Majówki 2014

Paradies 13,5 miesiąca

GosiuKochanie nie przejmuj się ja też tak mam non stop płaczę ale muszę się chować przed tą moją skarżypytą bo jak tylko Paweł wraca z pracy ona biegnie i mówi mu wszystko: Tatusiu mama Brzuszek ała i mama pakała ale systko ok mnie w nocy też budzą coraz częściej bóle jak na @ a do tego wczoraj miałam krzyżowe i nie wiedziałam jak sobie poradzić bo przy Olivii było inaczej pierwsze i jakiekolwiek bóle jakie miałam to w dzień porodu...a dzisiaj od rana non stop bóle brzucha tzn. twardnienie ale to takie do 5min i dopiero puszczają ból w pachwinie aż promieniuje lewą żyłą główną w nodze...nie wiem co o tym myśleć chciałabym aby już się zaczęło bo jutro w nocy teściowa już przyjeżdża .... Twoja Zosinka jest Przepiękna Gosiu napatrzeć się na Nią nie mogę... i malutki też pewnie taki śliczny będzie:):*

sela Też bardzo bym chciała spotkać się z Naszymi wszystkimi Mamuśkami poza forum na jakiejś kawce bądź spacerku ale niestety to nie jest realne! zawsze mozemy jednak pisać na FB i na naszym Forum choć tutaj dużo trudniej dodać fotki...:/

Ciekawe jak tam nasza Patka dochodzi pewnie do siebie po cc...

Witam Nowe Mamusie, dopiero dzisiaj bo jeszcze nie zdarzyłam tego zrobić

Ja sobie dzisiaj przydarłam moją piłkę z piwnicy i zaczynam skakać na niej mam nadzieje ze mały zechce wyskoczyć bo już jestem wykończona tą ciążą....powiedziałam mu że jak tylko usłyszy babcie ( która jutro ma przyjechać ) ma od razu zacząć akcję porodową wszyscy sie śmieją że Marcelek wyjdzie 1.05 i bedzie się nazywał Marcel Schwere Komunist czyli bardzo ciężki komunista no zobaczymy ale mam taką nadzieję .....no i znowu brzuch strasznie stwardniał...masakra jakaś!

do później Kochane :*
postaram sie dodać fotkę ale nie wiem czy się załączy ////

A mówiłam Wam, że mamy z forum marcówki 2013 się widują w realu, nawet wspólnie weekendy spędzają

Gosiu w cale bym sie nie obrazila gdyby i w naszhm przypadku tak szło ale no niestety jesteśmy Porozrzucane po całej Europie

danusia87 napisał:

Gosiu w cale bym sie nie obrazila gdyby i w naszhm przypadku tak szło ale no niestety jesteśmy Porozrzucane po całej Europie

Ale u nas eżsądziewczy z Angli,Hol i Hiszpani i jak sąw Pl to widują się z innymi.

Gosiu ja chce taką śliczną córeczkę jak Twoja !!!!!
Jestem już po wizycie i niestety żadnego rozwarcia ani żadnych innych oznak

Danusia - cudne zdjecie :* I masz na sobie rewelacyjna bluzke!!! Moja pilka tez napompowana, i tez na niej siadam i zaczne teraz juz skakac

Gosia - szkoda, ze my sie nie pospotykamy Kazda z nas mieszka gdzieindziej No moze poza dziewczynami z Olsztyna, bo jest ich trzy Chociaz ja uwazam, ze dla chcacego nic trudnego i jakbysmy zrobily zlot gdzies w Polsce, to ja wsiadam w samolot i jestem

Kasiunia - och... to sobie poczekasz.... Pewnie tak jak ja...

Kasiuniu napewno coś się zacznie niedługo dziać ! Zobaczysz! Może teraz z córeczką będzie Inaczej jak z synami?!

Danusia słodkie zdjęcie,po kim Oli ma takie kręcone włoski
Kasiunia yhy...mnie lekarz też powiedział, że jeśli do dnia terminu nie urodze sama nikt nie sprowokuje porodu i będzie drugie cc. A na ostatniej wizycie już nie wyraził zgody na sn bo min dwa lata musi minąc od poprzedniego cc...także jedziemy na tym samym wózku. Będzzie miała równie śliczną dziewczynkę,zobaczysz!

Boshe zjadłam pół czekolady truskawkowej i zaraz puszcze tak mmnie muli

danusiaWglądasz slicznie cała promieniejsz.Z ty spotkaniem to prawda fajnie by był jak troszke bysmy blizej wszystkie mieszkały zorganizowało by sie jakies spotkanko no ale dobrze ze chociaz na forum mozna popisac

paradiseJuz sie nie moge doczekac tej traczki hahahh przynajmniej organizm oczyszcze hahahaha


miładobrze wygladasz szczuplutkie nóżki i fajowy brzuszek


DZIEWCZYNY PODJACIE LINKA NA FB TO ZAWSZE WIEKSZY KONTAKT BYŚMY MIAŁY

Danusiu chciałabym żeby było inaczej, bo w przeciwnym razie czeka mnie cc.. a co do zdjęcia to tak jak piszą dziewczyny promieniejesz..a jak Olivka reaguje, że będzie miała rodzeństwo ?
6 maja mam ostatnią wizytę i dostanę wtedy skierowanie do szpitala gdzieś tak na 12 maja, ale nie wyobrażam sobie jak to będzie..mój mąż ma akurat od 6 kurs w pracy przez 3 tyg. i nie może wziąć opieki..starszy już od 7 rana w przedszkolu będzie, a młodszy z babcią tylko, że on jest tak do mnie przyzwyczajony, że nawet ze mną zasypia i śpi..jestem przerażona, że wszystko się nam tak nałożyło w czasie :/
Gosiu no ja sama mu powiedziałam, że nie zgodzę się na wywoływanie porodu, bo boję się, że może coś się z macicą stać od tych silniejszych skurczy po podaniu OCT, ale wytrzymam te parę dni jeszcze po terminie i jak nic się nie rozwinie to wtedy cc..u mnie dokładnie od poprzedniego cc będzie 2 lata i 8 msc więc znowu to ryzyko się troszkę zmniejsza

Kasiunia88 napisał:

Danusiu chciałabym żeby było inaczej, bo w przeciwnym razie czeka mnie cc.. a co do zdjęcia to tak jak piszą dziewczyny promieniejesz..a jak Olivka reaguje, że będzie miała rodzeństwo ?
6 maja mam ostatnią wizytę i dostanę wtedy skierowanie do szpitala gdzieś tak na 12 maja, ale nie wyobrażam sobie jak to będzie..mój mąż ma akurat od 6 kurs w pracy przez 3 tyg. i nie może wziąć opieki..starszy już od 7 rana w przedszkolu będzie, a młodszy z babcią tylko, że on jest tak do mnie przyzwyczajony, że nawet ze mną zasypia i śpi..jestem przerażona, że wszystko się nam tak nałożyło w czasie :/
Gosiu no ja sama mu powiedziałam, że nie zgodzę się na wywoływanie porodu, bo boję się, że może coś się z macicą stać od tych silniejszych skurczy po podaniu OCT, ale wytrzymam te parę dni jeszcze po terminie i jak nic się nie rozwinie to wtedy cc..u mnie dokładnie od poprzedniego cc będzie 2 lata i 8 msc więc znowu to ryzyko się troszkę zmniejsza

moja Zojka ma 13,5msc,więc wyobraź sobie jaka z niej przylepa i jak ryczy kiedy stracę jej się z pola widzenia....

Gosiu wyobrażam sobie.. mój był do 2 lat na piersi i nigdzie się nie mogłam ruszyć bez niego..dopiero od niedawna może zostać z kimś na chwilę, ale to prędzej zostanie z moim teściem niż z moją mamą i boję się tego, że ma zostać z nią na cały dzień jak czasami godziny nie potrafi być u niej..no, ale musi z niego wyrosnąć chłop, a nie baba więc raczej mu to nie zaszkodzi taka rozłąka po południu będzie przyjeżdżał z tatą i bratem w odwiedzinki do mamy

No to my z Sylwią zrobilysmy pierwsze forumowe spotkanie w realu;-)co prawda tylko dwuosobowe, no trzy- bo z Marysia, ale to już coś, prawda?

nati.olsztyn napisał:

No to my z Sylwią zrobilysmy pierwsze forumowe spotkanie w realu;-)co prawda tylko dwuosobowe, no trzy- bo z Marysia, ale to już coś, prawda?

super