ciaza i porod w Hiszpanii

uff,witam jeszcze raz.

Kasiah alez musialas zmarznac w Zaragossie.brrr.
A z butami mnie tez nieraz to spotkalo,ze jak mi juz jakies wpadly w oko,to nie bylo rozmiaru

Agathe nie przejmuj sie kilogramami.w koncu to nie tylko waga dziecka,tylko jeszcze krew,lozysko,wody itp rzeczy waza swoje.ja wg poloznej mialam przytyc 7 kg,a przytylam ok.10
A na zgage nic mi nie pomagalo ,oprocz obrzydliwych tabletek bleeeee.oczywiscie za wiedza lekarza.

Tatus Milenka tez wsuwa wszysko. O matko jaki ona ma spust.!!!!teraz nawet jak przygotowuje cos sobie,to musze nieraz dac jej polizac.a juz jak widzi chlebek to pare minikesow jest dla niej.

Sluchajcie,jaka polecacie masc na odparzenia?Milence odparzyla sie pupa i zaczely sie jej robic krosteczki,choc zaczerwienienie troche znika. Wydaje mi sie ,ze juz byl poruszany ten temat-moze sprobuje sie cofnac pare stron jesli zdaze,zanim Lenka sie obudzi. Buziaczki

Witam drogie kolezanki i drogiego kolege

Ja w koncu w domu. Co za piekna pogoda...uwielbiam Costa del sol
Wczoraj zlapal mnie jakis wirus i rano meczylo mnie rozwolnienie i wymioty wiec podroz do domu byla meczaca. Ale na szczescie dzisiaj jest juz lepiej no i najwazniejsze ze juz w domciu.
Biedny Dani Ania wyobrazam jak sie musisz czuc jak tak patrzysz jak on sie meczy biedaczek.
Tatus, Anuskka to wspaniale ze wam pociechy tak pieknie jedza, nic tylko pozazdroscic.
A Carolinka pewnie tez niedlugo zacznie wcinac te kaszki ze smakiem
Agathe mnie zgaga jak do teraz dopadla tylko raz wiec ci nie pomoge. Najlepiej zapytaj lekarza, moze cos ci poradzi. A waga sie nie przejmuj, jestes juz na takim etapie ciazy ze niestety waga teraz moze szybko isc w gore. U mnie tez szla szybko w gore ale ostatnio przystopowala, chociaz dzisiaj gdzies wyczytalam ze do konca ciazy moge przytyc jeszcze nawet 5 kg a nawet wiecej. Wiec pewnie dobije do 12 - 13kg na plusie. Ale co tam pozniej sie bede martwic tymi zbednymi kilogramami, bo teraz to one sa niezbede

Anusska, to sie troche pocieszylem,ze Milenka tez ma apetycik, bo jak slyszalem ze dzieciaczki zjadaja polowe obiadku..., a nasz Marcel caly(ok.250 ml) a pozniej jest awantura, ze sie skonczylo, i dopiero jogurt pomaga, to troche mnie przerazal jego apetyt,ale byc moze tyle potrzebuje(bynajmniej nasza pediatra tak mowi,ze Marcel jest duzy wiec wiecej potrzebuje),,no coz zrobic,tylko z butelka jest gorzej, bo woli jesc lyzeczka ,a z samym mlekiem to ciezko by bylo.
Ania83, co do kolek, uff, to mam spore doswiadczenie, do mniej wiecej 4 miesiaca Marcel spal nie dluzej niz 15-20 min.(nie wazne noc czy dzien), a pozniej, nie placz tylko przerazliwy krzyk z bolu( koszmar jakis, dla niego i dla nas). Probowalismy roznych specyfikow(espumisan, aero red,infacol, colmil, colmax nawet sab simlex sprowadzany z niemiec i nic- pozniej sie okazalo ze wszystkie sa na bazie tego samego skladnika-symentec), a na Marcela to nie dzialalo, za to pomogla zmiana glebokiego wozka na fotelik samoch.-przy kolkach chyba pozycja na plasko jest najgorsza, i kropelki REUTERI BIO GAYA, jak dla mnie cudowne, po ok.5 dniach bylo lepiej, a po 10-14 kolek nie bylo, tylko trzeba byc cierpliwym, bo nie dzialaja od razu, a te wszystkie masaze,jak sa mocne kolki to to sie nie sprawdza, tesciowa przysylala tez takie rurki"windi",i troche pomagaly, lepiej schodzily gazy.
Mam nadzieje, ze choc troche pomoglem,chociaz podobno kazde dziecko jest inne i czegos innego potrzebuje
A u nas teraz ciagle zaparcia, nie wiem czy po owocach czy po obiadku,moze cos wiecie na ten temat, dobrej nocy, pozdrawiam wszystkie obecne i przyszle mamusie

Czesc Tatusiek no to Wy mieliscie ale przezycia. Od samego porodu Wam sie komplikowalo wspolczuje naprawde no ale najwazniejsze ze juz teraz jest dobrze Marcelek ma apetyt rosnie jak na drozdzach Kasiah na kg nie patrz same znikna Anuskka ja na odparzenia stosowalam Nutraisdin tylko nie normalny specjalny do naprawy pupki i powiem Ci ze bylam bardzo zadowolona malej po rozwolnieniu wyszly krostki czerwone i pupka byla bordowa a po 5 dniach juz nie miala nic ja polecam!!oki zmykam do sklepu milego dnia

hej wszystkim

Kamila dzieki za nazwe masci. Niby skora zaczyna sie poprawiac zaczerwienienie zniklo,a krostki zaczynaja blednac-ale jesli cos moze pomoc....
Milalam cos sie ciebie spytac odnosnie Carolinki i wylecialo mi z glowy-no nic moze pozniej sobie przypomne.

Tatus u nas butelka sluzy tylko do gryzienia smoczka i cwiczenia mowy hehe-wiec witaj w klubie. co do zupek to sloiczek mamy na dwa dni-ale za to oprocz tego domaga sie cyca wiec dopelnia braki Juz nie mowiac ze miedzy posilkami wsuwa jak widzi ,ze ktos cos nie nie popusci i czesto wsuwa jeszcze ciasteczko,kawalek jakiegos owoca,albo chlebus z maselkiem po malenkim kasku). Za dwa tygodnie mamy wizyte u pielegniarki to sprawdzimy ile przytyla.

Buziaczki dla wszytkich rodzicow,maluszkow i glaskam brzuszki.

Anuskka, wiem, ze to nie moje forum, ale mam pytanko: masz na mysli ten wiekszy sloiczek, czyli chyba 200g? Ciagle zastanawiam sie, czy to moje dziecko najada sie. Wydaje mi sie, ze jest ok, ale chcialam porownac jak to wyglada u innych dzieciaczkow.
Dzieki

Ja tak szybko bo maly sie buja i spi z jednym okiem otwartym;)
tatus dzieki za porady. My wlasnie wczesniej Bio Gaie dawalismy (i chyba widzialam poprawe), pozniej colimil bo lekarz polecil, ale od wczoraj znowu tylko BioGaie bo ColiMIl ma koperek w skladzie i on moze nasilac dolegliwosci podobno. U nas dalej po kazdym karmieniu krzyk, bo w brzuszku bulgocze i przelewa sie (sama nie wiem od czego, pewnie to te ruchy jelit, niedojrzaly uklad trawienny no i fakt, ze rzuca sie na tego cyca jakbym go conajmniej z tydzien glodzila:). Czasami tez budzi sie z krzykiem:/ No ale mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej i uspokoi sie.
Anuskka Ja smaruje kremem MItosyl i jestem zadowolona. Wlasie jak Dani mial podrazniona pupcie to mu pomoglo. Aha no i wogole husteczek nawilzajacych nie uzywamy. Woda i waciki i dzieki temu nie ma zadnych podraznien (odpukac).

Witam wszystkich w piekny poranek Cata brak tekstu w twoim poscie? Co tam u Alexa?? ja dzisiaj postaram sie jakies foteczki wrzucic ale to zalezy od Carolci ja od wczoraj przygotowuje sie do zimy hehe zaczelam zaprawiac sloiki wczoraj na odstrzal poszla papryka zrobilam w dwoch wersjach dzisiaj zrobie ogorki w curry i ogorki w zalewie zwykle jeszcze mam pomidory chce zrobic jak na moje zeby miec do szybkiej salatki pierwszy raz bede robic wiec ciekawe jak wyjda :)oki zmykam do sklepu pozdrawiam i milego dnia wszystkim

Hej wszystkim.

Kamila czekam z niecierpliwoscia na zdjecia
widze ze czeka cie pracowity dzien. az mi slinka cieknie na mysl o domowych przetworach.na pewno ci wyjda swietne.
Juz sobie przypomnialam o co mialam spytac-taka glupotka-czy Carolinka juz zachwyca sie widokien neonow famacii? U nas to jest hicior ,ze nieraz stoimy przy aptekach po 10 minut ,zanim dziecku sie nie znudzi. Wiem ze Carolcia jest mlodsza-ale tak pytam,moze juz rzucilo sie sie w oczy to miganie.

Cata !!!! Fajnie ze zajrzalas -szkoda ze cos nie zadzialalo,bo ciekawa jestem co u was. I buziaczki dla synka.

Ania ja czesto do pupy uzywam husteczek-oczywiscie juz sobie wyprobowalam ,ktore nie podrazniaja. Ale to fakt ze najlepiej dziala woda z plynem do mycia. Wlasnie odkad zaczelo sie to podraznienie to odstawilam husteczki i uzywam tylko tego i krem do pupy i mamy duza poprawe.

Olencja kochana. jak to nie jest twoje forum???Nie sprawdzamy w biurach meldunkowych-witamy,witamy Milenka zjada pol sloiczka czyli ok. 125 g.*sloiczek ma 250g( Ja tez nie mam pojecia ,czy to duzo,czy malo-ale skoro potrafi "upomniec sie" o jedzenie to gdyby byla glodna nie dalaby sie tak latwo zbyc. zreszta waze ja co mniej wiecej miesiac i wciaz przybiera na wadze wg tego samego centyla wiec chyba jest dobrze.
A u ciebie jak to jest z jedzonkiem .Ile Maya zjada-bo zasialas mi teraz ziarnko niepewnosci

Agathe juz od jakiegos czasu mialam ci napisac :te 100 € co daja dla matki pracujacej to fachowo sie tu nazywa deduccion por maternidad. w koncu sobie przypomnialam

My dzis mamy dzien niedzwiedzia hihi-ale nie pandy,ani koali tylko tego starego niedzwiedzia co mocno spi. Ja - to normalne ,przyznaje sie jestem okropnym spiochem. A Milenka obudzila sie dopiero o 9.50 i przed 13 znow zasnela wiec chyba zima idzie hihihi.

dziewczyny ktorych to czeka ,wlasnie dostalam na email artykul o tym jakie papiery trzeba zalatwic i jak po urodzeniu dziecka wiec wklejam link-moze sie przyda
www.serpadres.es/bebe/0-3-meses/los-prim...gn=121004_Newsletter

Witam wszystkich! Po dlugiej nieobecnosci melduje,ze jestem juz w Hiszpanii.
Jejku jak milo bylo z rodzinka,nie chcialo mi sie wyjezdzac.
Przechodzimy teraz z Alexem przeziebienie,biedactwo zarazilo sie ode mnie i cierpi teraz. W Polsce pogoda byla zmienna wiec o przeziebienie nie trudno wszyscy chodza tam teraz z katarem itp. Bylismy na badaniu kontrolnym u polskiegoi pediatry i uslyszal szmer nad sercem u Alexa,skierowal nas na morfologie krwi i okazalo sie ze ma zbyt malo zelaza we krwi,musze go teraz szpikowac lekarstwami. Po przyjezdzie do Hiszpanii odrazu udalam sie do tutejszego piediatry i wiecie co- on nie slyszy zadnych szmerow,a jesli chodzi o katar i kaszel mego dwu i pol miesiecznego dziecka to odpowiedz byla taka -no pasa nada,na nasza prosbe o zwazenie powiedzial ze nie ma czasu poniewaz juz ma godzinne opoznienie.Czy wasi pediatrzy i lekarze tez maja takie podejscie? Na cale szczescie mam polski syropek wiec mu podaje i widze poprawe,a jesli chodzi o katar to serce mnie boli jak mu sciagam gilki poniewaz wydziera sie wtedy w nieboglosy.
Odradzam wszystkim podroze z malenstwami,ja do Polski zalecialam bez problemu,ale powrot byl koszmarny,poniewaz dokuczal mu katar i nie mogl spac,poza tym niewygoda,ciesnienie to wszystko mialo swoj wplyw na niego,jednym slowem darl sie przez 2godziny,nie wyobrazacie sobie jak na nas patrzyli inni podrozni. Pozniej jeszcze dwie godziny w pociagu i znowu pol godzinki snu i krzyk.Mowie wam cos okropnego patrzec jak dziecko sie meczy a ty nie jestes w stanie mu pomoc dopuki nie bedziesz w domu. Kazda zmiana otoczenia ma ogromny wplyw na dzieci.
Wow Kamila ,ale z ciebie gosposia pelna geba,kiedy ty masz na to czas ?? Anuskaa ja wczoraj mialam dzien niedzwiedzia,a dzisiaj dzien pandy  fajne macie te okreslenia. Ja do pupy uzywam caly czas chysteczek i nie mam problemow,a krem to sudocrem lub benathenol z obu jestem zadowolona czasami jak mu cos wyskoczy na tyleczku to smaruje linomag i przechodzi. Rowniez uzywalam dodotow ,haggies tez moga byc,ale sparawdzilam tez cos tanszego czyli marka MERCADONA i jestem zadowolona zadnych podraznien ani alergi.
Jedno pyatnko wasze dzieciaczki maja obywatelstwo polskie czy hiszpanskie??
Ja dalam Alexowi polskie. W zyciu bym nie pomyslala ,ze jest tyle zachodu z tymi papierami. Masakra i to jeszcze nie koniec.
Musze doczytac wszystkie posty ,mam straszne zaleglosci.
MILEGO DNIA!!

