BezpiecznaCiaza112023

ciaza i porod w Hiszpanii

11 lata 6 miesiąc temu #448626 przez kasiah
Hej dziewczynki,
Czuje sie dzisiaj jakos tak dziwnie i smutno
Niby sie dzisiaj wyspalam, ale za to plecy mnie troche bola, nie wiem od czego chyba od lezenia, bo jeszcze nic nie zdarzylam zrobic. To juz chyba do konca tak bedzie ze albo spie fatalnie albo cos mnie boli, albo i jedno i drugie. Naprawde chce juz grudzien, bo bedzie to samo ale juz bez bolow no i bedzie sie mozna do niunki poprzytulac
Do tego te wszystkie przygotowania zaczynaja mnie przytlaczac, nie wiem na co mam sie zdecydowac i czy juz zakupic czy jeszcze poczekac...tylko na co czekac. I wszystko na mojej glowie, moj Nacho jakos sie malo w te cale przygotowania wlacza, mowi ze ja wiem lepiej i zebm kupowala co chce bo on sie nie zna, a niby skad ja mam wiedziec co jest dobre skoro nigdy dzieci nie mialam.
Wczoraj mnie jeszcze tesciowa wkurzylam, bo mowi ze brakuje tylko 2 miesiace do rozwiazania to juz powinnam wszystko miec i torbe do szpitala tez powinnam miec juz przygotowana, bo to teraz niegdy nie wiadomo kiedy sie dzidzia urodzi. A jak ja mam przygotowac torbe do szpitala skoro nie mam jeszcze pokupowanych wszystkich rzeczy, ubranka malej jeszcze nie poprane ech... lekarz na wizycie mowi ze ciaza przebiega dobrze i narazie nic nie zapowiada na przedwczesny porod wiec po co mam tak panikowac i pedzic...sam juz nie wiem
Ale w przyszlym tygodniu mama wysyla mi paczke z zakupami z allegro, wiec jak przyjdzie zaczne prac wszystko, tylko chyba najpierw pojedziemy kupic komode, bo inaczej gdzie ja to wszystko pomieszcze
Sorry ze tylko tak o sobie ale jakis taki dzien mam slabszy i musze sie wyzalic

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #448646 przez kamila7-26
Ania jezeli masz jakies watpliwosci to idz do lekarza zabierz ze soba pampersa z kupka i mu pokaz moj pediatra ma chyba mnie dosc hehe jak mala miala ta salmonelle to latalam z nia jak dzik a jeden dzien a raczej w nocy zrobila kupke strasznie jasna dla mnie biala no to ja juz spac nie moglam i odrazu z samego rana do lekarza pan doktor stwierdzil ze to jest jasnozolty kolor a nie bialy ale powiedzial ze bardzo dobrze ze przyszlam po to on tam jest zeby mi wytlumaczyc a ja mam prawo nie wiedziec w sumie to mily ten pediatra no i zawsze jak mam jakies pytanie to ide a on bez problemu mi wszystko tlumaczy :) A co do karmienia piersia to nie zwracaj uwagi na komentarze mi tez jedna hiszpanka stwierdzila ze widocznie mam zle mleko skoro mala tak czesto je bo sie nienajada a ja na to ze co tydzien przybiera po 200 a nawet 300 gram wiec chyba mam dobre mleko i ze to jest moje dziecko i sie ze tak powiem grzecznie zamknela glowa do gory w koncu przyjda lepsze dni!!
Kasiah masz prawo miec handre w koncu to juz niedlugo a co do torby to ja tez dlugo nie moglam sie zabrac za jej spakowanie no ale w koncu spakowalam i tak sobie czekala do rozwiazania i przynajmniej mialam spokoj (nikt mi nie marudzil nad glowa ze nie mam jej spakowanej :)) a ubranka sobie popierz i poprasuj bo pozniej bedziesz nie miec na to czasu bedzies zajeta malutka :)
oki zmykam ale sie dzisiaj rozpisalam :) buziaki i milego dnia
Aha mialam zapytac Anuskka ty zakladasz Milence czapke bo Ania pisze ze zaklada a ja w sumie jeszcze nie i teraz nie wiem czy nie robie zle

