Mamusie Maj 2010

ja mam termin na 4 maja i żadnych objawów, miałam kilka razy skurcze w nicy ale nic poza tym, brzuch wysoko, czop nie odszedł, ale mieliśmy jedna o podobnych objawach z terminem na 8 maja i wczoraj pojechała prawdopodobnie urodzić swoja laleczkę. także na dniach może Cie "złapać"

Powinno się dodać jeszcze 3xP:
- pranie
- prasowanie
- porządki

aniulek- o ile się orientuję może to być zapowiedź szybkiego porodu, ale równie dobrze może to trwać jeszcze 2 tyg. do terminu...
Jak widzisz nigdy nic nie wiadomo, dziewczyny są pod koniec terminu i nie mają żadnych objawów a niektóre w 30 tyg. już dostają skurczy...
Mnie lekarz powiedział, że urodzę do 2 tyg. minął tydzień i nic;p a miało być wszystko tak szybko, mam skurcze, bóle w pachwinach i plecach- jak już pisałam wcześniej, ale nie na tyle silne, żeby jechać do szpitala.

gold_butterfly - jesteś strasznie pedantyczna!!! I mówisz, że jesteś roztargniona|? Ja tu widzę w pełni zorganizowaną babkę;p Hi Hi W sumie nie pamiętam takich rzeczy i myślę, że też mi się przyda jakiś organizer i plan działania(przede wszystkim) - zwłaszcza jeżeli zabiorę się za swój biznes... eh, mam nadzieję że uda mi się wszystko ogarnąć;p

no ja jeszcze oprócz skurczy , bóli brzucha , krzyża , to mam już upławy i z każdym dniem coraz mocniejsze. ale jak byłam u lekarza to za wiele się nie dowiedziałam powiedział że to tak jest , i to była jego odpowiedź wyczerpująca jak nie wiem. także praktycznie wiele się nie dowiedziałam od niego , i dlatego postanowiłam tu napisać czy ktoś tu też ma podobne objawy. pozdrawiam serdecznie mamusie majowe

/view.php?sid=4928" alt="Suwaczki ciążowe" /></a>

niedawno sie obudzilam a tu 3 strony do czytania;) nie spalam cala noc do lazienki wstawalam z 5 razy, udalo mi sie przysnac dopiero jak mooj poszedl do pracy wiec kolo 7, meliska nie pomaga:) coraz ciezej sie przekrecic czy usiasc bo brzuszek mam tak nisko ze trzymam go na kolanach dobrze ze skurczy nie mam jeszcze chociaz maluszek jak zacznie kopac to sie skrecam z bolu widac ze ma sporo energii
nie wiecie czy sloneczko pisaLa ile tam w spitalu trzymaja po porodzie?

aniulek - jeżeli upławy są białe, kremowe czy nawet żółtawe nie ma przy tym żadnych objawów infekcji to wszystko w porządku, to jest normalne. A jeśli są brązowawe czy podbarwione krwią to odchodzący czop i to zapowiedź porodu;p

Dzień dobry natmur11 :-D Tu od rana wrzą dyskusje :-D
Angela 660 - gdybym tego nie zapisywała,to nie wiedziałabym co już mam,a czego nie. Ostatnio zrobiłam się taka gapowata,że aż strach - wszystko więc zapisuję. Mam osobny segregator,gdzie widnieje cała lista rzeczy związanych z dzieckiem. Musze przyznać,że bardzo to ułatwia życie :-D Wczoraj nawet butów nie mogłam znaleźć - chyba 5 razy odkładałam je z miejsca na miejsce. Ubranie się zajęło mi prawie godzinę :-P
Aniulek18 - jak nic cię nie szczypie, nie swędzi, nie masz opuchniętych pachwin, czy powiększonych węzłów pachwinowych, to te upławy są normalne

Angela660 - wiesz co bardziej są takie wodniste. ale oczywiscie dziękuje za odpowiedz :*:*:*

ja tam tez wszystko sobie zapisuje, dzięki temu zawsze mam możliwość wygospodarowania trochę czasu dla siebie tylko, mama mnie nauczyła tak planować każdy dzień i naprawdę pomaga

ja jedyne co zapisuje to liste zakupow i wydatkow zeby niczego nie pominac bo ostatnio jestem strasznie rozkojarzona i zapominam chociazby zeby prad kupic i wczoraj gdyby nie mozliwosc doladowan online to bym przy swieczkach siedziala:P

Aniulek ja jestem w 35 tygodniu ciazy a mam od dwoch tygodniu bole w podbrzuszu i pachwinach. Bywalo ze trwaly skurcze okolo 5 godzin. Co 5 minut . A pozniej przchodzilo jak reka odjal . Bylam z tymi dolegliwosciami na pogotowiu . Mowili ze sa to skurcze przepowiadajace . Pozniej zbadali mi mocz i okazalo sie ze mam bialko w moczu. Dostalam antybiotyk :/ I stwierdzili ze te skurcze jdank moga byc od tego ze mam zapalenie drog moczowych. Wiec juz sama nie wiem . Fakt jest taki ze jak nic nie robie w domu i nie chodze za duzo to jest lepiej . Martwie sie bo chcialabym wytzrymac przynajmniej do 38 tygodnia jeszcze .
Nie wiem co Ci poradzic . Najlepiej chyba jak powiesz o tym raz jeszcze lekarzowi . Ale dzuo czytalam na ten temat i faktycznie duzo kobiet odczuwa takie skurcze dlugo przed porodem .
Trzymaj sie Aniulek .... juz duzo Ci nie zostalo.

Ilonka a Ciebie jeszcze nie bierze ???

czytam a tu kazda z was ma juz jakies dolegliwosci mi poza bolem w pachwinach czasem jakims skurczem nic nie dolega no czasem kregoslup w nocy wiec moze uda mi sie utrafic w tego 18 maja:)chociaz wszystko moze sie zmienic z chwili na chwile

Aga NIC mnie nie bierze...
właśnie wróciłam ze spaceru, z mężem godzinę po lesie maszerowałam i 15 minut jazdy samochodem po wertepach w jedną i drugą stronę, może coś pomoże i wieczorem się coś zacznie... a i jeszcze z 5xS pierwszy punkt zaliczony

Ja mojego poinformowałam, że ma do spelnienia dziś 2 punkty SSS ;D ha ha
Jak znam świat za nic nie uda mi sie go wyciągnąć na spacer, ale cóż... warto spróbować;p

Po za tym, sprzątałam jak oszalała a złapal mnie tylko 2 razy delikatny skurcz- gorzej z tymi pachwinami ale eh... Nawet okna myłam;p Nadrabiam caly ten czas kiedy nie mogłam nic.
Nie chcę tak już w tej chwili wywołać porodu, ale jakbym tak za tydzień miała już moje maleństwo to było by cudownie:D dlatego powoli będę sprzyjała temu co nieuniknione;p
Jak tak bardziej pomyślę to trochę się boję porodu...;/

A jak tam wasz dzien dziewczynki?
Słoneczko pewnie już przytula swoją córeczkę... eh... <zazdrość>