Spelniam wasze prosby i wrzucam fotke
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzisiaj w nocy o 4 Dani postanowil, ze nocka juz sie dla niego skonczyla:) Walnal mega kupsztala i przez pol godziny tak sie szczerzyl do nas a ja miekka jak maslo i moglabym cala noc nie spac zeby go tylko takiego szczesliwego i bez zwijania sie widziec:D
Dalej robie z siebie pajaca ale jego uszczesliwa zwykle "rrrr" i sie smieje i tez "r".
Jest teraz taka fajna pogoda, ze dwa razy dziennie chodzimy na spacer. Wprowadzilam mu taki rytm, ze ok 11-12 spacer a pozniej ok 16-17 i o 19 kapiel. I on rzeczywiscie juz chyba powoli czeka na te spacery i kapiel bo inaczej nie zasnie. Ale dzisiaj rano na spacerze zrobil mi show i pol godz. na chodniku go lulalam, ale za to opalil mi sie chlopak;)
Kamila Podrzuc jakies sloiki! Dla mnie wyczynem jest cos upiec a co dopiero przetwory! Szacun;)
Anusska SUper ze pupcia MIelnki ma sie dobrze:) Ja w tamtym tyg. zlozylam podanie o te 100 euro, podobno do 3 roku zycia dostaje sie co miesiac. Zobaczymy co odpowiedza. No i musze dalej pracowac po tych 16 tyg. a z ta praca nie wiem jak bedzie:/
Cata ALe sliczny brzdac! Jaki wesoly:) Serio tak ciezko podrozowac z tak malym dzieckiem? Mnie tak ostatnio korcilo zeby kupic bilety do Pl, ale maz krecil nosem i zaczekamy do wiosny jednak. To beda moje pierwsze swieta bez rodziny, tzn. juz ze swoja rodzina teraz:)
Powiem Wam, ze ja codziennie jestem coraz to bardziej zakochana w mlodym! Wiadomo, ze jak sie urodzil to kochasz to stworzenie ale u mnie to nie byla milosc od pierwszego wejrzenia na zaboj. teraz jak sie poznajemy, jak na niego patrze jak zasypia i sie usmiecha, nawet jak daje mi popalic tak ze mam ochote wszystko rzucic i wyjsc...to jednak on jest teraz number one:)

Cata alez slodziczek z Alexa-przecudasny. i ten zabojczy usmiech
Biedny i jego zlapalo przeziebienie. Nie daj sie Alex!!!Co do szmerow-cata u amluchow bardzo czesto je slychac-ale zaazwyczaj sa to falszywe alarmy-dzieki Bogu. Milence jeszcze w szpitalu po urodzeniu wylapali szmery -a przed samym wyjsciem juz ich nie bylo . ale co racja to racja-lepiej sprawdzic trzy razy niz zalowac.
A podrozujac olej spojrzenia ludzi. zawsze znajdzie sie ktos kto cie zmierzy wzrokiem. Trudno nie zakleisz buzi maluchowi. Wiadomo szkoda go kiedy placze-ale tak naprawde nie wiesz czy gdybys zostala w domu sytuacja bylaby inna.
a obywatelstwo Milenka ma polskie.

Ania tak ta deduccion dostajesz do 3 urodzin ale musisz pracowac-jak tylko przestaniesz musisz zawiadomic o tym Agencia tributaria ,bo tracisz prawo do tej kasy.(W sumie bez sensu-jak nie pracujesz to niby masz forsy jak lodu i stowa ci juz niepotrzebna)
Ania a u mnie Milena to byla milosc od dwoch kresek na tescie W sumie to dziwne bo dawno temu myslalam jak mozna kochac dwoje dzieci jednakowo-a teraz wiem ze mozna i troje

Hej zaprawy zrobione 2 dni walczylam ale sie udalo tylko zdjecia juz dzisiaj nie dam rady wrzucic bo zaraz bedzie kapiel naszej ksiezniczki pozniej usypianko no i czas zleci!! Cata Alex przeslodki usmiech fantastyczny roztapia serca
Anuskka mam tak samo jak ty milosc od dwoch kresek staralismy sie rok z mezem o dziecko robilam 3 testy i wychodzily negatywne wiec jak zobaczylam 2 kreski to plakalam i smialam sie jednoczesnie a co do neonow farmaci to malutka jeszcze nie zaczaila no ale wszystko przed nami