Mamusia WRZESIEŃ2010

tak to do ciebie pytanko ,bo schudłaś duuużo obejżyj swoje zdjecia wcześniejsze teraz jesteś patyczek oh mój Jasiu już śpi a ja se buszuje tu i tam i też mam wrażenie ,że jestem sama mimo tego ,ze mój jest za ścianą
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ide tam dla siebie samej i dla dzieci ,żeby sie podbudować psichicznie a cała reszta niech sie wali . kocham moją prace i nie zrezygnuje z niej pod żadnym pozorem no i z tym wszystkim nie jestem sama ,bo jego siora jest ze mną i ona mnie rozumie i wspiera i dla tego sie ciesze ,ze mam juz neta ,bo będe miała w tych trudnych chwilach was

Bardzo współczuję Ci tego wiem co czujesz:( Krzysiek sobie też popija ale w małych ilościach i nie tak często - ale jedno jest pewne nigdy się nie przyznaje i idzie w zaparte. Ale ma to po swoim ojcu , on był alkoholikiem z pełnego zdarzenia, całą szafę potrafił napełnić butelkami po nalewce, nieraz leżał w rowie i tylko kapcie wystawały. Moja teściowa miała straszne z nim życie i K. też nie miał łatwo:( Żegnam się już i idę spać nie chce mi się nawet do północy czekać bo nie mam z kim świętować , jutro się obudzę to przywitam nowy rok

A Raczku jeszcze Ci powiem że facetami nie warto się przejmować, ja już zlewam jak będzie tak będzie.

widze ze nie tylko u mnie kryzys:(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



takze dziewuchy miejmy nadzieje ze nowy rok bedzie o wiele lepszy
achy byla wczoraj msza za dzieciaczki moje i siostrzenca i pomomo chrztu zrabanego ta msza mi sie podobala ksiadz poprosil nas pod oltarz i udzieli blogoslawienstwa dzieciom:))

hej Batmaniku te chlopy to jakies nierozumne istoty mnie aż wstyd sie przyznać ,bo ja nawet ostatni w kosciele nie byłam i wiem ,ze daje zły przykład dzieciom ale to zmienie .

ja na sylwka nie płakałam choc nawet szampana nie mialam i przed połnocą poszłam spac . ale dzisiaj z rana zaczełosie od zyczeń no i ostra wymiana zdan nastąpiła ale i tak moje na wierzchu .

boże jak ja sie ciesze ,ze juz z wami jestem

Batmaniku ja sama sobie obiecałam ,ze swoje zycie zmienie jeszcze na lepsze . w sumie nie jest tak tragicznie ,bo ludzie maja gożej ale sk0oro mogę coś zmienić na lepsze to to zrobie ,bo w końcu sie raz zyje .

a jak twoje dzieci Igorek mocno zazdrosny o Nadziejkę

pierwszy tydz byl zazdrosny ale ju mu pszelszlo i tak dzis wzialam mala do lozka - spala w srodku miedzy mna a igorem a on sie przebudizl i przytulil sie do niej:) dal buzi:)

a jak wychodzimy gdzies a ona jest w foteliku to buja ja:) a kiedys w aucie to cala drode trzymal sie fotelika:)


ja moze nie zycie chce zmienic na lepsze a siebie- bo jestem za bardzo nerwowa i za bardzo wybuchowa:(

Ja tez jestem nerwowa i to bardzo tez bym chciała być troche opanowana ale to chyba trudne bedzie u nas maluchy sie teraz o wszystko kłócą i tłuka czasem robie wysiadke

Witamy!
Batmanik ja też jestem bardzo wybuchowa i między innymi przez to nasz związek z Krzychem się rozpadł....

Ale na szczęście jakoś się to wszystko poukładało. Jutro idę załatwiać sprawę ze żłobkiem Jeszcze zobaczę czy mi teściowa nie zostanie za kaskę z Małym... A jak odmówi to żłobek.

Tak bardzo się cieszę z tej mojej pracy że aż nie mogę jej się doczekać!

Raczku z nowym rokiem wszystko będzie lepsze. Ja też się cieszę że wkońcu jestem już z nami!!! Tylko gdzie się Marysia podziewa??

nowy rok ,to i moze nowe zmiany ku lepszemu by sie przydały ja dzisiaj jestem jakaś rozbita emocjonalnie teń moj stary mnie wykończy zobaczymy co będzi jutro a boje sie holernie jakbym miała iść pod nóż jutro jade załatwiać sprawy więc proszę o kciuki ,żebym dała rady to znieść ,a czeka mnie nie lada wezwanie ja zawsze pisałam ,ze my kobiety wszystko zniesiemy ,bo my pancerne jesteśmy tylko ,ze tym razem mnie ten pancerz ze mnie próbuje zedrzeć

a Maryśki naszej to już cały rok nie widziałam

A ja miałam problem od wczoraj z wejściem na forum nie wiem czym to było spowodowane:( No ja Marysi też już cały rok nie widziałam na forum u nas ;P

Raczku przeżyjesz wszystkie te problemy i będziesz przez to jeszcze twardsza mówię Ci to !!!

Martuska mi forum dalej nie smiga jak trzeba... musialam wchodzic przez moje subskrypcje...

Bo chyba zmienił się adres naszej strony jakoś, bo jak wchodziłam wcześniej na nasz adres to mnie przekierowywało na stronę domową ...

Raczku- jak u Ciebie sprawy sie maja???
Martuska tez sie nie odzywa???
Marysi cyba system nawalil??
a my mamy 3 zeby do przodu i jeden tuz tuz i kolejne banie na dziaselkach:(
w pon ide z nim do lekarza poniewaz znow zaczyna sie przewracac - nie wiem czy to nie powrot anemii-oby nie- choc apetyt ma jak smok

Ja od 16 stycznia idę do nowej pracy We wtorek idę na badania lekarskie które zajmą mi cały dzień.. Miki ma dalej katarek a poza tym to straszny łobuzior. Już stara się mówić po swojemu itd.

Wiecie co Laski zazdrość ludzka nie zna granic. Wczoraj dowiedziałam się jak mi "przyjazna koleżanka" obrobiła dupcię, a mianowicie miałam iść na etat kierowcy u mnie w pracy i dostałam się normalnie od tego poniedziałku miałam zaczynać ale że z Krukiem wyszło jak wyszło zrezygnowałam z etatu kierowcy. A wiecie co ona powiedziała" Marta ma prawo jazdy 2 tyg. i dlatego jej nie wzięli" Tak przekręciła te dwa fakty że szkoda gadać nie licząc że prawo jazdy mam od 2,5 roku. Tragedia;/