BezpiecznaCiaza112023

ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #486656 przez emka
Aga Ja mam córeczkę 9 letnią. Poroniłam 3 razy, zawsze w oklicy 6,7 tygodnia. Ostatnio w lutym tego roku. Mój lekarz tez na pocztku mówił ze ew dniu pozytywnego testu mam zacząc brać heparynę, ale jak mu opowiedziałam o julce i że bierze już w czasie starań, to stwierdził tylko ze ma to jakiś sens, ale musi sie doedukować. No a ze i tak jestem umówiona z hematologiem to mam to z nim ustalić.
Tu na forum sporo dziewczyn ze Śląska, zapraszam Cię na staraczki.
www.zapytajpolozna.pl/92-starania-o-dzie...ciaze/Page-2432.html

Julka Ceny u Was straszne! Ale u mnie też była różnica w zależności od laboratorium. Na moich badaniach prawie 200zł było róznicy.

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #486759 przez julka2404
Gagusia a ile lat mają Twoje pociechy? A Ty ile masz lat jeśli można wiedzieć?

Emka no właśnie Wrocław się ceni. ;) Pogadam z lekarką gdy pójdziemy, oby fajna była to może doradzi które badania lepiej zrobić. Nawet hematolog mi powiedział że pewnie kardiotyp mamy ok. skoro mamy już synka. Zobaczymy oby do 11tego :) Jeśli powie że warto zrobić kardiotyp to będę obdzwaniała laboratoria i szukała najtańszego na resztę badań :dry:

Dziewczyny tańcowałyście gdzieś wczoraj? Bo my chorzy w łóżeczku :dry:



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #486881 przez Gagusia
emka napisał:

Aga Ja mam córeczkę 9 letnią. Poroniłam 3 razy, zawsze w oklicy 6,7 tygodnia. Ostatnio w lutym tego roku. Mój lekarz tez na pocztku mówił ze ew dniu pozytywnego testu mam zacząc brać heparynę, ale jak mu opowiedziałam o julce i że bierze już w czasie starań, to stwierdził tylko ze ma to jakiś sens, ale musi sie doedukować. No a ze i tak jestem umówiona z hematologiem to mam to z nim ustalić.
Tu na forum sporo dziewczyn ze Śląska, zapraszam Cię na staraczki.
www.zapytajpolozna.pl/92-starania-o-dzie...ciaze/Page-2432.html

Julka Ceny u Was straszne! Ale u mnie też była różnica w zależności od laboratorium. Na moich badaniach prawie 200zł było róznicy.


Emko ja też poroniłam w tym roku dwa razu 2 marca i 24 lipca ,ale jak narazie nic nie biorę , ale powiem Ci szczerze że szacun dla Twojego gina że stwierdził że musi sie doedukowac bo zazwyczaj każdy myśli że jest najmądrzejszy....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #486884 przez Gagusia
julka2404 napisał:

Gagusia a ile lat mają Twoje pociechy? A Ty ile masz lat jeśli można wiedzieć?

Emka no właśnie Wrocław się ceni. ;) Pogadam z lekarką gdy pójdziemy, oby fajna była to może doradzi które badania lepiej zrobić. Nawet hematolog mi powiedział że pewnie kardiotyp mamy ok. skoro mamy już synka. Zobaczymy oby do 11tego :) Jeśli powie że warto zrobić kardiotyp to będę obdzwaniała laboratoria i szukała najtańszego na resztę badań :dry:

Dziewczyny tańcowałyście gdzieś wczoraj? Bo my chorzy w łóżeczku :dry:


Julcia córa ma 8 lat a synek 5 i choc mam ich dwóch jacudowniejszych na świecie to i tak po śmierci Michałka brakuje mi bardzo maluszka !!! I do póki starczy mi sił bede walczyc!!! Ja mam miec kariotyp w marcu ale genetyczka tez stwierdziła że powinien byc ok ale po tym co zrobili w tej klinice nie wierzę im tak na 100% przez ich nierzetelnisc muszę tam jechac w poniedziałek ....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #487898 przez emka
Gagusia To widzę mamy dzieci w podobnym wieku, no Ty masz szczęscie bo masz parkę :) Jak sie dogadują?

JUlka
MI tak samo lekarz o kariotypie powiedział, ze skoro znamy przyczynę i Wiki zdrowa, mąż ma uszy na właściwym miejscu :silly: to raczej wsztstko z kariotypem Ok :) Serio z tymi uszami :) My nie balowaliśmy za bardzo byliśmy u znajomych na kolacji, musiałam być kierowcą więc nawet winka nie mogłam wypić. Ale było ncałkiem przyjemnie, długo się nie widzieliśmy wiec było o czym pogadać :)

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #488978 przez Gagusia
hej laski

ja już po wizycie ,krew pobrana na nową trombofilie widziałam protokół faktycznie pisze że nie ma,ale zapytali czy chcę na nowo się upewnic rzekłam sprawa jasna. Genetyczka powiedziała że musze zrobic awidnosc do CMV i w poronieniach nawykowych bierze się kwas foliowy 15 mg i mam go brac dalej.

