ciaza i porod w Hiszpanii

Dzieki juz dopisuje

No i spadam ,mamy dzis obie z Milenka lekarza. Ona bo te jej krosteczki na pupie nie schodza-a wprost przeciwnie niby blakna ale rozlarza sie na nozki(cz<yzby jakas alergia????)
A ja z ta moja cudna astma-znow mi sie cos nasila.
Trzymcie sie

Hej kochane mamusie i tatusiu

Ja dalej spie tak sobie ale zaczyna sie juz do tego przyzwyczajac. Najgorzej jest wstac z rana ale pozniej jest ok i nawet nie czuje sie jaks bardzo spiaca i zmeczona.

Bylam dzisiaj u lekarza i dostalam zwolnienie do konca ciazy tzn. musze je co tydzien odnawiac ale do konca ciazy bez problemu beda mi przedluzac. Co prawda tak naprawde to nie potrzebuje, bo pracuje w firmie mojech Nacho i za duzo to sie nie napracuje, ot czasem kilka maili powysylac i do tego pracujemy z domu, ale jak jestem na zwolnieniu to on mi nie musi placic tylko placi seguridad social. Wiec skoro takie prawo to chcemy te ostanie 2 miesice wykorzystac. Teraz sie smieje ze jak nacho mi powie " zrob to czy tamto " to ja mu odpowiem " jestem na zwolnieniu zrob to sam" hehe oczywiscie zartuje.
Ech slodziaki z tych waszych maluchow. Jak tak na nie patrze to glaszcze sie po brzuchu i mysle jaka bedzie moja Maia...

Ania i jak te nosidlo, wyglda na to ze sie sprawdza ? Dani chce w nim siedziec i nie marudzi ?

Anuskka no to pieknie sie twoje chlopaki spisali w opiece nad Milenka i do tego obiad ugotowowali...
Fajny pomysl z ta lista. Ja jak urodze w grudniu to dopisze date, bo narazie to nie wiadomo hehe

Tak wogle to ja tez mam zamiar zeby w weeknedy Nacho sam wychodzil z mala na spacer, abym miala choc chwile czasu dla siebie, ale zobaczymy jak to bedzie, bo moze bede zaborcza mamusia i nie pusze go samego z mala hehe.

ania83 a jakie to nosidelko?Dani chetnie w nim siedzi?ja juz pisalam ze mam z baby bjorn i wychodzimy w nim codziennie Ryan coraz bardziej je lubi ale niezly z niego klocek poza tym slicznie kochana wygladasz jak to milo zobaczyc poza maluszkami rowniez mamusie:)
Anuskka chyba Gumisi he he
Ryan po dlugim maratonie tj zabawie,spacerze,znow zabawie w koncu padl taka pozna drzeka pozwala mi go przetrzymac do 19 i wtedy lepiej spi w nocy..swoja droga ostatnie kilka nocy bylo coraz lepsze a tu wczoraj budzil sie co godzine!chyba z powodu nieszczesnej kupki no juz sie budzi 30 min i po drzemce...
na szybko wklejam fote
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gumis Rayanek cudo jeju Anuskka masz racje co do slownictwa ja sie wciaz powtarzam no ale coz zrobic jak wszystkie dzieciaczki takie do schrupania a co do zasypiania skoro kladziesz Rayanka o 19 to o ktorej ci wstaje na jedzonko?? Moja ksiezniczka teraz spi mniej kiedys spala 6 godzin teraz 4 czasami 5 i sie budzi zje mleczko i dalej na 3 godzinki sie kladzie a pozniej to juz zalezy czasami juz nie spi a czasami jeszcze 2 godzinki zalezy jaki ma humorek
anuskka jak tam u lekarza?? ja Carolcie dzisiaj wazylam i ma 7.050 waze ja co tydzien w aptece i przybrala 300 klocek sie robi hehe

Iiiiiii Ryanek-ale z ciebie ciacho!!!!! No nie-porusze nibo i ziemie i zapoznam cie z Milenka na zywca. i z reszta naszych chlopcow tez

Gumis no wlasnie mamusie tez milo zobaczyc wiec dawaj tu jakas fotencje-bo pamietam sliczna blondyneczke w ciazy-a teraz chcemy zobaczyc sliczna blondyneczke z dzidziem

Kamila Milence okazuje sie wdala sie infecja tak ze dostalysmy masc z antybiotykiem. A ja jak zawsze-recepta-bez badania-a co!!!!I komentarz ,ze jak skoncze karmic to zmienia mi lekarstwa. No i mam sie zaszczepic na grype.
Milenke tez zwazylam w aptece przy okazji. wyswietlilo 7450g-moze byc +- bo dziecko wyczailo ze z wagi wychodza kable(ostatnio to jest rzecz ktora strasznie ja pociaga)wiec nie mogla spokojnie usiedziec i ta cyfra wciaz sie zmieniala.

