Marcówki 2014

Hej mamusie córcia śpi ale dziś mała dzień tulenia sie do mamy:D wszyscy inni byli ble:D słodziak:-*:-*dobrej nocy mamusie:-*

witam my oczywiście nie śpimy mały się obudził i koniec ....pogoda jak zwykle do niczego .Czy wasze dzieciaczki ssają smoczki? bo moj tak i chwal bo przynajmniej jak jest śpiący to można go jakoś zagaić , a tak to płacze szok

Jakie dzisiaj plany? pozdrawiamy

zmniejszacz.pl/zdjecie/124/115869_SAM_1448.JPG

dodałam zdjęcie marcelka ale nie wiem czy weszło

My też już nie śpimy i się witamy

Wczoraj byłyśmy na badaniu słuchu bo po urodzeniu nie było robione, ale wszystko jest w normie i złapał mnie sentyment jak przechodziłam przez szpital
Wczoraj też były małe zakupy w sklepie dla dzieci, bo chciałam Zuzika fajnie ubrać na święta, bo to dopiero wtedy wszyscy ją zobaczą i dorwałam takie cuda inad jednym się jeszcze zastanawiam.
U nas chyba już lepiej z kolkami. Wczoraj cisza była. Pediatra mi mówiła, że ten sab simplex ma dodatkowo cukier, a tak to jest taki sam jak Bobotic. Ja jeszcze kupiłam nowe butelki dr Browns, bo te Aventy są masakryczne. Zuzia to żarłok i wiem że łyka dużo powietrza. Z resztą nie wiem jak ta butelka może być antykolkowa? Zobaczymy jak te nowe się spiszą.
U nas noce były unormowane do dzisiejszej bo panienka nie chciała zasnąć.
Dziś zapowiada się piękna pogoda, więc będzie spacer. Tylko chyba zimno jest.
Roma moja Zuzia ssie smoczek, bo ma bardzo silny odruch ssania, a poza tym czasami trzeba właśnie ją tak uciszyć. Często się zdarza, że nie chce smoka

Hej ROMA, my tez juz od ponad godzinki nie spimy:) O stop widze, ze mala zasypia na blacie w kuchni:D Moja mala nie chce smoka w ogole, probowalam kilka razy jej dac ale musialam go trzymac zeby ssala bo zaraz wypluwala. Poki co uzylismy raz jak tak mocno wymiotowala i plakala po tym to wziela na jakies 2 minuty i sie uspokoila. Tak to odpukac smok dla Leny nie istneje:) Oby jak najdluzej.
Pogoda paskudna pewnie znowu nie wyjdziemy na spacer a co do planow na pozniej to ja ide sie zapisac do fryzjera a potem musimy podjechac i jakas cieplejsza welurkowa sukienke kupic mojej corce bo ta pierwsza ktora kupilam jest duzo za duza niestety. Dobrze, ze si nie zmarnuje w maju idziemy na komunie mysle, ze nawet jak nie bedzie w sam raz to przynajmniej lepiej bedzie wygladac. Jest czas zeby podrosnac prawie miesiac jeszcze:p
Zdjecie jest a Marcelek cudny:) Potwierdzam, ze fajne te nasze dzieciaczk lutowo-marcowo-kwietniowe jakby nie bylo:D:)

Codo wymuszania to moja juz tez czssem pokazuje co potrafi ale twardo staram sie trzymac. Najgorzej jak tak ktos przyjdzie i nosi caly czas i lula i usypia, mala sie uczy i chce byc noszona a juz jest co wiec lekko nie jest. Ogolnie nie jest zle zasnie mi na rekach przy karmieniu i jak odkladam do lozeczka to tam zostaje, wczoraj np zasnela jak jej karuzele wlaczylam bo potrzebowalam czasu nq porzadki w jej szafie:)

ETE zdowiej, ta pogoda taka beznadziejna w kratke to nie trudno cos zlapac.
PORTO ja mam te butelki, tez maz specjalnie po nie jechal i byli lepiej po nich, teraz tez caly czas ich uzywamy bo nie chce nawrotu ale za miesiac dodajemy te z Tomme Tippee co mamy normalne. Wtedy jak skonczy 3 miesiace planujemy tez przejsc na hipa bio bo jest dwa razy tanszy niz tez na koli a puszka nam na niecale 3 dni starczy.