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #448822 przez cata
Czesc dziewczyny jak mi sie uda to cos napisze,wczoraj robilam dwa podejscia :)
Moj maly znowu zrobil sie marudny tym razem to chyba przeziebienie (znowu) wtedy mial skok tak jak pisala Ania. Od paru dni ma zadsze kupki i bardziej smierdzace nie wiem czy to normalne i dzis ma temperature 37.1 to chyba jeszcze nie powod do paniki ale jutro wybiore sie do pediatry i chyba tak jak doradza kamila zabiore ze soba pampersa a niech patrzy; i tak wiem co mi na to wszystko powie: no pasa nada. ,ale dla swietego wlasnego spokoju pojde.
Tak wogle to slini mi sie strasznie,rak z buzi nie wyjmuje.O spaniu juz nie wspomne codziennie od 4 budzi sie co godzine i albo je albo daje mu smoka i zasypia ,ale powod pobudek jest codziennie ten sam chec zrobienia kupsztala i tak do samego rana.dzis juz go rozbudzilam i siedzialam z nim az zrobil wtedy moglismy sie w koncu zdrzemnac ;) A w dzien to spi po 15minut maximum 40min. a jak sie budzi to wcale nie jest radosny tylko marudny,mysle ze ma problemy trawienne,dzis podalam mu herbatke na trawienie,zobaczymy czy pomoze,choc nie wiem czy zauwaze poprawe skoro jest przeziebiony :(
tak wogle to juz sama na wlasny rachunek odstawilam produkty mleczne z jadlospisu i powiem ze zauwazylam poprawe nie bylo pobudek i marudzenia o 4 nad ranem ,ale niestety krotko to trwalo bo znowu jestesmy w punkcie wyjscia.
Ania-83 z tego co opisujesz jak zachowuje sie Dani to widze ,ze mamy te same problemy z chlopakami,powiem ci ze ja wczoraj juz mu w dzien podawalam sztuczne mleko bo tez myslalam ze problem jest w moim mleku,ale rezultat byl taki ze zrobil ze dwa kupsztale ale ciemniejsze i smierdziuchy,a marudny tez byl. Tez tak masz ze Dani sie denerwuje przy cycu?
Aha mi lekarz w Polsce powiedzial,ze jak daje wode morska to nie trzeba juz odciagac tylko po wtrysnieciu wody oklepywac plecki malucha,tak jak do odbicia. Ja osobiscie sciagam bo uwazam ,ze trzeba te smarki wyciagnac same nie wyjda.
Kamila ja mam ten sam problem z czapeczka :) od kad wrocilam z Polski ciagle bym mu ja zakladala bo robila to w Polsce,no ale tam jest inny klimat,a moj chlop to sie ze mnie smieje ,ze Hiszpania to nie Polska. :) Ale mimo wszystko jak jest chlodniej lub wiekszy wiaterek to zakladam taka cienka ,wazne zeby uszka byly zakryte.
Ania-83 mam z Alexem ten sam problem z nakladaniem czapy,wrzeszczy jak bym mu chciala glowe oderwac :),ponoc kazde dziecko tak reaguje na czapke.
Kasiah zal sie ile tylko zechcesz,od tego tu jestesmy,kazda z nas ma lepsze i gorsze dni,a ty masz teraz do tego pelne prawo :) odpoczywaj i nie przejmuj sie tesciowa,skoro lekarz mowi, ze wszystko jes ok to masz racje nie ma co panikowac na zapas,zreszta w twoim stanie nie jest wskazane stresowac sie. Powolutku mozesz prac ciuszki i dokupowac ostatnie rzeczy,zeby nie zostawic wszystkiego na ostatni moment.mi w ostatnim miesiacu juz nic sie nie chcialo robic tylko bym leniuchowala,ale kazda z nas jest inna.
No i udaloo sie napisalam maluszek jeszcze spi,;) pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #448828 przez kasiah
Przykro mi sie robi jak czytam ze wasze maluszki mecza sie, a to przez bol brzuszka, gazy, kolki czy katarki. I tak sobie mysle jak to bedzie z moja Maia, wole sie nastawic ze te kolki tez nas dopadna niz byc pozniej zaskoczona.

Pojechalam do sklepu, kupilam norit bebe i puscilam pierwsza pralke z najmniejszymi ciuszkami, bo trzeba wykorzystac ladna pogode i sloneczko, wszystko szybko wyschnie. Bede tak sobie dzien po dniu prac. Gorzej bedzie zabranie sie do prasowania tego wszystkiego, bo nie znosze prasowac i chyba nawet prasowanie takich malenkich ciuszkow za duzej przyjemnosci mi nie sprawi. A w weekend chyba pojedziemy kupic cune i komode. Komode zlozymy abym miala gdzie to wszystko wyprane i wyprasowane wsadzic, a cune zlozymy jakos w listopadzie, zeby teraz miejsca nie zajmowala.

