Testy owulacyjne 2

Honka zartujesz?? 86?? A ile waży tak z ciekawości.
Bo Bartek ma skońćzony rok i nosi tak 74/80. A waży troche ponad 9 kg.

Hm nie mam pojęcia niechce mi się chodzić na ważenia bo są tylko w czwartki i bym musiał iść z 4 dzieci, a w domu wagi nie mam. Ale tak na oko to z 9 kg będzie miał, jest długi i grubiutki
Z tego co pamiętam Adam 86 nosił jak miał rok a Artur na roczku był w ciuchach na 74

honka na moich ten arhument raczej nie podziała no ale nic to pożyjemy, zobaczymy

magmus ja myślałam że teraz taka tendencja że później się robi (nawet ok 6 miesiąca) ale może faktycznie zależy to od regionu, wszystko kwestia organizacji
to będziesz miała latanie za Bartusiem gdzieś czytałam że najlepiej jak dziecko chodzi boso, ale po dywanach a jak po panelach czy płytkach to zdrowiej w kapciach, co do tego kiedy najlepiej sluchać rehabilitantki
u mnie z samopoczuciem ok, dzieć zaczya kopać, na razie nie czuję go jakoś mocno regularnie, ale już daje o sobie znać, szczególnie po jedzeniu wizytę mam 29.08 - połówkowe w męża urodziny taki prezent będzie miał!

Cześć Dziewczyny

Faktyczne Honka Kubuś rośnie jak na drożdżach! Śliczny chłopczyk Zabawy w rycerza wyglądają mi na ingerencję starszego rodzeństwa Sama jestem najmłodszym dzieckiem, w dodatku mam starszych braci, wiec trochę ich zabaw się musiało przetrwać ;p

Magmus ja mam wizytę równiutko za tydzień, to będą prenatalne. Teraz to dopiero trudno wytrzymać Masakra ;p Poza tym samopoczucie dobre, tydzień byłam juz bez , ale jakoś w poniedziałek powróciły Nie tęskniłam ;p ale jak sie za dobrze czuje to zaczynam się martwić, wieć to moze były takie pawiki na uspokojenie Poza tym jutro zacznę 12 tydzień
Trzymam kciuki za pracę, może jednak się telefon rozdzwoni!

Martyna! Super, ze synuś daje o sobie znać Na razie jest milutko, później będzie pięta między żebra Też na to czekam

magmus jesteś MiSZCZEM
Ja do dzisiaj nieraz nie umiem się połapać w forumowych koleżankach te które się częściej udzielają to jeszcze, ale nie umiałabym sie polapac co u której

Co do chrzcin to może u nas sie tak przyjęlo, że od razu. Jak sie gdzies slyszy ze półroczne dziecko się chrzci to tak dziwnie

A co do chrzestnych

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zia - oby ci mdlosci szybko przeszly. Ja teraz zaczynam sie o wiele lepiej czuc.

Martyna - jak czujesz ruchy? Babelki itp? Z Juniorem w ciazy dostalam dwa kopy jeden po drugim w 18 tyg i potem juz bylo delikatniej, ale zaczal z grubej rury i nie mialam watpliwosci Wczoraj poczulam takie cos jakby mi sie z boku brzuszka cos wypchnelo w srodku, ale nie jestem pewna czy to byl dziec. Mam usg pañstwowe 25 sierpnia z rana, to chyba na polowkowe juz mnie zapraszaja, bo panstwowo tylko w 12, 18-22 i 32 tyg, trzy razy raptem. Ale ok, w polowie wrzesnia bede miec polowkowe prywatne, dziec bedzie pod kontrola .

Stokrotka - my nie chrzcilismy i wielu problemow z rodzina sobie oszczedzilismy Choc tesciowa sie odgrazala, ze sama Mlodego zawiezie i ochrzci, bo jak to tak.

Ale ten czas mija Wam kobietki z brzuszkami. A dzieciaczki rosną nam wszystkim:)
U mnie synek zachwycony Olga i pomaga na tyle ile może:)
Olga jest tylko na piersi. Choć ciągle mam ból bo od miesiąca mam na tym sutku ranę

Olga się już fajna zaczyna robić. Tzn jest bardziej kontaktowa
Poza tym nocy raczej mamy dobre, a dnie różne:)
Stokrotka czy Twoja córcia już się uśmiecha i ile czasu jest aktywna w ciągu dnia?
A o to moje szczęścia

:*

Ziaa doczekasz się już niedługo co do braku objawów to ja właściwie tak od początku mam że raczej ich brak. Też mnie to martwiło ale teraz już się trochę przyzwyczaiłam. Na pewno pomaga to że brzuch coraz większy i dzieć kopie

Stokrotka jest jeszcze coś takiego jak świadek chrztu. To osoba "cywilna" więc nie musi mieć bierzmowania ani zezwolenia na bycie chrzestnym. Po prostu pełni taka nie-kościelną funkcje chrzestnego.

