ciaza i porod w Hiszpanii

hej. cos cierpie na bezsennosc

Cata hehe-nie. nie sprzatalam w takim "uniformie"-hihi . wybuziakowalismy sie jedynie na te walentynki:)))
No prosze,prosze to i ty teraz nie posiedzisz przy raczkujacym Alexie-witam w klubie zapierdzielajacych za zapuszczajacymi sie w mysie dziury brzdacami No i filmik koniecznie prosze wrzucic
jak skonczylam karmic nie bralam nic.pewnie ze trzy tygodnie jeszcze mialam pokarm,a i do tej pory moge cosik wycisnac... jakies resztki

Larita przepraszam ,nie obraz sie ,ale wole zeby to Ania dala ci linka.nie zebym cos miala przeciwko tobie(bron Boze!!!),ale wydaje mi sie ,ze to troche tak jak z nr.telefonu-czyjs prywatny i bez zgody ani rusz....
ja mam tak samo jak ty-zazdoszcze Ani konsekwencji,u mnie tez skonczyloby sie po paru postach

Ania kochana-super ze jestes smutno tu bez twoich dowcipnych tekstow.Podejrzalam twojego bloga i oczywiscie wyzachwycalam sie Danciem-zuch chlopak-swietnie rosnie i nie dziwie sie ze nie chcesz odrywac sie od niego . Juz to pisalam wczesniej ale powtorze-wygladaliscie slicznie na slubie Lenity.
No z tymi rota- to tez tak slyszalam,ze szczepienie do konca nie chroni,ale znacznie lagodzi przebieg.Zreszta przekonalam sie osobiscie
Ja tez karmiac popijalam cole -nie od poczatku i w malych ilosciach-ale nie moglam sie oprzec.
hehe dani oglada Pocoyo, A milence podobaja sie Teletubisie. Macha razem z nimi i do nich powtarza za nimi "nie"i inne latwe slowka,a nawet powoli spiewa "Jaja,Popo"(Lala,Po)

W ogole moje dziecko robi sie bardzo rozmowne-wprawdzie jedno slowko w jej wydaniu ma pare znaczen-ale zawsze. Dzis zaczela mowic hola(oja!!!)do dzieci na podworku, Ija na Ize, pokazuje na siebie jak sie jej zapytac gdzie jest Milenka i mowi "tu jeee"

Ide sprobowac zasnac-jak nie to se zapodam po kolei wszystkie filmy w tv
kororowych snow

anuskka ok ok, myslalam,ze moze kiedys tu Ania na forum dala linka i ja nie moge sie doszukac, dlatego prosilam Was.. ale dobrze,rozumiem
Milenka super, wydaje mi sie,ze bardzo duzo mowi,nie? mam znajoma, ktora ma teraz 16mcy i mowi bardzo malo,ale wiaodmo,ze kazde dziecko rozwija sie inaczej. No ale na pewno mile dla ucha jest sluchanie wlasnego dziecka, ja czasem tak zastanawiam sie: ciekawe jaki glos bedzie miala Lara..itd i tez nie mge sie doczekac kiedy zacznie cos wiecej mowic oprocz: mama i baba



Ania83 jesli bdziesz miala ochote pochwalic sie blogiem, to wiesz gdzie mnie szukac hehe

nawet bez tego, bardzo przyjemnie sie Ciebie czyta, dobre masz podejscie, ja tez smok, bajka i niech sobie radzi przez jakis czas

to moje dziecko dzis dalo mi fory, budzila sie tylko 2 razy!! ole ole i ole...

jestem jak mlody bog heheh a przyda mi sie, bo wieczorem wpadaja znajomi na kolacje i zostaja na noc,wiec same wiecie jak to jest
milej soboty wszystkim!!! a propo, ulubione zajecie mojej mlodej to wyrzucanie wszytskiego z szafy.. moze tak stac i przez godz wyrzucac, pozniej wkladac spowrotemi znowu wyrzucac

larita wyslalam Ci na priv:)

Anuskka Wow, nastepny Milenkowy krok w "doroslosc"

U nas nocka dalej jak u noworodka, chyba z 4 pobudki jak nie wiecej.

