ciaza i porod w Hiszpanii

hola czikas.

mam chwilke wiec wskakuje na forum sie przywitac.

anuskka szkoda ze ominela cie wizyta. ja wlasnie w sobote bylam i bylo wspaniale ale super z ta praca. patrz jakie masz szczescie. cos sie konczy i zaraz cos sie zaczyna.

Kamila jejku jakie to zycie teraz jest. lata sie z jednego miejsca w drugie. kiedys chyba bylo wolniej i fajniej. jedyne pocieszenie to ze po pracy masz swoja Carolcie. i to jest najwazniejsze. wypoczywaj kiedy mozesz.

dziewczyny ide jutro do pracy. w ogole nie moge w to uwierzyc. dzisiaj rano tak sie denerwowalam ze najchetniej to bym dzisiaj poszla zeby miec to z glowy!!! jakos dam rade. pamietam slowa Toski ze przeciez nikt nie umarl..

sa tesciowie. tesciowa siedzi Zosi na glowie i ciagle mowi pa - pa. uczy ja zeby tata najpierw powiedziala no ale spoko. jakos przezyje. dzisiaj mi sie tylko wymsknelo jak po powrocie ze spaceru mowili ze wezma Zosie do siebie na 3mc na wakacje ja sie pytam na 3tyg? nie, na 3mc nie wytrzymalam i powiedzialam NUNCA. ale poza tym jestem grzeczna

musze isc bo obiad. buzka

napiszcie cos pozytywnego, dam rade jutro no nie?

Hej hej

Co za fatalna pogoda w tej Zaragozie. Wieje az leb urywa.

Od kiedy jestesmy w zaragozie pszczola ani jednej nocki ladnie nie przespala, do tego dochodza cyrki przy zasypianiu. Na szczescie w czwartek do domu. Mam nadzieje ze w domu bedzie juz normalnie bo jak nie to chyab oszaleje.

Cata wesele mam 30.08.
Faktycznie akrobata z Alexa.

Agathe kurcze twoi tesciowe chyba oszaleli z tymi wakacjami z Zosia. tez bym powiedziala nunca
A co do slubow to ceny fotografow to kosmos. Oczywiscie zalezy od fotografa ale byli i tacy co zaspiewali nam 3 tys eur. A my chcemy tylko kilka zdjec naszych, zdjecia z goscmi itp. Nic specjalenego, bez zadnych albumow. No i w koncu udalo nam sie znalezc fotografke ktora ma salon kolo domu enka rodzicow. Wezmie 560 eur, w porownaniu do innych cena jest naprawde low cost.

Co do sali to nasz znajmomy ma fince gdzie sie robi wesela i my u niego bedziemy robic wiec policzy nas troche taniej i do tego polowe w prezencie slubnym zaplaci nam enka kuzyn. Zazwyczaj koszt sali wliczony jest w menu. Zazwyczaj knajpa w ktorej robi sie wesele ma podpisana umowe z jakos restauracja albo firma cateringowa i dlatego cena za lokal wliczona jest do menu. Ale byc moze to tez zalezy od restauracji. My spodziewamy sie ze calosc wyniesie nas gdzies ze 150 eur za osobe, wliczajac menu, dja, nianiki dla dzieci itp.

Dzisiaj bylam pogadac z fryzjerka i juz zapisalam sie na czesanie, makijaz i paznokcie przed slubem.
Jutro jade do kwiaciarni w sprawie bukietu i prawie wszystko bedzie zalatwione... Ufff