O 18 mam kolejne zajecia w szkole rodzenia, mam nadzieje ze dzisiaj bedziemy gadac juz o konkretach, bo jak nie to sie zniechece.

Anuskka fajne te radio...co prawda jak dla mnie to ta muzyka dla kobiet w ciazy za spokojna, ale ta dla maluszkow fajna, jak sie Maia urodzi bede jej puszczac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #448836 przez anuskka
hej.
Ania Kamila ma racje. Jesli Dani przybiera na wadze to jakie zle mleko????olej takie komentarze.to twoj synek,twoje cycki i ty decydujesz.a z watpliwosciami tez Kamila ma racje najlepiej spytac lekarza
Kamila ja zakladam Milence cienka czapeczke jak wieje wiatr,albo jak sama czuje chlod w glowe.nie bunci mi sie do momentu kiedy ja wyczuje rekami.

Kasiah trzymaj sie kochana.masz prawo do zlego nastroju no coz przed toba najciezsze miesiace i duzo do zrobienia.dasz rade-ale pomalutku,bez przemeczania...

U mnie tez koszmarny dzien.jak to nazwala Ania dzien pandy.i to nieszczesliwej ktorej wychodzi zabek-juz go widac.no i wszystko laduje w buzi a brzydka mama zlosliwie wyciaga to co dziecku udaje sie cichaczem wpakowac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #448922 przez Ania_83
kasiah Glowa do gory. Czas oczekiwania jest cudownym okresem i powinnas z niego korzystac a nie przejmowac sie gadaniem innych. masz jeszcze czas i spokojnie zdazysz ze wszystkim:)

Anuskka, Kamila Dzieki za wsparcie. No wlasnie tez mi sie wydaje, ze to nie wina cyca bo przybieranie niezle, nie ulewa ani nie wymiotuje. Ale zawsze po jedzeniu slychac to bulgotanie w brzuszku i jest placz i dlatego wszyscy mysla,ze to przez moj pokarm. Ale moze to poprostu niedojrzaly ukl. pokarmowy i potrzebuje czasu. Cata A Alex deneruwje sie dopiero teraz przy cycu? I slini sie i pakuje raczke do buzi? Rosnie Ci chlopak...wlasnie zabki mu wychodza kochana:) I ten stan podgoraczkowy tez pasuje:)
Ja zaczynam podejrzewac, ze Dani tez zaczyna zabkowac!!! Od kilku dni tak sie slini, ze mam caly sweter mokry na ramieniu jak go nosze, wpycha sobie raczke do buzi, smoczek nie ssie tylko gryzie. Myslalam, ze czeka nas to dopiero za x miesiecy...a tu sie nam skumulowaly kolki z zabkami chyba! No ale nikt nie mowil, ze bedzie latwo, hehe. I chyba dlatego tez tak zle spi, max po 30 min w ciagu dnia. Pewnie pospalby dluzej ale budzi go: a) nieszczesny brzuch albo b) swedzace dziaselka
Orientujecie sie czy tutaj w Spain mozna dostac jakas masc na dziasla?
Anuskka MIlence juz widac? A kiedy zaczelo sie zabkowanie? Ja sie zalamalam jak przeczytalam, ze nawet tygodniami dziaselka moga byc czerwone i opuchniete zanim ten zabek wyjdzie!
Cata nasze chlopaki moga sobie reke podac, haha. MOj tez zaczyna produkcje kuszpatala nad ranem i zaczyna wic sie i stekac przez sen. Ale mam juz wyprobowana pozycje na kupencje: siadam i opieram plecy, nogi zgiete w kolanach, malego sadzasz i opierasz pleckami o swoje nogi i nozki lekko zgiete...max 5 min i pamper pelny:)
MOj tez ma ekspersowe spanie w dzien, Gumis chyba pisala ze Raynek tez ma takie drzemki krotkie. Widocznie tak juz maja nasze chlopaki, ale mysle ze Dani pospalby jeszcze dluzej tylko go cos budzi bo boli.
Kamila hehe serio pampersa zanioslas? Ja chyba mojej tez zaniose bo nas totalnie olewa, to niech troche pocierpi i sie nawacha!



