BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

9 lata 11 miesiąc temu #892079 przez asienka87
Ann najwazniejsze, ze wszystko w porządku, gdyby coś się działo z szyjka, to lekarz na pewno by Ci powiedział :)

Aggi cieszę sie, ze wyprawa sie udała :)
ja jakoś pewnie od początku lipca będę trzęsła gaciami, że w każdej chwili moze to nastąpić :D

Serduszko ciesze sie, że juz po remoncie :) wizytę tez mam 25 czerwca ;)
a ja chyba nie robiłam nowego suwaczka... nie pamiętam :)

Natalia zrobiłaś mi smaka na pierogi :D i mam jeszcze ochotę na domowe krokiety :D

Dziulka przykro mi bardzo :( mam nadzieje, ze jednak będzie wszystko dobrze :* trzymam bardzo bardzo bardzo mocno kciuki :*


Co do narodzin.. to ja urodziłam się w 8 miesiacu (zresztą jak moja czwórka rodzeństwa), ale nie wiem w którym tyg, bo nie napisano w szpitalu..ważyłam 2150 g, i miałam 46 cm,
a mój Ł urodził sie w 38 tygodniu z wagą 3700 g i 59 cm :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #892165 przez marsi
witam serdecznie :kiss: jestem dzisiaj pierwsza :)
widzę, że pakowani torby i kompletowanie wyprawki już u większości się zakończyło lub jest ku końcowi :) U nas tak samo jedna torba do szpitala stoi i czeka, druga na wyjście jeszcze do spakowania. Ale ciuszki małego na wyjście już w szafie przyszykowane tylko kwestia ich przełożenia do torby. No i moje ciuchy jeszcze, ale to pewnie na ostatnia chwilkę. Albo mąż dopakuje jak już będe po wszystkim.
Dzisiaj zabieram się za pranie pościeli małego, bo tylko to mi jeszcze zostało. Jutro prasowanie i jestem gotowa. No jeszcze drobiazg typu przygotowanie łóżeczka tzn. obciągnięcie kołderki, założenie baldachimu, ale na to jeszcze sporo czasu zostało. Gdybym nie zdążyła to mąż zrobi ewentualnie mama pomoże :)
Co do wymiarów z narodzin to tylko wiem, że urodziłam się w 7 miesiącu z wagą 2200g. Niestety więcej mama nie pamięta a teściowa to już w ogóle niczego nie zapamiętała.
Macie jakieś przeczucia co do terminu porodu? Ja ostatnio obudziłam się i pierwsza moja myśl 26 lipiec. Byłoby to na tydzień przed przewidywanym terminem, szczerze, ta data bardzo by mnie usatysfakcjonowała :) Bardzo wierzę w swoja intuicję. Dość często moje przeczucia się sprawdzają. Tak też było z płcią maluszka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892167 przez ann-sunshine
Dzień dobry,

Dziulka, z takimi maluszkami niestety często tak jest że to taki rollercoaster, czyli raz lepiej raz gorzej, ważny jest pozytywny efekt końcowy, a w taki my tu wszystkie mocno wierzymy :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Wybaczcie, ale nie mam siły nadrabiać. Mąż niby chory nie chory, a szwenda mi się po domu i marudzi i tylko mnie denerwuje, a robota sama się nie zrobi. Marta odprowadzona, zakupy zrobione, pranie muszę wstawić i poprane pieluchy i ciuszki z zeszłego tygodnia poprasować, a potem dokończyć obiad, zjeść, odebrać Martę i pojechać do dentysty. Chyba sobie dziś nie posiedzę, o leżeniu nie wspominając.

