Testy owulacyjne 2

Martuska a przypomnij mi ktory to cykl starań i czy pierwsza ciąża?
Nowa też mam w środę wizytę

Nowa tak w środe na 16.20 wizyta sa nerwy ale tez i radosc że już za dwa dni zobaczę nasze maleństwo.
Mial pòjść ze mna D ale przez te święta i Sylwester pozmieniali mu trasy i ide sama chyba że moj starszy synek sie zdecyduje pojsc podejrzeć swoje rodzeństwo..

Karolincia hej, witaj ponownie

Do lekarza się umówię, kupiłam testy owu żeby sprawdzić czy na pewno mam owulacje - no i się zobaczy.

nowa Dziś o 15:) Od rana nie mogę sobie znaleźć miejsca. Wszyscy chcemy zobaczyć ten pulsujący punkcik na monitorze usg, więc chyba pójdziemy całą rodzinką U mnie dziś 7t3d.

gonia Dobrze, że już jesteś

Ja mam teraz 8 cykl sie zaczal
Mam juz synka 6,5 roku ma...
A w sumie wam nie pisalam bo tez jestem po 3 opr.. piersi... wiec ciaza chyba tez bedzie troche inna jesli bedzie.. bo juz bez mozliwosci KP...
Co myslicie o wizycie lekarskiej?

To widze i syokrotka i gonia i nowa wszystkie macie wizyty w srode... super czekamy na raport.
No i na nati dzis....

A jak tam ziaa i martyna?

Nati i ja sie cieszę że jestem znów z Wami.. i trzymam kciuki za twoja wizyte dziś.... czekamy na raport

NATi- na pewno zobaczycie serduszko:) ale super:) To między nami jest 2 tyg trzymam kciuki:) Stokrotka ale nam się złożyło:) Ja dopiero mam w środę o 17.30,ale zawsze są kolejki. Mi to raz lepiej raz gorzej, ale piersi non stop bolą. Martuska- na wizytę warto iść spojrzy lekarz co i jak a może i też jakieś badania przepisze

Martuska tak jak Nowa mówi lepiej sobie pójść, bo jak co poobserwują cykl, badania porobią, a niektóre badania sie robi w danym dniu cyklu, więc, że tak powiem czas ucieka, a jak Ci zależy na dzidziusiu to trzeba działać,anuż może to być jakaś drobnostka do podregulowania
Trzymam za Was kciuki dziewczęta, skoro mi się udało to i Wam się uda
Ja wizytę w środę na 13:40 mam nadzieję, że nie będzie za dużego poślizgu, lekarka przyjmuje od 13, więc dopuszczam maks 30 minut opóźnienia ;p

martuska chyba masz racje , troche fiskusemy ale tak jest jak sie czegos bardzo chce
Cieszę sie razem z dziewczynami wizytującymi w środę z maluszkami w brzuszku
Całe szczęście dziś juz dobrze sie czuje bo ostatnie dwa dni ciagle wymiotować mi sie chciało. Jestem ciekawa czy sie udało czy nie, objawy które mam miałam w poprzednim cyklu tez czyli pewnie poszło coś nie tak. Na 17 umówiłam juz sobie wizytę u lekarza zeby skontrolował cykl, moze jakieś badania. Nie wiem sama byłam na początku listopada i było wszystko dobrze.
Cały czas mnie kusi zeby podjechać na bhcg , nie wiem czy uda mi sie znaleźć teraz czas :/

Dziewczyny, same niby wiecie, zeby nie fiksować a co chwile same się nakręcacie.... wyszło, nie wyszło - przyjdzie pora to się okazę Jak nie musicie nie róbcie wcześniej bety - po co ma przyjść @, nie będzie jej dzień, dwa zróbcie wtedy Serio, wiem co mówię

Za wizytujące dziewczyny trzymam kciuki czemu na piękne zdjęcia

NatB, Joanna, Puma, Milunia, Sandra, Brown co u Was? No i u reszt dziewczyn oczywiście tez

No i liczę na zdjęcia brzuszków. Niech sie mnożą na forum

Magmus88 jestem tu od niedawna wiec nje wiem czy jesteś oczekująca czy nie, ale zazdroszczę spokoju. Ja uwielbiam miec wszystko poukładane i za każdym razem czekam z utesknieniem na te dwie kreski. Zupełnie inaczej wyczekuje sie pierwszego dziecka niż drugiego. Pierwsze było założenie ze tak chcemy dziecko i w następnym miesiącu juz byłam w ciąży, a teraz zależy mi na jak najmniejszej różnicy miedzy dziećmi , moze to dla niektórych głupie ale chciałabym tak i juz. W końcu jestem gotowa na drugie dziecko bo pierwsze daje mi niezłe popalić , musiałam troche poczekać i w końcu jestem gotowa a tu nic

Eses. Mam jednego maluszka. Tez nie było łatwo - inaczej myślę bym nie trafiła na to forum. Ale starałam się nie fiksować... bo wiedziałam, ze to nic dobrego nie przyniesie. Nigdy nie zrobiłam testu przed @... a tym bardziej powinnam bo moje okresy były tak rozjechane, ze szkoda gadać.... Nie doszukiwałam się objawów. Wolałam myśleć - moze to też źle - w ten sposób, ze np. a teraz jest zima - fajnie by było dowiedzieć się o ciąży na urodziny (a mam w maju). Nie zakładałam, ze to musi być już! Tak samo zeszyt na wklejanie testów owu zrobiłam sobie z datą ważności . Był ważny do czerwca 2016. A w lipcu 2016 urodziłam. Wolałam się pozytywnie zaskoczyć niż niemile rozczarować....
Ogólnie jestem po udraznianiu jajników. Nie myslalam ze z tego coś wyjdzie - w sensie tak smao od siebie. Mielismy z lekarzem taki plan, ze po 3 cyklach wprowadzimy zatrzyk z pregnulu. I tego się trzymałam, to trzymało mnie przy nadziei, ze wtedy będę miała większe szanse! Ale niestety... (STETY!) wcześniej zaszłam w ciąże. A już od dwóch lekarzy słyszałam, żeby pomyśleć o zapłodnieniu pozaustrojowym.
Musisz poznać Ziajkę - to jest mistrz pozytywnego myślenia na tym forum nic, tylko brać z niej przykład

Własnie Ziajka.... co tam?

Dziewczyny właśnie starajcie się nie nakręcać u mnie w cyklu w którym się udało nie było żadnej różnicy w samopoczuciu niż w innych cyklach. A dosłownie 3 dni przed @ bardzo brzuch mnie bolał i to mnie skłoniło do zrobienia testu a i tak był to dla mnie szok. Taki pozytywny szok:)

Nati, to chyba szybko owu mialas, bo pamietam, ze test ci z tydzien szybciej niz mi pozytywny wyszedl, a u mnie dzis wg kalendarza 7 tydz + 4. Skorygowany wiek ciazy u mnie pewnie z 5 dni mniej, bo owu ok. 18 dc mialam. Jutro o 17 wizyta i tez chce juz zobaczyc serduszko

Objawow mam zero, a w pierwszej ciazy jeszcze przed pozytywnym testem mialam caly wachlarz dolegliwosci, wiec troche sie martwie.

Pinezka, nic się nie martw każda ciążą inna... ja oprócz braku @ i bolących sutków to do porodu nic nie miałam hehe
Jeżeli objawów brak to rozumiem, ze czujesz się dobrze?