- Posty: 1355
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2014 !
Mamusie Luty 2014 !
- kasiek21
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
puscilam mej dziecinie kolysanke - mysle sobie jak slyszy to moze pojdzie spac :-D a tu sie nie zapowiada na spanie. harce na calego. przez co ja nie spie bo wole skupic sie na jego kuksancach :-D rano 2 zapalki w oczy i pedze hehe.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiek21
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1355
- Otrzymane podziękowania: 3
u nas slonko od rana pieknie swieci co sie dziwic po burzy zawsze jest slonko
jeszcze troszke i do lekarza czas sie wybrac. a wiec jeszcze godzinka i zobacze mego syna alez ja sie ciesze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zubi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 390
- Otrzymane podziękowania: 4
Wszystkie mamy do lekarza, ja jutro się wybierałam ale może też dziś się przejdę ( potrzebne L4 i skierowanie na morfologię- przy okazji serduszka posłucham).
Dajcie znać po powrotach co u was ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aisod
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 617
- Otrzymane podziękowania: 0
Tweety ja bym Ci radziła może poszukać innego lekarza, bo skoro mówisz, że nie za bardzo jesteś zadowolona, a przy ciąży to bardzo ważne, żeby Ci lekarz pasował i żebyś miała do niego zaufanie... Ja chodzę na NFZ i mam USG na każdej wizycie, takie krótkie, żeby tylko zobaczyć czy u dzidzi jest wszystko ok. Z tym USG to też zależy czy lekarz ma aparat w gabinecie, czy nie.
Kasiek daj znać, co tam u Igorka słychać
Asia śliczne miał łóżeczko Twój synek... Takie bajkowe
Zubi z wyprawką nie ma co sie spieszyć, jedyny argument do szybszego kupowania rzeczy dla malucha to po prostu rozłożenie kosztów, bo to wszystko strasznie drogie jest. Ja miałam kumpele, która w czwartym miesiącu miała już wszystkie ciuszki wyprane i wyprasowane, pochowane w szafie, ale i tak przed urodzeniem maluszka trzeba było je znowu uprać Nie ma co być w gorącej wodzie kąpanym
Myśmy wczoraj mieli letnią pogodę... a dziś jest buro i ponuro :/ aż sie wstawać nie chce...
Miłego dnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- w.monia
- Wylogowany
- gaworzenie
- ... i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz ...
- Posty: 83
- Otrzymane podziękowania: 0
Po kilku dniach przerwy od godziny siedzę w pracy i nadrabiam co tam pisałyście wena twórcza, że hoho
Rzeszów od rana jakiś pochmurny
Weekend minął
w piątek byłam na imprezie z okazji Dnia Edukacji Nadorowej - tak to jest jak się pracuje w szkole :d i doszłam do wniosku, że same plusy z Filipka w brzuchu nikt do wódki nie namawiał, nie musiałam tańczyć na siłę i mogłam pozbierać się do domu o której chciałam i wszyscy to rozumieli
Mężuś w piątek przyjechał do domu więc radość, że hej
W sobotę - plan był na sprzątanie, ale pierwsze co w głowie to włączyć pralkę, żeby mężowi zdążyły rzeczy wyschnąć i żeby miał co spakować w niedzielę więc z sprzątania wyszło tylko tyle, że z grubsza ogarnęliśmy mieszkanie i odkurzyli a potem kochany mąż zabrał nas na pyszny obiadek do czeskiej knajpy, żebym nie musiała gotować a popołudniu usiadłam do nadrabiania zajęć z kursu Kadry i płace na których mnie nie było, bo dołączyłam do grupy później i tak właściwie zeszło do wieczorka
W niedzielę na śniadanko były pyszne tosty ehhh jak kocham niedzielne poranki a potem poszliśmy na spacer bo aż grzech było w domu siedzieć w taką pogodę śmiałam się do Łukasza, że najbardziej męczące po tym spacerze to wyjścia na 4 piętro wracając do domu zabrałam się za prasowanie jego rzeczy i pakowanie, potem obiadek żurek, ryżyk z kurczakiem (bunt na ziemniaki) i surówka a potem to już były tylko łzy bo mężuś wyjechał na 2 tygodnie do Opola - oj jakoś pożegnania w poniedziałki wychodzą mi lepiej, aż tyle płaczu nie ma a jak zostaje na niedzielę sama to normalnie jak tylko sobie pomyśle to łzy jak grochy się leją ;(
Zrobił sobie nasze zdjęcie i zabrał za sobą, więc wrzucę je, ale wyglądam strasznie bo tyle co skończyłam nos wycierać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Teściowie wrócili wieczorem z wypadu weekendowego więc resztę wieczoru spędziłam u rodziców, żeby sama nie siedzieć
Filipek w brzuchu szalał, chyba z radości, że tatuś jest w domu a mąż wziął się na sposób i przyłożył rękę do brzucha jak spałam i mówił, że czuł tak fajnie
Ja powoli ogarniam pracę, bo mąż zaplanował sobie 2 tygodnie urlopu na ostatni tydzień listopada i pierwszy grudnia i tak właściwie chyba od tego czasu pójdę już na zwolnienie
Chciałabym abyśmy coś ogarnęli nasze mieszkanie, bo sama to teraz już właściwie nic z takich poważniejszych porządków nie zrobię.
Chciałam, żebyśmy okna umyli, firanki wyprali, moskitiery ściągnęli, szafki odsunęli i posprzątali i jeszcze kilka innych rzeczy nio i może coś pomyślimy jak ogarnąć kawalerkę, żeby nasz synek miał tam kawałek swojego kącika
Kochane, co do szkoły rodzenia to u nas pewno skończy się na indywidualnych spotkaniach,które organizują położne z szpitala w którym chcę rodzić bo Łukasz nie ma jak ze mną chodzić a sama powiedziałam, że chodzić nie będę
Co do muzyki to bardzo lubię "Usypianki Bobasa - Raimond Lap" zresztą nie tylko tą płytę, ale generalnie wszystkie z tej serii z doświadczenia z opieki nad różnymi dzieciakami wiem, że fajnie wyciszają i uspokajają :)ale to tylko gdy mam wszystkiego po całym dniu serdecznie dość a tak na co dzień to generalnie co w radio leci a ostatnio to nawet w domu odkurzyłam starą płytę SDM
My wizytę mamy 25 października i mamy przynieść wyniki z krzywej cukrowej i moczu, więc na przyszły tydzień chyba zaplanuję dzień urlopu
Trzymam kciuki za wszystkie mamusie, które mają terminy wizyt
Pozdrawiamy Was serdecznie i zabieram się za robotę, bo cały poniedziałek spędzę na forum ale dzisiaj cisza w szkole, dzieci nie ma i ta jakoś się nie czuje dnia pracującego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wola82
- Wylogowany
- gadatliwa
- Moj caly swiat :) Lukas i Lena :) Kocham nad zycie
- Posty: 941
- Otrzymane podziękowania: 0
Monia dzisiaj dzien nauczyciela, to dzieciaki maja wolne ...e tam czerwony nos, wygladasz slicznie i brzuszek jaki slodki, moj w sumie taki sam, tylko pepek na wierzchu.
Wy wybieracie sie do lekarza zeby dzidziusie podgladnac, a ja ide do internisty bo juz 9 dzien jestem przeziebiona i zamiast lepiej to jest gorzej i niestety obawiam sie ze to juz mi na zatoki poszlo, ale nie chce znowu antybiotyku
A u nas piekna pogoda niebieskie niebo, bezwietrznie...
Kasiek czekamy na relacje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- w.monia
- Wylogowany
- gaworzenie
- ... i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz ...
- Posty: 83
- Otrzymane podziękowania: 0
Kochana nie daj się i zmykaj do lekarza będzie dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zosiaxvx
- Wylogowany
- budujemy zdania
- drugie dzieciątko w drodze :)
- Posty: 403
- Otrzymane podziękowania: 0
u nas nieciekawa pogoda za oknem
tak wiec nici dzis ze spacerku
dzis czekam na moja paczke z allegro z rzeczamo do szpitala, ciekawe czy przyjdzie
Monia slicznie wygladasz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- issska1986
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1021
- Otrzymane podziękowania: 2
Witam nowe mamusie...
Kurczę nie wiem czy na wszystko odpowiem, bo musiałam kilkanaście stron nadrobic...
Co do przytycia to u mnie na + 1,5 kg.
Asiu dewotami się nie przejmuj, mają szczęśie,że na mnie nie trafiły, już ja bym im odpowiedni komentarz dała
Tweety ehhh brak mi słów .... dziewczyny już Ci chyba wszystko napisały... Mam tylko pytanie, czy Twój mąż jest w Twoim wieku? też ma 21 lat? Niech chłopak dorośnie, po co dziecko robił jak jest nieodpowiedzialny? To nie zabawka tylko żywa istota... Bierze się za śluby i dzieci a nie ma czego zaoferować ani żonie, ani dziecku... Rozumiem,ze musieliście szybko dorosnąć ze względu na sytuacje rodzinną, ale nie on jeden na świecie jest z (wybacz za stwierdzenie) "patologocznej rodziny". Życzę Ci jak najlepiej , aby wszystko Wami się poukladało, niech znajdzie prace i będzie ok-dla chcącego nic trudnego, tylko podkreślam dla CHCĄCEGO
Kurde ja też muszę wrzucic jakieś foto. Dziaisj mi wymieniają resztę okien, w dodatku jedno źle wymierzył
A w weekend byliśmy na weselu, myślalam,że mała będzie kopała bo głośna muzyka, ale nic całe wesele, pewnie spała, bo cały czas tańczyłam to zapewne się kołysała i jej było błogo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
Noc miałam zarwaną zapłakaną i wgl kupa nerwów.
Pożarłam się z mężem i to dość poważnie. Powiedziałam co myślę o tym nieróbstwie,nie przykładaniu się do odpowiedzialności,tym że czuję się zaniedbywana. Dostał jakiejś wścieklizny i poszedł sobie(wcześniej powiedziałam że jak chce tak dalej robić to niech się wyprowadzi bo mam dość wiecznego jego obrażania i pretensji)Postawiłam sprawę jasno jak radziłyście. No i potem musiałam iść go szukać od 1 do 3 chodziłam po Katowicach i szukałam tego ciulasa bo wbrew pozorom nie pozwolę żeby mu się coś stało. On się tym nie przejął wgl ino napisał mi że mam wrócić w minutę bo onaczej juz go nigdy nie zobacze. A co jak wróciłam dalej na mnie z mordą. Powiedziałam co myślę że mnie chodzi tylko o to żebysmy mieli za co żyć i utrzymać dziecko/by znalażł pracę i żeby poświęcił mi więcej czasu to stwierdził że ja lepiej psa traktuje. Potem poszedł spać. Ja tez odpuściłam bo zaczął mnie strasznie łeb i brzuch boleć,dziecko się chyba wystraszyło (oby nic mu nie było) bo wgl nie daje znaku życia,serce mi tak waliło jakby miało się rozpaść. ok 4 położyłam się i do 11 przespałam. Nic od rana nie mam ochoty, Pozmywałam byłam z psem i zrobiłam kawe/herbate i siedze na lapku bo nie mam sil na nic. Najgorsze jest to że się on do mnie nie odzywa i chodzi obok mnie jakbym dla niego obca była. Czuje sie winna i odpowiedzialna:( Cały czas chce mi sie plakac ale nie chce mu tego pokazywac jak cierpie. Ja juz taka jestem ze mimo jego bledow i jak zrobie awanture to czuje sie winna i ja bym chciala juz zeby bylo dobrze. Nie mam sie do kogo przytulic zle mi straszliwie. Nie wiem co mam ze soba zrobic Pomozcie bo zwariuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Isskaa żałuje,ze się nie odezwałam własnie.
Zazdroszczę,ze tylko 1,5kg Ci ise przybrało,ja na pewno wiecej.
Monia przecudny brzuszek!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zosiaxvx
- Wylogowany
- budujemy zdania
- drugie dzieciątko w drodze :)
- Posty: 403
- Otrzymane podziękowania: 0
Noo Isska nieźle 1,5 kg jak ty to robisz?? pogratulowac
słonce!!!! za moim oknem widze słonce a już myslalam ze bedzie padac
przyszła moja paczka z allegro
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.