Styczniówki 2014 =)

Dagnes, ale bosko robicie te zdjęcia!!! Wspaniale to wygląda, świetny pomysł. No i pięknie wyglądasz, tak ładnie widać, jak brzuszek rośnie

Anitka ale jesteś szczuplutka! Brzuszek śliczny

Dagnes świetny pomysł z tymi zdjęciami! Super pamiątka

anitka zazdorszcze figury!!!pieknie brzuszek zaczyna byc widoczny

dagnes ty tez chudzinka ale w 20 tc juz okraglutki brzusio :)super masz te focie
ja to nigdy nie moge sie doprosic i zmotywowac do fotek:P

Jak tak czytam tutaj to stwierdziłam że też muszę napisać.
Ja jestem w 22 tygodniu termin mam na 3 stycznia więc jeszcze trochę mi zostało.
Mam takie małe pytanie do was ile przytyłyście już? bo ja już jakieś 5 kg Nie wiem co będzie dalej.
Pozdrawiam

Cześć Adka. Ja przytyłam ok. 4-4,5 kg
Monia - co z tymi włosami, bo nic nie napisałaś? Przyciemniałaś? Mnie fotkę zrobiła koleżanka, w domu też jakoś nie ma to czasu.

Cześć Adka
Ja do ostatniej wizyty u lekarza przytylam 2,5kg, ale wszyscy mówią że już bardzo po mnie widac... Moze dlatego, że jestem dosyć niska...
A ty znasz już płeć swojego maleństwa? Moja córcia właśnie robi straszną rozrubę w brzuszku

Adka, znasz juz płeć? jakieś pomysły na imię?
Jesteś w 22tc i masz termin na 3 stycznia? Ja jestem w 23tc i mam na 2 stycznia...jakoś dziwnie to liczą lekarze bo co ginekolog to inaczej termin ustalają
Jesli chodzi o tycie to też około 4,5-5 kg mam na plusie, ale mój lekarz mówi ze tyję zgodnie z normami i nie ma się czym przejmować po mnie też już widac dodatkowe kg bo tez do wysokich nie należę (162cm). Głównie w piersiach i trochę w udach i oczywiście brzuch, ale to jest dosyc logiczne w ciąży Ja sobie dzisiaj zrobiłam fotkę na samowyzwalaczu i az się zdziwiłam jaki już mam wielgachny brzuch! jakos tak w lustrze wydaje się mniejszy niż na zdjęciu może wrzucę potem fotkę

Jesli chodzi o tycie to są w necie takie kalkulatory ile się powinno przytyć w ciąży. U mnie wychodzi że do 12 kg mogę przybrać, ale wolałabym trochę mniej. Chociaż z moimi smakami na słodkie to będzie ciężko:) zrobiłam dzisiaj szarlotkę

Adka, znasz juz płeć? jakieś pomysły na imię?
Jesteś w 22tc i masz termin na 3 stycznia? Ja jestem w 23tc i mam na 2 stycznia...jakoś dziwnie to liczą lekarze bo co ginekolog to inaczej termin ustalają
Jesli chodzi o tycie to też około 4,5-5 kg mam na plusie, ale mój lekarz mówi ze tyję zgodnie z normami i nie ma się czym przejmować (szkoda tylko, że wizyty mam zawsze po 15.00 i jestem po obiedzie, a lekarz waży mnie w butach i pełnym ubraniu więc zawsze u niego więcej kg wychodzi niż jak się sama ważę w domu) po mnie też już widac dodatkowe kg bo tez do wysokich nie należę (162cm). Głównie w piersiach i trochę w udach i oczywiście brzuch, ale to jest dosyc logiczne w ciąży Ja sobie dzisiaj zrobiłam fotkę na samowyzwalaczu i az się zdziwiłam jaki już mam wielgachny brzuch! jakos tak w lustrze wydaje się mniejszy niż na zdjęciu może wrzucę potem fotkę

Jesli chodzi o tycie to są w necie takie kalkulatory ile się powinno przytyć w ciąży. U mnie wychodzi że do 12 kg mogę przybrać, ale wolałabym trochę mniej. Chociaż z moimi smakami na słodkie to będzie ciężko:) zrobiłam dzisiaj szarlotkę

Mokka, ja mam odwrotnie, jak patrzę z góry na mój brzuch to myślę - jaki on ogromny, a potem na zdjęciu tego wcale tak nie widać. A dużego lustra w domu nie mam, więc się nie przeglądam.
Też mam apetyt na słodkie. Domową szarlotkę to bym chętnie zjadła. Wczoraj zjadłam całą tabliczkę czekolady pistacjowej. Okropna jestem, patrzyłam na nią i wiedziała, że nie powinnam już więcej jeść i jadłam aż się skończyła. Dobrze, że dwóch nie kupiłam, bo dopiero by było

Hej Adka i właśnie chłopiec czy dziewuszka ??