Spokojniejszego dnia wam życzę, buziaki :kiss:

PS Jeszcze tylko ciągle kołacze mi się post Katsi.
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #892171 przez nataliaa87
No to ja druga :D

Marsi u mnie nadal torba nieruszona :) Ubranka i cala reszta też. No ale można powiedzieć, że już prawie wszystko mam :)
Ja też mam przeczucie, że urodzę ok. 25 lipca. Jakoś tak mi się wbiło do głowy i siedzi. Jak będzie cc, to i tak będę znała dokładną datę o ile mały nie będzie chciał wyjść wcześniej :)

Inna może stało się tak dlatego, że przyzwyczaiłaś swój organizm do leżenia. Sił też mamy teraz coraz mniej. Mi ostatnio też częściej kręci się głowie i mam jakieś zachwiania równowagi. Twoje objawy to zasłabnięcie. Organizm widocznie jest już trochę przesilony.

Dziulka miejmy nadzieję, że antybiotyki pomogą. Maleńka tyle już przetrwała, że i z tym sobie poradzi. Bądź dobrej myśli kochana. Jesteśmy z Tobą. Daj znac jak sytuacja wygląda dzisiaj.

A mnie dzisiaj czeka wizyta u endokrynologa. Niczego się nie spodziewam. Wypisze mi tylko leki i będę o 150 zł lżejsza. Mam tylko nadzieję, że po porodzie moja tarczyca wróci do normy.

Miłego dnia :)

Edit. A jednak jestem trzecia :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892185 przez ann-sunshine
Natalia a jednak trzecia :laugh:

Inna: po pierwsze zobaczymy czy morfologia ci nie spadła, bo może tak być, po drugie nie szłaś za szybko? bo teraz to my musimy już sunąć w tempie babci o lasce. Po trzecie może słabe ciśnienie na dworze było, te zmienne pogody też nam nie sprzyjają.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892204 przez missyy
Nie martwcie się, u mnie też jeszcze torba nie spakowana ;P Chyba jeszcze trochę czasu nam zostało :laugh:
Jeszcze nawet stanika do karmienia nie kupiłam, bo waham się jaka miseczkę kupić, taką jak mam teraz czy większą. :blink:

W sobotę byłam w Rossmannie to nakupiłam sobie miniaturki kosmetyków do szpitala, kilka kosmetyków dla baby. Dostałam przy okazji te kartę Rossnę, może jakieś rabaty wpadną kiedyś i się przyda :)
Póki co dostałam rabat 40 % na zapach męski z okazji dnia ojca :)
Byłam też kupić przewijak, w promocji kilka bodziaków, kosmetyki, akurat był kiermasz z rabatami dla matek i dostałam duzą torbę promocyjną z broszurami i próbkami kosmetyków, wkładek laktacyjnych, pieluszek itd. Aż mi się miło zrobiło, człowieka tak łatwo zadowolić :P

A po za tym u mnie nadal nastrój depresyjny, dni mi się strasznie dłużą, czasami już sobie zajęcia nie mogę znaleźć. A jak już do czegoś się zabiorę to werwę mam podobną do 80letniej kobiety. Eh, tylko czekam aż mąż wróci z pracy, bo sama wariuje w czterech ścianach.
Chciałam bym trochę wcześniej urodzić, np. na samym początku sierpnia, ale czy to realne ... Obym tylko nie siedziała i czekała po termine :ohmy:

Ann Wizyta niezbyt konkretna, ale na pewno z szyjką jest ok, bo inaczej od razu by coś Ci powiedzieli. :) Jakie te nasze córeczki samosie :side: , wszystko robią po swojemu, oby tylko w porę mogły się chociaż odwrócić do porodu.

marsi Ja dziś jeszcze pranie robię, poprasuje sobie trochę. Czas mi chociaż jakoś zleci. Może niedługo spakuje torbę. Co do łóżeczka to u mnie tylko materac leży. Pościeli jeszcze nie zakładam, po co ma się kurzyć :P Najpierw jeszcze muszę ją kupić :laugh: Może w przyszłym tygodniu zus coś sypnie to wykreślę wszystko z listy zakupowej :)



