BezpiecznaCiaza112023

Mamusia WRZESIEŃ2010

13 lata 8 miesiąc temu #30240 przez roxana
Dziewczyny
Masakra
Nic nie zapowiada się u mnie. :(
Jestem załamana:(
Jutro rano mamy ktg w szpitalu o 10:00 i jak wszystko będzie ok to czekamy dalej, kolejny tydzień. Ale niestety szyjka nadal taka sama jak w 30 tygodniu. Niby ostatnio lekarz powiedział, że się skróciła ale dziś stwierdził, że to w granicy błędu ale generalnie pozamykane szczelnie:(

Trochę się boję, że tak jestem przeleczona, że niestety wyląduję na wywoływaniu, czyli coś czego najbardziej nie chciałam. Większy ból...

Marzył mi się naturalny poród, bez znieczuleń, bez żadnych leków, zeby zaczęło się w domu, żebym przeczekała całe rozpoczęcie i do szpitala pojechać jak już skurcze będą co 4 - 5 minut. A tu jak zwykle los płata mi figla.

Miałam nadzieję, że po tych wszystkich moich zmaganiach w ciąży czeka mnie chociaż taka mała nagroda a tu się zapowiada kolejny ból i kolejne zabiegi. Nie wyobrażam sobie co będzie jak oksytocyna nie zadziała, cewnikowanie jest straszne a może się okazać że i tak nie pomoże i zrobią po kilku godzinach cc.

Taki miałam dziś dobry humor a teraz to płakać mi się chce. Nic nigdy nie jest tak jak człowiek by sobie wymarzył.


Oczywiście najważniejszy jest Tymuś i jego zdrowie, ale nie sposób nie myśleć o tym co się przechodzi na wywoływaniu...

Pozdrawiam Dziewczynki i czekam na dobre wieści od Was.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30241 przez kasia86
kurcze roxanko a tak czekałam na dobre wiesci...ale nie załamuj się Tymuś ma jeszcze czas..spokojnie poczekamy następny tydzień...zleci szybciutko i napewno sam wybierze się na świat bez żadnych wywołań...wierze z Ciebie i Tymusia bądz dzielna dla niego i nie załamuj się!!!!

ktoś dziś mądre zdanie napisał że to natura plata figle i pierwsez będą ostatniki a aostanie pierwszysmi...to chyba słowa batmanika

i groszek jest żywym tego przykładem...dzidzia zrobiła psikusa i zamiast być pierwsza to była ostatnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30242 przez _aga86_
Roxana jeszcze nic straconego. Nie stracilas szansy na taki porod. To, ze teraz szyjka zamknieta nie oznacza, ze za pare h tez tak bedzie. Nie zamartwiaj sie bedzie dobrze!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30245 przez Mika
Roxana, szczerze mówiąc miałam nadzieję, że napiszesz nam że jesteś na chwilkę bo właśnie jedziesz do szpitala.
Nic się nie martw, niestety nic nigdy nie jest tak jakbyśmy chciały, sama jestem na to przykładem. Ale z drugiej strony, Tymuś jeszcze ma czas, jeszcze wszystko się może zdarzyć, pisały tutaj dziewczyny, że były u lekarza i nic się nie działo a na następny dzień już tuliły dzidziusia.
Tak, że nic jeszcze nie jest przesądzone, nie martw się i relaksuj no i bądź spokojna.
My trzymamy kciuki !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30250 przez roxana
Dzięki Dziewczyny, jesteście Kochane.