Mam do Was pytanie: siedzenie, raczkowanie. Co Was pediatrzy na to? Kiedy Wasze bobasy zaczely same raczkowac, siedziec? Bo tutaj naslyszalam sie tyle sprzecznych opinii. Jedni, ze w 4-5 miesiacu sadzac juz podpartego. Inni, ze bron Boze i z raczkowania sam przejdzie do siedzenia i narazie opartego w pozycji pollezacej. Bo podobno jesli dziecko kolybie sie na boki, albo leci do przodu i sklada sie jak scyzoryk to nie powinno jeszcze samo siedziec. Co lekarz to inna opinia

ania dziekuje za link, nie sprawdzalam poczty, nie zauwazylam,ze wyslalas!!! zajrze na pewno jak bede miala dluzsza chwile,zeby na spokojnie skupic sie..

Kazda mama ma na pewno ma inne doswiadczenie w kwestii raczkowania itd.

Ja nic odkrywczego nie napisze,ale moge Ci powiedziec jak bylo u nas.. Lara po tygodniu od urodzenia lezac na brzuszku podnosila glowke, ja np sadzalam ja sobie na moim brzuchu i opieralam o kolana, do zdjec, dla frajdy tez gdy pokazywalismy to rodzicom, to byl krzyk,ze tak nie wolno absolutnie!! wiec przestalismy im pokazywac Nigyd nie lubila byc wramionach poziomo, musielismy ja nosic w pionie na ramieniu tak mogla godzinami.
sadzalismy ja nie pamietam od kiedy,ale ma zdjecie gdy miala 3mce i oparta na poduszkach. ale wiadomo,ze wtedy jestes blisko,zeby przytrzymac, tak samo lezy w lezaczku, czy w wozku, bo my w gondoli wozilismy ja przez 4 mce. dokladnie w 6 miesiecznice siadla i tak juz zostala.. pzniej z gorki, zaczela sama siadac itd okolo 8mca zaczela sprawnie raczkowac, teraz ma 9skonczone i biega na czworaka, nie da sie jej zatrzymac na pewno to wsztsko zalezy od kregoslupa, od miesni ktore to wsyztsko podtrzymuja i daja dziekcu rownowage.
Widac po dziecku na co mozna sobie pozwolic. To tak samo jak z tv wszyscy mowia,ze NIE! ale wszytsko jest dla ludzi i na chwile mozna dla swietego spokoju, przeciez trzeba sobie jakos zycie ulatwiac i mysle,ze nikt nie wychowuje tak jak jest to napisane w podrecznikach.

a teraz uciekam do sobotnich obowiazkow, poki Lara grzecznie bawi sie w kojcu..

Hej Kochane,


Żyjemy w 2 w 1 dziś już 39 tydzień i mamy się dobrze, myślę, że z tydzień przenoszę (tak by mi też wychodziło z moich wyliczeń z poczynań małżeńskich w tej sferze) ;P Nie mam żadnych objawów, czasem łapią mnie skurcze macicy ale to chyba te przepowiadające,
na bieliźnie nic nie widzę, żeby coś się pojawiało czekamy do piątku na wynik paciorkowca, i 4 go na KTG poterminowe...
jak coś się zacznie będę się Was informować i pytać, bo ja zielona, najgorsze to, że nie wiem kiedy i czego się spodziewać bo Kogo to wiem )

jakoś gorąco mi dziś, chyba się deko przeziebiłam, bo już słoneczko wyszło mocniejsze i sobie wyszłam bez kurtki, albo to jakiś zwiastun...


Ania83 z Ciebie to fajna asertywna mamusia, na wszystko masz sposób,
ja tez sobie mysle ze bez smoczka bedzie, że przy muzyce będę zostawaiac a jak bedzie życie pokaże książki to jedno a życie to drugie...

I też się uśmiecham o link do bloga bo się wcześniej zagapiłam,a z przyjemnością poczytam

Anusska jak ładnie się prezentuje Milenka z misiem, mała modelka, ale chyba na zdjeciu tak spokojnie, skoro już chodzi

UUu super dałyście mi pozwolenie na colę!!! jak mnie przekupić to wiadomo jak.


odpocznijcie sobie mamusie , bo tylko ja się obijam jeszcze.
Az się boję czasemnie tak roboty przy dziecku a odpowiedzialności

Idę brać się za obiadek, miłej soboty,

hej laseczki
mlody wlasnie padl, wiec mam chwilke spokoju

Ania_83 bardzo brakowalo tu Twojego zawadiackiego poczucia humoru !!! zawsze bardzo lubie czytac Twoje posty, bo jestes taka hmmm normalna! . i podoba mi sie Twoje zdrowe podejscie do macierzynstwa tez usmiecham sie o adres bloga na priv!

to Daniello juz we wrzesniu/pazdzierniku do przedszkola? nie dziwie sie, ze masz obawy..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anuskka jak tam ogarnelas juz poremontowy burdel? i jak tam imprezka urodzinowa Milenki?dopiero zobaczylam foto z misiem - no przeslodka!!!!! i rzeczywiscie bym pomyslala, ze ma juz ze 2 lata
aaai w ogole to tez jestes wczesniakiem Anuskka? no to nie mam sie juz co martwic skoro taka nam piekna i madra wyroslas

Larita no to masz teraz jaj Lara wyrzuca wszystko z szafy zaczelo sie! pewnie jak kazda kobieta stwierdzila, ze nie ma co na siebie wlozyc!

Annaem - to juz tak blisko!!! relaxuj sie teraz na maxa i trzymamy wszystkie kciuki za latwy i przyjemny porod

Lenita - dajesz czadu kobieto!!! tu slub, chrzest, studia, sesja, Xavi.... jak Ty to wszystko ogarniasz?

Agathe pewnie szczesliwa z mamusia?? Randka walentynkowa sie udala? ja juz za zyczynam odliczac dni do przyjazdu moich rodzicow, czyli troche ponad miesiac i nie oszukujmy sie tez dlatego, ze sobie troche odsapne, a moze nawet wyjde gdzies wieczorem potanczyc (w koncu!!)

Annaem 3maj cie dzielnie. Juz niedlugo. I dziewczyny dobrze radza...odpoczywaj i bycz sie teraz ile wlezie:)

Gatita Zaraz Ci posle na priv;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agathe Ja jestem 6 miesiecy po porodzie i te blizny po naciecu daja mi sie niezle we znaki, szczegolnie jak do amorow dojdzie Kupilam w aptece takie globulki dopochwowe "cicatridina" na blizny wlasnie, polecony przez inne mamy. Jeszcze na sobie nie przetestowalam, bo tam pisze zeby skonsultowac sie z lekarzem jesli karmi sie piersia. Pytalam sie rodzinnego i dal mi zielone swiatlo;) A przy okazji wywalczylam wizyte u gina zeby zrobil rewizje podwozia

Agathe Ty pokazywalas te stronke z fotografem? Swietne zdjecia! bardzo mi sie podobaja:) A ile bierze za taka sesje z maluszkiem? Ja mysle, zeby zrobic mlodemu sesje na roczek w PL u niej:
blog.karolinatrzaska.com/

Dobra ide ten obiad wkoncu ugotowac i ciuszki mlodego posortowac i obfocic. Chyba sprzedam je na ebayu albo amazon, bo szkoda mi ich w piwnicy trzymac a wiekoszc to dobre gatunkowo i zalozone tylko raz

anneem6 no kochana, odliczamy...

gatita chyba dla kazdej mam to bol oddac dziecko do zlobka, im mniejsze tym gorzej.. i od razu na caly dzien musialabys zostawic?

no i widze,ze do wszystkich przylatuja Babcie kurcze, fajnie Wam... poza tym babcie kochaja swoje wnuki, czasem okazuje sie,ze bardziej niz dzieci moi maja 5 i przezywaja z nimi druga mlodosc!! a z nami mowia,ze same problemy hehe

ania83 dopiero dzis weszlam na blog i to tak z doskoku,ale nie moglam sie oderwac!!! gratuluje, super go prowadzisz, zdjecia, opisy... az sie wzruszylam jak zacezlam czytac poczatek, bo ja beksa jestem i troche sie utozsamiam z tym co tam piszesz

ja po porodzie mialam zalozone 4 szwy i to przez praktykantke ktora robila to cala wiecznosc.. ale chyba sie postarala, bo 3 dni i nic nie czulam,nie mialam zadnych problemow. Oczywiscie pozniejsze "rozdziewiczenie" bylo troche dziwnym uczuciem,ale tez nie bylo tak zle, bo ja wyobrazalam sobie koszmary

no i Ania, zostaw ciuszki w kartonie i niech czekaja na rodzenstwo

a ja od wczoraj mam cholerny bol w piersi od pachy dochodzacy, boje sie,ze moze mnie gdzies przewialo, bo wiem,ze piersi w okresie karmienia sa szczegolnie wrazliwe, chociaz nie przypominam sobie nic takiego,ale bardzo mnie boli i jesli do jutra nie przestanie, to musze isc do lekarza, nie moge sie dotkanc praktycznie