<img style="visibility:hidden;width:0px;height:0px;" border=0 width=0 height=0 src=" c.gigcount.com/wildfire/IMP/CXNID=200000...S5jb2*mZz*xJm89MjU3O

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #449159 przez anuskka
Ania,Cata dzieciaki tak maja w trzecim miesiacu ze produkuja za duzo sliny a nie potrafia jeszcze jej polknac tyle.ale to mija po jakis czasie.choc jak zabki ida to znow wracaja strumienie sliny.

A my w szpitalu na obserwacji. Milenka mi spadla z lozka.jakbym mogla to nakopalabym sobie do dupy
Na szczescie nie wyglada,zeby to mialo powazne konsekwencje,lekarz ja wybadal,odruchy
prawidlowe,zachowywala sie jak zawsze-a teraz spi sobie moje biedactwo.pozdrawiam i trzymajcie sie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #449172 przez Lenita
Hej Kochani :kiss:

Ojej, co tu sie ostatnio dzieje??? Normalnie jakies fatum czy co??? Sciskam Wam strasznie mocno wszystkie.

Anuskka, Kochana, trzymajcie sie tam dzielnie z Milenka. Oby wszystko dobrze sie skonczylo. Normalnie te nasze maluchy nic tylko w kaski ubierac, bo to z robakami w dupkach i chocbys sie dwoila czy troila, to nie upilnujesz. Nasz Wiktor (siostrzeniec) tez jakis czas temu wywinal koziolka z kanapy i rozcial sobie czolo. Wiem co czujesz, bo ja bylam najblizej i dlugo sie obwinialam, ale tego zwyczajnie nie przewidzisz :ohmy: :huh:

Ania_83 ojjj Ty moja dzielna sasiadko. Trzymaj sie tez. (jak mi tylko przejdzie przeziebienie, to jestem u Ciebie). Kolki sie koncza, choc wyglada jak wiecznosc, to jednak tak slyszalam ;) i mam nadzieje, ze to juz juz u Daniego OBY!!! No i Cata, Kami i Gumis, tez sie trzymajcie Gwiazdeczki. Bidusie jestescie z Maluszkami. To chyba jakies przesilenie jesienne i zmiana pogody, ze tak wszystkie maluchy naraz "strajkuja".

Kasiah, a narzekaj narzekaj, czasem miec gorszy humor wypada, bo pozniej przeciez przychodzi lepszy i bardziej cieszy i nie sluchaj glupot innych. Ze wszystkim zdazysz na luzaku, grunt to sie nie stresowac. A ciuszki to powiem Ci, ze ten pierwszy raz to fajnie sie prasuje. Ja nienawidze tez prasowac, a te ciuszki to jak dla lalki, nie narobisz sie, a raczej wiecej ponawzdychasz przy nich i sie ich naogladasz, naprzekladasz itd. Przynajmniej ja tak mialam. Do szpitala torbe, to tylko musisz miec rzeczy dla siebie i dla Mlodej na wyjscie. Dla Ciebie, to kosmetyki, majtasy (najlepiej jednorazowki), podpaski poporodowe, szlafrok, kapcie czy klapki, koszule (ale to podobno lepiej uzywac szpitalnych przy tym ile tych wszystkich roznorakich "plynow" poporodowych wydzielasz, lepiej niech oni sobie to piora), no i dokumenty - a reszta to tylko dodatki i zawsze ktos Ci moze doniesc czy dokupic. Generalnie ja przyjelam strategie pt. PELEN LUZ i nie mysle i nie czytam o porodach i tym calym pozniejszym zamieszaniu. Bedzie jak bedzie, damy rade. Nie ja pierwsza i nie ostatnia. A jutro mam USG ostatnie hihi (z socjala oczywiscie). No ciekawe, co tym razem mi powiedza i czy w ogole cos powiedza, oprocz tego, ze wszystko w normie. Jutro zdam relacje.

