Mamusie 2010

Maja w sklepie scen nie robi ale w domu tak przeważnie jak chce jej bajkę wyłączyc bo ma godzine ogladac a później wyłączam to histeria nie z tej ziemi ale musimy to przetrwać bo by nam te nasze diabolinki na głowe weszły
U mnie też auto stoi i rdzewieje Monia dziękuję mam nadzieję że kiedyś się uda A może warto spróbować jeszcze raz?Nie chciałabyś?

ja się trochę pocieszam ze może taki wiek po prostu i wyrosną z tego dużo tlumacze Julce i niby okazuje skruchę do następnego razu:P ale u niektórych jej koleżanek z przedszkola tez to zauwazylam do tego doszło im rodzeństwo co pewnie tez ma jakiś wpływ bo skoro u maluchow reagujemy na placz to u czemu nie u nich
najgorsze jest jak przy ludziach ma takie zachowanie bo wstyd trochę

alutka a jak z twoja praca?co po macierzyńskim???
jejciu ja musze nowej szukac i przerażenie mnie ogarna na sama myśl kiedyś wogole sobie pomyslalam ze jakbym miała stala prace to chciałabym zajść znowu w ciaze ale niestety nie przedluzyli mi umowy nad czym bardzo ubolewam

a mi skzoda teraz kasy na prawko i wszystkiego od nowa się uczyc zresztą teraz nowe zasady sa tych egzaminow i jakos się poddalam. musze być zdana na meza

Monia ja jeszcze idę na wychowawczy później będe szukała czegos innego.
Monia wcale nie jest tak trudno przynajmniej z testami samo to że teraz weszła ustawa że testy sa ważne bezterminowo Mnie wkurza co chwile się prosić męża bo czy do lekarza czy cos to mój się musi zwalniac z roboty a tak to będe niezależna.
Ja też się zawsze pocieszam że inni mają gorzej Maja nie przeklina,nie bije,bawi się ładnie z Dawidem więc aż tak źle nie jest

noo jakby JUlka jesczez przeklinala albo bila innych to już bym w czubkach wyladowala:P ona jest bardzo przyjacielska i lubiana potrafi pomoc itp. ale jak ona cos chce to nie ma zmiłuj !!! ciekawe kiedy to mija??wogole zarzyczyla sobie druga siostrę na co ja jej mowie ze przecież Zuzia się nie chcesz zajmować a ona ze druga będzie na pewno i obiecuje hehe gdybymna jej obietnicach polegala to bym w zimie w klapkach chodzila hehehe
fajnie ze na wychowawczy możesz isc ja nie wyobrażam sobie powrotu do pracy

Ja narazie bede siedzieć w domu a później zobaczymy raczej będe szukała czegoś innego i blizej domu.
Monia to sie ciesz zawsze moze być gorzej Mojej koleżanki syn to taki że masakra ja po 2 godz z nim wysiadam psychicznie.