Wysprzątałam cały dom - chyba najlepszy sposób na troski:)
Jest mi trochę lepiej, zobaczymy co będzie. Jakoś Tymuś musi z brzucha wyjść - wyboru nie mam żadnego. Najwyżej pocierpię, trudno.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30257 przez raczek10
hej Roxsana nie martw sie wszystko jrst w jak najlepszym porządku dzidzia sama da znac kiedy sie bedzie chciała wybrać jeszcze ma czas :) ja mysle że obedzie sie bez wywołania i pojedziesz w naj mniej oczekiwanej chwili :laugh:

ja jak byłam ostatnio to moja szyjka przepuszczala 1 palec ale ja to wieloródka wiec to może nic nie znaczyć , w ponidziałek jade ale mogo mnie odeslac tez do domu :dry:

głowa do góry stres wszystko blokuje :blink:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30260 przez Batmanik
Roxana nie zamartwiaj sie bedzie ok nie jest powiedziane ze na dzis masz termin to musisz urodzic... moja siostra byla juz tydz po terminie poszla na ktg nic nie wyszlo kazali jej przyjsc na nastepny dzien a tu w nocy benc zlapaly ja bole o 12 w nocy a o 2 juz miala malenstwo na rekach :) takze nie ma co sie zamartwiac na zapas...wazne ze z Tymusiem wszystko ok :)
jak tam dziewczyny dzionek zlecial???
jakbym juz nie zagladnela dzis to milej nocki Dziewczyny!!!
Pozdrawiam!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30263 przez martela89
roxana u mnie silne bóle zaczęły się o 12 w nocy i jak wylądowałam w szpitalu to rozwarcie miałam na 4 cm potem bóle przeszły i jak bym nie zgodziła się na wywołanie to bym chyba do dzisiaj tam leżała bo po 11 godzinach miałam 7 cm rozwarcia i zero bóli,a jak dali mi kroplówkę to po 2 godzinach miałam małą na rękach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30269 przez Groszek
roxana głowa do góry :) opowiem Ci jak to było ze mną, a lekko nie było :)
termin na 18 czerwca, lekarz twierdził że na początku miesiąca urodzę a tu du** miną 18 a ja dalej w domu, wszystko szczelnie pozamykane, a szyja długa jak u łabędzia. Kazali mi się zgłosić najpóźniej 25 w szpitalu, i tak się stało choć ja cały czas miałam nadzieję na trzęsienie ziemi :laugh: następnego dnia dostałam kroplówkę (oksytocyna) i po 4 godzinach wróciłam na patologię bo nic się nie ruszyło. za 2 dni miała być kolejna dawka, ale już nie było bo lekarze stwierdzili że będę się tylko męczyła. Zaproponowali mi albo cc albo prepidyl. Nie chciałam cesarki i na drugi dzień dostałam żel. Lekarze twierdzili że nie ma szans że tego samego dnia urodzę i szykowali mnie na kolejną dawkę oksytocyny. A tu niespodzianka :) o 8 założyli żel a o 11 zaczeły się lekkie skurcze. o 15 trafiłam na porodówkę z rozwarciem na 2 cm, a o 18.55 miałam już Michała na rękach :) Lekarze nie dowierzali a jednak się udało :)
Nie pisałam tego żeby Cię nastraszyć, tylko po to żebyś w razie "w" wiedziała że nie jesteś sama :) ale ja mocno trzymam kciuki że wszystko pójdzie gładko :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30279 przez raczek10
HEJ DZIEWCZYNKI . Ja jak ostatnio rodziłam moją córeczke to mialam podobnie do groszka ,tyle ,że mi wody odeszły 5 dni przed terminem i nic mnie nie wzieło . dostałam 11 zastrzyków i nic po dwuch dniach poszłam na wywołanie pod kroplowke i nic wróciłam na patologie , po kolejnych dwuch dniach sprobowali jeszcze raz no i sie udało po 3i pól godzinach miałam swoją zuzie . :) wiec sie nie ma co martwić na wszystko jest czas :)

choć to mja 4 ciąża to nie znaczy Że SIE NIE BOJE ZAWSZE SĄ jakieś obawy czy dam rade :laugh: najgorsze to ta niepewność i czekanie ,

myśle ze damy rade :) :) :) wszystkie !

dobrej nocki życze .