My z M wczoraj wpadliśmy na imię Odeta ..Odetka Ale dziś rano się obudziłam i mam wątpliwości by nie było zbyt "nadęte" to imię ..hmm nasza Bianka to jest wieczna śmieszka i wszędzie jej pełno a tu pomyślałam że druga córcia przy tym imieniu będzie wiecznie poważna..ale może teraz mi się wydaje bo jeszcze nie wiem jak wygląda i jaka będzie Z Bianką też się ciągle zastanawiałam czy będzie pasować jej to imię, a teraz nie wyobrażam sobie inaczej !!
Co myślicie ?

Co do tycia to ja mam 6kg na plusie i mój lekarz mówi że w normie wszystko, nie ma jakiegoś ciśnienia na to , a tylko by spróbował mi lekarz coś powiedzieć to bym suchej nitki nie zostawiła na nim Z Bianką przytyłam ponad 20 i sama nie wiem jakim cudem, samo szło w górę i nigdy mi nic nie mówił , tylko jak sama byłam załamana to mnie pocieszał że czasem tak jest i tyle. Dawno to wszystko zrzuciłam a teraz na nowo..ale już mam nadzieje mniej, poza tym teraz mam dużo ruchu, dużo spacerów i to mnie cieszy

hmmm...nie znam żadnej Odety faktycznie pierwsze wrażenie po usłyszeniu imienia to że jest trochę nadęte, ale nie jest brzydkie na pewno trzeba by się bylo przyzwyczaić

Odeta do starszej osoby jak najbardziej pasuje, a do dziecka Odetka tak jak mokka napisała trzeba by się przyzwyczaić, zawsze jak usłyszę nowe imię to tak dziwnie, a potem już ładnie.
A co powiecie na chłopaka Marcel? Tak mi przyszło do głowy niedawno.
U mnie ok 2 lub 2,5 kg na plusie od wagi sprzed ciąży ale na początku spadło 2 kg więc przytyłam jakieś 4 kg, ale apetyt taki konktetny dopiero od niedawna jest i boje się do sklepu wchodzić bo mam ochotę na wszystko co widzę.

Marcel całkiem ładnie pod warunkiem, że to imię pasuje do nazwiska U mnie w rodzinie jest jeden Marcel, ma 6 lat i jest bardzo spokojny...do momentu aż mu się czegos nie zabroni bo wtedy jest krzyk, płacz i zgrzytanie zębów

Marcel mi się podoba, chociaż znałam dwóch i byli różni. Jeden straszny lowelas i taki niezbyt wierny, wiecznie na imprezie itd. A drugi sympatyczny, lubiliśmy się całkiem, chociaż krótko się znaliśmy i nie przepadał za nauką
A Odetki żadnej nie znam i też musiałabym się osłuchać z tym imieniem, ale ładne jest .
W ogóle Pipinka dobrze robisz, że się nie przejmujesz wagą. Ja nie wiem, co mnie ta lekarka tak nakręca. Dobrze, że nie tyję, chociaż się objadam słodyczami, bo pewnie wstyd by mi było chodzić do niej

Ja przytyłam już 5kg,termin na 27stycznia,więc 20 tydzień dopiero.teraz całą ciąże leże i waga niestety rośnie szybko,a z Remikiem było tylko +9kg.teraz pewnie bedzie z 14-16kg,ale zrzucimy dziewczynki to raz dwa.
Pipinka co do imienia, Odeta jest o.k.,ale zdrobnienie Odetka to tak na siłe dla mnie:-) nie wiem czy mnie rozumiesz.średnio mi się podoba.
A dzisiaj od rana zmartwiłam się strasznie.W sobote robimy urodzinki Remikowi i dałam ciała.Otóż zapomniałam wczoraj zamówić tort samochód dla niego,a dziś za późno.sprawdziłam 4 cukiernie w Płocku i nigdzie mi nie zrobią.oj i mam problem,co tu zrobić?chyba bedę musiała kupic normalny:( przykro mi, bo siedzę w domu i powinnam o takich rzeczach wcześniej pomyśleć.ale ze mnie ciapa.