Agathe, a Ty jak sie czujesz? Wozek juz wybrany? Ja dostalam w spadku, Bebe Confort, zadna rewelacja, moze byc, bo darowanemu koniowi..., a ja maratonow z tym wozkiem nie zamierzam zaliczac, wiec... niecaly rok sie uzywa ponoc tak naprawde, a pozniej juz tylko spacerowka, wiec damy rade i tez sie nie wczuwam. A farbami (teraz sa tak lagodne, ze nic nie szkodza, a jak wietrzysz i uwazasz, to tym bardziej), porodami itd. sie nie stresuj. Zajmuj sie przygotowaniami i innymi sprawami, trochu egoizmu nie zaszkodzi Ci teraz, skup sie na sobie tak na pozytywnie, bo pozniej juz nawet jakbys chciala inaczej, to Zocha bedzie najwazniejsza i juz.

A Gatita i Annaem to gdzie sie podziewacie, co??? Dawac znaka co tam!!! :) :blink:

No to teraz o mnie trochu hihi. Ja tez sie rozkraczylam ostatnio (znaczy przeziebilam). Od razu zostalam za fraki zaciagnieta przez mojego lubego do lekarza, no a tam jak to u Waszych lekarzy, ze "todo bien" i paracetamol ewentulnie, nawadniac sie cieplymi plynami (rosol i inne dobrocie), smarowac blony sluzowe nosa oliwa naturalna (tego akurat numeru nie znalam hihihi), a jak nie przejdzie, to pomyslimy nad antybiotykiem. Wiec u mnie tez Ania83 byl szpital polowy przez ostatnie dni, ale to ja raczej sobie sama dogadzalam, choc oczywiscie checi "po drugiej stronie sciany" nie brakowalo hihihi. Moje ulubione miejsce teraz to sypialnia i obecna w niej cisza i spokoj. No ale mi to najbardziej sen byl potrzebny i lozeczko cieple. Dzis juz jak nowka jestem, tylko zakatarzona.

Apropo, to kumam czemu dzieciaki nie lubia jak im sie w nosie grzebie - tez nie lubie. Lekarz mi kazal wkladac sobie wacik/patyczek z oliwa do nosa i natluszczaj, bo strasznie tam w srodku mialam czerwono. M A S A K R A. Bleee. Jak chcecie maluchow zrozumiec, to sobie tak dla sproby wlozcie do nochala te sprzety - zadna radocha, wiec sie nie dziwie, ze protestuja. No ale coz. Zdrowie najwazniejsze.

Wiec, z racji tego, ze tak sie nacierpialam hihi i do tego, prawie ze zajec w szkole nie opuscialam :cheer: , to sobie dzis zrobilam dobrze... Co tam katar i resztki przeziebienia hej!!!!... Co tam rwanie w nodze przy dluzszym siedzeniu!!! ;) Fryzjer to jest to hihihi!!! A ze niedlugo to roznie moze byc i nie wiem kiedy bede miala checi i czas nastepnym razem, wiec sobie dzis zaszalam - A CO!!!!!

Tak wiec dziewczyny z chorusinskimi maluchami, trzymajcie sie cieplo, pewnie niedlugo zasile Wasze szeregi i bede laknac wiedzy i porad (Anuskka jestes nieoceniona :kiss: ), a My, zapakowane jeszcze, ladujmy akumulatory. Bo czeka nas w koncu WIELKA PRZYGODA hej hihihihi

Buziaki wielkie spod kolderki. :lol: :woohoo:


Ps. tylko dzis to ja chyba bede spac na siedzaco z tymi tonami smarkow co mam w nosie. Odciagacz smarow dopiero idzie do mnie w paczce od mamusi :pinch:, juz bym go sobie wyprobowala na sobie hihihi :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #449173 przez Lenita
hehehe, no i znow epopeja!!! Pociesze Was. Juz niedlugo (31 dni!!!???) sie bede na pewno streszczala :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #449174 przez olencja
Ojejku, Anuskka trzymajcie sie z Milenka. Za Chiny Ludowe nie upilnujesz takiego maluszka. Maya tez sie tak wierci, ze masakra. Wstaje rano wczesniej, zeby obiad ugotowac, bo jak ona nie spi to juz nic mi sie nie udaje w domciu zrobic. Mam nadzieje, ze puszcza Was szybciutko do domku i przespicie sie w swoim lozku ( tzn kazda w swoim). Buzki dla Wiercipietki i Mamusi
Apropos, kiedy do L przyjezdzasz? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #449177 przez anuskka
Dziewczyny dzieki za wsparcie. Na serio sie przerazilam tym bardziej zejak juz przestala plakac to zrobila sie taka jakas wiotka i patrzyla na mnie jakby mnie nie poznawala. a na sam koniec kichnela z krwia.
na szczescie juz dobrze. trafilysmy na milego lekarza ,ktory od razu nas uspokoil ,pare godzin oobserwacji i juz jestesmy w domku. Jutro napisze wiecej jak juz ochlone
Dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #449253 przez Agathe888
Hej dziewczyny,
anuskka juz jest nowy dzien, mam wielka nadzieje ze Milenka ma sie lepiej?
widac ze ten tydzien to nie jest nasz najlepszy..