Pinezka na początku było takie delikatne przelewanie. Wtedy nie byłam pewna czy to dziecko czy jelita teraz już są kopniaki, zwykle po jedzeniu. Wczoraj nawet pod ręką wyczułam, więc pewnie będą coraz mocniejsze i tak jak ziaa pisze, coraz mniej przyjemne

Nowa podwójne szczęście

Nowa uśmiecha się już co do aktywności to bardzo różnie: Jak jest gorsza pogoda potrafi przespać cały dzień z przerwami na jedzenie, ale z reguły strzela sobie drzemki 5-10 minutowe, więcej śpi jak gdzieś jedziemy, ale też nie zawsze uśnie:)


martynavwalkowalam juz to...
Świadek chrztu dotyczy innego wyznania
W mojej sytuacji odpada. Pytałam przy zapisaniu na chrzest

magmus dzieki za pamieć:* Czy wchodze na forum ? wchodze ! ale wtedy kiedy karmie małego, wiec ciezko mi jedna reka pisac ;/ ale podczytuje Was
U mnie różnie raz jest super 2 raz ciezko, najgorzej jak wieczor przychodzi Zu zmeczona robi sie zazdrosna ten chce do cyca ta chce zeby ja wziac na raczki pobujac teraz robimy tak ze maz zabiera Zu na plac zabaw albo gdzies zapewnia jej rozrywke a ja w tym czasie kapie i ogarniam malego pozniej wracaja i ją ogarniam jak koncze cala procedure to padam ;/

Raz lepiej raz gorzej ale za nic nie zamieniła bym swoich maluchow <3

Stokrotka dobrze wiedzieć bo zastanawiałam się nad tym rozwiązaniem w przypadku mojego upartego brata, on nie ma bierzmowania i twierdzi że jest niewierzący, ale chrzest i komunię normalnie ma. Trudny orzech do zgryzienia...

martyna ja też byłam nastawiona ze bedzie ojciec chrzestny i świadek chrztu, a tu lipa zobaczymy co to będzie
Powiedziałam rodzicom, że jak co oni pójdą a chrzestnych będę miec tych których wybrałam

Magmus - dziękuję,że pytasz. Akurat dziś od dłuższego czasu zawitałam na forum. zleciały wakacje szybko, tymbardziej,że u nas zaczynają się na końcu lipca. Dziś kupiłam Ali buty szkolne i mundurek. Jeszcze czekam aż nam przyślą sweterek z logo szkoły. Mam nadzieję,że zdążą przed końcem wakacji i Ala gotowa. A na wakacjach jeszcze nie byliśmy. Udało mi się w końcu namówić P i lecimy w poniedziałek do Hiszpanii na 10dni. w 4ty dzień doleci do nas szwagierka z dziećmi, szwagier i teściowa więc będzie wesoło. Mam nadzieję,że jakoś odpoczniemy. Na szczęście nie mamy wspólnego noclegu. A masz rację. Lubię pichcić. Aż za bardzo i coraz częściej żałuję,że nie spędziłam tego czasu z dziećmi zamiast przy garach. Ostatnio robiłam rewelacyjny tort czekoladowo orzechowy. Najlepszy jaki jadłam: bbc.co.uk/food/recipes/chocolate_and_hazelnut_38207
A z dań obiadowych to najczęściej kuchnia chińska, indyjska, włoska.
Z czego się najbardziej cieszę, to w październiku lecimy do Polski na wesele do mojej bardzo bliskiej kuzynki

Honka - Clarks najlepszy. Bardzo wygodne są ich buty i długo trzymają. Dziś spędziłam ponad godzinę w ich sklepie czekając aż zmierzą Ali stopę i dopasują buty, bo nie wiedziałam,że można się umówić na konkretną godzinę przez internet, a była ogromna kolejka. Mi też z Robertem nie chciało się chodzić na te ważenia. Widziałam,że wszystko ok, to nie chodziłam. A co do szkoły to się nie martw. W UK mają bardzo dobre podejście do małych dzieci w szkołach. Ala zaczynała 2 tygodnie po 4tych urodzinach i dobrze się odnalazła.

Co do chrztu, to Alę chrzciliśmy jak miałą 4 miesiące a Roberta jak miał rok. Lecieliśmy do Polski go ochrzcic, bo tam rodzinka

Zia tym razem to była kuzynka. Moja siostrzenica była u nas na wakacjach, dzisiaj była wymiana i jest druga ta grzeczniejsza.

Nowa śliczne masz dzieciaczki słodziak

Aklim z tą szkołą to tylko ja się martwię bi Adam już niemoże się doczekać. Tylko lipa bo jeszcze nie wiem do której szkoły młody idzie bo nie dostał się do tej do której chciałam, dali go gdzie mieli najwięcej miejsc więc go przeniosłam bliżej domu ale potwierdzenie dostanę we wrześniu.

Też lubię gotować przez co zamiast kg po ciąży spadać to mi przybywa