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc chlopaki!!! kupe czasu

ale nawijacie, dobrze, ze nie o lodach hehe bo ja troche na diecie jestem rok po porodzie,przydaloby sie zrzucic cos heheh
bylam dzis u gine, dostalam 5 skierowan na badania!! mammografie, ekografie, cytologie, laparoskopie i badanie dna na hpv wirus.. matko musze teraz zadzwonic do kliniki umowic sie, bo to prywatnie. a pozniej zajme sie zylakami.. bony bony ze tez na starosc mi rpzyszlo po lekarzach ganiac
Lara kochana, az czasami nie wierze,ze mamy tak cudowne dziecko, zreszta kazda z Was to mowi tez mloda jeszcze nie chodzi stabilnie, uczy sie upadac jak to ktoras wczesniej pisala dzis uderzyla makowka o lozeczko,ale nawet nie plakala. noce przesypia cale, wiec naprawde jest super, nie je duzo,ale nie gloduje, ja dalej wiecej daje sloiczkow niz gotowanych obiadow,ale reszta jedzenia, tzn warzywa w miedyz czasie, owoce, jogurty, ciastka itd podjada ze smakiem.
poza tym wsyztsko w porzadeczku, z panem mezem nie klocimy sie na razie, wiec sofa stoi pusta w salonie kurcze, spraw mi sie namnozylo przed wylotem, jeszcze okazalo sie,ze mama jednak nie moze odebrac dowodu osobistego Lary i musimy jej paszport tymczasowy na powrto do kraju wyrabiac, dobrze, ze ambasada pod reka, ale wiecie , pani poiwedziala nam na korytarzu,ze da sie odebrac dowod, ze zadnych upowaznien nie trzeba pisac itd, a pozniej co do czego, to inna juz do mamy: ale jak pani sfalszuje podpis corki na dokumencie???? wrrrrr no nic, wyrobimy pasek tymczasowy i sama tam pojde, na pewno nie napyskuje,ale mysle,ze swoje powiem grzecznie..
a teraz postaram sie odp, co mi w lepetynie zostalo...

Anuskka, kochana ja to czekam az Milenka zacznie ksiazki pisac sama , skubana, taka madra jest!! no i przybijam 5, bo ja tez w upale musze byc pod sama szyje przykryta, plus pizama oczywiscie no i opis wyjscia do parku, wozek, gonitwa za dzieckiem, plus zabawa nieswoimi zabawkami, wypisz wymaluj jakbym siebie widziala heheh

Olencja Modnisia Ci rosnie, czyli bedzie nowy Keith Richards w rozowych butkach

Lenita Javi cudowny jest!! taka pozycje przyjal zalotna,ale juz to Ania napisala wczesniej.. a cieszy sie,jak tata wraca, bo po calym dniu ze zwariowana mama, cieszy sie,ze kogos normalnego widzi no i moja tez darla paznokciami po scianie... czyli z Javciem wszystko w normie hehe mam nadzieje,ze juz wszytsko pozaliczalas i teraz wakacje z synusiem...

Kasiah odpoczywaj u tesciow!!! i milego spotkania z dziewczynami, mam nadzieje,ze Mayeczka bedzie dobrze Wam spala..

Ania83, co Ty piep... chcialo by sie powiedziec, na slubie wygladalas wspaniale, biorac pod uwage fakt,ze juz Dani tez byl chyba sporawy, kazda by tak chciala wygladac!!! Fotelik na rower mamy z Decathlonu, mala jezdzi odkad skonczyla 10mcy, podoba jej sie, kask wzielimy najmniejszy, chociaz jeszcze troche za duzy.. oczywiscie jezdzi z tata

Toska oj, oby w pracy jak najmniej nerwow bylo, a jak cos, zawsze mozna sie zrelaksowac przy prasowaniu

Anneem, negatywny wynik testu uuuuuuu no nic, nast razem

Gumis u nas nocnik tez niet.. ja po rozpoznaniu w terenie, doszlam do wniosku, ze mala musi sama dobrze wiedziec,ze chce sie zalatwic, ma to umiec powiedziec i przede wszytskim ma umiec zatrzymac na chwile mocz, a to jest miedzy 2 a 3 rokiem zycia.. wiec jeszcze czas..
no i Wasz zuch zaczyna chodzic!! wow, super, to teraz se zacznie wrzuc jakies zdjecie swojego malego macho

cata, no Twoj artysta tez dobry cale szczescie,ze nic sie nie stalo, no i teraz czeka Cie pare nocy nieprzespanych, ale bedzie dobrze i szybko sie przzywczai na pewno do duzego lozka a Ty nie masz ochoty z nim tam razem spac???