Natka moja chora bidulka po Zabrzu jechałam z nią do pediatry ma anginę wiec do 12 siedzę w domu ;) potem mój tata przychodzi do dzieci a ja mogę isc do pracy.Dyzia też nie posłałam do przedszkola bo mi sie srednio wstac chciało;) zajechana byłam po wczorajszym wojażu lekarzowym..

ale co mnie zmartwiło muszę wam napisac...

nasza pediatra to człowiek Anioł i tak zawsze sobie z nia gadam ,to taki serdeczny czlowiek,bardzo przeżywa moje straty no i tak wczoraj stwierdziła ze dobry wybór z tym Krakowem że dr Swadzba to znakomity lekrza do którego mogła bym trafic ale że nie jest przekona co do leczenia ciąż asppiryną,(nawet tą w najmiejszych dawkach) że może to zaszkodzic dziecku i tak wbiła mi klina,bo liczę się z jej zdaniem bardzo i tak zasiała mi ziaranko niepewnosci....

co wy o tym myslicie ???

czy heparyna od pozytywnego testu mogła by wystarzyc??

czy Wasi lekarze cos Wam mówili na ten temat???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #489017 przez emka
Gagusia Mi lekarz w ostaniej (nieudanej) ciąży zapisał acard, teraz też mi kazał brać. Z jednej strony to jak poczytasz etykiety leków to w ciąży żadnych nie powinno się przyjmować. Wiem ze dziewczyny teraz juz mamy zdrowych dzieci brały acard nawet przez cała ciążę, ale ryzyko pewnie jest zawsze jakieś... Ale masz racje pytanie jest tego typu czy sama heparyna nie wystarczy??? U mnie acard nie pomógł... moze nie ma sensu go brać... Trzeba obadać sprawę, moze być tak że lekarze zapisują tak "na wszelki wypade". Jak bedę u hematologa to wypytam o to i poszperam w necie w tym temacie... Dobrze ze zwróciłaś uwage na to... Co do heparyny od testu to mam wątpliwości, przynajmniej w moim przypadku, bo u mnie to zawsze krótko trwało... mysle ze byłaby potzreban wczesniej, ale zostawie ta sprawe hematologowi, mam nadzieje ze będzie to dobry lekarz, w razie czego umówiona jestem do 2 . :)

Buziaki dla Twoich dzieciaczków... Dyzio, cudne imię !!! Zakochałam sie normalnie! :lol:
Też chce takiego Dyzia! :silly:

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #489043 przez Gagusia
Emeczko wiec musimy wziaśc los w swoje ręce i dalej szukac ,ja niedługo mam wizyte wiec na bank popytam o wszytko już mam pare pytan zapisanych co bym nie zapomniała...

Widzisz jakie jestesmy rozsądne !! I zmiażdzone życiem że nawet wizyty mamy do dwóch lekarzy ;) jak by czasem jeden z nich okazał się konawałem ;) bo takie opcje też są !!!

Gdyby nie nasze poronienia były bysmy razemw ciąży ;( a teraz szukamy przyczyn strat dzieci ;(((

a Dyzio to nie imię ;) tak na niego mówimy bo to jest czysty marzyciel z głową w chmurach chodzi,nikomu nie szkodzi cud syneczek !!! ale za to córcia temperamencik ma większy (po mamusi) ;) i tu juz nie ma takiego miodu wychowawczego.. ale daje radę

Dyzio -Szymon
Natka lub Nati -Natalia

napisz cos o twoich szkrabach ;) zmykam do pracy ale potem się odezwię

no i dobrze że mi napisałas o Twoim poronieniu to daje mi wiarę w to że skoro i tak brałas Acard i poroniłas to cudów niestety nie zdział,,,,wiec po co brac cos co nie pomaga

jak zawile napsiałam to przepraszam spieszę się

buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #490038 przez emka
Wiesz mój lekarz mówił, ze przy zespole to acard to za mało...

Julka A Ty gdzie sie podziewasz? MIłosz zdrowy?

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #490721 przez julka2404
Miłosz chyba już zdrowy, jutro na kontrol, potem z P do lekarza po skierowanie do genetyka. W piątek odbieram dyplom magistra :lol: więc biegałam żeby coś do ubrania kupić :silly:
Odezwę się jutro wieczorkiem na dłużej.



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #491853 przez Gagusia
hop hop jest tu ktos ,ja odliczam czas do 18 !! wiec jeszcze tylko 11 dni czekam na tę wizyte jak na kumulację w totka !!! dzwonili z kliniki po nowej krwi na 100 % nie mam trombofilii wiec przyczyny smierci maluszków dlaej nie ma ;(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #492094 przez emka
Gagusia Hmm właśnie takiej sytuacji obawiałam sie u siebie... z jednej strony dobrze że nie masz diahelstwa, no a z drugiej dalej musisz szukać... Jeśli jednak nie uda Ci się nic znaleźć, radziłabym Ci spróbować z heparyną. Pisałąm Ci o moim lekarzu ze to wprowadza u pacjentek u których podstaw medycznych nie ma. NO chyba ze znajdziesz inną przyczynę, nasuwa mi sie jeszcze tarczyca, ale pewnie to badanie już robiłaś. Czasami jednak wyniki tych podstawowych badań wychodzą ok, a jakieś szczegółowe badanie wykazuje problem. NIe wiem co jeszcze Ci poradzić... Czekam na wieści od doktorka :) Buziaki

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #492825 przez julka2404
Laseczki już jestem. Macie fb? jeśli tak to dajcie namiary na priv :laugh:

Gagusia do 18tego już blisko. My mamy 11tego do poradni genetycznej a ja już siedzę jak na szpilkach ze szczęścia :laugh: Dobrze, że nie masz trombofilii. Z zespołem jest taki problem że może się uaktywniać TYLKO w ciąży. Mam koleżankę która miała super wyniki i parę poronień za sobą.Jej lekarz wiedział o tym że czasami tylko w ciąży zespół się uaktywnia i zalecił jej heparynę i acard. Dzisiaj ma pięknego synka :lol: a za sobą 5 poronień :angry: i mnóstwo kosztownych badań które wyszły ok. Więc ja uważam że ten zestaw jest jak najbardziej ok.I ona brała już zastrzyki od owulacji żeby się dzieciątko mogło zagnieździć.
Ja od 12tego znowu zaczynam się kłuć ;) ponieważ mam wysokie przeciwciała
antykardiolipinowe cały czas.

Emka zadzwoń do hematologa może się jakaś wizyta zwolniła :laugh:
U mnie jest własnie -12 stopni na dworze,wrrrrrrrrr :angry:

Dziewczyny chyba się popsułam :angry: w tym miesiącu miałam cykl 33 dniowy, wcześniej przez dwa miechy 28 dniowe a wcześniej między 28-30 dni. Ja już sama nie wiem kiedy jest owulka. W tym miesiącu idziemy na żywioł :laugh: co ma być to będzie :silly:



Aniołki cztery w niebie mam :*:* Ale walczymy dalej, bo nadzieja umiera ostatnia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #492993 przez emka
Julka U mnie też zimora, choć śniegu nie ma, ale mrozi...Wiesz co ja myśle że sie nie popsułaś, tylko skupiasz swoja uwage no i troche stresu i to wszystko sie rozregulowuje :) Ja też tak miałam , jak nie staram sie o dzidka to jak w zegarku 28 dni, a jak zaczynam staranka to raz 26, raz 30 i nie wieadomo dlaczego. Organizm nam psiokusy robi! :silly: Najlepiej wrzucić na luz... ale to nie łątwe! Tymbardziej jak sie specjalnie kłuje pół miesiąca. Ale staraj sie nie mysleć, zajmij sie świetami, tyllko nie zapominaj o przytulankach :)
Do hematologa zadzwonie w styczniu bo teraz i tak mam zapieprz w pracy, potem bedzie jeszcze gorzej bo remanent. Ale po 6 stycznia zawsze mam luzik, więc wtedy będe ogarniać i sie przygotowywać na poważnie :)
Wysłąłm Ci mój profil na prive :)

Czy dwa szczęścia to za wiele...?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #493022 przez Gagusia
emka napisał:

Gagusia Hmm właśnie takiej sytuacji obawiałam sie u siebie... z jednej strony dobrze że nie masz diahelstwa, no a z drugiej dalej musisz szukać... Jeśli jednak nie uda Ci się nic znaleźć, radziłabym Ci spróbować z heparyną. Pisałąm Ci o moim lekarzu ze to wprowadza u pacjentek u których podstaw medycznych nie ma. NO chyba ze znajdziesz inną przyczynę, nasuwa mi sie jeszcze tarczyca, ale pewnie to badanie już robiłaś. Czasami jednak wyniki tych podstawowych badań wychodzą ok, a jakieś szczegółowe badanie wykazuje problem. NIe wiem co jeszcze Ci poradzić... Czekam na wieści od doktorka :) Buziaki


Emko tarczyca prześwietlona wzdłuż i wszerz no i mam niedoczynosc ale nie wiem od kiedy ją ,wykryli mi ją miesiac po nieszczęsnym porodzie mojego synka [*] podobno cięzki wywołany poród mógł na to wpłynac ale teraz to już musztarda po obiedzie,genetyczka z Zabrza jest ginekologiem i powiedziała że poronienia nawykowe czyli moje zawsze się leczy tak samo czyli acard i heparyna,że to taka biblia i nie ma innego leczenia,dodają czasem encorton czyli steryd ale to w rzadkich sytuacjach,ja mam watpliowsci co do tego acardu nie wiem sama,może zacznę go a w dniu II kresek bym go dostawiła i przejęła clexane?! NIE WIEM ...

ale tak jak piszę mam nadzieję że niebawem się wszytkiego dowiem ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl