Mamusie marzec 2012

asiula2134 napisał:

Mariola - uwiecznij uśmiech małej, wszystkie chciałybyśmy go zobaczyć. Widzisz jest coraz lepiej. Jeszcze troszkę i będziesz tulić maleńką.



Słuchajcie tak jak mówiłam kupiłam wagę łazienkową...
i co się okazało. Na ostatniej wizycie - 10.01 ważyłam 68,5 kg, dzisiaj 27.01 ważę 67,8 kg!!! Czy to jest możliwe, aby schudnąć w ciągu 17 dni prawie 1 kg???? i to będąc w ciąży???? Kurcze i zaczynam się martwić o maluszka czy rośnie i czy wszystko jest w porządku. Co prawda zjadam mniej słodyczy, które wcześniej pochłaniałam tonami i nocne przekąski to też nie ciastko tylko jogurt, owoc albo płatki. Kurcze a wizyta następna dopiero 7.02.
Zdenerwowałam się i mały podłapał mój stan i kopie jak oszalały z prawej strony....a tam jest moja mniej sprawna nerka...

Moja waga też się tak waha a lekarz mówi że mały jest duży mnie się wydaje że to od tej wody w organizmie zależy ja w jeden dzien spuchałam 4 kg bo zatrzymała mi się woda a jak na początku wymiotywałam to schudłam 4 kg więc chyba nie masz się czym martwić napewno wszystko jest ok.

.

Gusiag nie bój się glukozy to nic strasznego wierz mi:)
Poza tym że możesz czuć się troche słaba i może Cię mdlić chociaż ja się dobrze czułam jedynie tyle że nie mogłam wysiedzieć tyle czasu w szpitalu

ja na recepcje mam napisane, że mam kupić 300 ml - to dużo, mało?
kazali mi przyjść na czczo i zabrać sobie kanapki i picie bo podobno mam tam spędzić ok 3 godzin :/ takie coś to jest.. takie samo w Polsce?

Asiula Nie ma problemu, zapytam:) ale musisz wziąć też pod uwagę fakt,że każda waga może ważyć nieco inaczej. Elektroniczna np jest bardziej dokładna (tak mi się przynajmniej wydaje) niż taka zwykła. ja w każdym razie wiem (jeszcze z czasów jak się odchudzałam, że najlepiej trzymać się jednej wagi:) ważąc się na 3 różnych każda pokazywała inny wynik... ale jak się czegoś dowiem od położnej to od razu się zamelduje;)

Ja mialam w proszku glukoze 75mg
Mi to polozna wsypala na pol szklanki wody i mialam to wypic.
Nom ja też bylam 3h ale nie pozwolili mi jeść dopiero jak wroce do domu

300 ml Accu-Chek glukozy OG-T. (Zawartość butelki odpowiada 75 g bezwodnej glukozy) smak porzeczkowy

Dziewczyny wagą się nie przejmujcie bo czasami organizm zatrzyma więcej wody a czasem mniej i z tego mogą być różnice, po za tym moja położna mówiła że od 35 tygodnia ciąży nie sprawdza się wagi bo woda ją oszukuje a często dziewczyny się denerwują że szybko tyją na tej ostatniej prostej. Szybki test czy woda się zatrzymała w organizmie załóż pierścionek jeśli zdejmiesz bez problemu to wszystko jest ok jeśli nie to odpoczywaj z nogami w górze

,

czesc, dziewczyny!
uff.. skonczylam prasowanie i spakowalam wreszcie torbe do szpitala, dzieki czemu poczulam ulge, jakby mala sie pospieszyla, bede przygotowana . wlasnie odebralam tez ostatni element wyprawki: wanienke ze stojakiem i ciesze sie, ze mam juz wszystko. pranie i prasowanie na dzis odfajkowane, wypadaloby sie pouczyc, choc pogoda nastraja raczej do spaceru... milego!

Nom pogoda piękna u nas także;) aż nie mogę dzieci utrzymać w domu jednak za ok 40min przyjedzie położna więc..muszą jeszcze niestety poczekać na spacer..

ale wy smarujecie... codziennie mysle ze wy cierpicie na bezsennosc

mariola - to bardzo dobre informacje, najwazniejsze ze mala jest aktywna, uczy sie ssania, usmiecha sie oby tak dalej, a ten czas szybko zleci i bedziesz miała kruszynke tylko dla siebie

gusiag - oo smakowa glukoza, ale masz dobrze:)ja tez mialam w proszku, ale da sie przezyc to nic takiego strasznego

a co do pasa poporodowego tez raczrej nie bede kupowac. Zgadzam ie w 100% z emma - Kasia Cichopek, to zaden autorytet w tej xsprawie, wiec nie bede sie na nia powolywac, a mysle ze tyle ruchu przy dzieciach spokojnie pozowli mi wrocic do dawnej wagi i figury. A jeśli cos zostanie, to tylko swiadczy o tym ze bede miała swoj skarbek na swiecie. Jak to ktos kiedys powiedział to są "medaliony ciąży".

Wczoraj widze ze tez byłyście poddenerwowane jak ja, miałam taki wisielczy humor, ze az sie poprztykałam z mezem, ale pojechalismy do TESCO o 22.00 nakupiłam mnostwo pysznego jedzenia i przeszło. Dzisiaj sie nim delektuje od rana

asiula - waga naprawde sie nie stresuj, ja tez ostatnio tak miałam, ze w niedziele wazylam 68,5 a we wtroek juz 67,9. Ale to nic strasznego. Rzadko sie zdarza ze wazymy sie w tym samym momencie dnia, w tym samym ubraniu czy bez, po tych samych posiłkach. To jest granica błędu i tak jak pisały dziewczyny - woda w organizmie

Emma zazdroszczę, ja ślęczę teraz nad żelazkiem i coś czuję że się zejdzie
więc bede mniej aktywna dzisiaj, wybaczcie ;D

ja dzis zaliczyłam jedno koło, ale za to jestem wykończona strasznie.
W nocy złąpał mnie ból brzucha i naprawde mocno bolało przez pare minut ale podejrzewam że to Oleńka nasza chciała się wyciągnąć i uwierała w coś.
Teraz się kładę bo czuję się tragicznie.

marigra napisał:

a co do pasa poporodowego tez raczrej nie bede kupowac. Zgadzam ie w 100% z emma - Kasia Cichopek, to zaden autorytet w tej xsprawie, wiec nie bede sie na nia powolywac, a mysle ze tyle ruchu przy dzieciach spokojnie pozowli mi wrocic do dawnej wagi i figury.

marigra, dzieki za wsparcie

miałam taki wisielczy humor, ze az sie poprztykałam z mezem, ale pojechalismy do TESCO o 22.00 nakupiłam mnostwo pysznego jedzenia i przeszło. Dzisiaj sie nim delektuje od rana

delektujesz sie mezem i jedzeniem od rana? komu dobrze, moj pojechal do pracy, ale za 2 godziny weekend, mam nadzieje, ze zdaze sie jeszcze podelektowac przed obrona! trzymajcie jutro kciuki, blagam! ja od rana schizuje, bo umiescilam w pracy przykladowy obrazek pochodzacy z amerykanskiego instutu zdrowia (oczywiscie opisany, ze zrodlem itp.), ale przez ACTA czuje sie jak cichy przestepca, wiec od rana wertowalam tamta strone w poszukiwaniu "all rights reserved" czy innych zakazow, ale nie znalazlam, wiec jutro zanosze wersje z obrazkiem, ale co sie nastresuje, to moje. dzieki, (mc)Donald!