Mój Mały Aniołek, 15/08/2013,13 tc[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892232 przez aggi
Dzień dobry :)
nie wyspałam się w nocy kompletnie, całą noc się kręciłam. Chyba już tak do końca będzie.. o 5;30 wyprawiłam męża do pracy
i sobie odespałam 6-10.. dobrze że póki co odsypiać mogę. Wczoraj męża długo nie było z pracy więc zrobiłam porządki z mamą
i małe przemeblowanie... żeby mąż mógł łóżeczko poskręcać :silly: i jest mamy go, wkońcu sobie mogę na nie popatrzeć :P
Jeszcze pusto i tak surowo jest... ale już niedługo :) :whistle:

Zdjęcie:
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Nie mam póki co mocy żeby więcej ogarnąć, ale może niedługo wezmę się za pranie pościeli itd... :) Wtedy wszystko nabierze kolorów i 'duszy' :side:

A dzisiaj na 19/20tą wizyta u ginka. Przedtem pojadę jeszcze odebrać te wyniki z moczu. Albo mąż mi je odbierze po pracy.
Ciekawa jestem jakie wyniki i co gin mi powie na tę glukozę moją :unsure:
No i ważyłam się dzisiaj żeby w kartę wpisać: 6kg na plusie, w obwodzie 87cm... Ciekawe czy mały dobrze rośnie bo przytyć przytyłam, ale obwód taki sam jak 3tyg temu :blink: :blink: :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892239 przez ann-sunshine
Aggi ślicznie, a pościel ubierz na finiszu, albo niech maż lub mama ubiorą jak ty z Maksiem będziecie w szpitalu, nie zakurzy się

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #892243 przez aggi
Teraz Was doczytam :)


natalia ja z tych mini kosmetyków kupiłam żel pod prysznic, dezodorant i krem z nivei, a płyn do intymnej biały jeleń. Bo takie akurat mieli tam. Ale wybór był dość duży Ci powiem :) a o chusteczkach się nie wypowiem bo nie zaszłam na dział dziecięcy. Mój mąż to był jakiś gigant, ja to się modlę by mały się na mnie podał.. :ohmy: :P

Ann ej ja nie mam zgagi w ogóle od początku.... ! nie strasz mnie że młody dziwnie siedzi czy coś :dry: Ty tak nie szalej z tymi porządkami i zajęciami w ciągu dnia bo znów przedobrzysz :kiss: tak tak pościel tylko wypiorę i wyprasuję i założę na kołderkę itd ale do worka schowam i do szafki by się nie kurzyło bo miesiąc to dużo czasu :)

dziulka zaciskamy kciuki bardzo mocno za Zuzię !! Wierzę Ci że jesteś wykończona, tyle emocji, tyle niepewności :( ale pozytywne nastawienie mimo wszystko kochana!!!

Inna mi się tak dzieje zazwyczaj w kolejce w sklepie ... że normalnie duszności mnie chwytają, mam problem wystać, chodzenie boli itd. Może dziecko uciska gdzieś. Ja sprawdziłam wymiary męża w jego książeczce zdrowia dziecka którą kiedyś miał :P

asienka ja to samo jak minie początek lipca to będę gaciami trzęsła :D

marsi mi by pasowało urodzić 27lipca na rocznicę z moim mężem :P byłoby super. Ale to niemal 2tyg przed terminem więc nie wiem sama czy da się tak 'zrobić' hehehhe

missyy też mam rabat na dzień ojca i już na dzień matki miałam na cały asortyment :P No najgorsze to chyba czekanie po terminie :dry: u mnie też tylko materac w łóżeczku i póki co tak pusto się wydaje.... nie mogę doczekać się efektu końcowego :)

