Styczniówki 2014 =)

Dziewczyny cos nie chcecie odpisywac na moje pytania.

Niteczka u nas chrzestny juz kupił łańcuszek z krzyżykiem tak na pamiątkę a my nic nie kupujemy obrazek ksiądz daje na pamiątkę chrztu świętego chyba starczy a taki album to fajna sprawa moze od kogoś dostanie

Moj Olgiercik ziemniaczki lubi ale za kalafiorem nie przepada pierwszy raz zjadł a za drugim to właśnie takie odruchy wymiotne miał ale i tak zjadł cały sloiczek,a najbardziej mu do gustu przypadło warzywne rissotto zjada cały słoik dosłownie w 3 minuty .

Ja tez przestałam dawać kaszkę na noc bo tez nie spał dłużej ale tez mniej w pampersie było po nocy i po tym w ciagu dnia mniej jadł tak wiec juz nie daje i jest ok .

Niteczka, od nas na chrzciny mala nic nie dostała... szczerze mowiac nawet nie pomyślałam... zlote kolczyki ma od chrzestnej, chrzestny miał podobno kupić łańcuszek z medalikiem,ale uznal ze krzeselko do karmienia przyda sie teraz bardziej i lancuszek chce dac na roczek pamiętek ma duzo,ale we wszystkich wkleja sie tylko kilka zdjec z samego chrztu... takiego albumu od narodzin nie posiada,ale mysle ze to bardzo fajna pamiatka by byla zamiast tego planuje jej zrobic taki fotoalbum po ukonczeniu 6 miesięcy i tam opisac jakos fajnie mniejsze i wieksze osiągnięcia...

Niteczka, my nic Jaśkowi nie kupowaliśmy.Zrobiłam mu takie magiczne pudełeczko i tam mam bransoletę ze szpitala, buciki od chrztu, świece, szatkę z czasem dołączy pierwszy mleczak itd i ten album "mój pierwszy rok" tak jest dużo miejsca na zdjęcia, odciski rączek, stópek super sprawa.
Kasia, odpuść mu ziemniaczki i wróć do nich za jakiś czas:-)
no i dziewczyny długo z moim rozmawiałam o powrocie do pracy i stwierdziliśmy, że do żłobka go nie damy, będe szukać jakiejś starszej pani do opieki.

Bella, a kiedy wybierasz się do pracy?
Niteczka - wybacz, umknęło mi, bo zawsze wpadam dosłownie na parę minut i zwykle szybko zapominam, co przeczytałam Ja nie wpadłam na to, żeby samej coś dziecku na chrzest kupować. Książeczkę do wklejania zdjęć itp dostałą od mojego taty, ale leży i się kurzy, muszę wreszcie pouzupełniać, chociaż już nic nie pamiętam prawdę mówiąc. Ale jakoś odświeżę w pamięci różne daty może
Bella - ja bransoletkę ze szpitala zgubiłam jeszcze w szpitalu :P A co tam. Inne pamiątki będzie miała
Czy któraś z Was umie zakładać łańcuszek na smoczek firmy Lovi? Za cholerę nie umiem tego założyć
My chrzcimy w sobotę, po weekendzie opowiem Wam, jak poszło i jakie były prezenty. Od chrzestnego już wiem, co będzie, bo szwagierka robiła zakupy. Chrzestną jest moja siostra, która ma 17 lat, więc się drogich prezentów nie spodziewam, ale nie o to chodzi. Mój tata kupi na pewno ciuszki, bo pytał o rozmiar. No i tak się pozbiera. Mam nadzieję, że jakieś pamiątki ładne też się znajdą
Monia - ja nawet nie marzę o spaniu do 5. Ale jakby nie wstawała co godzinę to już bym była wdzięczna. Ech.. Czytałam, ze ten Silnac ma masę cukru, ale trudno - spróbuję. Już jestem zdesperowana. Dzisiaj nad ranem płakałam, jak ją usypiałam. Ze zmęczenia, bezsilności, byłam na Hanię zła, a to przecież nie jej wina, że nie może spać. JA coś źle robię najwyraźniej. Albo alergia, albo głodna. I byłam zła na siebie, że się na Hanię złoszczę. Ciężki kawałek chleba takie macierzyństwo.

my na chrzciny tez nic nie kupujemy samo przyjecie bedzie sporo kosztowalo.
ja Julce robie taki album wkleilam zdjecia z usg i pozniej staram sie takie wazniejsze wydarzenia swieta itp chcialam jej to do 18 lat prowadzc a czy wyjdzie to nie wiem bo utknelam jak narazie Zuzi tez chcialam cos takiego zrobic ale jeszcze albumu nie kuilam ale zapisuje wszystkie wazniejsze daty moze w koncu sie wezme za to

anitka koniecznie daj znac jak po chrzcinach
u nas pewnie glownie pieniadze dostaniemy zreszta zobaczy sie jeszcze kupe czasu a juz sie nie moge doczekac chcialabym juz moc planowac wszystko
jutro Boze Cialo idziecie z maluchami na procesje?ja biore dziewczyny Zuzia moze usnie we wozku

kasiek nie przejmuj sie ze nie chce ziemniaka przeciez my tez nie wszystko lubimy