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30281 przez raczek10
Hejka . jak nocka bo u mie super spalam wyjątkowo spokojnie .

miłego ranka :D smigam na zakupy bo jak pojade do szpitala to przez najbliższy tydzień to tylko swiatło bedzie w lodowce :silly


może jak autem sie przejade to sie coś ruszy :) tylko nie wiem czy za kierownice sie zmieszcze tydzień temu bylo ledwo ledwo :silly:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30283 przez kasia86
dzień dobry kochane :)

hehe raczek ty uważaj z tym brzuchem...nie wszędzie się już mieścimy :)

mi raz się śmiać chciało jak pani z poczty przyniosła mi polecony i niechcąco dotknęła mojego brzucha i taki jej niepewny uśmiech i mówi
-oj dotknęłam niechcąco :blush:

a miałyście chodz raz sytuacje że ktoś wam zrobił miejsce w autobusie czy w przychodni czy puścił w kolejce do kasy itp??
mi się zdażyło tylko raz że pan w aptece mnie przepuścił w kolejce..aż byłam w szoku i dziękowałam jak głupia
a tak to znieczulica straszna...zawsze udawali że nie widzą mojego brucha

miłego wekendu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30287 przez raczek10
ja jakiś miesiąc temu stalam w kolejce przy kasie w markecie juz kończylam wykładać zakupy az tu nagle pcha sie baba co stala przedemną bo czegoś zapomniała a że stałam z boku wózka a nie za wózkiem to nie mialam gdzie sie wsadzic żeby ją przeposcić a ona oburzona że jej przejście tarasuję no tak sie poczułam jakbym zajmowala pół sklepu .tacy są mili ludzie :P

ale dzisiaj był luzik no i jakoś wlazłam do samochodu gożej było z wysiadką :silly:


miłego dnia .

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30288 przez Batmanik
Witam!!!
Raczek jezdzenie autem nic nie daje ja ostatnio jechalam 500km i nic a autem ciagle smigam jeszcze :) ale dokladnie wsiasc jeszcze jakos sie uda gorzej z wyjsciem ale ustawilam sobie fotel i jakos jeszcze daje rade...ostatnio tak zaparkowalam ze z auta wyjsc nie moglam a jak wsiadalam to juz od strony pasazera :lol:
a co do kolejki to ostatnio w banku jak bylam to pracownica wyprosila mnie z kolejki i pytala w jakiej sprawie czekam i przepuscila mnie bez kolejki i tak w moim banku jest zawsze jak przyjde a mnie zauwaza...i ostatnio bylam w innym banku to pani z kolejki chciala mnie przepuscic i pan na cpnie przy kasie przepuscil mnie a tak to znieczulica totalna kazdy udaje ze nie widzi ze stoi kobieta w ciazy...ale rozumiem ze facet nie wie jak to jest byc w ciazy ale zeby kobiety mialy taka znieczulice szczegolnie ze same przez to przeszly :ohmy:
milego weekendu!!!
pozdrawiam!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30290 przez roxana
Cześć Dziewczynki

Byliśmy na ktg - wszystko z Tymusiem super.
Umówiliśmy się z moim lekarzem, że jak do piątku nic się nie ruszy to w sobotę wieczorem lądujemy w szpitalu z cewnikiem i w niedzielę Tymuś się rodzi:)

Potem pojechaliśmy na spacerek i lody, taki piękny dziś dzień. Słoneczko grzeje, aż chce się wyjść z domu.

Ja samochodu długo nie prowadziłam, ale to dlatego że w ogóle z domu nie wychodziłam a jak już to jechaliśmy z mężem do lekarza.
A teraz znów wsiadłam za kierownicę.
Ja nie mam problemu z mieszczeniem się w aucie, ale to pewnie dlatego, że mam fotel dość odsunięty, właściwie w pozycji półleżącej. Bardzo niewygodnie mi się prowadziło siedząc blisko kierownicy tak jak to uczą na kursach i już dawno zaczęłam jeździć po swojemu, a że mąż tak jeździ to szybki okazało się że to najwygodnieszy model i dla mnie.:)

Pozdrawiam Dziewczynki i czekam na jakieś dobre wieści, że któraś się jedzie wypakować:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl