Kwietniówki 2014

witajcie wiosennie

no fajne te brzucholki macie a jeszcze fajniejsze te maleństwa w środku już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę swojego synusia tylko nadal mam dylemat co do imienia ale sa dwa warianty będzie albo Alan albo Fabian bo tak sobie wymyśliłam ze jakby był Fabian to będzie miał imieniny razem z moim mężem zobaczymy

mój mąz nas nie podczytuje ale czasem się interesuje o czym tak intensywnie piszemy czasem co nieco mu powiem ale ogólnie fajnie mieć taki swój mały swiat poza wszystkimi

mój maluch tez wygina się na wszystkie strony nieraz mam wrazenie jakby był wszędzie z jednej i z drugiej strony ciekawe jak jest ułożony do gin ide w poniedziałek to się dowiem chyba...

tez fote musze wrzucić zaraz

a co do chorobowego wyliczania go znalazłam cos takiego na stronie zus

Poniżej przedstawiam sposób wyliczenie zasiłku chorobowego:

- przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosi np. 1.126,00 zł, po odliczeniu 13,71 proc. tej kwoty wynosi 971,63 zł,

- wynagrodzenie w kwocie 971,63 zł dzielimy przez 30 dni i ustalamy stawkę dzienną zasiłku,

-stawkę dzienną mnożymy przez ilość dni zwolnienia lekarskiego; uzyskana kwota stanowi wysokość brutto zasiłku chorobowego,

- z kwoty zasiłku potrącamy podatek dochodowego w wysokości 19 proc.

Salonka no jakbyś piłke połkneła Ale ślicznie
Megi tez masz śliczny brzuszek.
Italia dokładnie tak, ze względu na ułożenie ale nie wykluczone że waga też by była powodem. Myslałam żeby rodzić tam gdzie moja gin pracuje czyli na Wołoskiej, ewentualnie tam gdzie przy sn chciałam czyli na Żelaznej. Pogadam z nią na wizycie i wtedy wybiorę. O Wołoskiej czytałam tylko opinie dotyczące cc i są same pochlebne więc nawet to że jest daleko ne stanowiło by problemu.
A w ogóle NieMąż rozwalił mnie ostatnio bo mówiłam mu, że chce właśnie na Wołoskiej a ten "chyba nie myslisz że będę z Toba na mokotów aż jechał" szczena mi opadła. Powiedziałam że wcale nie musi!
Megi widziałam ja dziś na fejsie ale nie odzywa się fakt.

Coś Wam opowiem, obuchem przez łeb dostałam po prostu o_O

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mila specem nie jestem, ale takie wyliczenie obowiązuje chyba przy normalnym L4, kiedy dostaje się 80% wypłaty, my teraz mamy dostawać normalnie 100% do porodu, a po porodzie każda będzie miala czas 14 dni, zeby się okreslić czy chce 100% przez pół roku i 60% przez kolejne pół, czy też 80% przez cały rok. Przy czym, gdybyśmy zadeklarowały 80% przez caly rok, ale wróciły do pracy po pół roku to ZUS odda nam te 20% z każdego miesiąca z pierwszego pół roku.

