Styczniówki 2014 =)

Witam sie I ja!
Anitkade- u nas pepuszek odpadl w czwartej dobie, a chyba w osmej juz byl dobrze zagojony, a teraz to juz wyglada super.
Wczoraj u nas byla jakas masakra. Poprostu kryzys nas dopadl. Maly budzil sie co pol godziny, probowalam dac mu cyca,ale pociagnal pare razy I zasnal, a po paru minutach to samo.
Ostatnio jest taki niespokojny, ze z bezsilnosci wczoraj siedzialam nad nim I ryczalam.Wyglada na to jakby nie mogl zrobic kupki, bo sie napina I robi czerwony, a do tego dochodz wierzganie nozkami, ale z drugiej strony on robi kupki tylko,ze takiego zielonego koloru I teraz nie wiem czy on sie napina, bo nie moze zrobic pozadnej kupy, czy ma kolke, juz sama nie wiem.

Anitka ja mam organizer i jestem mega zadowolona. Wszystko pod ręką, więc jest bardzo praktyczny. Smaruję od dzisiaj sudocremem i zobaczymy.
Dagnes còreczka przepiękna jak Ci się sprawdza leżaczek?

Niteczka moja Lenka robila zielone kupki po tym jak zjadlam brokuly i miala rewolucje w brzuszku. Pomogl nam Esputikon

Zanka- ale o to chodzi, ze ja wlasnie nie jem brokul, ani zadnych wzdymajacych warzyw czy potraw. Co jedynie jem to jest nalesniki z dzemem, tosty z maslem, ziemniaki gotowane czasami pieczone I do tego miesko pieczone albo gotowane, nigdy smazone. Surowki z buraczkow, marchewki. tosty z maslem, czasami jakas wedline, zazwyczaj to jest szynka I musli z mlekiem, no I oczywiscie pije duzo wody, wiec sama nie wiem po czym te zielone kupki.

Niteczka, a jak karmisz? Bo mojej kuzynki synek robil takie kupki jak przeszła z cyca na mm-za duzo żelaza miało to mleczko, które podawała. A objawy tak jak u mnie + placz jakby ja ze skóry obdzierali...i mysle ze to kolka. Na szczescie juz nie mamy tych kolek codziennie, wiec chyba jednak ten infacol pomaga

Dagnes, Wikusia cudna, taka dorosła mi się wydaje

Niteczka, a karmisz wyłącznie piersią? Ja miałam gdzieś napisane, jakie mogą być kupki, zaraz poszukam. U nas są normalne takie musztardowe, tylko nie zawsze są grudki, a chyba powinny być, co? Mam pytanie - jecie surowe jabłka? Może Hanulę po moich jabłkach przeczyściło, ale jadłam jedno dziennie, a wczoraj i dzisiaj już nie, zobaczymy, jak jutro będzie.
Ale w nocy tak dała popalić, a w dzień jest aniołeczkiem, dzisiaj nie miałam dziecka normalnie, tylko karmienia i przewijanie i nic. Sama się sobą zajmowała. Coś niesamowitego.

Anitka my tez mamy organizer taki wieszany na lozeczko. Fajna sprawa, jak trzeba przewinac niunie to wszystko od razu jest pod reka.
Zanka korzystamy z bujaczka. Mala coraz bardziej go lubi. Dzis nawet w nim spala.
Ja jem duzo rzeczy. Nawet wczoraj czekolady kawalek sprobowalam i ok bylo. Jablka od samego poczatku jem bo uwielbiam. Ale kazde dziecko jest inne i moze roznie reagowac.
Dzis drugi raz byla u nas polozna. Mowila ze nasza Wikusia wyglada jak 2 miesieczne dziecko Wiem ze duza z niej pannica bo juz w szpitalu widzialam roznice pomiedzy corcia a innymi noworodkami

Niteczka a może po surówkach? Mi pediatra kazała jeść tylko gotowane warzywa tzn. ziemniaki, buraki i marchew. Jabłko też jem tylko gotowane

Dziewczyny o to chodzi wlasnie, ze karmie tylko piersia bo raz probowalam mu dac mm, ale nie chcial bo wypluwal butelke, albo poprostu nie umie pic z butelki. Dzisiaj wlasnie kupilismy ten Infacol I podalismy mu pierwsza dawke,a mam pytanie jak czesto podajecie ten Infacol swoim dzieciaczkom? Albo moze ja go zle do cycka przystawiam. Juz sama nie wiem.

Niteczka, powiem Ci, że też jestem zrozpaczona momentami. Czytam od nowa książkę o zaklinaczce dzieci i języku niemowląt, czytałam całą w ciąży, ale nic nie pamiętam. Jak się ma żywy okaz w domu to zupełnie inaczej jest niż tak na sucho. I najważniejsza myśl - jeśli kochasz i szanujesz swoje dziecko to nie daj sobie wmówić, że robisz coś źle. Dzieci płaczą, bo inaczej się nie potrafią komunikować To tyle teorii, tymczasem wcale nie jest tak łatwo to sobie wtłuc do głowy. Kurczę, jutro kupujemy coś na gazy, bo chyba jednak cierpi Hanula.

Dziewczyny powiem Wam tak. My mieszkamy w Anglii I tutaj polozne mowia co innego. Jak pytalam czy podawac witamine D to powiedzialy, ze nie bo wszystkie witaminy maly dostaje z moim mlekiem.Jak pytalam o te zielone kupki, ze juz prawie tydzien je robi I czy to normalne to powiedzialy, ze normalne. Powiedzialam im tez, ze moze moje mleko jest za malo tresciwe skoro on sie tak czesto budzi I szuka cyca to polozna powiedziala mi, ze wszystko wporzadku z moim mlekiem, bo jak cos byloby nie tak to maly nie przybieralby na wadze, a przybiera. Wiec same widzicie ja juz zglupialam I sama nie wiem co moge a czego nie moge podawac swojemu maluszkowi. I z tej bezsilnosci to wczoraj I dzisiaj ryczalam, bo serce mi sie kraje jak moje malenstwo cierpi,a ja nie wiem co mu jest I nie wiem jak mu pomoc.

Niteczka, u nas też każdy mówi co innego. Zielone kupki czytałam, że mogą być przy mleku z piersi. Witaminy każą u nas podawać, najpierw samą D, a potem D+K. Mąż pojechał po Espumisan, bo znowu ryk wniobogłosy był Biedulka tak cierpi, ale ja chyba wczoraj się zahartowałam, bo jakoś lepiej to znoszę póki co. Dobra, lecę, bo dalej ryczy.

hej dziewczyny troche niepisałam bo mała ostatnio ciagle marudzi. Ciagle sie napina niewiem sama czy to kolki czy poprostu ja boli. Widze ze duza czesc z nas ma takie problemy. Moja Zuzia duzo pierdzioszkow puszcza ale mysle ze to przez koperek ale przy tym tez sie umeczy. Ale jak nie daje koperku to wydaje ze jeszcze bardziej ja boli brzuszek. Z kopkami to u nas 2-3 razy dziennie robi i przytym zawsze tyle narobi ze konczy sie to kompiela. Mam takie pytanko jak podaje witD to musze tylko dokupic wit K tak?
A co do organizera to tez posiadam i tez uwazam ze jest bardzo przydatny i przytym mniej balaganu sie robi podczas przewijania.
Ja dzisiaj tzn moj maz odebral pesel i wiecie co niewiem czy sie nie pomylli bo Zuzia urodzila sie 10.01.2014 a poczatek peselu jest 142110 myslicie ze to pomylak czy niemozliwe zeby sie pomylili. Bo wiem ze poczatek to zawsze data urodzin a to 21 to niewiem skad sie wzielo. dobra koncze bo mala wstala i marudzi.

Niteczka, my infacol podajemy rano i tak kolo 18 (bo zauwazylam ze jak dajemy kolo 21 to kolka sie pojawia tylko ze lżejsza). Polozna mowila ze mozna podawac 2-3 razy dziennie po jednej dawce (czyli cala pipetke)- na ulotce jest podane że przed kazdym karmieniem, ale dziecko musi ukończyć 1 miesiąc; w przypadku Poli wystarcza 2 razy po pol dawki.

Pysiaczek, co do peselu, to co prawda my jeszcze nie odebralismy, ale jak sie urodzila moja siostrzenica w 2001r. to tez się nie zgadzal, ale to nie byla żadna pomyłka, wiec moze tak na byc