Kasiah oj podoba mi sie twoj patent na nicnierobienie
ale moj brzdac wlasnie zrobil m
kupsztala wiec na razie tyle

kamila7-26 Ja go raczej klade juz po 18 bardzo rzadko udaje mi sie przetrzymac do 19 ale codziennie probuje... co do nocek to nie ma jakiejs reguly..na jedzenie budzi sie o 12,pozniej przed 3 i przed 6 czasem spi jeszcze do 7.30 to taka dobra noc kiedy mama rano jest wypoczeta i szczesliwa niestety tylko kilka takich bylo.. czasem budzi sie duzo czesciej...co 2-3 godziny i jesc nie chce tylko herbatke albo smoka...i czesto jak go poloze to najpierw sie wybudza kilka krotnie i musze mu smoka dawac i ponownie zasypia oczywiscie czekam czy sam ponownie nie zasnie ale tez nie czesto sie to zdarza...okropnie meczace sa te jego problemy ze spaniem..!k ompletnie niewiem dlaczego i co z tym fantem zrobic..?jesli dzis bedzie kolejna ciezka noc to chyba padne..no i w dzien tez ze spaniem kiepsko ma kilka drzemek z zaleznosci o ktorej wstal najwczesniej to o 5.30 i tez te drzemki w ciagu dnia trawaja 30,40 nie wiecej niz godzina...dzis byly trzy i wlasnie 3 sa z reguly..kiedys mowilam pediatrze ze on kiepsko spi i nie zawsze budzi sie wypoczety co znaczy ze jednak spi za malo ale ona mowila ze skoro w nocy spi to ok tylko ze od tego czasu jeszcze sie pogorszylo i w nocy tez z tym snem roznie..myslalam ze sie nie najda i dlatego tak czesto sie wybudza ,zmienilismy mleko i byly ze 2 lepsze noce a teraz znow...jak dzis bedzie sie tak czesto budzil to padne! ponoc jest tak ze jesli dziecko budzi sie umiechniete i wesole i poprostu jest wypoczete i taka ilosc snu mu wystarcza,ale jesli jest inaczej tak jak u nas to znaczy ze snu jest zbyt malo...troszke sie wyzalilam...

Kasiah Maia bedzie sliczna ,cudowna i najwspanialsza na swiecie bo bedzie twoja. od nas tez poglaszcz brzuszek.

anuskka rozminelysmy sie... a co tam wrzucam fote z Walii sprzed miesiaca z moja panda a co tam moze zapoczatkuje nowa mode na forum i wszystkie mamusie rowniez te z brzuszkami pokaza buzie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ania-83 wczoraj nie wyswietlilo mi sie twoje zdjecie,wiec dzisiaj sie poprawiam slicznie wygladasz mamusiu,jak Dani sie zachowuje w nosidle?nie marudzi?
Ja uzywam chusty kolkowej ale moj Alex to krecone dziecko wiec nie lubi w nim byc przynajmniej nie dlugo.

Gumis masz racje fajnie zobaczyc twarze mamus,slicznie wygladasz,niezla mama laseczka z ciebie. Ryanek przesliczny.

Anuskaa biedna twoja Milusia ucaluj biedactwo od cioci.

u nas dzisiaj byl dzien nawet nie wiem jak go nazwac "marudy" jedzenie co pol godziny ,spanie pieciominutowe,noszenie na rekach bo lezenie bylo bee i tak caly dzien az do 18 bo o tej godzinie poszedl na spacerek i zasnal jak wrocil to zjadl i spi biedactwo tylo mam teraz problemik bo juz go nie wykapie i pewnie bede miala krotka noc bo dla niego noc sie zaczela o 19

Dzieki dziewczyny za mile slowa
A wiecie mam kolezanke ktora ma synka o miesiac mlodszego od Ryana i on jej zasypia o 20 i budzi sie o 6.30 ! Sa i takie maluszki ...swoja droga naiwna ja wlasnie tak myslalam ze takie maluszki to tylko jedza i spia..widac nie zawsze...
A inna znajoma mnie "pocieszyla"ze kiedy w koncu te problemy z brzuszkiem mijaja czyli ok 6 miesiaca zaczyna sie zabkowanie....
Ale damy rade swoja droga podziwiam mamusie kilku dzieci jak anuskka....
Dobra mlody juz po mleczku zmykam choc troche sie zdrzemnac