Agathe, to sie tesciowej humor wyostrzyl hehe na 3 mce zabrac dziekco chciala... jakby to Kasiah powiedziala: stara krowa no i ja chyba tez nie wierze,ze juz wracasz d pracy... mam nadzieje,ze szybko sie przestawisz no i poprpsze zdjecie malej ksiezniczki

postaram sie bywac czesciej, pozdrawiam wszystkie mamy i nasze dzieciaczki!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agathe ah ta Twoja tesciowa ma pomysly... ja bym powiedzialam 3 godziny? a Zosia idzie do zlobka tak skoro Ty wracasz do pracy?no i na kiedy planujecie slub?? Co do smoczkow to czasem bardzo za nim tesknie!!! ale pozniej jak widze w sklepie dziecko 3-4 letnie dalej ze smiczkiem to ciesze sieze mamy to juz za soba..
Czy u Was tez od 3 roku zaczyna sie szkola?znajomi maja corke i panikuja bo od wrzesnia zaczyna jej sie szkola a ona dalej w pieluszkach boja sie ze jej nie przyjma...
Kasiah nic sie nie martw z Ryanem tez wszystko bylo inaczej na wyjezdzie..budzil sie co chwila w nocy ,rano czasem juz o 4.30 pobodka!!:/a teraz wrocilismy do domku kilka dni i zniw spi jak wczesniej nawet lepiej bo budzi sie tylko raz na mleko i spi do 7...wiesz inne otoczenie,dziadkowie,duzo sie dzieje...wiem wiem ja na tych urlopach tez byalm bardziej zmeczona niz w domu...wrzuc na luz dziecko czuje ze jest na wakacjach he he
zapewniam ze po powrocie do domku wroci do swojego rytmu..
Lara cudna!

hej hej
jakos przezylam. czulam sie jak w innej bajce. doslownie. jakbym byla w jakiejs bajce.
wczoraj scesja z tesciami. sorry ale nie znosze mojej tesciowej!!! glupia krowa. sorry.

teraz mam wyrzuty sumienia wzgl Zosi. dziadki mowia ze sie ciagle smiala a ja wrocilam i jakas taka smutna i nie usmiecha sie do mnie. mam glupie mysli ze mnie nie potrzebuje

czesc laski. Nie wyrabiam na zakrecie-ale czytam na biezaco

Agathe Bylam, z Toba myslami dzisiaj
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kasiah
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oj nie moge sie doczekac Twojego slubu hehe


Larita nadstawiaj culete za to ze nas tak opuscilas. Smutno tu bez Was i bez tych niebieskich oczek Twojej coreczki.
U mnie w Urzedzie Miasta zeby dowiod osobisty mogla odebrac babcia jest potzrebna zgoda Kierownika UM i trzeba ja zalatwic jeszcze przed wyjazdem . moze u Was tez tak jest tylko zadna "mila pani" nie raczyla Cie poinformowac...


Gumis tak szkola od 3 roku zycia -ale nieobowiazkowa. Tylko ze jesli dziecko do niej nie pojdzie ma duze opoznienia w "nauce". Szkoda ze tak wczesnie wysylaja dzieci do szkoly-a potem wciskaja im ze jest kryzys bo za duzo mlodziezy chce studiowac i sie uczyc zamiast isc do roboty(tekst nauczyciela ze szkoly Norberta)

