- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Kwietniówki 2014
Kwietniówki 2014
- Aga77
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-


A tak odbiegając od tematu to ja mam szał dziś w domu dwa medale olimpijskie SZOK młodszy popłakał się ze szczęścia a starszy udawał ze nie płacze


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelkaa
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pomelo
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 108
- Otrzymane podziękowania: 0

ps. nie dołuj się kochana, pomyśl sobie, że tą słodycz której tak potrzebujesz już zjadłaś i masz w brzuszku pod serduchem

Chyba każda mama tak ma, że sprawdza czy dziecko jeszcze dycha


A u mnie leniwo dziś... Zebrałam się w końcu w garść po wczorajszym dołku i wzięłam za robienie czegoś



Tylko to już trudniejsza sprawa i nie wiem czy wystarczy mi sił. Problem w tym, że mamy prysznic i spłukanie farby stojąc w rozkraku nad brodzikiem głową w dół jest dosyć problematyczne w ciąży... Może macie jakieś patenty?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabiSBB
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Przyszła szczęśliwa mama
- Posty: 398
- Otrzymane podziękowania: 0
Znowu mam za sobą ciężką noc. Śnił mi się poród. Ale to był bardzo pozytywny sen! Śniło mi się, że zaczęłam rodzić, pojechaliśmy do szpitala, tam położna zaprosiła mnie na badanie i stwierdziła, że po mału akcja się rozkręca. Powiedziała, że ona ma dziś zmianę do 8 wieczorem, jest rano i żebym tak koło 11 ją zawołała i obiecuje, że już popołudniu będę miała maleństwo przy sobie. Bardzo się z mężem ucieszyliśmy. Poczułam się we śnie spokojna, mimo strachu jak to będzie....No ale obudziłam się jak z najgorszego koszmaru!! Serce mi waliło tak, że myślałam, że mi wyskoczy! Zlana potem, z bólem brzucha, leciałam na kibel bo oczywiście dostałam rewolucji żołądkowych! Nie mogłam zasnąć do rana, ale jak w końcu zasnęłam to obudziłam się po 10:00! Mąż kochany wstał po cichu i wziął się za kończenie sypialni.
Wstałam z mocnym postanowieniem ogarnięcia mieszkania i zrobienia pierwszego prania Franusia. Posegregowałam ciuszki kolorami i wrzuciłam do pralki pierwszą partię białych. Na szkole rodzenia poradzili nam ,żeby prać ubranka w płatkach mydlanych. Kupiłam więc odrazu 3 paczki...Tak, tylko nikt mi k... nie powiedział, że to cholerstwo tak się pieni!!!! Słuchajcie jak się pranie rozkręciło to piana zaczęła mi uciekać szufladką i drzwiczkami!! Akcję uspokoiłam dopiero przed chwilą, pranie nadal jest w pralce z coraz mniejszą ilością piany i zaraz będę włączać kolejne płukanie z wypompowywaniem! Masakra jakaś! A dałam tego dokładnie tyle ile było napisane na opakowaniu! Odlot!!!
No i wczoraj dostałam maila od kolezanki ze szkoły rodzenia, która kilka dni temu urodziła naturalnie synka. Mail był bardzo pozytywny, napisała że cały personel w szpitalu był super, że położne bardzo pomocne, przez cały czas (przed, w trakcie i po porodzie) były bardzo mile i odpowiadały na wszystkie pytania. Poród miala rodzinny, I faza trwała u niej 4 godz, II faza 40 min, mówi że było dokładnie tak jak nam opisywali na szkole rodzenia, a jej mąż okazał się bardzo pomocny w trakcie porodu i cieszy się, że był przy niej. Ogólnie mówi, ze było bardzo fajnie i że mamy się niczym nie stresować


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tolad662
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 845
- Otrzymane podziękowania: 0

