Marcówki 2014

Ja mam usg polowkowe za tydzień.

Dziewczyny odebralam dzisiaj wyniki ze szpitala i znowu sie troche podlamalam, ostatnio mialam erytrocyty swieze w moczu lekarz na wizycie powiedzial ze dobrze ze nie ma bialka i leukocytow i co i dzisiaj juz sa, nie wiem co sie do mnie przyczepilo... Pewnie cos z nerkami, mam nadzieje ze to nie zadne zatrucie ciazowe. Czy ktoras z was miala bialko? U mnie jest 19,80mg/dl Nawet nie wiem ile stron musialabym sie cofac zeby znalezc taka informacje. Bede wdzieczna za odpowiedzi.
Wizyta w czwartek, dobrze ze tak szybko

A wiecie co jeszcze wypatrzylam kalkulowana masa plodu 474g niezle dzidzia przybrala przez ten miesiac od wizyty:) dane z soboty z prawie polowy 22 tygodnia:) dobrze ze rosnie chociaz to mnie pociesza:) Ciekawe czy sie pokryje z wyliczeniami na wizycie:)

Co do cmentarzy to my raczej pojedziemy na te na miejscu, nawet lekarz mowil ze jak nie musimy to zebysmy nie jechali bo o stluczke i nerwy w takim dniu nie trudno:) jak co roku wieczorem pojdziemyz mezem na taki cmentarz blisko bloku, bardzo lubie ten nasz spacer, wtedy na cmentarzu jest tak przyjemnie:)
Musimy jeszcze znicze kupic bo nie bedzie co swiecic:)

trzymajcie sie dziewczynki:)

Witam.

Jestem już po obiadku, z rana u mnie padało, teraz słońce coś próbuje się przebijać.

Ja też jutro odbieram wynik posiewu. Piszcie co tam na Waszych wizytach

Na Wszystkich Świętych mam tylko 2 cmentarze do odwiedzenia, więc będzie dłuższy spacerek. Oby tylko pogoda się sprawdziła.

Dzisiaj zaczyna się mój 20 tydzień

Hej

Pala, nie wiem szczerze mowiac bo poki co odpukac nie mialam prolemow z moczem..ale napewno to zwiazane z ta twoja infekcja moze nawet z atybiotykiem ktory bierzesz. Spokojnie, napewno bedzie ok. A mala duza faktycznie:)

Ja mam w czwartek, juz sie nie moge doczekac:)

Domi z antybiotykiem to nie bo mocz mialam badany zanim zapisali mi leki, ale mam nadzieje ze to wlasnie z tymi nerkami jest zwiazane a nie ze cos nowego sie uczepilo.
Mala duza i szaleje:) a byla taka malutka:) zdrowo rosnie to najwazniejsze:)

Hej mamuśki

u mnie słonecznie choć wietrznie

podczytywałam was ale jakoś na telefonie nie chciało mi się pisać wybaczcie

Bartuś dziś obudził się o 6 więc już powoli wracamy do normalności bo on taki rany ptaszek jak ja kiedyś a miał mieć spanie po tatusiu a tu nic z tego
a właśnie zastanawiacie się jakie będzie wasze dziecko do kogo będzie podobne i czyje będzie miało cechy
my tak z Bartkiem robiliśmy i w sumie prawie wszystko wyszło odwrotnie

We Wszystkich Świętych my mamy do odwiedzenia tylko 1 cmentarz na miejscu ale nie wiem czy wybiorę się z Bartkiem bo on straszny łobuz jest na cmentarzu ale jak mąż będzie chciał się z nim męczyć to pojadę

Pala nie zamartwiaj się do przodu wizyta już w czwartek to lekarz powie ci co i jak z tymi wynikami. A waga małej nie koniecznie na USG lekarza prowadzącego musi być taka sama to jest waga przybliżona Bartek np. u lekarza prowadzącego miał mieć 4200g i miałam mieć przez to cc ale w szpitalu wyszło że ma 4050 a urodził się z wagą 3880g więc żaden lekarz nie miał racji

Roma a ty to miałaś cc prawda czy sn dałaś radę urodzić tak dużą córę

Pozdrawiam

Pala, nie martw sie na zapas, na pewno da sie cos z tym zrobic, wazne ze mala rosnie, fika i jest zdrowa. wizyta niebawem wiec lekarz ci wszystko powie.

