- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Tęsknota...
Tęsknota...
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martela89
- Autor
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakasia20
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74794
Michałek 3.11.2010
Majka 10.10.2012
Aniołek 09.2016+
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Moniq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1322
- Otrzymane podziękowania: 0
od dwóch miesięcy mój mąż pracuje na miejscu ale wcześniej cały czas był w rozjazdach, przeważnie wracał w piątek w nocy bby w poniedziałek przed świtem znowu wyjechać a przez weekend nie mógł sobie w domu miejsca znaleźć i zachowywał się jak gość, a jak mała się urodzila to wracał z delegacji i nie mógł własnej córki poznać, bo tak się zmieniała; teraz pracuje na miejscu ale nie wiele go widuje bo wychodzi jak spie a wraca przeważnie po 20 albo i jeszcze później i w sumie mam o niebo lepiej niz Wy ale i tak za nim tęsknię, na szczęście są jeszcze weekendy
kakasia nie daj się, musisz być silna dla maleństwa, wierzę że dasz radę, ja szczerze podziwiam samotne mamuśki i za wszystkie trzymam kciuki, kakasia będzie dobrze, masz maleńkiego człowieka który doda Ci sił
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
tez jestem pelna podziwu dla samotnych mamus
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
A doła w taką pogodę to każda ma mniejszego czy większego, no deprecha bo słońca brak..... a co tam, zanim serwer pogodynki padł udało mi się przeczytać że już na dniach ma się poprawiać i tej myśli się trzymam bo bym oszalała inaczej. Ja mam lekką klaustrofobię i dłuższe siedzenie w domu mnie do obłędu doprowadza.
Dziewczyny, na doła dobra jest czekolada, w taką pogodę to na gorąco i najlepiej z bitą śmietaną polecam la festę classic, pychotkaa:) Madzia napij się, zobaczysz że pomoże
Martella doły w ciąży to takie małpy że przychodzą i odchodzą i w ogóle nie wiadomo o co im chodzi. Pamiętam że to trudne ale próbowałam je obserwować z boku, jak długo będą trwały, co mi wtedy jest, czy mam apetyt czy nie, tak na chłodno, bo na uczucia to mi źle działały, a nie chciałam dziecka dołować.
No ja to wtedy odpalałam kurnik i szłam pograć w domino, do dziś mi to dobrze robi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Masz nas a my mamy Ciebie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakasia20
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74794
Michałek 3.11.2010
Majka 10.10.2012
Aniołek 09.2016+
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
mój kochany wczoraj wyjechał do Holandi i nawet nie wiem kiedy przyjedzie...za 4 za 6 tygodni tęsknota dla mnie jest nie do zniesienia...cały czas sobie tłumacze że robi to dla nas żeby zarobić więcej pieniążków na wyprawke i na remont ale nie potrafie przestać płakać...mieszkamy ze sobą ponad 2 lata i nigdy bez niego nie spałam...pierwsza nocka za mną była tragiczna a co będzie dalej aż trudno mi sobie wyobrazić...staram się nie myśleć ale jak to robić jak co chwilę mi się na płacz zbiera bo np on codzień dawał mi witaminki, całował brzuszek na dobranoc, robił herbatke itp tak ciężko mi bez niego że nie potrafię tego ogarnąć...dziś moja mama wzięła wolne specjalnie bo widziała że mi ciężko i narobiła placków ziemniaczanych które uwielbiam ale co z tego jak mój Aduś też je uwielbia a dziś po pracy nie przyjdzie na obiadek
wczoraj nawet się z nim pożądnie nie pożegnałam bo serduszko tak mnie bolało..pocałował mnie tylko w czułko i wyszedł...każdy mi powtarza że jak ja płaczę to naszej córeczce w brzuszku jest źle ale to jest silniejsze odemnie...staram się coś robić ale i tak jestem przykuta do łóżka bo mam problemy ze skurczami itp..wczoraj przeleżałam cały dzień u bratowej dziś jest moja mama w domu a co będzie jak będe sama musiała siedzieć...
na dodatek strasznie się martwie bo obiecał że jak dojedzie do domu w holandi to napisze od kogoś smsa a nie napisał...nie wiem co się dzieje i tak czekam na wieści...dziś miał już kupić nową karte holenderską ale do tej pory nie kupił...wychodzę już z siebie chodz wiem że gdyby stało się coś złęgo to napewno ktoś już by o tym wiedział bo nie jechał sam i jechał tak jakby w delegacje z pracy...
wiem że trochę przynudzam i pewnie mało kogo zainteresuje to co napisałam ale mi jakoś lepiej...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.