Lenita kuruj sie i oszczedzaj sily bo to juz naprawde blisko! musisz byc bardzo podekscytowana. ja jestem!:) za kazdym razem gdy na ktoras z nas przychodzi czas trzymam mocno kciuki i sprawdzam na forum codziennie czy to juz i czy wszystko poszlo dobrze:)

kasiah jak bylo w szkole rodzenia? my znalezlismy jedna niedaleko domu ale Panie przez telefon niezbyt mile i w ogole ciezko sie bylo dodzwonic. dzisiaj zaczynaja sie zajecia i chyba nie pojdziemy tylko poszukamy czegos innego, moze po angielsku.

gumis a Ty chodzilas do szkoly?

ja tez mam humor jakis dziwny od kilku dni, ani mi smutno ani wesolo, tak dziwnie.
no ale mala poprostu biega po brzuchu caly dzien prawie i to jest najfajniejsze uczucie na swiecie:) zwlaszcza rano gdy wstaje, pochodze chwile i ona tez budzi sie i zaczyna chodzic w brzuchu:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #449282 przez gumis24
Czesc kochane :)
Anuskka oj biedna tyle strachu wyobrazam sobie! Dobrze ze Milence nic sie nie stalo..niemozliwe takiego smyka upilnowac bo wystarczy doslownie sekunda..
Agathe888 nie ja do szkoly rodzenia nie chodzilam szczerze mowiac nie jestem do nich przekonana jakos specjalnie...tez bardzo balam sie porodu ale uwierzcie nie jest to az tak starszne jak myslalam a bolu nie znosze no i oczywiscie jak juz masz malenstwo w ramionach to nic innego sie nie liczy i sama bylam zaskoczona jak szybko sie o tym zapomina...takze nie martwicie sie na zapas dziewczyny... Jedyna sluszna decyzja bylo zabranie meza na porod a sie wahalam bardzo dlugo,byl ze mna caly czas od przyjazdu do szpitala poza momentem kiedy mi epidural zakladali i naprawde bylam pod wrazeniem :blink:
Co do pakowania torby to ja urodzilam 2 tyg po terminie i sadze ze bez paniki z ta torba u mnie skurcze zaczely sie w sobote wieczorem a do szpitala jechalismy w niedz rano i spokojnie jesli nie mialabym jej przygotowanej mialabym sporo czasu..swoja droga mnie niemal wszystko kazali do szpitala zabrac a pozniej i tak wszystko dali mi w szpitalu,podklady,majtki jednorazowe etc nawet pampersy dla Ryana kazali nam nasze trzymac na wyjscie do domu a uzywali te od nich dodot...
Dziewczyny pisalyscie o beznadziejnosci pieluszke he he ja sie dolaczam ja mam pampers i tez po 3-4 godz maly ma pupe mokra te pierwsze dla niemowlat byly super ale te ktore niby powinny byc super-dry sa do niczego tak samo huggies ktore w porownaniu z pampers jakies takie sztuczne sa...
Cata ,Ania 83 Ryan tez tak raczki do budzi wklada i gryzie a jak mi palec zlapie to tak gryzie ze az paluch boli! Ostatnio u nas tez problemy ze spaniem o ile w dzien to zawsze byl problem to teraz niewiem dlaczego mamy problem z zasieciem wieczorem,nic sie nie zmienilo dalej ta sama wieczorna rutyna a tu cos takiego ;) mam nadzieje ze to przejsciowe...
Ja zaczelam malemu kaszke podawac kilka lyzeczek i lyzeczke owocow od tygodnia i wcina jak niewiem he he
Ania83 ah Ty to masz kochana przeboje z Danim..Ryan tez czapki nie lubi i jak mu ja zakladam to marudzi przez chwile ale czapka zostaje.Co do karmienia piersia to wydaje mi sie ze nie tutaj lezy przyczyna Dani Wam bardzo ladnie wazy wiec smiem sadzic ze sie najada to chyba poprostu problemy brzuszkowe..i wiem ze jest Ci ciezko i tak jestes bardzo dzielna mnie tez zdarzalo sie plakac razem z Ryanem bo przeciez mamy swoja wytrzymalosc i wedlug mnie to te niedosypianie ciagle powoduje swoje..ale kolezanka mi ostatnio powiedziala ze to wszystko mija kolki,zabkowanie,problemy ze spaniem takze glowa do gory kochana w koncu musi byc lepiej!
Czy u Was tez jest taki fatalny wybor sloiczkow dla dzieci?ja wszystko z Francji zwoze tam sa takie malutkie sloiczki na 2-3 razy i maja pojedyncze owoce ,ziemniaczka,marchewke,czy groszek zielony i tez z nestle...dobrze ze mamy w miare blisko bo tutaj porazka poprostu...
Ja usiluje zmienic pediatre od Ryana i jakis koszmar musze wypelnic podanie,napisac powod etc.i oni daja mi decyzje po 10 dniach to mowie tej milej pani w recepcji ze chyba oszaleli i ze tutaj zadnej odmowy nie przyjmuje :P
Ryan mi tyke herbaty w nocy wypija nawet 300 ml myslalam ze to d,atego ze jest slodka i mu smakuje ale wczoraj dalam mu sama wode i to samo..nie dziwne ze pampersy nie daja rady..
Zmykam koniec drzemki rekord 45 min ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #449321 przez Ania_83
Anuskka Az mnie ciary przeszly! Najwazniejsze, ze MIlenka cala i zdrowa. Dzisiaj juz sie pewnie usmiecha i nawet nie pamieta, ze wczoraj fikolka zaliczyla:) Ja tez bylabym przerazona, kurcze. MI nawet jak mlody zakrztusi sie przy cycu to juz mam pietra ze mi sie dusi! Ucaluj ksiezniczke od ksiecia Daniello (ktory sie buja i kima) i od ciotki:)