Witam
Ania83, nasza pediatra twierdzi ze nie nalezy niczego przyspieszac,niektore dzieciaczki zaczynaja cos wczesniej inne pozniej, Marcel siedzial bez pomocy jak mial 6 mies.,natomiast zaczal siadac samodzielnie jak mial 8 i na poczatku wygladalo to jakby mial raczkowac, ale niestety nasze dziecko jest z tych nieraczkujacych, co zreszta spedzalo sen z powiek mojej zonie, probowala go na wszystkie sposoby zachecac,miala nawet specjalny zestaw cwiczen do raczkowania a Marcel nie i juz,a sposob poruszania wymyslil sobie taki,ze jezdzi na pupie po calym domku,tak ze i tak tam gdzie chce to dotrze i na sekunde nie da sie go spuscic z oka, od jakiegos czasu chodzi przy meblach albo trzymany za raczki,ale sam jeszcze nie, choc nigdy nic nie wiadomo,moze jeszcze zdazy przed roczkiem te pare kroczkow zrobic.
Uff, a ja dostalem wlasnie pismo z SS potwierdzajace 35% niepelnosprawnosci, dobrze, ze chociaz tak tego nie widac,bo chodze w miare normalnie,ale biegac podobno juz nigdy nie bede,samo zycie.
Pozdrawiam

Aloha!!
nic tworczego nie napisze,ale kazde dziecko rozwija sie inaczej, o ile pediatra nie stwierdzi inaczej to wszytskie pociechy sa inne i wszytskie sa zdrowe.
tatus73 jeszcze zatesknicie za tym,zeby Marcel siedzial na chwile w miejscu, bo zanim sie obejrzycie juz bedzie biegal ponoc dzieci z nauka chodzenia maja czas do 16mca zycia, pzoniej trzeba sie konsultowac, tak jak powinny zabkowac przed 12miesiacem, takze glowa do gory
a ile Marcel ma? jesli mozna zapytac

a ja dzis poszlam zamowic wizyte u pediatry i ze akurat bylo miejsce to prawie od razu nas przyjela i rzeczywiscie, potwierdzilo sie,ze Lara ma skore atopowa niby nic strasznego,ale zawsze juz bedzie miala delikatniejsza skore.
Poprosilam tez,zeby ja zwazyla i niewiele przytyla od ostatniego razu (3mce temu) wazy teraz 8,5kg i mierzy 74cm, no ale teraz bedzie rosla w gore a wagowo mniej,bo wiecej sie rusza,ale wiecie jak to matka, zaraz zaczelam myslec, czy wsyztsko ok itd,ale zabiedzona nie jest, jest radosna, rusza sie duzo, je dobrze, wiec nie ma co sie martwic a ze urodzila sie duza (3,800) to myslalam,ze bedzie byczek rosl
a piers boli mniej, podejrzewam,ze zapchal sie jakis kanalik, bo wymasowalam i boli duzo mniej,ani nie ma zadnego zgrubienia
Pozdrawiamy wszystkich!!

Larita, Marcel w piatek skonczy roczek,wiec szykuje nam sie imprezka w sobote
chyba tez z tej okazji zafundowal sobie nastepne zabki,gorne czworki sie przebijaja(choc trojek jeszcze nie ma),wiec bedzie juz 10 perelek

Oj,i bylbym zapomnial, wszystkiego naj dla Jamalka na 4 miesiace

helouuuu.