Milego dnia mamy:)

Witam mamusie

Moje dziecie wlasnie sie buja w lezaczko bujaczku i cos tam skrzeczy pod nosem, ma coraz dluzsze momenty czuwania .
A w nocy urzadza cyrk, po karmieniu odkladam go do lozeczka a po ok 1 h orientuje sie ze spi gdzie indziej i zaczyna sie stekanie... mysle sobie nie ma wstawania wiec leze ale on zaczyna stekac coraz glosniej wiec biore go bo moze sie nie najadl klade miedzy mna a mezem i nagle cisza...mlody poszedl spac :/ cyca nie tylko spi, wiec znow hops do lozeczka 30 min znow to samo...

Co do smoczka wczoraj dostal pierwyszy raz i zassal go...ale niw chce mu dawac chociaz jak widze ze ssie paluchy i wszystko w kolo to pewnie bede musiala sie przelamac :/

Roma, daj zbac jak tam z noga? Marcelek jest super, ja to bym te nasze dzieciaczki schrupala

Porto, Pala wy to te swoje ksiezniczki stroicie ja mojemu ksieciuniowi tez musze jakies wdzianko na swieta kupic zeby byl ladniutki

Hej Mamy,

U nas noc rewelacja. Mały budził się o 1,potem 4, a potem dał pospać do 7.30. luksus normalnie. A jak wstał to nie płakał. Czyli karmienie piersią mu szkodziło. Teraz odciągam mu swoje mleko i daję z butli i jest różnica! wczoraj prawie w ogóle nie płakał. Normalnie kamień z serca.

Ale żeby nie było tak uroczo i kolorowo to zaczęłam mieć kryzys laktacyjny. Wczoraj wydoiłam z siebie wszystko co mogłam, a małemu było mało i musiałam mu mm dorobić. Jak zawsze ze mnie ciekło jak z kranu, tak wczoraj flaki i o. nie wiem, czy to przez to, że ściągam laktatorem, czy po prostu mały wiecej potrzebuje.

Roma ja mojemu daje smoczka jak miał ataki płaczu, troche go to uspokajało. Ale widzę, że coraz bardziej się do niego przyzwyczaja. A Marcelek jest uroczy

Porto, ja karmę butelką tommy teepe i jest ok. jak karmię cyckiem to mały dopiero się nałyka powietrza

Pala, mója mały tez jest ciągle noszony. Bałam się, że się nauczy, ale dziś go położyłam po karmieniu do łóżeczka i sam zasnął. W szoku byłam.

Ete, kuruj się! daj znać jak oduroczanie Igiego

Loca, współczuje dolegliwości zdrowotnych, bądź dobrej myśli. i rzeczywiście coś nie tak z tymi zdjęciami. Dodaje jeszcze raz
zmniejszacz.pl/zdjecie/124/116102_c.JPG
zmniejszacz.pl/zdjecie/124/116103_2014-03-18-12.17.51.jpg

Darmag, nie dość, że 2 dzieci to jeszcze szkoła. Jestes wielka

Ulisia, czyli Wam już się normuje rytm dnia i nocy

Anita, trzymam kciuki za małego. Oby żółtaczka zeszła. Wsytawiaj dużo do słońca. Mi tak połozna kazała robić

Moni, wiadomo, u mamy najlepiej

Witam sie i ja.


U mnie po nicce srednio, jestem niedospana. Maly wczoraj bardzo wczesnie poszedl spac, obudzil sie o 2ej juz calkiem wyspany wiec troche zeszlo zanim zanal po raz kolejny ale za to spal do 7-30. U nas tez juz sa coraz dluzsze chwile czuwania, nawet do 2 godz w dzien.

Loca co do spania i odkladania to u nas jest dokladnie tak jak ty piszesz. Nie wiem jak on to robi ze wyczowa za chwile ze nie jest z nami na lozku.

MM ciesze sie ze z Mikolajem juz lepiej. Oby tak zostalo. U mnie tez juz sa flaczki ...ale poki leci daje cyca.

Porto a u mnie butelka aventa sie sprawdza. Olo chyba lub z niej pic u nic mu nie dolega po niej, ale kazde dziecko to indywidualnosc wiec nie ma co porownywac. Porto i Pala troche wam zazdroszcze kupowania tych sukienek bo ja tylko oko moge pocieszyc.

Roma fajne zdjecie Marcelka wyglada na tym zdjeciu jakby mial conajmniej 3 miesiace. U nas jutro mija 5 tyg a nie calkiem dawno marudzilam kiedy sie zacznie.

Ja sie zbieram, bo tatus wyszedl z Olo na spacer a ja jade zawiesc Kacpra do szkoly, zrobic zakupy, a jutro jade do szkoly na 8 do 17 jeszcze na tak dlugo Olcia nie zostawilam. W dodatku jak wroce musze isc do spowiedzi przed chrztem i idziemy na 30 urodziny do szwagierki. Jakos bede musiala to przelknac.

Pozdrawiam i milego dnia mamusie.

A wlasnie my tez juz chrzest zalatwilismy, bo kandydatka na chrzestna mieszka w Niemczech i jest w ciazy jakis 25 tydz ostatni raz przyjezdza w swieta i do konca kwietna bedzie w pl wiec musielismy sie sprezyc i Mikolaja chrzcimy 27 kwietnia... a ja chcialam po pierwszych szczepieniach.

Darmag, ja tez nie mam pojecia jak on to robi ze odrazu wie ze nie spi z nami, pojecia nie mam jak go przyzwyczaic do spania w lozku, w dzien nie ma problemu, ale w nocy jakos mu to nie pasuje... No wreszcie zasnal...chyba ze 2 h sobir lezal i sie rozgladal czasem mam wrazenie ze coraz wiecej widzi..

właśnie wróciłam od lekarza i=no i mam jeszcze zastrzyki kolejne 20 i musze zrobić usg żył, no ale jestem dobrej mysli. Mojemu małemu dzisiaj odciągnęłam mleko do butelki jak szlam do lekarza ,ale ,że przespał moją nieobecność to jak wróciłam chciałam mu dac i wiecie co nioe będzie pil z butelki okazało sie ,że się oduczył bo 2 tyg jest tylko na cycku

MM śliczny maluszek

Loca super jak chrzest umówiony ja jeszcze nie mam terminu bo narazie nie robimy

pozniej odpisze bo mały krzyczy

No heeej mamusie !!!!

Ete
Też myślę że nasze dzieciaczki marcowe się nam udaly

Loca
Oooo malowalas paznokcie ! Ja juz miesiąc chce ale boje się ze pomaluje i Dawcio się obudzi... a kontakt wzrokowy Dawidek akurat mial bardzo bardzo szybko jakieś 3 tyg mial ale trzeba brać poprawkę bo maly od początku jest "do przodu" bo np parę dni po porodzie on juz glowke podnosil bo mial tyle sily ten moj facecik

Moni
Super ze Wam idzie z tym lozeczkiem

Roma
Marcelem to śliczny chlopiec !! a co do smoczka to maly mial smoczek bardzo szybko i do tej pory to jego wierny, najlepszy przyjaciel to duza pomoc bo Dawcio to taki lelus i uwielbia się tulic i TRZYMAC W BUZI CYCA a nie jeść także smoczek mi zastępuje...potem będę go odzwyczajac

MamaMikolaja
EJ !!!! Mam te same body dla Dawidka !!! I jeszcze te szare z szelkami kojarzysz ?? Slicznota !

Darmag
Oj spanie... Dawid śpi z nami bo bylo to samo... 5 min w lozeczku i placz, wiec śpi z nami, chyba czuje się bezpieczniej... a ja się śmieje ze mam branie bo z dwoma facetami spie hehe ;DO

A u nas Dawciu malo spal bo go coś brzuszek meczyl... a rano znowu dwie bite godziny się smial do mnie hehe
A ja myślalam ze szalu dostane... wrr... wyobrazacie sobie - od przedwczoraj ponad dobę bez kropelki krwi potem wczoraj wieczorem raz polecialo i znowu nic... noc nic' rano nic' ... a o 12 znowu raz i znowu nic.... i gdzie tu logika ??? :o

I jak ?

Chyba ladna mam figurę po ciąży co ?

Hej mamusie my po spacerku i zakupie maty dla malutkiej z zabawkami:D wiecie moja niunia zaczyna sie śmiać na glos a zwłaszcza jak mama wyciaga cyca normalnie jestem dumna z mojego bąbla puźniej wstawie focie niuni zemną i na macie jak fisiuje:D buziaki my juz śpimy całkiem w łóżeczku

Hej mamuise,

My wczoraj mielismy ciezki wieczor..po kapieli malysiezrobil marudny i bolal go brzuszek...juz nie wiem z czego to..poporstu chyba tak jest. Tzn wiem z czego..moj maly prawie nie odbija a dosc lapczywie je.. No i w sumie meczylismy sie od 19 do 21.30 potem zasnal i spal spokojnie.

Wogole wczoraj to sie wkurzylam na meza..musze sie komus wyzalic bo oszaleje..mamie nie chce mowic bo jeszcze sie do niego zniecheci i zacznie krzywo patrzec,,wiecie jak mamy, caly tydzienwracal pozno do domu..bo praca. W zoraj wrocil o 20 bo byl mecz. Slyszal ze maly sie meczyl i ze potrzebowalam pomocy ale stwierdzil ze jak jest moja mama to on joe jest potrzebny i poszedl sobie na gore. O. 22.30 wpada i mowi ze teraz musi. Isc do sklepu skonczyc pare zlecen bo nie zdazy i ze za niedlugo wroci. Wrocil bylo po 24 .. Czyli w sumie z malym nic prawie nie pomogl, tyle cogo ponosil chwilke po jedzeniu o 24 i poszedl spac. Poporstu mam wrazenie ze przez toze jest tu moja mama to on czuje sie wyreczony i z malym moze sie tylko pobawic i juz jego praca zrobiona. Denerwuje mnie to...

Sorry ze wam sie zale ale czasem to mnie jakies doly lapia..rano jak sie budze to sobie mysle...kolejny taki sam dzien inawet mi sie nie chce wstawac. Kocham tego mojego szkraba i zycie bym za niego oddala ale teskni mi sie czasem za starym trybem zycia. Tym ze po kolacji moglam na chwile usiasc przed tv..poczytac ksiazke, wyjsc na kawe. Jakos mi tego zaczyna brakowac i czuje sie jakby to juz nigdy mialo nie wrocic.. zdawalam sobie sprawe ze maluch wywroci mi wszytsko do gory nogami ale jakos chyba nie bylam przygotowana ze az tak. Mam nadzieje ze z czasem sie przyzwyczaje.

Annlu, zazdroszcze figury..ja mam takiego flaka i czuje sie jak krowa. Mam jeszcze tych kg do zrzucenia i jeszcze nie wchodze we wszytskie moje ciuchy z przed ciazy i to chyba mnie tez doluje co patrze w lustro. Jem bardzo dietetycznie wiec kg jakos leca ale dopiero jakz a dwa tyg dostane pozwolenie na cwiczenia to chyba mi sie poprawi. Wykorzystam ze moja mama tu jest i pojde na zumbe choc raz w tygodniu. Moze jakos to mi huor poprawi. Narazie na swieta sie nie ciesze bo zdaje sobie sprawe ze bedzie do du..zjesc nic prawie z tego nie bede mogla, z malymbede musiala siezbierac do domu ok 17 zeby go wykapac i za bardzo mu rutyny nie zmienic. Takze w sumie bedzie caly dzien stresujacy dla mnie jakos juz mi sie odechciewa. Juz nie mowie ze nie mam sie w co ubrac za chiny,,, we wszytskim wygladam okropnie.

Wam dzis tu posmucilam. Przepraszam.

Buziaki na mily weekend dla was i waszych maluszkow.

a tu parę fotek niuni w łużeczku

to gdy miała dzień tulenia mamusi
tu niunia na macie