Jeśli chodzi o to jak wyliczają te 100% to biorę stawkę z ostatniej umowy! Nie z 12 miesiecy! Pytałam sie osobiście w ZUS'ie więc jestem tego pewna. Ja w ciągu tego roku zmieniłam prace i dlatego byłam ciekawa co wezmą pod uwagę i powiedziała, że będa liczyc składki od ostatniej umowy! Dlatego była kiedyś taka akcja, że kobiety w ciązy na szybko otwierały firmy, płaciły jedną dużą składke na ZUS a potem dostawały 3 tys czy ileś tam tego macierzyńskiego, bo liczyło im się od tej stawki, a nie średnia z 12 miesięcy. W końcu zaczely się kontrolę i teraz niebezpiecznie tak kombinować, bo można sobie duzo problemów narobić.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mila, co do wypłaty zasiłku chorobowego to jest dokładnie tak jak piszesz, z małą poprawką -nie 19 % tylko 18% podatku dochodowego. Przeliczyłam sobie na wypłacie z Zus i wychodzi idealnie co do grosza.
Gabi, z tymi wysokimi składkami to można było wyciągnąć max ponad 5 tysi. No i ostatnio wcale tak tego nie kontrolowali bo nie mają podstaw - ubezpieczony na własnej działalności deklaruje tyle, ile chce, a jak płaci składki przez minimum 90 dni a potem idzie na zwolnienie to g... mogą mu zrobić, ewentualnie sprawdzić czy taką działalność rzeczywiście prowadził i czy była dochodowa(no bo skąd brał kasę na płacenie miesięcznie ponad 2 tysięcy składek). Kilka spraw w tej kwestii Zus przegrał, dlatego kobiety ciągle kombinowały. Teraz ma się to ukrócić bo ma być zmiana ustawy i żeby mieć taki zasiłek to trzeba będzie płacić wysokie składki przez proporcjonalnie dłuższy okres czasu.
Zus teraz ściga kobiety, które mają krótki okres zatrudnienia przed pójściem na zwolnienie, np. przepracowały u pracodawcy 2 miesiące i idą na zwolnienie. Trzeba udowodnić im, że ta kobieta rzeczywiście pracowała, jest to trochę upierdliwe dla pracodawcy bo musi przedstawić komplet dokumentów, opisać czym się zajmowała, potwierdzić to jakimiś dokumentami i jeszcze często chcą oświadczenie od jakichś świadków, że widywali daną panią w konkretnej pracy.
Tolad, a Twoja gin Cię nie zapisuje do szpitala na cc? Bo ja na ostatniej wizycie zrozumiałam, że jak mały się w międzyczasie nie przekręci, to ona mnie zapisze na konkretny dzień na cc, czyli w szpitalu, gdzie pracuje. Muszę się jeszcze o to dopytać, ale mi akurat byłoby to na rękę.
To Cię załatwił Twój, trzeba było mu powiedzieć, że jak nie chce to wcale nie musi być przy porodzie. Ostatnio znajoma mi mówiła, że pierwsze dziecko rodziła na Madalińskiego i była mega zadowolona, a drugie na Bródnie bo jej mąż powiedział, że na Madalińskiego za daleko będzie miał jeździć. I mówi, że pluje sobie w brodę, że go posłuchała bo Bródno to porażka. Wiadomo, z pierwszym dzieckiem jest inaczej i szuka się najlepszego dla siebie i dziecka szpitala, ale ja gdybym po pierwszym porodzie była mega zadowolona z pierwszego, to bez namysłu jechałabym do tego samego szpitala.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Italia u mnie było troszkę zakręcone to bo najpierw miałam wizytę u niej a później USG u specjalisty, kolejność wyszła taka bo na USG było 30min obsuwy a ona wolna była. To on powiedział mi, że w 39 tygodniu cesarka itd- pracuje w tym samym szpitalu co ona więc procedury te same. Jej tylko pokazalam opis USG i spytalam kiedy przyjść na wizytę bo już pacjenta miała także wszystkiego dowiem się dopiero za tydzień. Skierowanie bardzo możliwe że da mi od razu do siebie bo a propo diabetologa mówiła, że skierowanie z prywatnego gabinetu czesto olewają w szpitalach ;/
A Ty w jakim szpitalu?
Powiedziałam mu że to ja bede tam leżeć więc nie ma co gadać. Jak nie chce nikt mu jeźdzć nie każe.

Czasem schodzi na dwór, cieplo to na balkon zaraz bedzie chodził ale wtedy to on chyba wyszedł z małym od razu

Jejku, dziewczyny, współczuję Wam tych palaczy w rodzinie U mnie na szczęście nikt nie pali. Gabi gdy czytałam twój opis o pachnącym mieszkaniu nie kwiatuszkami, to aż poczułam ten smród pod nosem , fuuuj. Miałam przyjemność bycia w kilku mieszkaniach palaczy, MASAKRA !!!!!

Italia mi prawobrzeżna część Warszawy to nigdy nie kojarzyła się dobrze. Praga, Bródno, Targówek....gdy musiałam tam jechać to dziwnie się czułam, jak bym jechała do innego świata. Nigdy nie wybrałabym szpitala Bródnowskiego, już wolałabym zapłacić ile trzeba było, aby tylko nie tam. No oczywiście od Bródnowskiego to Praski jest już w ogóle porażką. Znajoma tam miała praktyki lekarskie, powiedziała, że woli siedzieć bez pracy niż w takim syfnym szpitalu pracować.
Ja powiedział jeden mój znajomy prawnik, warszawiak od dziada pradziada: cała inteligencja Warszawy zginęła w powstaniu, reszta pozostała za Wisłą.