co do mojej pracy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agathe nic sie nie martw kochana kazde dziecko najbardziej kocha mame!!!Jestes dla Zosi calym swiatem
Anusska ja tez ubowlewam na tym ze taj wczesnie chyba oszaleli!ponoc Ryan pojdzie jak bedzie miec 2,5 (!!!) bo tutaj rok szkolny ponoc jest od lutego a nie wrzesnia i tak wypadnie...dla mnie cos strasznego..musze sie w rzadku ustawiac,apele itp a w Polsce ubolewaja nad 6 latkami...znajomi (ich dzieci chodza do tej szkoly gdzie wysylamy Ryanka) maja synka 4 lata ijuz jechal na wycieczke wlacznie z nocowaniem poza domem..jakos sobie tego poki co nie wyobrazam...
Kamila oj biedaczko bardzo Ci wspolczuje bardzo ciezko jest z pewnoscia to wszystko pogodzic..dziecko,praca,dom...
Ja Wam tych tesciowych nie zazdroszcze ja czasem z mama mam ciezko a co dopiero z tesciowa...
Ksiah co za ciocia niech wlasnego nosa pilnuje a nie innym do lozka zaglada... powiedz jej ze mamy 2013 rok i ludzie szczesliwie razem zyja nawet bez papierka...

Oj zarobiona jestem ale musze wtracic swoje 3 grosze jak pozwolicie..

Agathee nie lampucera tylko bruja naucz Zosię.... ja ze swoja na 3 min bym nie zostawila a co dopiero 3 ies jesli nawet zart to jej sie nie udał.
Kasiah
ta ciocia to niech sie cieszy ze jeszcze ma siły sama koło siebie robić, i neich cicho siedzi bo na starsc to niewiem kto bedzie sie nia zajmował Twoi teście?.

Anusska to mówice ze ta szkoła od 3 lat mysla z epozniej
no ale jka tak rodizce dzieci wczesnie puszczaja to ja etz puszcze Andreska a na 4 latka mam mu torbę szykować i butle mleka i pampersy na wycieczkę??? nie zgadzam się.
Za szkołę się płaci tą od 3 lat ?

Kurde z tą praca nie wyszło, ae duza teraz naciągaczy rodzi sie w kryzysie.
Larita córcia super badaj się i wracaj do nas. Głupia ta baba bo na upowaz. wszystkoe sie da, ale nowa przyszła i inna wąty wam wprowadza.

Powiem Wam ze ja chyba bez internetu musze sie nauczyc zyc, tu popatzre tam ppatzre na fb ten zaczepi na gg i pól dnia internet mi zjada, pozniej cos ogarnąć, z Andresem na spacer i się robi pora spania.
dobranoc mamuśki

Toska zapomnialam sorki! Co do podrozy samochodem to nie mam zbyt dobrych wiesci..;)Ryanek wogole za zbyt dluga jazda samochodem nie przepada i mimo iz zamontowalismy soecjalnie dla niego telewizorek takze mogl ogldac bajki to podroz byla dluga i meczaca...on lubi spac na brzuszku takze dla niego te siedzenie i spanie w foteliku bez mozliwosci zmiany pozycji byla meczarnia.Duzo lepiej szlo nam w samolocie bo niemal cala podroz spal w obie strony.Poki co nigdzie daleko nie planuje podrozy z dzieckiem.Ale u Was moze byc inaczej..kazde dziecko jest inne:)

hej.

Gumis jak to w lutym szkola sie zaczyna??? A wakacje kiedy?
ja jeszcze nie chce myslec o szkole. Dzis ide z papierami do Guarderii,zeby uzupelnic dane. No i musialam zrobic milence zdjecie. wcale jej sie nie podobalo u fotografa,a juz blysk lampy to w ogole ja wystraszyl,tak ze na fotce mam bardzo powazna,obrazona dziewczynke ,mocno sciskajaca misia.

agathe no i jak ta Zosia w zlobku?? jak w pracy, jak kolezanki? inny swiat nie?

gumis a Ryan teraz zToba w domu, dopiero jako3latka chcesz do szkoly dac??? bo kurcze, mi tez do pracy sie nie spieszy,ale jakos tak wszyscy namawiaja,zeby dac do zlobka i zapisalam,zeby wiecej z dziecmi przebywala i zeby ja zalatwiac sie do nocnika nauczyli bo wiem wlasnie,ze 3latkow juz bez pieluch tylko przyjmuja..
no i ja tez nie wyobrazam sobie 4latka na wycieczce BEZE MNIE!! chyba,ze ja jako paquete dodatkowe

anneem, odpoczywaj od netu,ale nie od Nas!!
szkola juz jest za darmo, tzn skladki, podreczniki, przbory itd tez swoje kosztuje niby nie obowiazkowa,ale tez nie znam nikogo , kto by nie zapisal dziecka... ja na pewno tez sie nie odwaze.. chyba,ze wrocimy do Polski, wtedy bede do 6 roku zycia z mala w domciu

mloda poszla lulu, wiecie ze wczoraj malo co zawalu nie dostalam, a przynajmniej prawie narobilabym sie w gacie.. bawie sie z mala w pokoju, na wykladzinie, ona oczywiscie biega, nie chodzi, podwinela jej sie noga i lezy, uderzyla tez glowka... no i placz i leci do mnie, placzu nie moge opanowac, wiec dochodzi natychmiast katar, zaczyna sie dlawic, krztusic, nie moze zlapac oddechu, dalej placz, zbiera jej sie na wymioty, odbija, ale nic nie moze z siebie wydusic, robi sie sina... ja pierdziele!!! nie wiem czy mam jej robic sztuczne oddychanie, czy klepac, czy przytulac... mialam juz dzwonic na pogotowie, bo przeciez w takim stanie w samochod jej nie wsadze, sasiada ani jednego w danej chwili... leciala mi na rekach, ale po chwili uspokila sie.. matko.. dla mnie ta chwila trwala wieki!!! plus caly swiat mi stanal przed oczami... najgorsza chwila w zyciu.. widocznie musiala slina sie zaktrzusic czy cos, ale pierwsza mysl to wstrzasnienie mozgu, bo jak dziecko uderzy glowa i wymiotuje, to to wlasnie jest znak. ej wiecie co... ja bym zglupiala gdyby jej sie cos stalo... a to dopiero poczatek tego, co sie dzieciom przytrafia.. czy to na moje nerwy??
a mialam takie spokojnie zycie heheh aha, no i dalej Andresik bedzie najmlodszy, bo nam tez przydazyl sie wypadek przy pracy jakis czas temu ,ale dzis dostalam okres chociaz juz teraz te w(y)padki beda nam sie czesciej zdarzac...

anuskka usciskaj od nas swoja powazna dziewczynke!!

ania83, dalej potrzebujesz nr do przewoznikow?? jak cos moge Ci podac, na pewnoz amdrytu jadac do Pl, kieruja sie na Saragosse, ale msialabys sie dogadac z nimi, biora 1,5euro za kg.

dziewczyny jestescie wielkie!! co ja bym bez was zrobila? bruja i lampucera wpisane na liste!!!!!!tak sie smialam jak to czytalam\zz
to\zz napisala Zosia

Larita ale juz all ok? wzielas ja do szpitala??? ja po urodzeniu Zosi ogladalam takie filmiki co zrobic gdy.. pierwsza pomoc ale juz zapomnialam polowe rzeczy. warto wiedziec. chociaz w stresie to nie wiem czy bym pamietala.

w pieluchach niet?to ja bym najchetniej Zosie w pieluszce do 6 roku trzymala no ale ta 'szkola' to takie nasze przedszkole mo nie?

kasiah ciesz sie ze ta ciocia to nie Twoja tesciowa!!!! no i dobrze annaem napisala o niej..

dziadki jutro jada. no ja nie wiem. dziadek fajny a ta to sie nawet nie zapyta czy bylo ciezko w pracy, jak sie czuje ? nie powie ze no fajnie ze jestem bo Zosia tesknila. pewnie nie tesknila ale eRek zawsze mi tak mowi i to jest najprzyjemniejsza rzecz. gdzie ona ma uczucia?
a wczoraj padlismy i nie zjedlismy obiadu to sie obrazila. ja tez sie powinnam obrazic bo zrobilam zakupy dla niej (bo jak ja gotuje to tez jej sie nie podoba) a ta lata po mercadonach i jakies chinskie mrozone pangi kupuje tak jakbym moje jedzenie niedobre bylo..