Hej dziewczyny .
Anitka trzymam kciuki za Hanie, żeby chrzest się udał. Wyobrażam sobie twoje przerażenie jak Hania zaczęła wymiotowac. My to mamy jako chleb powszedni, jestem coraz bardziej zmartwiona, bo niby dzieci mają z tego wyrastac a u nas się pogarsza. Ale wymioty tez mogą być objawem alergii, wiec ja bym zaryzykowala próbę glutenu.
U nas szczepienie we wtorek aż się boje. ...wtedy będę rozmawiać z pediatra o tym rozszerzeniu diety, kilka dni temu dałam Lenusi swojska marchewkę i strasznie wymiotowala, następnego dnia dałam ziemniaczka i było to samo. Ona nawet herbatki nie toleruje. .
W temacie oswajania POSTĘP. !!! Generalnie pomogła mi pani psycholog. Szukaliśmy razem ew. przyczyn płaczu i okazało sie, zże Lenka za mało spała w ciągu dnia. Ważnym zadaniem było znalezienie sposobu na ogarnięcie histerii lenki, ale musiała uspokoić ją babcia a nie ja. Udało się. Na początku zostawiła na 30 minut, wczoraj była beze mnie 4,5 godziny issuper się spisała Ja pojechalam do miasta,zrobiłam sobie nowa, kupiłam sobie sukienke, sandałki i portfel a co
ElaM dobrze, że udało wam się załatwić ten paszport.

Zanka, gratuluję postępów!! Są powalające, 4,5 godziny - szacun. Lenka dzielna dziewczynka. Właśnie jak Hania wymiotowała to od razu pomyślałam o Lenusi i o tym, jak się martwisz

HEJ
My wlasnie wrocilismy z trzygodzinnego spaceru. Julek zasnal na spacerze doslownie na 20 minut ale nie marudzil wogole, bo wczesniej jak chodzilismy na spacery to zdarzalo mu sie ze w polowie strasznie smecil, a teraz jest bajka. No my chrzciny juz za poltora tygodnia i jeszcze nic nie mamy, dopiero jak w Polsce bedziemy to trzeba bedzie wszystko pozalatwiac. No i za niecale 3 tygodnie moj powrot do pracy. Troche sie obawiam jak to bedzie wygladalo, ale mam nadzieje ze damy rade.
ElaM- super ze juz macie zalatwione z tym paszportem, przynajmniej teraz mozesz zaplanowac wyjazd.

Zanka, super że są takie postępy u nas plan byl taki zeby w ubiegly weekend zostawic mala na cala noc z babcią, ale w rezultacie moj poszedl na wieczór kawalerski a ja siedziałam z Polką i zapomnialam o planie... pewnie bede jak histeryczka myslec ciagle czy jest ok, a jak ulysze przez telefon że placze to odrazu wroce do domu i tyle z zabawy

Zanka naprawde super sobie radzi Lenka u mnie jakby byla chec wspolpracy z jakas babcia albo ciocia tez bym sprobowala mala po troszke zostawiac ale niestety kazdy sie boi z nia zostac bo bedzie plakac i takie bledne kolo...pewnie dopiero jak moja mama przyjedzie to choc na troszke sprobuje ja dawac jej moze w koncu sie oswoi

my juz po festynie nogi mi odpadaja fajnie bylo ale nie lada wyczyn jest chodzic z Zuzka na rekach pchac wozek i jesczze Julke pilnowac ale Julcia spisala sie na medal chodzila caly czas kolo mnie jak chciala odejsc mowila gdzie idzie i zaraz przychodzila grzeczna byla jak nigdy i nawet nie ciagla zeby jej wszystko kupowac choc oczywiscie miala wyczekane malowanie twarzy i dmuchane zamki i fanty wrocilam o 18.30 od razy na kapiel no i Zuzia juz spi a ja sie szykuje na jutrzejsza procesje

Dzis Boże Cialo i 27 lat temu dokładnie tez było i dzis przyszłam na świat heheh ale ten czas leci !
Dziewczyny moze któraś mi podpowie czy mozna dawać wiecej sloiczkow jednego dnia np jak zje mniej mleka a che jakiś obiadek i wiem ze zje to dawać czy lepiej jeszcze poczekać ?
U nas dzis pogoda do dup...,rano było fajnie słońce świeciło wyszłam na spacer z gołymi nogami myślałam ze sie opala choć troszkę a nie zdążyłam dojść do parku a chmur naszło taki wiatr aż zmarzlam i musiałam do sklepu zajść jakieś spodnie kupic bo gęsia skórka na całym ciele .

Ela wszystkiego najlepszego

u nas cieplutko od rana nawet goraco w sloncu bylismy rano na procesji Julka sypala kwiatki i miala radoche Zuzia na szczescie usnela pozniej poszlismy na dzialke mily dzien

ZUZIA DZIS SKONCZYLA 6 MIESIECY AZ SAMA NIE WIERZE!! KIEDY TO ZLECIALO???

jutro wkleje fotki

ElaM- wszystkiego dobrego, duzo zdrowka, milosci i pociechy z synka.

Ela, wszystkiego naj naj naj, dużo zdrówka i masę miłości

Monia, dla Zuzi tez wszystkiego najpiękniejszego,w końcu to jakby połowa urodzin

U nas dziś pogoda okropna, wietrznie i w ogóle szaro-buro, tak jesienne :/