Ja jeszcze jestem przed obiadkiem, ale zaraz ide do mamy bo dzis u niej jemy...a pozniej jak codzien Kacper chce isc na rozaniec, przynajmniej dzien jakos zleci a powiedziec musze ze nawet fajnie dzieciaczki sie na tym rozancu bawia.

Cześć dziewczyny,

ja zaraz zbieram się na spacerek, bo zjadłam tyle placków ziemniaczanych, że aż mam wyrzuty sumienia

Mam 4 cmentarze do odwiedzenia, pokupiłam już znicze, więc pozostało tylko umówić się z rodziną co do godzin i tyle. Ale też lubię na taki starszy cmentarz chodzić po zmroku, ma swój urok, jak jest tak rozświetlony. I mam jeszcze jedno zadanie, będę szukać imienia. Tak wiem, na cmentarzu, trochę głupio to brzmi, ale muszę sprawdzić jak prababcie, których nie pamiętam, miały na imię. Może mnie coś tknie, bo na razie żadne imię mi nie leży. Mam tak, że jest parę co mi się podoba, ale cały czas to nie to. A chciałabym jakieś imię z rodzinną tradycją.

Pala, czwartek już blisko, myślę że lekarz będzie wiedział czy jest się czym martwić. Nie stresuj się niepotrzebnie, dzidzia ładnie rośnie, a to ważne

Któraś z Was pisała o zastanawianiu się, do kogo dziecko będzie podobne. Jak się dowiedziałam, że będzie dziewczynka, to sobie coś ubzdurałam, że będzie moją miniaturką. Powyciągałam u rodziców zdjęcia z dzieciństwa i się na nie gapię cały czas. No i oczywiście największa niewiadoma - kolor włosów. Ja jestem ruda, niby szansa żeby dziecko też było, nie jest taka duża, bo mąż też musiałby posiadać ten gen. Ale z drugiej strony, moi rodzice (blondynka i szatyn), a ja ruda Więc zobaczymy

Ja tez sie zastanawiam do kogo bedzie podobne...bo my z mezem to jak ogien i woda. Te co mogly na facebooku zobaczyc to wiedza...on szatyn, ja blondynka, on ma ciemna karnacje ja raczej bladawa ja mam zielone oczy, on ma czarne...takze maluch bedzie albo ekstremalnie podobny tylko d jendego z nas abo pomiesza wszytsko:) jedyne co mamy wspolnego to to ze oboje jestesmy wysocy takze raczej maly/a nie bedzie.

Z charakteru tez jestesmy rozni..on spokojny ja bardziej nerwowa, on cierpliwy ja nie za bardzo...takze moze to pojsc w kazda strone ja sie ostatnio smialam ze jak bedzie dziewczynka i jescze podobna do mnie to maz ma przekichane w domu bo z dwoma takimi wytrzymac nie bedzie latwo. On by chcial synka bo wiadomo facet zawsze chce, a potem jak jest dziewczynka to taka ksiezniczka ze hej...

Wogole nie wiem jeszcze jak rozegram ta sprawe z jezykami...ja bede mowic po polsku, ojciec p portugalsku.....moze jakos samoistnie to pojdzie...musze sobie ksiazke jakas na ten temat kupic. Bardz wazne dla mnie jest by dzieck plynnie mowilo po polsku. Mam zamiar na wakacje co roku przyjezdzac do pl na 3 miesiace zeby sie oswajalo jaeszcze bardziej.

