Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

pewnie liceum po zawodówce uzupełniające dwu letnie

ja mam skromne zdanie że każdy powinien na początek trochę popracować bo jak trzeba się samemu utrzymać to człowiek inaczej zaczyna patrzeć na życie

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

PAULINKA OTÓŻ TO!iNACZEJ SIĘ PATRZY NA WARTOŚĆ PIENIĄDZA!

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

paulina2209 napisał:

Emme napisał:

aha, myślałam ze macie takie fajne gimnazja. u nas w niektórych każdy uczeń musi wziąć jakimś wybranym projekcie

to są profilowane gimnazja? ja się w ogóle na tym nie znam

są zwykłe i profilowane np sportowe. a tam gdzie chodzi mój brat każde dziecko musi wybrać jakiś projekt - może to być prelekcja, albo wyjazd w góry ze szkołą- co kto lubi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

na wartość pieniądza i tak w ogóle człowiek staje się bardziej odpowiedzialny. i w pracy dostaje się z reguły prawdziwą szkołę

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

oj, zgadzam się. ja studiując dziennie pracowałam. o 8 szłam na zajęcia, z zajęć do pracy o 21 zamykałam i tak codziennie. prowadziłam działalność sama i byłam za wszytko odpowiedzialna (podatki,sanepidy, zusy i inne srusy) i przeszłam szybki kurs odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale i firmę. miło wspominam. teraz zmieniliśmy kierunek usług i mamy firmę usługowo-przemysłową, ale tu już się nie udzielam
ale jak fajnie się wydaje własne pieniądze i jak przemyślenie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Emme napisał:

ale jak fajnie się wydaje własne pieniądze i jak przemyślenie

Z ust mi wyjmujesz słowa

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

racja czasem parę razy człowiek się zastanawia czy na pewno mi się to przyda. ja zaczynałam pracę od kasy w supermarkecie potem recepcja (czyli dniówki i nocki) a potem osadziłam się w hurtowni w biurze i tam sprawy rachunkowe, personalne i sanepidowskie. no i pomagałam w firmie mojego męża czyli praca w weekendy. i tak na okrągło do momentu jak musiałam leżeć w ciąży

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

alutka1011 napisał:

Emme napisał:

ale jak fajnie się wydaje własne pieniądze i jak przemyślenie

Z ust mi wyjmujesz słowa

nie chciałam hehe

też paulina jestem zdania, że każdy powinien popracować a nie z garnuszka rodziców na męża czy partnera (a może i partnerki hihi), bo nie pozna się życia. i nie uwierzę jak ktoś napisze, że jest inaczej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Chodziłam do zawodówki,a potem poszłam do liceum,normalnego 3 letniego.
A nie pracowałam bo mój mąż nie chce żebym pracowała i nie chciał,a ja nie ukrywam że nie protestowałam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

martela89 napisał:

Chodziłam do zawodówki,a potem poszłam do liceum,normalnego 3 letniego.
A nie pracowałam bo mój mąż nie chce żebym pracowała i nie chciał,a ja nie ukrywam że nie protestowałam

martela wszystko jest fajnie tylko kiedyś będziesz zaczynać pracę a wtedy często liczy się doświadczenie zawodowe. nie będziemy ukrywać że młode matki nie są przyjmowane z otwartymi ramionami. doświadczenie wtedy bardzo się przydaje

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

A nie masz żadnych ambicji!Jakby mi mąż powiedział że mam nie pracować to bym go wyśmiała

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Wiem,wiem...ale tak jak już wspominałam to planujemy otworzyć własny interes,mam nadzieję że to wypali bo mąż nie bierze pod uwagę pracy tutaj bo u nas w mieście góra zarobiłby 2000zł ja może 1000zł,a z takim pieniędzmi to możemy sobie tyłki podetrzeć za przeproszeniem bo mamy kredyt na mieszkanie i opłaty,a żyć też za coś trzeba

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

ja miałam układ z moim mężem ze zamieszkamy razem jak ja zacznę zarabiać. nie wyobrażam sobie żeby bylo inaczej. a poza tym co ja miałabym robić siedząc w domu??? czekać grzecznie jak mąż wraca z pracy. oszalałabym

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

martela ja też mam kredyt na mieszkanie na malutkie 45 lat i właśnie dlatego uważam że praca jest ważna bo jak pisała emme może się komuś powinąć noga i co wtedy? a z biznesem życzę wam jak najlepiej tylko to też nie jest pewna sprawa. nasz zaczął być dochodowy po 2 latach

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.