MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kamyczka wiem, wiem, przepraszam. Chyba za dużo martini, he he

aniu szalejesz szalejesz. też bym sobie winka wypila ale nie nam z kim bo mój m nie lubi:) ale chyba sobie jakieś słodkie kupię dziś to jak będę się kompac to sobie wypije:-)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anna77 napisał:

Kamyczka wiem, wiem, przepraszam. Chyba za dużo martini, he he

Nie ma za co,odpoczywaj!

MM kochana jeszcze swiece maseczka na twarza a w tle muzyczka ahh rozmarzylam sie
u nas pogoda do kitu pada i grzmi , a ja chyba zrobie sobie wieczorne wyjscie ale nie wiem

No tak to mam chwile zeby napisac co u nas.
Mogłabym napisac ze jest ok ale nie stety tak nie jest
1 czesto mam sprzeczki z m juz nawet nie wiem o co o jakies glupoty i wg
2 mam czesto dosyc wszystkiego najlepiej zebym miala gdzie to bym sie spakowala i wyjechala chociaz na weekend ale nie mam i musze sie dalej meczyc:(
3 na okraglo sa walki miedzy wojem ciocia i nami dzis tez znowu jej cos nie pasuje i juz sie zastanawiam co ja takiego zrobilam
NO i teraz w sumie najwazniejsze co mnie nurtuje
W piatek w tamtym tyg bylam z blazejem na badaniu sluchu no owszem badanie sie udalo ale odczyt wynikow mialam we wtorek i tu mialam kompletna zalamke totalna jeszcze w gabinecie bylam twarda ale jak wyszlam to normalnie rozplakalam sie jak male dziecko
Blazej z wyniku w Olsztynie jest gluchy na lewe uszko natomiast na prawe ma jakis ubytek, dostalismy skierowanie do warszawy na konsultacje do profesora skarzynskiego i on stwierdzi dokladnie co z tym fantem robic ale najprawdopodobniej maly bedzie mial wszczepiony implant juz na stale, do tego z maksem jedziemy prywatnie do ortopedy jeszcze innego niz bylismy bo byc moze uda sie ze nie bedzie mial operacji na te nozki i oby tak bylo, Na szczescie z blazejem u neurologa jest oki mamy tylko podawac kwasy omega w polaczeniu z witamina d
niestety nadal jestesmy bezzebni nie raczkujemy (ale sie czolgamy na calego) no i postawiony na nozki chcialby chodzic wiec za dlugo i za czesto nie oprowadzam ale czasem daje mu pospacerowac

To chyba tyle co mialam do napisannia
aha ja jak dobrze pojdzie i nic nie pokrzyzuje moich planow to w poniedzialek jade na zumbe i jak mi sie spodoba to sie zapisze
pierwsze zajecia sa za darmo a kolejne moge isc za 7 zl za zajecie badz w poniedzialek wykupic karnet za 4 zajecia 20 zl

Maksiu a ja piję sama i jest z tym bardzo dobrze dzisiaj A co do dzieciaków-chłopaków. Jesteś bardzo dzielna babka i ze wszystkim sobie radzisz. Wierzę w to, że wszystko się ułoży. Nie chcę przez to napisać, że nagle okaże się że te wszystkie badania były błędne i chłopaki są całkowicie zdrowe. Choć cuda się zdarzają, czego Ci życzę Chcę napisać, że wszystko się ułoży i to zamieszanie z ortopedami i słuchem pójdzie w niepamięć. Kochasz ich bardzo i to dla nich najważniejsze na świecie. A miłość i wiara naprawdę działa cuda Przepraszam za ten patos, ale tak właśnie myślę.

Jak się okazało że Kubuś nie widzi przez zaćmę, że będzie operacja, że już nie będzie dobrze widział na jedno oczko, B mi skutecznie uświadomił że niewidzenie na jedno oko, to nie koniec świata. I tak właśnie jest !!!!!!!! Trzymaj się Kochana. I wyżyj się maksymalnie na tej zumbie.

Bidol A Ty co Na wstawianie fotek na fb, to czas się znalazł. A usprawiedliwienia żadnego nie dostarczyłaś Chcesz jakąś karteczkę

hej mamunie własnie sie relaksuje wpraedzie nie przy winie ale tez jets przyjemnie:)


kamykowa no niestety katar tez nas dopadl;] ale juz powoli ku kuncowi a jak Dominiś zdrowy
m89m Filip hmm wstaje jedna reka sie trzyma i jeszcze sie wykreca na boki bysmy patrzeli na niego a potem bum na pupke ale za chinyu niewie co znacza slowa "niewolno" "bo dostaniesz w pupe"

dziewczyny niestresujecie sie jak dzieci sie bawia?tzn wstaja kolo szafki stolu.krzeselka? ja to wiecznie przygotowana do biegu...by ewentuaslnie zlapac badz ratowac
Dzis mialam "terapie" siedzialam na lozku bo tatus chcial pokazac jak bawi sie z synem...rany serce to mi do gardla wpadalo ze on go nie asekuruje WOGOLE

fotki slodkie Dominis Miro Pawcio

Hej dziewczynki z wieczora.

Miałam zabiegany dzień,przed południem Marika wzięla malego do babci na działkę,żebym mogła porządnie z Olgą posprzątać O 13 basen,później drzemka,zakupy i spacerek popołudniowy Nawet nie miałam kiedy coś napisać

Wszystkie foteczki dzieciaczków prześliczne

daners tatuś Ignasia tak potrafi fajnie pilnować,że on cały pokój przejdzie sam,ale on pilnuje,a ja się boję go puścić,że mi się przewróci i zawsze go za jedną rączke trzymam

maksiu wszystko się ułoży,teraz jest taka technika,że maluszek będzie słyszał dzielna jesteś kobietka

słoneczko ty też jesteś dzielna,spotkamy się na kawce,jak już będzie po wszystkim i będzie super

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej dziewczyny wieczorowa pora maly spi, ttaus na urodzinach meskich wiec mam chwile czasu Ale macie ladna pogode a pl, u nas non stop leje, dzisiaj byl spacer po zakupy w deszczu zaczyna sie to co w tamtym roku czyli deszcz do lipca

AiF ugotowalam malemu krupnik, w sumie to nam gotowalam, jemu tylko odlalam przed dodaniem przypraw i zblendowalam wczoraj ladnie zjadl dzisiaj tez i jeszcze 3 porcje zamrozilam nie wiem czy to zasluga tej kostki bo w sumie dalam cala na garnek zupy. Niestety maly dostal uczulenia i moze byc wlasnie po zupie bo warzywa gotowalam razem z miesem, i najprawdopodobniej od wywaru Dzisiaj ugotowalam mu gar zupy z dyni, tym razem miesko oddzielnie, jutro mu dam i zobacze czy nic nie bedzie. Tej kostki to nic nie bylo czuc takze raczej ich nie bede kupowac. A probowalas ugotowac Filipkowi zupke z dyni? bo moj ja uwielbia wiec moze twojemu malcowi tez zasmakuje . A co do waszego menu to moze rzeczywiscie tak jak ktoras z dziewcyzn pisala daj mu moze jakies owocki jakis czas po obiadku wtedy wytrzyma do kolacji. U nas to wyglada tak:

8:00 kaszka na 180 ml wody
11:30 zupka
15:00 manna na 100ml wody polana owocami
18:00 owocki( dzisiaj zjadl cala starta gruszke)
20:00 150ml mleka
i w nocy raz 150ml mleka,

Niestety nie moge mu zamienic godZin mleka z manna bo w ciagu dnia za chiny nie wypije nic z butli tylko na noc A co do ilosci posilkow mlecznych to kaszke ja traktuje jak porcja mleka bo przeciez njest ona mleczno ryzowa, albo mleczna manna.

maksiu wspolczuje kochana ale wszystkie w ciebie wierzymy, dasz sobie ze wszystkim rade

A my jutro z mezem mamy pierwsza rocznice slubu i z tej okazji wczoraj przyjechala do mnie siorka popilnowac malego, rzebysmy mozli wyjsc do restauracji, odszykowalismy sie ze hoho, nawet szpilki ze strychu znioslam pojechalismy o 16 do restauracji a tam zamkniete do 18 , wiec pojechalismy do drugiej wloskiej i tam tez do 14 a pozniej od18, nop to pojechalismy do angielskiej pczywiscie od 18 , zostala nam juz tylko chinska i co zamkniete wszystkie restauracje maja przerwe od 14 do 18 a siorka byla wynajeta tylko do 18:30 wiec w koncy wyladowalismy po 2 godzinach jezdzenia,wystrojeni i mega glodni w Mcdonaldzie

Olgasuper ze Ignas juz smiga, zdolny chlopak, moj caly dzien stoi przy wszystkich nawet nie siadzie na chwile i tylko zaczyna sie puszczac

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

KM Kochana życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Waszej pierwszej rocznicy. Wielu wspólnych rocznic w miłości!!!!

MM widziałam już na fb fotki. Olinek superowe fotki ma. Co to za koszula, bo nie moge się napatrzeć