Uuuu stop palaczom w otoczeniu ciężarnej! Ludzie są bezmyślni niestety i sami maja swoje zdrowie w d*** a i nasze przy okazji. My ostatnio z mężem weszliśmy na chwilkę do sklepu, gdzie było siwo od dymu, wyszliśmy natychmiast, a i tak włosy i kurtki nam śmierdziały dymem

Salonka zazdroszczę figury
Z tymi facetami, to już taki los. Mój jakoś o kasę nie narzeka w czasie ciąży, nie chce mnie zbyt drażnić, ale wczoraj cały wieczór przeżywał, że za balerinki dałam 150zł, a to tylko kawałeczek skórki

megi23 a Twój młody znowu zagląda i chyba jakieś buziaki ciotkom śle
Czytasz w moich myślach, właśnie miałam Renatę przywoływać. Ona już jest w terminie
Renata odezwij się!!!

tolad662

Dziewczyny przepraszam, że powtarzam temat ale Igamon napisz mi proszę jeszcze raz (bo nie mogę tego odnaleźć ) jaka to ma być lewatywa, jak szybko zaczyna działać po zaaplikowaniu, albo może jak długo ją trzeba w sobie utrzymać, żeby wszystko wypłukała, no i kiedy ją zrobić. Bo mi gin powiedział, że ze względu na tego paciorkowca mam jechać do szpitala od razu jak mi wody odejdą, albo jak skurcze będą regularne nawet co 10 min.

Z Renata wszystko ok, postara się do nas zajrzeć

A Igamon to nie było kilka dni chyba, albo tak dużo piszemy że sie gubie.

No to ja po wizycie u diabetologa, ostatniej w tej ciąży, jak się okazuje. I po skończonym 38 tygodniu zalecona hospitalizacja. Jutro u gina mam prawdopodobnie dostać skierowanie do szpitala. No i zaczyna się panika. To naprawdę tuż tuż...

Dziewczyny piękne brzuszki! Ale się w nich musi dziać

Co do palaczy powiem tylko tyle - sama z mężem rzucilam przed ciążą, walczę z teściowa - naszą lokatorka-zeby nie paliła,bo wnuczki smierdzaca nie dotknie i nie będzie z nią mogła zostawać. I wnerwia mnie sam zapach fajki. Ostatnio teściowa ze mną jechała pociągiem do lekarza, ze względu na zawroty głowy. Siadla koło mnie najarana, a ja się zrzygalam. Nie cierpię fajek i ich amatorów!

Gabi, dzięki za pozytywne doladowanie. Muszę wydrukować to co napisalas i czytać to kilka razy dziennie.

Tolad, a to kumam czacze. Ja też najpierw miałam usg, a potem wizytę za kilka dni, to samo usłyszałam od obydwu lekarzy, ale się jeszcze upewniłam na wizycie u swojej. Oboje pracują w tym samym szpitalu więc i procedury te same. Jak u mnie wyjdzie cc to na pewno Karowa, stamtąd mam gina.
Anulka, mnie też prawobrzeżna część zawsze o dreszcze przyprawiała, mojego męża babcia mieszkała na Bródnie, jak do niej jeździliśmy to był super widok na szpital Bródnowski, we mnie on zawsze wywoływał traumę. W ogóle cała ta dzielnica nieciekawa, a Praga to już masakra. W zeszły roku znajoma organizowała urodziny w jakimś dziwnym klubie na Pradze i powiem Ci, że baliśmy się samochód tam zostawić, a co dopiero przejść kawałek do "lokalu". Ten klub był w jakimś podziemiu, siedzieliśmy później na podwórku przed tym klubem bo to był lipiec, jakieś menele łaziły i zbierały kasę, normalnie inny świat. Jedynym ładnym miejscem z tej strony to jest chyba Saska Kępa.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Joasia, trzeba było powiedzieć teściowej, że to przez jej smród się zrzygałaś.

Piekne brzusie.

Tak was czytam i czytam i powiem wam, ze zazdroszcze tym które będą mialy cc. Ja po pierwszym porodzie tez chce

A mnie cos rozbiera mam dreszcze, co ja.moge wogole wziasc.na to?