Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

martela89 napisał:


Nie pouczałam tylko pisałam co sądzę na ten temat z resztą nie tylko ja.
Pisałam,że kobieta karmiąca piersią wcale nie jest zamknięta w domu.

[/quote]
ja nie napisałam, że jest zamknięta w domu, tylko Ty to tak zinterpretowałaś

paulina2209 napisał:

tu nie chodzi o to że wszyscy są przeciwko niej. tylko czasem mam wrażenie że zbyt naiwnie patrzy na świat. i umówmy się że własne doświadczenia różnią się drastycznie od tego jak się patrzy jak robią inni. póki samej się nie przeżyje to nic się nie wie

Dokładnie!

goraco sie widze tu zrobilo:)ja tylko powiem tyle ze pracowac kiedys tak czy siak bedzie trzeba..sielanka nie trwa wiecznie;/

paulina2209 napisał:
póki samej się nie przeżyje to nic się nie wie[/quote]

więc po co komuś coś wciskać, skoro i tak to nic nie da. jak przyjdzie czas - przeżyje to na swojej skórze. pozwólmy innym pożyć w naiwności, to przecież takie piękne uczucie
bo chodzi o to, że jedni mają łatwe życie, inni - nie bardzo. to nie my decydujemy co komu się należy, więc zostawmy cudze życie innym i zajmijmy się swoim.

alutka1011 napisał:

paulina2209 napisał:

tu nie chodzi o to że wszyscy są przeciwko niej. tylko czasem mam wrażenie że zbyt naiwnie patrzy na świat. i umówmy się że własne doświadczenia różnią się drastycznie od tego jak się patrzy jak robią inni. póki samej się nie przeżyje to nic się nie wie

Dokładnie!

jest tu gdzieś przycisk "lubię to"??

Ale a nie twierdzę,że mam doświadczenie jeżeli chodzi o pracę,nie mam i mam to gdzieś,bo nie potrzebuję iść do pracy. Wystarczy mi doświadczenie w innych dziedzinach i tyle

Szybko musiałam dorosnąć,szybko się wyprowadziłam do narzeczonego,wyszłam za mąż i urodziłam dziecko i jestem z tego zadowolona .

Nie wiem czemu się kłócicie.Każdy robi w życiu jak uważa i jak chce.
To że Martela nie pracowała prędzej nie oznacza że jest gorsza.Tak jej się ułożyło w życiu że nie musiała.A i mówienie że jeśli ma się tylko 20 parę lat i małe doswiadczenie to bzdura.Ja mam 21 lat a wiem co to życie.Tez zapierdzielałam w każde wakacje żeby mieć jakąś swoja dodatkową kasę.Chodziłam do mojej mamy do hotelu i robiłam pokoje by mieć coś dla sobie.jesli Martela tak miała zawsze to co chciała to tylko można jej pozazdroscić.Wiadomo że każdy ma swoje zdanie na dany temat ale pisanie typu "dziewczynko" jest chamskie ... to że się ma mniej lat od kogoś innego nie sprawia że jest się gorszym i ma sie jakieś mniejsze doświadcznie i już.
To tyle na ten temat.

Emme napisał:

my tu sobie dyskutowałyśmy a martela sama się przyłączyła. poza tym jest powiedzenie "uderz w stół a nożyce się odezwą".

Ale forum chyba jest dla wszystkich? Czy się mylę?
Może ja też nie powinnam się dołączać do Waszych dyskusji? Bo zostanę "nożycami" z przytoczonego wyżej powiedzenia?!

Też tak uważam.

przecież jej nikt nie mówi że jest gorsza. my też wyrażamy swoje zdanie więc jak to jest? to nam nie wolno pisać co myślimy. i ja raczej nie mogę się czepiać że ktoś ma 20 pare lat bo sama mam 26

oj tam klotnie byly na forum sa i beda:Pale czas obecna zakonczyc chyba:)

Tak tylko bezmyślność ludzi mnie rozpier...chodzi mi głównie o wcześniejsze podawanie produktów Sylwuś przeczytałabyś kilka postów to byś zrozumiała

Już nie pierwszy raz zauważyłam gorsze traktowanie Marteli przez jej wiek. Ja mam tyle samo i odbieram to tak, jakbyście poniżali mnie. A pisanie o czyimś życiu czy tam podejściu do życia "porażka", to już w ogóle dla mnie przesada. Takie zachowanie to dopiero porażka.

To też jest moja sprawa nie każę ci robić tego samego,ja ufam swojemu lekarzowi,a ty swojemu. I nie próbuj wszystkich na forum nastawić przeciwko mnie. Zajmij się swoim życiem i uczeniem chodzenia niespełna 7 mies dziecka.

każdego życie doświadcza, jednych lżej innych nie. są młodzi więc się nauczą życia, a much w nosie też mieć nie można. i każdy ma inny pomysł na życie.
poza tym od marteli też można było usłyszeć niemiłe słowa krytykujące (właściwie głównie mnie- że nie chcę karmić piersią, że jak dziecko to nie studia.., ale ja się nie obrażam, więc i ona ie powinna) na forum się dyskutuje i wymienia poglądy, a jak ktoś chce być głaskany po głowie to nie wiem co mu poradzić.

a co do nożyc to mi chodziło, że dołączyła się do rozmowy tzn, że chciała pogadać na temat