Lenita Rano o Tobie myslalam. Toz to sie zbliza godzina zero:) Juz sie nie moge doczekac zeby poznac malego Ksawcia:) A Ty sie kuruj i wypoczywaj:) Jak juz bedziesz na silach to wpadaj na Pl.Bambole, hehe.

Gumis Pampersy? Tez je we Francji kupujesz? Bo tutaj jest taaaaki wybor...az Dodoty i Huggisy. Teraz mamy Huggisy 3 i powiem Ci, ze i Dodoty i HUggisy u nas przeciekaja i takie srednie sa:/
Wow to duzo herbatki wypija! A dajesz mu te melise z Blevita? Ja czasami daje Babelkowi Blevit digest (rumianek i koper wl.), ale on to wszystko wszama;)
Ja tez chce pediatre zmienic bo ta nasza to taka mimoza i totalnie nas olewa ale dowiedzialam sie, ze nie ma juz miejsca do innego i jedyne co moge zrobic to chodzic i pytac sie czy juz jest jakies wolne miejsce :angry:
U nas tez ze spaniem roznie. W dzien meczy sie, chce spac i nie moze a pozniej to juz lawina bo im dziecko bardziej zmeczone tym gorzej uspac.
Agathe Ja bylam na szkole rodzenia i mi sie akurat podobalo:) Ale tak jak mowi Gumis pozniej to juz wychodzi wszystko w praniu, ciezko sie przygotowac, o oddychaniu nie myslisz (od tego jest facet zeby Ci przypominac: oddychaj kobieto!), no i dla mnie najlepsza pomoca byla obecnosc meza:)
Mykam sniadanie zrobic poki sie buja.



<img style="visibility:hidden;width:0px;height:0px;" border=0 width=0 height=0 src=" c.gigcount.com/wildfire/IMP/CXNID=200000...S5jb2*mZz*xJm89MjU3O

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #449341 przez Agathe888
kochane nie uwierzycie! podobno dodot w hiszpanii = pampers?! kolezanka mi powiedziala i teraz czytam na necie i podobno tak. tylko inna nazwa i podobno cala pielucha jest taka sama, nawet wzorki takie same!! czy to prawda? dziewczyny styczniowki na polskim forum pisza ze pieluchy z lidla sa dobre. ciekawe, moze warto sprobowac..
Chcialam sie zapytac - pierwsze pranie - w ilu stopniach pralyscie ubranka?
i potem jak sie urodzi to w ilu trzeba?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl