Pare miesiecy staran i nic, walczymy dalej! :)

Hej

Postanowiłam założyć nowy wątek ponieważ dziewczyny ze staraczek już dłuższy czas piszą ze sobą, są ze sobą zżyte i w ogóle już połowa ujrzała te piękne dwie kreseczki na teście.

U mnie historia jest taka, że od około 8 miesięcy staramy się o bobcia i jak na razie bezskutecznie Najgorsze są chwilę dwa/trzy dni przed nadejściem okresu bo wtedy wariuję, że może jednak ten okres nie przyjdzie i będzie ta upragniona ciąża nooo ale niestety Dodam, że okres mam bardzo regularny, co do dnia i nawet praktycznie o tej samej porze

Czekam na Was dziewczyny bo w grupie raźniej, szczerze nawet nie mam z kim porozmawiać więc liczę na Was i na nasze przyszłe dwie krechy na testach

No ja własnie tez bym chciała z kims popisac, porozmawiac.
Ja dopiero w sumie skończyłam ostatnie opakowanie, ale już od pewnego czasu liczę na to, że może wpadnę, ale niestety.
Teraz tylko czekam az okres mi sie skonczy i biore się do dzieła.
Tylko mam obawy, bo mój mąż raz chce dziecko raz nie. Czesto odwiedzaja nas znajomi co maja 2 letnia córke i po ich wyjściu męzowi odechciewa sie dziecka, bo widzi że płacze krzyczy, bałaga robi.
I nie wiem co myslec na ten temat.
A jak urodze i tez mu sie odechce macierzynstwa??

Fajnie ze jesteś! ))) juz myslalam ze zostanę sama sobie rozumiem ze ostatnie opakowanie
Tabletek anty? oj wiesz inaczej jest mieć doczynienia z "obcym" dzieckiem a inaczejze swoim jeżeli ogólnie deklaruje się do bycia tata to myślę ze nie masz się co martwić swoje to swoje corcia albo synus tatusia hehe
Dlugo jesteście malzenstwem? My rok czasu ale ogólnie razem jesteśmy 6 lat

Fajnie, ze odpisałas, bede miała z kim pogadac:) No my w sumie nie cały rok, w czerwcu minie rok, a ze sobą prawie 4 lata:)
I duzo czytam na temat ciazy, juz w sumie mam cała szafę ubranek, bo dostaje od znajomych w sumie.
Łóżeczko mam zaklepane u znajomej, bardzo ładne, wyjmowane szczebelki, regulowany materac, mam nadzieje ze tanio sprzeda:)

Tak myśle, że może za bardzo się skupiasz na tym by zajść, czytałam, że najlepiej pełen luz i nie myśleć, to od razu się zajdzie:)

Wiec ja tez sie dolaczam bo na staraczkach to juz sie wszystkie znają i wiele juz nie doradza bo albo zaszły albo pisza juz za sobą ze znajomosci
Ja staram sie o 2 maluszka , dosyc szybko ale to przez to ze miałam zmiany endometrialne i o moja pierwsza ciaze walczyłam 2 lata wiec teraz mam najwieksza szanse na bycie mama po raz 2,pomagałam sobie testami owulacyjnymi tak tez przy pierwszej ciazy i wierze ze sie uda lub udało
Emilia 1410 zobaczysz ze jak maz zobaczy te 2 krechy i bijace serduszko to pokocha dzidziusia i nie bedzie miała watpliowosci i nawet płacz nie bedzie mu przeszkadzał

Wiec dolacze do Was :*

A ja myślę że staraczki by Was przygarnęły i fajnie powitały fajne sa tam dziewczyny...bo podczytuję je nie ma co się bać tylko dołączyć...na pewno bez odpowiedzi nie zostaniecie zawsze ktoś nowy dołącza i zostaje przyjęty lepiej chyba pisac na jednym wątku i połączyć siły

Pozdrawiam Was i powodzenia w staraniach

Sophie25 a ile latek masz?

No ja własnie raczej na poczatku nie bede stosowac testow owulacyjnych, tylko licze ze sie uda samo:)

Emilia 26 koncze we wtorek

A Wy starsze ode mnie młodsze ?

Hej Hej Witaj

w Grupie raźniej więc śmiało dołączaj

Sophie - Ja w październiku kończę 25 lat Więc jesteśmy prawie równe wiekiem
Faktycznie trochę wyczekane pierwsze maleństwo ale z drugim pójdzie już dużo szybciej! Też stosowałam testy owulacyjne przez jeden z cykl, szczerze mówiąc bardziej z ciekawości czy w ogóle coś te testy wykażą no i wykazały co nie zmienia faktu, że dwóch krech jak nie było tak nie ma A pierwsze dzieciątko to dziewczynka czy chłopaczek? Teraz do parki trzeba dobrać Chwal się chwal kiedy mogą być pierwsze wiadomości czy już się udało? A powiedz jeszcze długo o drugie dziecko się stracie? Czy to całkiem świeża sprawa ?

Emilia - właśnie wiesz staram się nie myśleć, na prawdę jak dochodzi do bliższego kontaktu to nawet mi przez myśl nie przechodzi to, że TERAZ ZAJDĘ, MUSI BYĆ DZIECKO czy coś tego typu, kompletnie zapominam o tym temacie Przychodzą tylko te myśli o dziecku przed samym okresem, że może jednak nie dostanę i będą dwie piękne krechy heh
Aczkolwiek jeżeli czegoś bardzo się pragnie to ciężko nie myśleć, na początku starań jechaliśmy na konkret spontanie ale wiesz 5,6,7 miesięcy później dalej nic.. no i myśli same się pojawiają
Widzę, że ty już całkowicie gotowa na maleństwo ubranka, łożeczko też już obadane hehe Teraz nie ma wyjścia, trzeba działać i czekać na efekty

Mam nadzieję, że już nie długo będziemy się nawzajem chwaliły krechami i fasolkami

Hania84 - nie założyłam tego wątku bo z założyłam ze nas staraczki by nie przygernely albo jakos nie milo powitaly hehe. Chodzilo bardziej o to, ze lepiej tak od nowa zacząć bo jakos tak mi latwiej i razniej Tam dziewczyny razem dochodzily do tego wszystkiego, przezywaly wszystko razem a pozniej dzielily sie nawzajem swoim szczesciem! teraz to juz takie doswiadczone kobiety Pozdrawiam

A tak w ogole jak myslicie dziewczyny, czy faktycznie gorące kąpiele wpływają tak destrukcyjnie na męskie plemniki? Ostatnio przypadkowo gdzieś taki artykuł dorwałam a nie ukrywam, że Mój mąż to bierze kąpiel w takim wrzątku, że jak dotykam palcem to mnie parzy =O

Aaaaa i zapomniałam dodać, Sophie może akurat taki prezent na urodziny? Dwie krechy Chyba najpiękniejszy prezent jaki można sobie wymarzyć no i tego Ci życzę

Hej dziewczyny

A ja Wam serdecznie kibicuję i czekam na Wasze, upragnione dwie krechy ...
Zaglądam na forum z sentymentu, a że moje listopadowe Mamuśki przeniosły się na FB to staram się lookać po innych wątkach

Mam już synka 4,5 miesięcznego, Władka , aczkolwiek powoli myślimy o drugim bobasku, ale myślę, że dopiero po wakacjach ... Z Władkiem wyszło nam po drugim podejściu
Na początku trafiłam do szpitala z plamieniem, zostałam wypisana z diagnozą ,,ciąża zagrożona poronieniem", ale się udało ...

Jeśli mogę to i czasem się udzielę i z Wami sobie pogadam ... w maju kończę 26 lat, więc ekipa widzę dość młoda ...