Cześć dziewczyny
Pala nie martw się na zapas , białko w moczu może być z różnej przyczyny twoja lekarka na pewno zleci dodatkowe badania. Może wynikać z nadciśnienia , a jakie masz? dobre? nie za wysokie? może też wynikać ze zbytniego obciążenia nerek bo teraz mają więcej krwi do przefiltrowania , mogą również dotyczyć zatrucia ciążowego ale to w skrajnych przypadkach i na to też jest odpowiednie leczenie jak i z przebytych infekcji dróg moczowych a takie też miałaś więc do póki lekarka ci nie ustali przyczyny tego białka to się nie martw , wiem ,ze to łatwo powiedzieć ale przynajmniej spróbuj

A tak z innej bajki też często myślę do kogo będzie mój maluch podobny , bo victoria jest cały tata i teraz tak sobie myślę ,że będzie do mnie bo syn no i drugie dziecko ,Domi twoje dziecko będzie ładne bo przeważnie z mieszanych związków są śliczne dzieci , nie powtarzalne mój kuzyn na cyprze polak ma córkę z filipinką normalnie śliczna jej włosy jego oczy ... ja jak tam byłam to też sobie myślałam ,że dzidziuś z cypryjczykiem byłby śliczny bo to inne rasy, no ale jest z polakiem i nie narzekam

A ja miałam mieć usg jutro, ale jednak przeniosłam na za tydzień.

Ja wczoraj zastanawiałam się co to będzie za człowieczek

Domi mój mąż też by chciał synka, ale coś mówi, że wydaje mu się, że będzie dziewczynka i mu mówiłam, że w razie czego będzie miał księżniczkę i będzie jej robił kucyki i plótł warkocze o a jak teraz do Was piszę, to fiku miku mam w brzuchu albo potwierdza maluszek moje myśli, albo zaprzecza ciekawe kurcze, jak tu powstrzymać jeszcze trochę ciekawość

Domi na pewno malenstwo bedzie sliczne, oczywiscie ze podgladalam na fb, piekna mama i przystojny tata, wiec dzidzia bedzie wyjatkowa.

My z mezem oboje mamy taki sam kolor oczu i Kacper ma tez taki sam, czyli trójeczka brazowo-oka...na pewno Olivcio tez takie bedzie mial. Ogolnie jest pomieszany, kto moze na fb tez moze poobserwowac, oczy ma meza, nos i usta ma moje. Tez sie zastanawialam jak Olivcio bedzie wygladal, na uczelni na rozwojowej dowiedzialam sie ze... Pierwsze dziecko dziedziczy 80% genów po ojcu, drugie dziecko 40% po ojcu, 40% po matce a 20% po dziadkach, pradziadkach... tak więc jeśli to prawda jest szansa ze Olivcio bedzie teraz bardziej podobny do mnie, okaze sie

Ale cisza zapadła, ja juz po kapieli w pizamce, zostalo tylko zjedzenie kolacji i do lozka.

Jutro zaczynam 21 tydz

Milego wieczorku dziewczyny.

No cisza się zrobiła jak nie wiem

A ja dalej siedzę i czytam o wózkach Kurcze, dopóki nie zakupimy, to nie przestanę czytać

edit: Darmag, Ty jutro kończysz 21 tc

No ja tez juz wykapana , wlasnie ogladam dzisiaj swoje nowe zdobycze, kupilam sobie olejek arganowy do wlosow i ciekawa jestem czy bedzie lepszy od jedwabiu w ogole kupe kasy dzisiaj wydalam a w sumie nic nie kupila tu 20 tam 30 i nazbieralo sie 100 zl, a apteka mnie zabila po prostu... a maz dobije jak sie dowie ile kasy poszlo ehh...

Pala, ja jak odbieram wyniki badan to nawet ich nie ogladam, tylko ide do lekarza i czekam co on powie, ja sie nie znam i lekarzem nie jestem, wiec czekam na opinie specjalisty, po co sie stresowac

Darmag, z tego co mowisz to moj maluszek zalapie sie na dolki w policzkach, ale tez jest szansa ze po tacie odziedziczy piegi... no zobaczymy jak te nasze dzieciaczki beda wygladac

Moje malenstwo chyba spac poszlo, bo jakis czas temu przestalo fikac