Witam wszystkich
Anusska, ja wcale jakims nadzwyczajnym tatusiem nie jestem, mialem wypadek w pracy i juz bardzo dlugo jestem na zwolnieniu lekarskim,wiec siedze w domu, a przypuszczam, ze gdybym pracowal to moje zaangazowanie byloby podobne do innych tatusiow. Ale tak w ogole to lubie sie moim synkiem zajmowac, jest taki zabawny, maly smieszek
Marcelek urodzil sie 22.02.2012

hej kochani, melduje sie szybciutko z telefonu, ze zyje juz po przeprowadzce, caly czas bez neta.. ogolnie ostatni tydzien byl straszny w pracy postawili sobie za cel wykonczyc ciezarna nerwowo, no i prawie im sie udalo, bo wyladowalam z mega cisnieniem na pogotowiu... na szczescie juz wszystko ok, maly zdrowo rosnie, mial 2 dodatkowe usg i wszystko dzieki Bogu w porzadku.. musze tylko codziennie sprawdzac w pharmacii czy mi znowu cisnienie nie skoczy, ale tak poza tym moja lekarka sie ugiela i do konca ciazy bede juz na zwolnieniu wiec od teraz zamierzam sie juz tylko relaksowac, lezec brzuchem do gory i urzadzac gniazdko naprawde sa pewne priorytety i chociaz zalezalo mi na pracy to po ostatnich "przygodach" mam ja gleboko ........ a liczy sie tylko moj synek!

dziewczyny patrze na zdjecia i napatrzec sie nie moge, tak Wam zazdroszcze, ze tulicie juz swoje malenstwa!!!! wszystkie sa cudowne i mamusie tez pieknie sie prezentuja! ahh niech te 3 miesiace juz leca jak najszybciej.bo ciaza mi ostatnio nie sluzy i coraz bardziej boje sie o mojego skarba zeby tylko go zdrowo donosic...

uciekam do spania, bede na pewno od teraz czesciej bywac, widze, ze mam troche do nadrobienia... lece zaparzyc melisske i zycze wszystkim spokojnej nocki :*

taaa na tym zdjeciu nie widac worow pod oczami i dobrze, ze Dani zakrywa moj sflaczaly bebech,hehe. Zamiast wziasc sie za siebie po porodzie to jem ze czterech bo przeciez karmie piersia
Anuskka Super, ze zrobilas liste:) MOj maly terrorysta urodzil sie 10/08/2012. Jejku jutro beda 2 miesiace jak juz jest z nami! jak ten czas leci, teraz juz moge faldki na jego nozkach policzyc a pamietam jakby to bylo wczoraj jak go z brzucha wyciagali i te nozki to byly dwa chude patyczki (nie wiem dlaczego ale akurat to mi sie rzucilo w oczy na porodowce...chyba myslalam ze pulchnego bobasa mi stamtad wyciagna, hehe) No a wczoraj go zwazylismy: 6770! Ale od tego odjac pampera i ciuszki:) Ufff
ja na mojego chlopa narzekam, ale stara sie i martwi tylko leniwe to czasami jak cholera i niedomyslne, bo przeciez ja tu caly dzien nie siedze przed TV i paznokci nie maluje. Ale przyznac sie musze, ze duza w tym moja zasulga bo taka kwoka ze mnie i wszystko wysprzatam, ugotuje, pod nos podam a potem narzekam ze nie pomaga:)
Tatus Ja mysle, ze jednak nie jestes zwyczajnym tatusiem i swietnie zajmujesz sie i martwisz o Marcelka:)
gatita Dbaj o siebie!Teraz to juz nie ma wymowki zeby nie lezec do gory brzuchem! POglaszcz malenstwo od nas, a praca sie nie martw sa wazniejsze rzeczy:)
Cata A moze Alex ma skok? A Dani moze byc powykrecany jak paragraf i nie bedzie marudzil, byle blisko cyca;) Chyba moj zapach go uspokaja.
Gumis Jaki Twoj bobas cudny! Cud miod i orzeszki! ja jestem zakochana w moim Bablu i twierdze, ze jest najsliczniejszy na swiecie...ale Ryanek jest rownie piekny, hehe.
Ale blondyneczka z Ciebie i jaka opalona! A to nosidlo to Mei tai, na wzor azjatyckich nosidel. mam tez nosidlo z Chicco ale nie jest ergonomiczne i nozki w nim dyndaja a takie maluchy musza miec ergonomiczne (plecki zaokraglone) i nozki "na zabke" zeby nie bylo dysplazji bioderek. Ale wczoraj zorientowalam sie, ze zle Daniego nosze:/ Jak Ty Ryanka ukladasz w nosidelku? Tutaj masz linka tak na wszelki W:
pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=65164
Dzisiaj idziemy do fizjoterapeuty to powiem zeby mi pokazala jak mam Daniego w nim ukladac.
A do fizjo idziemy z brzuszkiem...tak tak, Dani wybiera sie na swoj pierwszy masaz:)
Wczoraj rano poginalismy z ryczacym mlodym do pediatry w akcie desperacji po koszmarnym weekendzie a noc z niedzieli na poniedzialek to juz byla bonanza!
stwierdzila, ze ma duuuzo gazow w brzuszku i kazala dac mu czopek glicerynowy (chociaz codziennie rano robi kupke...tak wogole to ja mu robie rano za kibelek bo jednynym sposobem zeby poszlo to w pozycji polsiedzacej, oparty o moje nogi zgiete w kolanach). Jakie cyrki z tym czopkiem! Za trzecim podejsciem poszlo tak, ze cala bylam w zoltej kupie! doslownie od kolan po piersi! A na bonus jeszcze mnie obsikal i wszyscy musielismy sie kapac popoludniu, hehe. No ale jakos wiekszej ulgi nie zauwazylam bo w nocy znowu sie wiercil, nozkami wierzgal i wybudzal sie przez to.
Popoludniu poszlam do poloznej zeby obadala czy on dobrze ssie piers...nie robi tego idealnie bo troche plytko lapie, ale nie jest tez zle i ona nie widziala powodu zeby piers odstawiac albo cos z tym robic. No i powiedziala, ze to malo prawdopodobne zeby przez to ze torche powietrza zlapie przy ssaniu mial az takie gazy w brzuszku. POwiedziala, ze niektroe dzieci rozwijaja flore bakteryjna pozniej i to przez te bakterie ktore sie rozwijaja, jego przewod pokarmowy sam wytwarza takie gazy a nie powietrze ktore sie dostaje z jedzeniem.
Polecila mi gabinet fizjoterapeutyczny gdzie robia masaz metoda Rubio i podobno juz po 2 sesjach jest poprawa. Wiekszosc dzieci juz po 2 sesjach ma sie lepiej i po kolkach zostaje wspomnienie. To dzisiaj o 13 idziemy sie masowac:) Troche sobie zycza, bo 50 euro za jeden masaz ale oddalabym wszystko zeby tylko babel sie nie meczyl.
Cos jeszcze mialam pisac i zapomnialam...dobra lece na kawe poki maly spi i jak sobie przypomnie do bedzie ciag dalszy.