Wy macie torby popakowane a ja jedynie mam: torbę, koszulę i mini kosmetyki hahaha. Także leżeć iść mogę ale rodzić nie bardzo :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892247 przez kakadu
zaintrygował mnie temat ann sunshine

faktycznie tak jest, ze jak ma się dzieci to ze znajomymi niedzieciatymi się raczej nie spotyka, no bo co ? Wy zawsze z dziećmi, oni sami, dzieci nie mają co robić, bo nie ma się z kim bawić u nich zabawet nie ma w domu. Najlepiej jak się ma znajomych dzieciatych, wtedy maluchy ( tak jest u mnie przynajmniej ) chetnie idą, bo mają kompanów do zabawy. A my co nie tu nie ukrywać spokoj :)

problem tez jest z takimi znajomymi co sie o dzieci staraja i im nie wychodzi, mialam taka przyjaciolke i wszystko bylo ok, lubila moją dwojke, a jak zaszlam w ciazy z 3, ( wpadka , ale jaka slodziutka ;) ) oni byli po rocznych staraniach i praktycznie gadamy juz tylko w pracy...a ona unika przy mnie tematu swoich staran...
Domyslam sie ze jak im się uda to pewnie przyjaźn wroci.. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892248 przez Inna607
Witam :)

no rano bylam na badankach, pobieranie krwi bylo dosc znosnie no jutro wyniki to sie okaże co i jak :p
Ann
co do tego chodzenia jak staruszka ja szybciej nawet nie potrafie juz nie dla mnie bieganie to tu to tam ojj nie :p
i pojęcia nie mam co to wczoraj było bo dziś jak szłam do laboratorium i później do sklepu bylo wszystko normalnie ...
może macie racje i za długo leżałam i jak juz trochę pochodzilam więcej to organizm sie zbuntowal :p

Ja torby juz mam spakowane no pare drobiazgów jeszcze do mojej trzeba dopakowac ale to kwestia chwilki wiec sie nie martwie najważniejsze rzeczy sa :)
Termin który przewiduje ze urodze to 25 lipca.
Wiec czekamy ale od kilku dni mała tak daje popalic ze nie wiem czy nie zechce się pospieszyc w sumie fajnie by bylo :p byle tata zdazyl hehe

Dziś czekam na kolejna paczke od męża ma byc łóżeczko, przewijak i takie tam a do konca tyg wózek i wszystko dla niuni juz bedzie gotowe :)
Pościeli tez jeszcze nie kupilam to ostatnia rzecz ktorej mi brakuje na liscie wyprawkowej no i jeszcze laktator i bedzie wszystko ;)

Ide jesc ... ostatnio jem tonami i dalej mało :/
Na szczęście w wiekszosci to owoce ale juz sie zastanawiam kto to wszystko co zjadla będzie zrzucal po porodzie :p

Na obiad dzis ukochana pomidoroweczka :woohoo:
Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892253 przez nataliaa87
Aggi ale fajnie, że masz już to łóżeczko złożone :) Też bym sobie chętnie już popatrzyła na kącik malucha, ale jeszcze trochę czasu minie zanim do tego dojdzie. Musimy pozbyć się mebli już nieużywanych żeby jakoś to wszystko pomieścić. A w pierwszych wolnych chwilach musimy zarejestrować auto, bo Ł. ciągle w pracy i nie ma kiedy tego załatwić.

missyy ja też nie lubię tego czekania na męża z pracy :) Ale teraz mam się czym zająć. Nic dla młodego jeszcze nie przyszykowane, więc pracy dużo, tylko jakoś chęci brak :D

Lecę chyba gotować zupkę, a potem musze przyszykować truskawki na drugą partię dżemów :D Mężu wróci to zespołowo szybko je ogarniemy :D

Co do znajomych, to ja mam większość takich, którzy myślą właśnie o dzieciach, więc na spotkaniach tematów nie brakuje, bo szczególnie koleżanki wszystkiego są ciekawe :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #892278 przez asienka87
Witam Kochane :)

Marsi nawet nie pomyślałam, żeby rzeczy dla siebie i małego na wyjście spakowac do torby- dobry pomysł, mąż nie będzie sie o to martwił :)
a co dla małego na takie wyjście? kaftanik, śpiochy, skarpetki, czapeczka, niedrapki i kocyk do nosidełka ? coś jeszcze?
ja wymiary i wagę moją i mojego męża sprawdzałam w ksiażeczce zdrowia takiej małej, co dostawano w szpitalu po narodzinach dziecka :)
a co do daty porodu, to czuje że około połowy lipca :) ale nie zastanawiałam się nad konkretną data :)