Gabi 4 godzinki, fajnie by bylo



Aga u mnie dzieci nie ma, a przeżywaja jakby nie wiadomo co sie działo



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mila
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 225
- Otrzymane podziękowania: 0
ja tez am schizy takie ze ło ho ho!!!jak mąz gdzies jedzie to przy tel. siedze mówie wam zawsze byłam przewrazliwiona ale teraz to już przesadzam nawet mój mąż to zauważył...
ale nerwy mi odeszły w las teraz jestem wyciszona cały czas wmawiam sobie jak mnie coś podburzy jakie ja to mam fajne zycie i tak dobrze wszystko idzie....wiec musi być dobrze


Agulka trzymaj się w tym szpitalu nie wkręcaj sobie nic z tobą będzie na pewno wszystko dobrze i maluszkiem za pare tygodni będziemy dumne z naszych pociech


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aga77
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0


tola ja mam tak cały czas bo moi oglądają prawie każdy sport cieszyłam się że jutro koniec olimpiady to zapowiedzieli mi już że piłka się zaczyna


pomelo u mnie też ogórkowa heheh włosy to jeszcze spłukam ale gorzej mam z depilacją

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pomelo
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 108
- Otrzymane podziękowania: 0
Dobrze, że się nie popłakałam z tego powodu o_O
A mój ukochany normalnie by powiedział, że się nie da jeść i by oddał - a dziś wykręcało go w chińskie osiem ale jadł dalej

serio podziwiam swojego faceta <3 Nigdy nie miał do mnie tyle cierpliwości i wyrozumiałości co teraz

Aga77 ja to golenie na macanego odstawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelkaa
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabiSBB
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Przyszła szczęśliwa mama
- Posty: 398
- Otrzymane podziękowania: 0

Koleżanka ostatnio rodziła i położna sie jej pyta czy jest ogolona, ona na to, że oczywiście, położna zerknęła i mówi, że niestety ale nie jest ogolona dokładnie i dogalała ją hehe

Uporałam się z pianą w pralce i pierwsza tura ciuszków już się suszy. Tak jak mówiłyście - prze dziwnie to wygląda takie miniaturki na suszarce

Maż z kolegą złożył dziś wszystkie meble w sypialni, łącznie z łóżeczkiem


Co do badań to na pewno będziemy jeszcze miały badanie na paciorkowca. No i morfo i mocz standardowo.
A jak u Was z obcinaniem paznokci u nóg? Bo dla mnie to jakaś masakra jest! O malowaniu już nie wspomnę! Powiem tak: w dniach kiedy robię sobie full w łazience (golenie, paznokcie, itp) to już nie ćwiczę, bo zajmuje mi wszystko około godziny i wychodze z łazienki zziajana jak świnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Domiśśś ja bym jak najbardziej skorzystała z ZZO tylko w moim szpitalu nie ma tego w ofercie

pomelo nie martw się, po prostu każde dziecko jest inne, twój nie będzie takim gigantem jak nasze dzieciaki, ciesz się łatwiej ci będzie rodzic

Ja chodziłam w pierwszej i teraz też chodzę na NFZ i niczego sama nie zawożę, lekarz pobiera wymaż i potem kieruje sam go na laboratorium. Ja wynik odbieram od niego na następnej wizycie. Kurcze, co to za paranoja!!! Wywalacie kasę na lekarza prywatnie i jescze musicie robić za kurierów?? Idiotyzm na n-tej potęgi!!!
igamon ja we wszystko jestem w sanie uwierzyć, jeśli ma to pomóc mi , ulżyć w tym okropnym bólu. No właśnie, tak jak pisze Megi, a co jeśli zaczniemy rodzić wcześniej lub w 38 tc? Co z tymi kuleczkami. Napisz na lopatologicznie jak dzieciakom z przedszkola jak się bierze je/ Bo sama widzisz, że my pół-móżdżkami jesteśmy teraz w ciąży, całą mądrość maluszkom przekazałyśmy, ale mamy nadzieję, że po porodzie się wszystko zregeneruje, a jak nie to może przynajmniej BILOBIL pomoże

To co napisała agulka cyt: ogolnie skurcze to musi byc koszmar! dziewczyny placza, krzycza a na samej porodowce takie dzwieki sluchac...krzyki straszne. Dziewczyny po szkolach rodzenia zapominaja jak oddychac, co robic podczas skurczu.
to w 100% prawda, przeżyłam i podpisuje się pod tym obiema rękoma, TO KOSZMAR i nie ma co strugać z siebie bohatera tylko odrazu prosić o znieczulenie lub jakikolwiek innyc środek dostępny w szpitalu. A zastrzyk w kręgosłup to nic strasznego , miałam gdy złamałam nogę i miałą operację. Uwierzcie mi na słowo, że gdy już będzie za późno, będziecie same siebie przeklinały i gotowe na kilka nawet zastrzyków gdziekolwiek aby tylko mię c ten ból uśmierzony.
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tolad662
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 845
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabiSBB
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Przyszła szczęśliwa mama
- Posty: 398
- Otrzymane podziękowania: 0
Anulka i Agulka mam prosbe, nastepnym razem jak bedziecie mialy zamiar napisac takie hard corowe historie to napiszcie najpierw ze teraz bedzie cos dla ludzi o mocnych nerwch i kobiet ktore lubia sie negatywnie nakrecac. wtedy spokojnie przewine sobie w dol nie czytajac i przynajmniej przespie spokojnie noc. po tym co napisalyscie chyba znowu bede miala pospane! staram sie nie sluchac takich negatywnych historii i nie zbierac takich pesymistycznych wiadomosci zeby nie zarazic sie czarnowidztwem i narzekactwrm ale jak widac nie jest to takie proste....im blizej kwietnia tym moja odpornosc na takie historoe jest slabsza i zaluje ze przeczytalam wasze wypowiedzi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aga77
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0


Do porodu golił mnie mąż a lewatywy nie musiałam mieć bo pojechałam rano ale jeśli złapie akcja porodowa po posiłku to wiem że robią lewatywę

Każdy poród jest inny i każda z nas go przechodzi inaczej więc może nie straszmy się na wzajem bo już i tak większość ma koszmarne sny

Miłej i spokojnej nocki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-

Lepiej być świadomym zawczasu i zapobiec, niż "zamiatać" wszystko pod dywan wmawiając sobie że U mnie wszytko będzie SUPER, LEKKO I PRZYJEMNIE. To jest po prostu nie mądre, infantylne

A poza tym, Gabi, przecież Ty na samym początku napisałaś, że będziesz rodziła w hipnozie, więc kto jak kto ale Ty nie musisz się bać że będzie bolało.

Masz rację Aga, każdy poród jest inny, ale ja przed tym postawiłabym raczej, to że każda z kobiet rodzących jest inna i nie wiem jak to zniesie. Więc niech każda SAMA pomyśli, przeanalizuje i podejmie decyzję. I nie ma co miewać koszmary, tylko na spokojnie usiąść i wszystko przeanalizować i podjąć decyzję tak lub tak. Nikt tu nikogo nie straszy, tylko otwarcie mówi, że to takie i takie. Oczywiście, że każda z nas będzie rodziła i urodzi. Nikt nawet tego nie raczy kwestionować. Tylko jest jeszcze druga strona, psychika o tu o nią głównie chodzi. W Polsce jeszcze to wszytko jest w stanie raczkowania. Większosć właśnie zamiata pod dywan, bo "kobiety rodziły od wieków i są do tego stworzone" . AHA, tak, to prawda, tylko społeczeństwo się zmienia i obecnie nie jesteśmy już tacy mocni jak nasi rodzice i dziadkowie. NIESTETY, ale postęp robi swoje. Wiesz ile kobiet przeżywa traumę związaną z bólem porodowym??
Artykuł, nie straszy.

dzieci.pl/kat,1033565,title,Co-trzecia-k...42480,wiadomosc.html
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.