Witajcie Dziewczynki :)

Karolcia z każdym dniem dociera to do mnie co raz bardziej. Wczoraj siedziałam w pokoju małego i oglądałam jego malusie ciuszki. Dziś przeglądałam zdjęcia i filmiki z badań z I i II trymestru i swój test ciążowy z dwoma kreskami. I tak myśle, ze dopiero co się dowiedziałam, ze bedziemy rodzicami a tu juz zostało 5dni

Ale Ci zazdroszczę, 5 dni, cudnie

tak sobie czytam forum wrześniówek i widzę,że tam wszystko idzie w expresowym tempie
Ja jutro idę do szpitala, może na jakieś KTG się załapiemy znów

No dzieciaczki rodzą się jeden za drugim, aż miło patrzeć na fotki takich kruszynek.

Ja tak się cieszę, że już niedługo zobaczę mojego szkrabka...ale tez trochę jestem przerażona... Ale teraz nie ma odwrotu. Jak wlazło to musi teraz wyleźć

Zrobiło się tu cicho i pusto, dziewczynki szykujecie się do powiększenia rodzinki?
Nike pewnie masz już wielkiego stresa? Już niedługo Ja jak czekałam na poród to często pisałam na forum, potrzebowałam duużo wsparcia i to forum mi je dawało
Karolcia zaczęło się? Pewnie niedługo nam tu się pochwalisz zdjęciem Mai
Pozdrawiam

No właśnie po piątkowym kolejnych perypetiach w szpitalu i naprawdę mocnych skurczach jak zwykle cisza :/ dziś dopadło mnie sprzątanko więc trochę się nagimnastykowałam.

Wczoraj Maja mnie tak skopała,że masakra, w sensie,że przynosi mi już to taki ból a podobno do dużych należeć nie będzie.. Nie chcę wiedzieć Srenka jak Ciebie musiało boleć kopanko Pawełka jak on taki duży się urodził, dzielna byłaś

Powiedz mi czy brałaś do szpitala smoczek? Bo nie wiem czy pakować do torby.

No ja już takiego stresa złapałam, że ciężko mi w nocy spać Pomyśleć ze to tylko 3 dni zostały...Jutro ostatnie zakupy dla małego i już czekamy do czwartku. Jeszcze na koniec dopadły mnie znowu mdłości i taaaaka zgaga, że płakać mi się chce. Ale wózek już dotarł i wietrzy sie w pokoju

Karolcia ja smoczek biorę, ale z tego co wiem to u mnie w szpitalu nie robią z tym problemów. A wolę mieć na wszelki wypadek

ja to oczywiście cały net przeczytałam o tym czy coś się czuję parę dni przed porodem i tak sobie czytam i jak to niektóre babki robią,że przyjeżdzają do szpitala i mają już np 7-8 cm rozwarcia

Matko taki poród to istne marzenie

Wczoraj urodziła moja kuzynka, też przyjechała do szpitala z 8cm rozwarcia, ale zwijała się z bólu już w drodze, złapało ją nagle, miała jeszcze 2 tyg do porodu, tydz temu była u gin i ten mówił że przenosi, taka jest zamknięta ale wiadomo że z 2 dzieckiem wszystko wygląda całkiem inaczej. Urodziła kloca Dziewczynka ma 4,200kg!!! Dziecko podduszone, bo wyprzeć jej nie mogła, a jak już poszło to w biodrze jej coś przeskoczyło i jest kulawa... Rodziła w tym szpitalu co ja i coraz bardziej twierdzę że za czasów dawnego ordynatora na ginekologii czasem z byle powodu robili cc, wystarczyło poprosić (ja rodziłam 2 tyg po zmianie) teraz to musisz leżeć na łożu śmierci żeby zrobili... Ale jakie oszczędności... Aż dziw że jeszcze nikt nie umarł im na porodówce... Aż strach tam jechać rodzić... Z następnym dzieckiem jadę do szpitala oddalonego o 60km ale za to milszego...

Co do smoczka, to położne mi mówiły, że one nie zabraniają, ale wtedy dziecko nie ssie piersi bo zmęczone jest smoczkiem... Jak chcesz karmić naturalnie to chyba sobie daruj smoczek przez jakiś czas, niech nauczy się ssać pierś. Pawełek też miał problem się nauczyć... Dokarmiali go na noc bo mimo że karmiłam go co 3godz jego waga drastycznie spadała, aż ostatniej nocy (2doba) miałam go przy cycu non stop, to trochę przybrał i wtedy pozwolili nam wyjść... U pierworódek sutki są nie wykształcone i dziecko ma problem je chwycić a smoczek ma takie kształty że dziecko czuje go całym językiem... Wybór należy do Was, ale ja nie polecam. Z własnego doświadczenia powiem tak, że ja podałam jak Pawełek miał ok 2 tyg i pamiętacie jak się żaliłam że mnie zaczął gryźć? Wcześniej nie czułam bólu tylko dyskomfort przy karmieniu a po smoczku okropny ból, aż młody się nauczył że cyc jak ugryzie nie da mleka to nie gryzł, ale może dlatego tak to bolało, bo zagryzł i ciągnął, albo ssał i gryzł na przemian a z cyca nie leciało mu, więc robił to ze zdwojoną siłą... ech... Dobrze że mam to za sobą

No właśnie też mam negatywne podejście do smoczka i użyję go w ostateczności ale co jak Maja będzie się darła non stop? to co za każdym razem do cycka ją przystawiać?

No ja też smoczka użyję właśnie w ostateczności, chociaż mam nadzieje ze nie będzie nam potrzebny. My nawet nie kupowaliśmy smoczków, ale chyba ze 3 dostaliśmy więc są w razie czego.

Ja coś spać nie mogę...nerwy nerwy nerwy I o dziwo dziś się ważyłam i ubyło mi 1,5kg

Nike, gdybyś rodziła naturalnie to powiedziałabym CI,że dobry znak,że Ci waga ubywa. Nie dziwię Ci się w ogóle ale jednak bardziej zazdroszczę,że to już w czwartek !!

aa i zastanawia mnie jeszcze jedno, jak mi z cyca nic lecieć nie będzie to oni w szpitalu mają własne butelki czy trzeba mieć swoja?

Nike wody płodowe zmniejszają ilość przed porodem, no i z tych nerwów pewnie też coś zgubiłaś...
Pierwszego dnia dzieciaczki mają tylko ochotę spać Szczególnie po naturalnym porodzie są takie zmęczone, a jak płaczą dla samego artyzmu płaczu to wystarczy wtulić do piersi żeby czuły ciepło ciała i bicie serca i będzie oki

Witajcie :

widzę że jeszcze nie rozpakowane
ja dostałam skierowanie na cięcie bo mój Skarbek się nie odwrócił lekarz stwierdził że nawet dla mnie lepiej bo po badaniu stwierdził że wszystko zamknięte i nie widać w ogóle oznak nadchodzącego porodu

Wzięło mnie na porządki więc śmigam od rana układam w szafach i wszędzie gdzie się da

kurcze same cesarki się szykują

Ja dzisiaj nie śpię od 5, dostaję takich naprawdę mocnych bóli jak na miesiączkę :/
Do tego idę dziś do szpitala na kolejne USG więc zobaczymy czy coś się tam szykuje:)

Nike to już Twój ostatni dzień w dwupaku, jak dobrze pamiętam? :>

Karolcia ja też od 5 na nogach bo Mały tak się wiercił że nie mogłam już wyleżeć wzięłam się za dalsze porządki

Dziewczyny dziś dziewczyna ode mnie z październikówek urodziła córeczkę