musze isc Zosie przewinac.
aha no i ona zna Zosie lepiej niz ja. sprawdza mnie z jedzeniem czy jadla, czemu nie ma kupy. no i jak to dzisiaj stwierdzili po tym jak Zosia na macie sie obrocila - duzo sie nauczyla w ciagu ich pobytu. tiaa Zosia fika dookola siebie od 2mc ale ze oni nawet na chwile jej z glowy nie zejda to nie maja okazji zobaczyc co ona robi jak sie jej da spokoj na 2min.
no nie moge.
ide sie pomodlic w ndz i podziekowac ze oni w bcn nie mieszkaja!!!!!!!

nie zawiozlam jej do szpitala, zaraz wrocil maz i zapanowal pokoj..

a ja zapomnialam,ze masz dziadkow na stanie. widze,ze tesciowa dobra jest a maja oni wiecej wnukow, czy Zosia jest pierwsza??
i chyba troszke o synowa zazdrosna jest czyli Twoje gotowanie jest be, a jej jest super? i masz jesc bez mrugniecia? co za babsko!
no to i ja dzis zloze dziekczynna modlitwe za wszystkie dalekomieszkajace tesciowe

MODLMY SIE DZIEWCZYNY

tak Zosia pierwsza wnuczka. i tak jesli w kuchni jest ktos inny a nie ona to zaczyna robic miny i jest zla. tak wiec dotychczas gotowalam pierwszego dnia na ich przyjazd a potem po tym jak w Wigilie lazila obrazona ze ja gotuje juz do kuchni nie wchodze.
teraz zrobilam zakupy - kupilam kurczaka, ryby zeby mogla gotowac. nawet 2 dnia rozmawialysmy o tym co jest w lodowce i kiedy co zrobic bo ona tez cos przywiozla. az ktoregos dnia widze to rybsko ohydne z mercadony, dzisiaj jakies zeberka. wsadzilam to co moje do zamrazalnika. i przy obiedzie jej sie zapytalam czemu nie lubi mojego jedzenia cos tam powiedziala ze lubi i ze to ja jestem pani domu i decyduje co jemy. tak tylko co? zapomniala jak rozmawialysmy? albo gdy wchodze jako pani domu do kuchni to czemu sie obraza? no juz sama nie wiem!!!!!!!!!!!!nic jej nie pasuje! tak jak eRek mowi nastepnym razem nic nie kupie.

Kochany Boże, dziękujemy Ci serdecznie za naszych kochanych facetów, ale trzymaj na bezpieczna odległość od nas - wprost proporcjonalną do naszych nerwów nasze Szanowne Panie T,
Amen

Agathee nie moge co za T, tu niby swoje gadacie a robi i tak swoje, sa takie osoby zero komunikacji zawsze cos im nie tak!!! Szkoda bo ją czesciej masz w dom niz własną mamę i jeszcze użerac sie musisz.
Ja tam z moja juz na skypie nawet nie gadam.
Larita to sie strachu najadłaś, a w 2 ga strone nie mysł co bybyło gdyby, ja nawet nie mysle co by moglo byc po upadku synka, na łeb by mi poszło, matko jedyna.
I tak się strachu jeszcze na jemy z nimi jak zaczną chodzić, a co bedzie jak z domu beda sami wychodzić.
a Twoja Lara gada juz? Pokaż nam jakiś filmik,
Puszcze Cię przodem, pracujcie, pracujcie ja ciągle bije sie z myslami czy sie nie braz tak za pól roku z mezem za robotę
A Wy myslicie o powrocie do PL ?

To tyle jak to się mówi modlitwa była, teraz siusiu i spać papa