka :D

Ja właśnie zajmuję się sklepem.
Na dobranoc (albo dzień dobry) napiszę Wam teksty mojego męża.

Z wczoraj:
R: -pachniesz jak prawdziwy mężczyzna
Ja: - ???
R: - piwko i boczuś

Z dzisiaj: (temat firanek)
Ja: - to w końcu jak z tą długością
R: - kochanie przecież mówiłaś ze długość dla ciebie nie jest ważna :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl