MAMUSIE LIPIEC 2012:)

a i km gratulacje !!! super tylko pozazdrościć

coś więcej napiszę postaram się jak Niki będzie szedł spać bo teraz coś kombinuję i muszę go pilnowąć

A ja się dziś dowiedziałam że nasz lekarz w weekend się utopił i dopiero dziś znaleźli jego ciało:-/ kurde może go nie uwielbiałam ale jednak znałam i aż żal człowieka:-( Tymi będzie miał nowego pediatrę. Teraz już sama nie wiem co z tym bilansem mam robić

km ,ale super nowina-gratulacje kochana kolejny dzidziuś i kolejny starszy brat będzie

Dziewczyny,mój Ignaś zaczął jeść!!!!!!!!!!!!! w czwartek dostał kolejny antybiotyk,ponieważ z powtórnego posiewu wyszła kolejna bakteria ( tamta spadła z 10tys,do 1 tys ) i od soboty mój synek zmienił się o 360 stopni.Sam woła jedzenie,w sobotę zjadł nawet placki ziemniaczane,a w niedzielę całe wielkie udko,o tym ile monte zjadł nawet nie wspomnę dzisiaj rybka,kopytka,każdy owoc,no normalnie powraca mój synek antybiotyk zaczął działać i widać jak dziecku wraca apetyt a jak on się cieszy,jak my wszyscy jesteśmy szczęśliwi z tego powodu-chodzi i wszystkim mówi "Ignaś ma apetyt " ha ha.Kamień spadł mi z serca

Daria u nas na bilans nie wzywają,mieliśmy umówiony na ostatniej wizycie chyba raczej jest obowiązkowy-nie wiem dokładnie,bo nigdy żadnego nie opuszczałam ale historia z tym lekarzem smutno-ale takie nasze życie może teraz dostaniecie jakiegoś fajnego pediatrę

Hej

Podczytywalam was wiec tak na wstepie

Km gratuluje i witam w klubie ciezarowek a jak maz zareagowal?

U nas sporo sie teraz dzieje, z mama chodzimy caly czas na spacery, dzisiaj planuje pokazac jej rynek, Miro juz tyle z babcia sie wybawil ze za mna sie dzisiaj stesknik i przytulal sie od samego rana.

Imprezka sie udala, nigdy przez nasz dom nie przewinelo sie az tyle ludzi, razem z nami wyliczylam ze bylo 11 doroslych, 3 dzieci biegajacych, 2 dzieci lezacych i 2 dzieci w brzuchach a my tylko 2pokoje mamy,wiec ciasno bylo.

No i musze leciec, mezowi sie umyslalo jechac na wycieczke juz teraz.
Postaram sie jakos do was jeszcze zagladac.

Hej dziewczyny

Ja dopiero teraz bo wczoraj byłam w pracy na cały dzien a w weekend dwie imprezki.

Dziękuje wszystkim za życzenia w imieniu swoim i Filipka:)

Mieliśmy małe party ale i tak było gwarno i wesoło. Tort pyszny jak domowy, no i naszykowalam sie od rana do 3 bo juz pierwsi goście przyszli( godzine wczesniej!!) wiec troche popłoch był. Filipek zebrał kasę i kilka ciekawych prezentow( hulajnoge, tablica do rysowsnia a zasadzie mini art centre!, huśtawka ogrodowa i pare mniejszych).

W niedziele byliśmy u Filipka kuzynek na łączonych urodzinach na placu zabaw z torami dla gokartow, rolek, kulkami. Chyba z 5 rożnych obszarów zabaw dla dzieci a Filip oczywiscie szalał na placu dla starszakow i biegał po 3 pietrach!!!

Zaraz wroce i poodpisuje...

hej Kochane witam się i ja. Ale u nas upały u was też?cieżko rano wyrobić a co dopiero teraz:(
Byłam rano w ośrodku zapytać o ten bilans i zawołają nas ale jakoś w sierpniu bo teraz muszą znaleść zastępstwo za tego lekarza.

A tak poza tym to nic nowego.Jutro wybieramy sie z małym na dwu dniowe wakacje do moich rodziców,bo już mi się nudzi samemu tu siędzieć całymi dniami a tak koleżanka ma urlop więc bedzie wesoło-plaża i kawka codziennie:)

AniaFilip-ciesze się że imprezka się udała i ze Fifi zgarnął fajne prezenciki:)A goście nieźle cie załatwili godzine wcześniej:)ale to nic jak my wyprawialiśmy Tymka urodziny to jedni przyjechali o 13;30 a impreza była na 15!!! ALE byłam wściekła.