Jak tam weekend minal?ja chyba musze poszperac w necie czy i kiedy w drugim roku zycia dzieciaki maja skoki rozwojowe.bo moje slonko nie zostawia mnie na moment,a jesli ktos ja chwile zajmie to zaraz leci sprawdzic co ja robie w tym czasie.no i nie wiem ,czy to wlasnie jakis skok,czy reakcja na zmiane otoczenia.
Larita hehe wyrzucanie ubran z szafy to suuuuper zabawa!!!Milenka tez to uskutecznia od paru miesiecy.
Ania Milenka sama zaczela siedziec(siedziec-ale nie siadac)jakos ok .6miesiecy. I do tego czasu staralam sie ukladalac ja raczej na wpollezaca-choc na spacerach czy na kolanach sprobowalabym ja polozyc!!!!!!! Wiec na wozku i kolanach -na siedzaco.
Raczkowanie(najpierw pelzanie)zaczelo sie jeszcze w 8miesiacu,zaraz potem Milenka nauczyla sie siedziec i wstawac. Ale tez wczesniej stala mi na kolanach i podrygiwala i pozwalalam jej na to.
Gatita no tak, po wczesniactwie chyba mam „pamiatke”w postaci astmy-to i tak niewiele-mysle-po tym jak lekarze w ogole dawali mi niewielkie szanse na urodzenie sie i przezycie. Ale bylam twarda i uparta-zreszta to mi zostalo hihi...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Annaem no ciekawe ,czy spelna sie twoje przypuszczeniaco do terminu. Ale na pewno Andresito nie bedzie czekal dluzej niz to konieczne..no ja cie podziwiam-przypominam sobie jak te ostatnie tygodnie mi dawaly w d...e a ty piszesz tak jakbys nie miala zadnych dolegliwosci typu bol kregoslupa,ciazacy brzuch nie mowiac juz o innych. Ale tak trzymaj!! Juz oe moge sie doczekac twojego wielkiego dnia ...
Tatus wg.slow lekarzy przemieszczanie sie na pupie to zadna anomalia i jesli dziecko sobie ja wybralo to tylko swiadczy,ze rozwija sie dobrze,bo kombinuje jak dotrzec tam gdzie chce .wiec mysle,ze nie macie sie co stresowac,ze nie odbywa sie to na czterech konczynach.no i chodzenia tez sie doczekacie.niech tylko Marcel wyczai,ze na siedzeniu jego mozliwosci sie nie koncza.No i tak jak pisze Larita ma na to jeszcze troche czasu.
Co do Twojej nogi pewnie ciezko zaakceptowac ,ze nie bedzie tak sprawna jak wczesniej. Ale mozesz chodzic i miejmy nadzieje,ze z biegiem czasu bedzie coraz lepiej. No i Marcel na pewno wykorztsta cie co najmniej jako bramkarza:)

A moje chorobsko daje czadu:(A pluca zaraz wykorzystaly mozliwosc odezwania sie. Wiec siedze w szpitalu w poczekalni,bo na szczescie niby nie jest zle,ale pare rzeczy trzeba sprawdzic....
Impreza urodzinkowa zostsla przesunieta,bo tatus Milenki caly weekend pomagal kumplowi w przeprowadzce.

hej ,hej a co tu taka cisza?

Witam w poludnie i melduje,ze bede zyc-Mam sie tylko inhalowac intensywniej i bedzie git!!!!
Kurcze Milence poprzestawialo sie spanie-nocka zaczyna sie u niej o polnocy Musze to zmienic...

Buziaczki

Witam z Sevilli

Jestesmy prawie w domu !! Wczoraj wyjechalismy z Zaragozy, wpadlismy na chwile do Madrytu, bo musialam w konsulacie zalatwic papiery aby mi sciagneli pismo do slubu i obralismy kiedynek Sevilla. Moj eNek ma tutaj spotaknie z klientem i jak skonczy to jedziemy do domu. Nareszcie !!!
Majeczka zaliczyla dzisiaj pierwsza noc w hotelu, ale spala byle jak. Pewnie przez ta wczorajasza podroz. Najpierw 3 h do Madrytu, ktore przespala a pozniej ponad 4 z Madrytu do Sevilli, ktore rowniez przespala. Budzila sie tylko na jedzenie. Wiec ja sciagalam pokarm w aucie i jak tylko sie krzywila z glodu to ja jej butelke do pyska i w ten sposob nawet nie musielismy sie zatrzymywac. Pewnie przez to ze tyle spala w podrozy w ciagu dnia to w nocy spala byle jak. Pewnie w domu zejdzie jej ze 2 dni na przyzwyczajenie sie na nowo i znowu bedzie ladnie spac w nocy. Taka mam przynajmniej nadzieje...

No i nie udalo sie nam spotkac laski z Zgz No trudno. W Zgz bede znowu na poczatku lipca, moze wtedy.....


Annaem co tam u ciebie??? Rozpakowalas sie juz ? Czekamy na wiesci.

Tatus zawsze trzeba szukac czegos pozytywnego. Przynajmniej bedziesz mial czas aby patrzec jak Marcelek pieknie rosnie. Bo jak bys siedzial caly dzien w pracy to bys duzo przegapil.

ANuskka nie daj sie tej paskudnej astmie!!!
To po imprezce urodzinowej czekamy na jakies fotki