- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
13 lata 5 miesiąc temu #247122 przez vestusia
Zuzi jeszcze kikut również nie odpadł... czasami zastanawiam się, czy dobrze go pielęgnuję. Położna mówiła, żeby psikać tym Osceniseptem. Tak też robimy. Po kąpieli go osuszamy, a potem psikamy.
Jeżeli idzie o witaminy, to od koleżanki dostałam witaminę K, bo przy karmieniu piersią jest niezbędna. Ale na opakowaniu jest napisane, że od 2 tygodnia życia. Więc poczekam aż je skończy.
Zresztą, ja poczekam i tak na położną to ją o wszystko wypytam.
Właśnie względnie się ogarnęłam. Naczynia zmyte, ja wykąpana, pranie wstawione, kolejne zdjęte z suszarki. Teraz chwila dla mnie, ale nie wiem jak długo. Może jeszcze około godziny, bo pewnie mała głodomorra za niedługo zbudzi się... Kurdę, przydałaby się jedna para rąk do pomocy. Nie umiem się ogarnąć z obiadem. Ech. Musiałabym wyjść do sklepu, ale jak mam to zrobić?
Jeżeli idzie o witaminy, to od koleżanki dostałam witaminę K, bo przy karmieniu piersią jest niezbędna. Ale na opakowaniu jest napisane, że od 2 tygodnia życia. Więc poczekam aż je skończy.
Zresztą, ja poczekam i tak na położną to ją o wszystko wypytam.
Właśnie względnie się ogarnęłam. Naczynia zmyte, ja wykąpana, pranie wstawione, kolejne zdjęte z suszarki. Teraz chwila dla mnie, ale nie wiem jak długo. Może jeszcze około godziny, bo pewnie mała głodomorra za niedługo zbudzi się... Kurdę, przydałaby się jedna para rąk do pomocy. Nie umiem się ogarnąć z obiadem. Ech. Musiałabym wyjść do sklepu, ale jak mam to zrobić?
13 lata 5 miesiąc temu #247197 przez Aleksandra
Cześc dziewuszki 
Byłam rano na pobraniu krwi, później nakarmiłam mojego małego głodomora ogarnęłam się i pokój i jestem
Natalce pępuszek odpadł po tygodniu. Przemywałam go Octeniseptem.
Co do witamin to my podajemy wit K+D, C (Cebion), kwas foliowy, żelazo (syrop Ferrum) i wit B6 - trochę tego jest
Vestusia my na pierwszy spacer wyszłyśmy jak Nacia miała 3 tygodnie, ale wcześniej jeździła już samochodem i była wietrzona. Moi zdaniem jeśli jest ładna pogoda a ty czujesz się na siłach to możesz wyjść. Opatul ją tylko ciepło i jak będziesz w sklepi zasłoń buziaczka
Byłam rano na pobraniu krwi, później nakarmiłam mojego małego głodomora ogarnęłam się i pokój i jestem
Natalce pępuszek odpadł po tygodniu. Przemywałam go Octeniseptem.
Co do witamin to my podajemy wit K+D, C (Cebion), kwas foliowy, żelazo (syrop Ferrum) i wit B6 - trochę tego jest
Vestusia my na pierwszy spacer wyszłyśmy jak Nacia miała 3 tygodnie, ale wcześniej jeździła już samochodem i była wietrzona. Moi zdaniem jeśli jest ładna pogoda a ty czujesz się na siłach to możesz wyjść. Opatul ją tylko ciepło i jak będziesz w sklepi zasłoń buziaczka
13 lata 5 miesiąc temu #247212 przez iva 20
Witam dziewczyny :*:*
ja po nocy super mam na moja niunie plan
juz trzeci dzien kapie ja po 19 godzinie i o 20 juz jest zmeczona i spi moj aniolek do po 23:D
wczoraj bylismy nazakupkach z nasza mala byla grzeczna bo spala cale zakupy i jak wrocilismy to juz bylo prawie 19 i jak tak myslalam co moja mala tak placze a to byla jej godzinka mycia no to szybko szykowanko wody i sie kapciala 
i poszla lulu
wstaje juz prawie o tych samych godzinach co zawsze czyli o 23 pozniej po 2 i o 5 nad ranem
juz sie powoli wszystko reguluje
aaaa moja mala wczoraj sie do mnie usmiechnela
caly czas sie smieje jak spi to przy cycu od pierwszego dnia jak mi ja polozyli to sie usmiecha
pepuszek jej odpadl po tygodniu tez go nie dotykalam nawet jej nie kapalam jak miala pepuszek
teraz gotuje obiadek a mala spi
pewnie zaraz sie obudzi hihi bo zauwazylam ze jak ja chce cos zrobic albo gadam o niej to ona w tym momencie wstaje:) a my jutro jedziemy zdjatko zrobic naszej krolewnie do paszportu
ja po nocy super mam na moja niunie plan
juz trzeci dzien kapie ja po 19 godzinie i o 20 juz jest zmeczona i spi moj aniolek do po 23:D
wczoraj bylismy nazakupkach z nasza mala byla grzeczna bo spala cale zakupy
i jak wrocilismy to juz bylo prawie 19 i jak tak myslalam co moja mala tak placze a to byla jej godzinka mycia no to szybko szykowanko wody i sie kapciala i poszla lulu wstaje juz prawie o tych samych godzinach co zawsze czyli o 23 pozniej po 2 i o 5 nad ranem
juz sie powoli wszystko reguluje
aaaa moja mala wczoraj sie do mnie usmiechnela
caly czas sie smieje jak spi to przy cycu od pierwszego dnia jak mi ja polozyli to sie usmiecha
pepuszek jej odpadl po tygodniu tez go nie dotykalam nawet jej nie kapalam jak miala pepuszek
teraz gotuje obiadek a mala spi
pewnie zaraz sie obudzi hihi bo zauwazylam ze jak ja chce cos zrobic albo gadam o niej to ona w tym momencie wstaje:) a my jutro jedziemy zdjatko zrobic naszej krolewnie do paszportu
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #247215 przez kima
Hej Mamusie
Wykorzystuje chwilę, że Kubuś śpi, żeby coś naskrobać
Kubuś to też niezły głodomor, przedwczoraj była położna środowiskowa i ważyła Kubusia, ma 4150g, także w 2 tygodnie odkąd jesteśmy w domu przybrał ponad pół kilo. Cieszy mnie to, bo to znaczy, że się najada z piersi, bo ja wogóle nie dokarmiam. I szczerze mówiąc schizowałam, że może za mało zjadł, itd a tu taka miła niespodzianka
Niestety w dalszym ciągu męczą go kolki i nie pomaga do końca ani Delikol ani Espumisan, który też mu wprowadziłam, trudno widocznie musimy to przeczekać.
Pępuszek psikałam Octeniseptem, po kąpaniu osuszałam i nim psikałam, odpadł po 2 tygodniach i teraz jest już ładniuśki.
Ja chyba do 8 czy 10 doby podawałam małemu wit. D i sama też jadłam, a teraz już podaje wit K + D, którą powinno się podawać do 3 miesiąca, koniecznie jeśli kobieta karmi piersią.
Dziękuję za życzenia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Wykorzystuje chwilę, że Kubuś śpi, żeby coś naskrobać
Kubuś to też niezły głodomor, przedwczoraj była położna środowiskowa i ważyła Kubusia, ma 4150g, także w 2 tygodnie odkąd jesteśmy w domu przybrał ponad pół kilo. Cieszy mnie to, bo to znaczy, że się najada z piersi, bo ja wogóle nie dokarmiam. I szczerze mówiąc schizowałam, że może za mało zjadł, itd a tu taka miła niespodzianka
Niestety w dalszym ciągu męczą go kolki i nie pomaga do końca ani Delikol ani Espumisan, który też mu wprowadziłam, trudno widocznie musimy to przeczekać.
Pępuszek psikałam Octeniseptem, po kąpaniu osuszałam i nim psikałam, odpadł po 2 tygodniach i teraz jest już ładniuśki.
Ja chyba do 8 czy 10 doby podawałam małemu wit. D i sama też jadłam, a teraz już podaje wit K + D, którą powinno się podawać do 3 miesiąca, koniecznie jeśli kobieta karmi piersią.
Dziękuję za życzenia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
13 lata 5 miesiąc temu #247259 przez vestusia
Madziaska, coś mi się zdaje, że tak nie chciałaś się za szybko rozpakować, że Hanulka wzięła sobie to do serca i teraz poczeka jeszcze ze 2 tygodnie 
Np. do 6 grudnia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A u mnie była położna środowiskowa Szybko i nawet nie uprzedziła mnie telefonicznie.
Przemyła jeszcze pępola, obejrzała Zuzię. W tym czasie Zuzia zesirała mi kocyk, obrzygała rożek i cała siebie. Masakra. Wszystko się pierze.
Położna powiedziała, żeby nie dawać jej butelki i próbować tylko i wyłącznie piersią. Że jak będzie sobie robiła smoczka z cycka, to jej dawać smoczka tak długo, aż się do niego przekona. Ulewanie mówi, że to normalne, próbować karmić ją "na raty", częściej ale mniej. (tylko czy to możliwe??). Zobaczymy.
Co do spaceru, to powiedziała, że nie ma przeciwwskazań, tym bardziej, że piękna dziś pogoda. Ale wykluczyła to, abym sama niosła wózek z tego 4 piętra i to jeszcze na dwie raty (najpierw stelaż, a potem gondola z Zuzią). Zabroniła mi. Nie mogę dźwigać, jeszcze jakiegoś krwotoku dostanę. Nie ma takiej opcji. Albo ktoś mi ten wózek pomoże znieść, albo trzeba go gdzieś dać na dole, żebym mogła zejść tylko z dzieckiem. Więc póki co jestem tutaj udupiona...
Zuzia w końcu zasnęła. Wsadziłam jej znowu smoka, bo znowu cyca memlała. Po chwili go zaczęła ssać (wow!). Nie sądziłam, że tak mnie to ucieszy. I teraz grzecznie zasnęła i nie grymasiła przy tym za bardzo i nawet nie płakała.
Ja też skorzystam z tej pięknej chwili i idę uciąć sobie drzemkę. Oczy mi się same zamykają. Do napisania później. Buziole
Np. do 6 grudnia Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A u mnie była położna środowiskowa
Szybko i nawet nie uprzedziła mnie telefonicznie.Przemyła jeszcze pępola, obejrzała Zuzię. W tym czasie Zuzia zesirała mi kocyk, obrzygała rożek i cała siebie. Masakra. Wszystko się pierze.
Położna powiedziała, żeby nie dawać jej butelki i próbować tylko i wyłącznie piersią. Że jak będzie sobie robiła smoczka z cycka, to jej dawać smoczka tak długo, aż się do niego przekona. Ulewanie mówi, że to normalne, próbować karmić ją "na raty", częściej ale mniej. (tylko czy to możliwe??). Zobaczymy.
Co do spaceru, to powiedziała, że nie ma przeciwwskazań, tym bardziej, że piękna dziś pogoda. Ale wykluczyła to, abym sama niosła wózek z tego 4 piętra i to jeszcze na dwie raty (najpierw stelaż, a potem gondola z Zuzią). Zabroniła mi. Nie mogę dźwigać, jeszcze jakiegoś krwotoku dostanę. Nie ma takiej opcji. Albo ktoś mi ten wózek pomoże znieść, albo trzeba go gdzieś dać na dole, żebym mogła zejść tylko z dzieckiem. Więc póki co jestem tutaj udupiona...
Zuzia w końcu zasnęła. Wsadziłam jej znowu smoka, bo znowu cyca memlała. Po chwili go zaczęła ssać (wow!). Nie sądziłam, że tak mnie to ucieszy. I teraz grzecznie zasnęła i nie grymasiła przy tym za bardzo i nawet nie płakała.
Ja też skorzystam z tej pięknej chwili i idę uciąć sobie drzemkę. Oczy mi się same zamykają. Do napisania później. Buziole
13 lata 5 miesiąc temu #247280 przez luska
hej laseczki.
Madziu a co tak rzadko zaglądasz , no i gdzie reszta w dupaku
Vestusia hehe nie mogłam z tego "zesrania" hehe .Pocieszna ta twoja córa , ci pewnie dnie do śmiechu ale mi to się gęba tak śmiała jak to czytałam , ze szok.
No i co tu więcej odpisać jak ja jeszcze nie ciesze się tymi nieprzespanymi nockami, zresztą i tak mam je nieprzespane hehe no ale pogonimy mała dziś .Zresztą już czuje , ze byle wysiłek i brzuch się napina.Tyle , ze jak na złość robota siedząca i na dwór nie poszliśmy bo u nas za wietrznie dzis
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Iva no to malutka już super ci się reguluje oby tak dalej .Ogólnie masz aniołka
Madziu a co tak rzadko zaglądasz , no i gdzie reszta w dupaku
Vestusia hehe nie mogłam z tego "zesrania" hehe .Pocieszna ta twoja córa , ci pewnie dnie do śmiechu ale mi to się gęba tak śmiała jak to czytałam , ze szok.
No i co tu więcej odpisać jak ja jeszcze nie ciesze się tymi nieprzespanymi nockami, zresztą i tak mam je nieprzespane hehe no ale pogonimy mała dziś .Zresztą już czuje , ze byle wysiłek i brzuch się napina.Tyle , ze jak na złość robota siedząca i na dwór nie poszliśmy bo u nas za wietrznie dzis
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Iva no to malutka już super ci się reguluje oby tak dalej .Ogólnie masz aniołka
13 lata 5 miesiąc temu #247331 przez Aleksandra
Batmanik dzwoń, co ci szkodzi. Dowiesz się więcej i porozmawiasz w cztery oczy. Ja bym na twoim miejscu już dzwoniła i umawiała się na spotkanie.