M89M-super że tak miło spędzasz czas z mamą napewno to miła odmiana i zawsze masz lżej bo troszke Miro odciąży.Widze że imprezka również udana -super:)
Miłej wycieczki z mężem-tylko uważaj na siebie:)

No laseczki to która następna pochwali się fasolką????????????

BIDOL-czy wszystko u ciebie wporządku????????gdzie się podziewasz?

Juz jestem musiałam malego ogarnąć i troche zeszło...

Km- Super wiadomosc, Gratulacje!!!
Udanego wypoczynku w Polsce i zaglądaj częściej. A jak Kacperek?

Olga- A jednak te bakterie Jak dobrze ze antybiotyk tym razem zadziałał i wrócił dawny Ignas. Wierze ze ci ułożyło. Przykro patrzeć jak dziecko nie ma apetytu. No to teraz cała lodówka Ignasia!!!! musi nadrobic

Daria- Brakowalo Cie tutaj. Dobrze ze juz jestes
Co do gości to ja zdecydowałam ze zrobię im tak samo, niech zobaczą jak to jest!!!
U nas chłodnej juz około 20 st takie lato tutaj i oni to lubią- nieznoszą upałów !
Mi brakuje tego gorąca i narzekania kiedy deszcz spadnie;)

M89m- Fajnie ze imprezka udana. My mieliśmy to samo na roczek tzn sporo gości a tylko 2 pokoje ale tez było super.
Jak sie teraz czujesz?
Mironek pewnie przeszczesliwy:)

Lusia- jak Nikos? Bo jakos nic ostatnio nie piszesz.

Bidol- Dotarliscie na miejsce? Odezwij sie w wolnej chwili. Doszłam juz do siebie? Jak wam podróż minęła?

Krecik- Co u Was?

No i wrocilismy, zeszlismy sie 3km i wszyscy sie pochorowalismy po drodze. Tzn.najpierw maz, pozniej ja z mama, dopadla nas wszystkich biegunka. Im juz przeszlo, a ja dalej cierpie, do tego zaczelam znow plamic. Wlasnie zadzwonilam do tesciowej i poradzila mi zebym duzo pila i nie podnosila Mirona. Noi duzo odpoczynku, bo ostatnio nabralam tylko tempa.

Af nie wiem czy juz skladalam Filipkowi zyczenia, ale jak tego nie zrobilam to robie tto teraz - Fikipku, wszystkiego najlepszego, 100 lat!

Daria ale historia z tym doktorem, mam nadzieje, ze jakiegos fajnego teraz wam znajda.

M89M- dziękujemy i jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Mironka z okazji 2 Latek!!! Duze buziaczki

Daria - a Bidolek to już nie wyjechała przypadkiem już w góry co mieli jechać ?? Bo mi się wydaje że już tak ale mogę się mylić
i wiem jak to jest być samej ... niby Warszawa a i tak nie ma z kim zagadać ... teraz jest czas że na placach zabaw są same wiekowe babcie z wnuczkami to o czym ja z nimi będę miała gadać :/ a do tego doszły takie upały że do 18 puste place są

chciałam by było ciepło ale bez przesady w Warszawie upały to najgorsza rzecz jaka może być !!!

Olga - super że już się wszystko wyjaśniło i że Ignaś nabiera apetytu teraz będzie już tylko napewno coraz lepiej

AiF - a u nas jakoś tak sama praktycznie z Nikim byłam w domu więc musiałam mu dużo poświęcić czasu i ostatnio jest tak że jak on się bawi bawi sam to ja do podejdę do laptopa a on już idzie i mnie za rękę ciągnie tak mnie to wkurza że ho ho
Niko po mału ale zaczyna trochę już gadać co do nocnika i siusiania szkoda gadać :/

Jutro idzie pierwszy dzień do przedszkola narazie na niecałe 3 godziny żeby się zaadoptować , mam nadzieję że szybko mu się tam spodoba
oczywiście chce zrobić wyprawkę uprasować rzeczy,po podpisywać to jak na złość nie chce iść spać !!! taki mały wszystko na przekór robi


M89M - oj to odpoczywać i nabieraj sił i zwolnij tempo !!!

Hej Kochane witam się i ja. Miałam być już dziś u rodziców ale musze czekać na nieszczęsnego kuriera:/ Jeszcze ten upał mnie normalnie wykończy tak się od wczoraj źle czuje że szok-głowa mi pęka ,oczy same sie zamykają i humor kiepski.
Tymi teraz smacznie śpi a ja musze latać z jezorem żeby zdąrzyć ze wszystkim zanim się obudzi.