Gumis to u nas takie nocki budzone co 3 godziny to sa wlasnie dobre nocki:) Ale Ryanek chyba po butli moglby dluzej spac? Ale tak jak piszesz nie chce mleka tylko smoka albo herbatke. Moze sprobuj wlozyc mu do lozeczka cos co pachnie Toba, przez tydzien spij z pieluszka tetrowa a potem wsadz mu pod nos, hehe. czasami dziala. A usypiasz go na rekach? Probowalas zrobic kazdego wieczora rytual, np: kapiel, piosenka albo bajka, jedzenie etc. zawsze tak samo. A pozniej hop do lozeczka i smok w paszcze. Ja bym jeszcze na poczatku przy lozeczku posiedziala zeby wiedzial, ze jestes ale ze w lozeczku samemu sie zasypia. NIe wiem co jeszcze Ci poradzic, ale mysle ze to spanie z czasem mu sie ureguluje. U nas tez idealnie nie jest przez te kolki:/

Hej Kochani, sliczne zdjecia. Nie, co ja pisze sliczne - niesamowite!! Ania i gumis ja mam nadzieje ze po ciazy bede chociaz w polowie tak dobrze wygladac jak wy!!! do tego czytam to co piszecie i przed chwila az mi sie buzia otworzyla z wrazenia - nieprzespane noce, tyle sposobow na zasypianie, karmienie w Wy mimo wszystko sliczne i usmiechniete:)
Wpadlam tez w mala panike, bo skad ja to wszystko bede wiedziec jak mala sie urodzi? jak ja sobie dam rade z usypianiem, z problemami z kupka, karmieniem, nie wiem:(

Gatita fajnie ze jestes juz spowrotem. Fajnie ze juz po przeprowadzce. A gdzie teraz mieszkacie? Teraz jak jestes na zwolnieniu to masz duzo czasu na urzadzanie:) Super. Szkoda tylko ze to okropne cisnienie tak skacze. Ale na pewno sie szybko ureguluje jak troche odpoczniesz.
Ja tez juz zadecydowalam ze od stycznia chcialabym isc na zwolnienie. Dam sobie te dwa tygodnie na odpoczynek (a potem pewnie kolejne dwa jak Zosia postanowi pomieszkac w brzuchu troche duzej..) Po zwolnienie trzeba isc do panstwowego lekarza, tak?
Milego Dnia!