Vestusia a nie możesz zostawiać stelaża na parterze gdzieś w kącie, tak byś schodziła tylko w gondolą...
Dziś w nocy Nacia budziła się raz o 1.30 a później dopiero o 5.30
Vestusia a nie możesz zostawiać stelaża na parterze gdzieś w kącie, tak byś schodziła tylko w gondolą...
Dziś w nocy Nacia budziła się raz o 1.30 a później dopiero o 5.30
13 lata 5 miesiąc temu #247335 przez Róża
Cześć dziewuszki
Ja podczytuje Was po cichutku, podglądam zdjęcia dzieciaczków i uczę sie od Was na zaś
no i i czekam na rozwój wypadków u siebie ...
Wczoraj wizyta, od pon szyjka się zmiękczyła, jest "fajna" - cokolwiek to znaczy i rozwarcie na opuszek palca było ...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A w ogóle czuje się kiepsko, poddenerwowana, spac nie moglam, ehh, nie będę juz Wam zrzędzić, cieszcie się Kruszynkami i trzymajcie kciuki za nierozpakowane
Ja podczytuje Was po cichutku, podglądam zdjęcia dzieciaczków i uczę sie od Was na zaś
no i i czekam na rozwój wypadków u siebie ...Wczoraj wizyta, od pon szyjka się zmiękczyła, jest "fajna" - cokolwiek to znaczy i rozwarcie na opuszek palca było ...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A w ogóle czuje się kiepsko, poddenerwowana, spac nie moglam, ehh, nie będę juz Wam zrzędzić, cieszcie się Kruszynkami i trzymajcie kciuki za nierozpakowane
13 lata 5 miesiąc temu #247348 przez Dorciaition
Alanek[*]
Dziękuję Dziewczyny za info o witaminkach.
Na pępuszek też daję Oscenisept (tak jak w szpitalu). Przy okazji też pryskam nim na ranę.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Batmanik pewnie, zadzwoń, co Ci szkodzi. Na pewno dowiesz się ciekawych rzeczy.
Pojechaliśmy dziś zarejestrować Małą, no i jest Lena Joanna (po babci). Została z moją mamą. Przed wyjściem chciałam ściągnąć pokarm ale lipa- nic nie było. Dostała pierwszy raz Bebiko- 80 ml. Wszystko wypiła. Wydaje mi się, że trochę to dużo było :/
Róża pewnie, że będziemy trzymać, cały czas. Madziaska Ty też zabieraj się za Sz.
Iva planujecie pierwszą podróż do Polski?
Na pępuszek też daję Oscenisept (tak jak w szpitalu). Przy okazji też pryskam nim na ranę.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Batmanik pewnie, zadzwoń, co Ci szkodzi. Na pewno dowiesz się ciekawych rzeczy.
Pojechaliśmy dziś zarejestrować Małą, no i jest Lena Joanna (po babci). Została z moją mamą. Przed wyjściem chciałam ściągnąć pokarm ale lipa- nic nie było. Dostała pierwszy raz Bebiko- 80 ml. Wszystko wypiła. Wydaje mi się, że trochę to dużo było :/
Róża pewnie, że będziemy trzymać, cały czas. Madziaska Ty też zabieraj się za Sz.
Iva planujecie pierwszą podróż do Polski?
Alanek[*]
13 lata 5 miesiąc temu #247363 przez Aleksandra
Kima doskonale cię rozumiem Już wam kiedyś pisałam o mojej teściowej więc nie będę powielac, ale jest podobnie... Z tym, że nie pcha rąk do niuni
Róża i Madziaska trzymam mocno kciukasy za Was kochane No i Luska nam jeszcze została, a grudzień tuż tuż
Dorcia mleko modyfikowane jednak jest inne niż nasze. Nacia też wypijała więcej Bebilonu niż mojego.
Już wam kiedyś pisałam o mojej teściowej więc nie będę powielac, ale jest podobnie... Z tym, że nie pcha rąk do niuni Róża i Madziaska trzymam mocno kciukasy za Was kochane
No i Luska nam jeszcze została, a grudzień tuż tuż Dorcia mleko modyfikowane jednak jest inne niż nasze. Nacia też wypijała więcej Bebilonu niż mojego.
Moderatorzy: ilona