AniaFilip-ja lubie upały ale w tym roku jest ich tak dużo że też bym chciała deszcz i chociaż pare dni odpoczynku. Od dwóch dni naprawde już mam dość.
Ciesze się że chociaż ty się za mną stęskniłaś Jak tam Filipek? jak się macie z nocnikiem?Ja wciąż kupuje nowy nocnik i kupić nie moge:)Jak pomyśle znowu o tych zmaganiach to mi się nie chce.

M89M-oj igrasz sobie igrasz masz odpoczywać i koniec!!!!! ile zostało do usg ?

Lusia-jej to już dziś opowiadaj jak Niko zniósł przedszkole:)

Nic lece bo czas mnie goni.Jutro postaram się wejść ale nie obiecuje bo b,ede na wyjeździe:*

Hej dziewczynki

Chociaz dzisiaj pustki( Bidol- dalej milczy ) to jednak sie zamelduje no jutro cały dzien jestem w pracy od 9-9

M89m- Mam nadzieje ze juz doszliscie do siebie po tych spacerowych ekscesach.
Teściowa ma racje żebyś duzo pila zeby sie nie odwodnić, mozesz tez kupic w aptece elektrolity jesli jeszcze cie męczy.
Daj znac co u Was.

Lusia- No opowiadaj jak Nikos przetrwał pierwszy dzien w przedszkolu!!!
Podobalo mu sie ??? A ty zadowolona z kilku godzin odpoczynku?
Co do placów zabaw to ja nie czasu zamienic z nikim wiecej niz pare słów bo Filip szaleje a ja musze biegać i pilnować zeby nic sobie nie zrobił. On hustawek nie toleruje na placu zabaw tylko te zjezdzalnie i tory przeszkód a ze u nas piaskownic brak to nie moge sobie ani chwili posiedzieć.
A czemu piszesz ze nie masz o czym rozmawiac?z babciami tez mozna porozmawiać o wnukach, gotowaniu itp chyba ze mało rozmowne sie trafiają to wtedy cóż...

Daria- U nas z nocnikiem bez zmian. Sadzamy raz dwa razy dziennie, zeby siedział puszczam bajkę. Dzis udało sie siusiu zrobic przez przypadek chyba(miała byc kupka), bo tyle siedział ze moze chłodno mu sie zrobilo
To juz masz duza kolderke 140/200 to jest rozmiar na pojedyncze lozko. A powiedz bo nie mam takiej w domu czy Tymek sie w niej nie topi? Czy lozeczko masz dziecięce i w jakim rozmiarze? Boje die ze koldra bedzie za wielka na lozeczko 140/70, z drugiej str korci mnie zeby kupic ta większa koldre i miec juz spokoj. Nie bedzie problemu z kupnem poszewki i duzo większy wybor niz przy kolderkach dziecięcych plus wybór wypełnienia kolderki( zimowe/ letnie).
Udanego pobytu u rodzicow i wypoczynku
A Bidol chyba w piatek wyjechała juz na urlop stad ta nieobecność. Choc nie powiem mogłaby dac znac

A więc tak jak weszliśmy do przedszkola dzieci właśnie się ubierały do wyjścia na chwilę na dworek bo jeszcze upału nie było to troszkę się wystraszył i trzymał mnie za nogę potem za rękę ... jak wyszliśmy na dworek puścił mnie za rękę i pobiegł do zabawek i wtedy Pani powiedziała żebym szybko odeszła i wyszła jak wróciłam Pani mi powiedziała że chwile popłakał jak zorientował się że mnie nie ma ...Bawił się na dworku, potem poszli na chwilę na salę zabaw, jak weszli do swojej sali to Pani powiedziała że bardzo ładnie sam zjadł zupkę ale troszkę sie pobrudził i jak weszłam po niego to bawił się z dziewczynką zabawkami a inne dzieci poszły na drzemkę więc źle nie było

i jestem zadowolona posiedziałam u koleżanki co jej córeczka tam chodzi od czerwca i same pozytywne rzeczy mówiła jest bardzo zadowolona i fajne jest to że właścicielka na fb wrzuca zdjęcia z różnych zajęć tam a to jakiś teatrzyk a to język angielski ... wczoraj mieli zajęcia ze zwierzątek i była Pani z wielką jaszczurką i dzieciaki szalały szkoda że Niki od wczraj nie zaczął
a co babć to zbierają sie takie osiedlówki i plotkują tylko co to kto na osiedlu nei zrobił więc dziękuje

Lusia- Brzmi bardzo ciekawie i dobrze sie zapowiada skoro pierwszy dzien był taki udany!
Tylko pozazdrościć. A i jestem w szoku ze Niki sam jje zupke!!!! Ty to masz dobrze

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.