Ja mam 21, 22 w sierpniu skoncze, wiec chyba najmlodsza jestem
Ja mysle , ze ciepla woda nie ma wplywu na plemniki, bardzo alkohol, papierosy, uzywki, choroby rozne. Moj maz na szczescie nie lubi goracej, ale ja uwielbiam;) no i czytalam, ze wiek meza tez ma znaczenie na jakosc plemnikow..
No ja juz mysle ze teoretycznie jestem gotowa, caly czas czytam rozne gazetki. A wy edukujecie sie??
Co robicie wogole na codzien? Pracujecie??

Witaj NatB!

Śmiało pisz, udzielaj się Pewnie nie raz poratujesz? W końcu już młoda mamusia jesteś Fajnie, że tak za drugim podejściem się udało i że wszystko szczęśliwie się skończyło To teraz do pary dziewczynka
A jak maluszek? Daje trochę popalić czy raczej spokojniutki ?

emilia - to ty jeszcze małolacik jesteś Tak z ciekawości zapytam co Was sklonilo do tak wszesnego małżeństwa ? Bo raczej nie jest to spotykane jeżeli "para nie wpadnie" bez obrazy, nie zamierzam być złośliwa tylko takie zawsze krążą opinie heh. Jeżli chodzi o wiek Mojego męża to ten sam co Mój, tyle że jest starszy o 4 m-ce

Ogólnie jeżeli chodzi o Moje zajęcia to studia skończyłam, nie dawno zakończyłam pracę w banku i jak na razie myśle o założeniu własnej firmy a jak tam u Was?

sophie kochana 3mam za Ciebie kciuki, zeby sie udalo ... synus grzeczny, czy daje popalic?
Moj babel 4,5 miesieczny grzeczny, nie narzekam, ale powiem Wam, ze poczatki nie byly latwe, przechodzilam lekkie zalamanie ma poczatku, wszystko robilam przy malym automatycznie, a teraz z dnia na dzien kocham go co raz bardziej ... cudownie jestbyc Mama i kazdej z Was tego zycze

Ja obecnie nie pracuje, bo wychowuje synka.. niestety szybko nie pojde do pracy, bo nie mam z kim malego zostawic. Mieszkam na wsi, tesciowie juz w podeszlym wieku, dobrze, ze maz pracuje i mamy gospodarstwo . Dajemy sobie rade
Pracowalam w "panstwowce" przed zajsciem w ciaze ...

Emila889 planujemy z mezem trojke i szczerze, czy dziewczynka, czy synus to bez roznicy ale wiem i to czuje, ze drugi tez bedzie synus , a trzecia coreczka ... Chcielismy bardzo miec synka, bo moj maz ma 5 siostr, a on jest najmlodszy, wiec nie chcielismy powtorzyc histori tesciow i tak dlugo czekac na synka

Emilia1410 uwierz mi, ze ani teoria, ani praktyka nie jest Ciebie w stanie przygotowac na taka rewolucje, jak dziecko, mysle ze Sophie to potwierdzi

Nat B aaaaa zaskoczyłaś mnie! Pozytywnie oczywiście
Osobiście sama zastanawiam się jak u Nas będzie z dzieciaczkami bo Mój mąż ma 4 braci Jednym słowem teściowie walczyli o dziewczynkę a tutaj pięciu chłopaczków hehe
Z mojej strony to jest w kratkę, Najstarszy brat, później siostra, później kolejny brat no i ja najmłodsza

Nie ukrywam, że marzy nam się dwójeczka, dziewczynka i chłopczyk
Ale już teraz czuję, że co by nie było to ważne, żeby było zdrowe a My i tak będziemy najszczęśliwsi na świecie

A odnośnie takiego załamania po porodzie to właśnie dosyć niedawno oglądałam na ten temat program i dziewczyny też wypowiadały się, że przez pierwsze miesiące działały automatycznie: Dziecko spać, dziecko przewinąć, dziecko nakarmić i tak w kółko. Podobno wyobrażenie o macierzyństwie było zbyt zidealizowane i dlatego tak dziewczyny działały "automatycznie". Ważne, że już teraz jest dobrze

Zazdroszcze i chcę dołączyć