Testy owulacyjne - stosujecie?

moofka napisał:

ja miałam maliny raz, następnego dnia miałam już bladą kreskę a jeszcze następnego była już tylko kontrolna. później nie testowałam już owu tylko ciążowy robiłam

a test owu robiłam jeszcze 30 kwietnia i zrobiony w ciąży wyglądał tak:

u mnie tak samo:)

u mnie cisza i spokój, 38 dc testów więcej nie robiłam i nie robię bo się na nie zdenerwowałam
zrobiłam tylko owulkowy to kreska testowa bledsza od kontrolnej, nie wiem jakie były wcześniej, ostatni owulkowy robiłam w 28 dc.
No nie wiem jutro mam rocznicę ślubu, może i bym się pokusiła, ale nie chcę sobie nerwów psuć

Gosia jak Tomuś, rozrabia?

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

moofka napisał:

ja miałam maliny raz, następnego dnia miałam już bladą kreskę a jeszcze następnego była już tylko kontrolna. później nie testowałam już owu tylko ciążowy robiłam

a test owu robiłam jeszcze 30 kwietnia i zrobiony w ciąży wyglądał tak:

u mnie tak samo:)

I tak wlasnie wyglada ta malina?

Asia specjalnie dla Ciebie wklejam jeszcze raz mój pozytywny test owu, zdjęcie zrobione ze 2 minuty po teście, więc nawet tło jeszcze różowe wyszło:

super dzieki

Ale generalnie zasada jest taka ze ta kreska tesowa musi byc ciemniejsza od kontrolnej tak?

p.s. zamiast Asia K powinnam miec panikara albo blondi - wybaczcie kobitki

zgadza się, czyli testowa musi być taka sama lub ciemniejsza od kontrolnej. każdy inny przypadek to test negatywny. ja na swoje 2 malinki czekałam aż do 23 dc.

Asia dzięki Twoim pytaniom w końcu trochę wróciłyśmy do tematu naszego wątku, więc prawidłowo

a no i wydaje mi się że test owu nie pokaże ciąży wcześniej niż test ciążowy, a jak już się zrobiło ciążowy to po co strzelać później jeszcze test owu ja zrobiłam bo żadna tu wtedy nie testowała i był zastój z fotkami

a mialas jeszcze jakie inne sygnaly wtedy ? Tzn wtedy gdy juz wiedzialas ze owu sie zbliza - temperatura lub śluz?

szczerze mówiąc to nie wiem nigdy nie mierzyłam temp ani nie obserwowałam śluzu, więc nawet jeśli coś leciało to nie interpretowałam tego nijak. a jak postanowiliśmy się postarać o dziecko to stwierdziłam że testy owu to najłatwiejsza droga do jej wykrycia. ja z tych leniwych jestem

aaaa Gosia Sz. byś coś skrobnęła co u Ciebie? czy raczej u Was?

Oby i mi tak łatwo poszło

moofka napisał:

szczerze mówiąc to nie wiem nigdy nie mierzyłam temp ani nie obserwowałam śluzu, więc nawet jeśli coś leciało to nie interpretowałam tego nijak. a jak postanowiliśmy się postarać o dziecko to stwierdziłam że testy owu to najłatwiejsza droga do jej wykrycia. ja z tych leniwych jestem

aaaa Gosia Sz. byś coś skrobnęła co u Ciebie? czy raczej u Was?

odnośnie testów owu tak powinna wyglądać malina na tescie owu jak jest pozytywny:)
u nas ok rośniemy, Tomcio się rusza:) i czuję to ale nie widac jeszcze a mężuś tylko chodzi koło mnie i patrzy na brzusio:), u mnie po staremu:) pracuję i turlam się odezwę się we środę bo mam badania półmetkowe:)

moofka napisał:

zgadza się, czyli testowa musi być taka sama lub ciemniejsza od kontrolnej. każdy inny przypadek to test negatywny. ja na swoje 2 malinki czekałam aż do 23 dc.

Asia dzięki Twoim pytaniom w końcu trochę wróciłyśmy do tematu naszego wątku, więc prawidłowo

a no i wydaje mi się że test owu nie pokaże ciąży wcześniej niż test ciążowy, a jak już się zrobiło ciążowy to po co strzelać później jeszcze test owu ja zrobiłam bo żadna tu wtedy nie testowała i był zastój z fotkami

z ciekawości:) u mnie po owu wychodziły pozytywne:)

Gosia Sz. ale fajnie że już czujesz jak synek się rusza trzymam Cię za słowo że się odezwiesz w środę po badaniach. rośnijcie zdrowo

Gosia super, że wsio ok. Będziemy czekać na info z połówkowego

Gos, to chyba Ty pytałas o bromergon? ja mam brac pol tabletki rano i pol wieczorem. ja w czw wieczorem postanowilam,ze w pt zrobie test, to nie wzielam go wlsanie czw wieczor i piatek rano to przepraszam za wyrazenie, ale smarki mi z mozgu az zeszly. i wczoraj sie juz lepiej czulam, a ze wzielam na noc pol tabletki to znowu mialam jazdy. uszy mam tak zapchane, ze nic nie slysze. wode pije hektolitrami, bo mam tak sucho w gardle. nos zawalony. jeszcze jak jestem w pozycji pionowej daje rade, ale o lezeniu nie ma mowy. postanowilam brac narazie po pol tabletki rano, a najwyzej za tydz zwieksze dawke.wiem, ze jest drozszy zamiennik dostinex czy jakos tak. ok 100zl kosztuje. moze na ta bete faktycznie to niegłupi pomysł zeby sie wybrac? w pon bym poszla, we wt odebralabym wyniki i wiedzialabym na czym stoje.
odpoczne chwile i dalej do roboty, bo goscie do taty na 18
jeszcze tu zajrze
pisalam? 35 dc dzis, @ brak
Gosia Sz. chyba sobie zrobie dzis test owulacyjny, jesli jestem w ciazy to juz koniec 5t, wiec moze cos wykazac? czekamy na wyniki polowkowego trzymajcie sie cieplo!