Ann no to faktycznie masz dzień zakręcony i dużo pracy się szykuje.. ale ja też niby miałam odpoczywać i leżeć, a mój Ł idzie do pracy po 11.00 i wraca na 21.00 więc czeka mnie obiad, pranie, prasowanie (ale na krzesełku przy prasowalnicy:) ) jakieś lekkie ogarniecie mieszkania , jeszcze chciałam dziś upiec ciasto drozdżowe z truskawkami :)

Natalia daj znac, jak po wizycie u endo ;) najgorsza ta kasa;/

Missy stanika do karmienia tez nie mam.. mi położna powiedziała, żeby odrobinke większy kupić, ale bez przesady :) w sumie to stanika mi jeszcze brakuje do torby i kapci :P
też nie zakładam póki co pościeli, pewnie załoze, jak wróce z szpitala, bo też uważam, ze nie ma po co się kurzyć :)


Aggi Sliczne łóżeczko :)
ale prawda, że łza sie w oku kreci, jak spogladamy na łożeczko ;) ja mam je na przeciw łóżka, wiec, co kładę się spac, bądx się budzę to spogladam na nie i marze, że nasz synek już sobie tam śpi :silly:
a Ty tylko 6 kg na plusie ? łooo matko, Ty w ogóle przybierasz coś :P ja mam już 13 kg+ :P i 104 cm :)
daj znać, jak po wizycie :)

Kakadu masz rację, to jest ciężki temat.. nam jak minęło 1,5 roku starań i moja przyjaciółka zaszła w ciażę, praktycznie od razu.. to bała się mi powiedzieć :P i nie wiedziała , jak to zrobic :) zbeształam ją, że przeciez bardzo się cieszę, mimo że jest mi przykro , że my nadal nic... ale normalnie pytałam jak sie czuje, jakie badania ma robić, jak przebiega ciaża, pokazywała mi zdjecia itp... wiadomo, było mi smutno, ale cieszyłam sie razem z nią :) a jak dowiedziała się 7 miesiecy później, ze ja tez jestem w ciaży, to się popłakała :) i de facto będziemy mieć dzieci z tego samego roku (ona urodziła końcem stycznia br)
a co do spotkań z znajomymi z dziećmi, to jak przyjezdżały do nas takie pary, to zawsze zabierały zabawki ze sobą :) ale juz niebawem to sie zmieni, jak nasz Szkrab będzie na świecie :D

Inna mnie się zdarza, ze jak właśnie dłuzej poleże, to jak wstasne, to kroku zrobic nie dam rady, tak mnie wszyhstko boli ;/ musze troche wtedy to rozchodzic :) i też ciężko mi sie jest poruszać... normalnie chodze tak wolno, ze szok.. no ale co zrobić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #892296 przez aggi
kakadu popieram to co napisałaś w 100%. Zawsze w gronie znajomych znajdą się tacy. No ale nie ma co na siłę przytrzymywać znajomości.

Inna trzymam kciuki za wyniki :) jaki wózek wybraliście? :) zjadłabym pomidorówki... może jutro zrobię :D

natalia ja właśnie też musiałam się jednej kanapy pozbyć, ale mamie było żal żebym wyrzuciła i koniec końców wcisnęłyśmy ją do jej sypialni ;)

asienka dzięki :) no ja 6kg na plusie, niby gin mi mówił że tak do 10 przytyję ale 8 będzie wsam raz.. no i póki co jego słowa się sprawdzają, a nie głodzę się ani nic, ale też nie jem za dziesięciu.. Byle maluch będzie zdrowy to najważniejsze! Jak po wizycie to pewnie jutro relacje zdam, ale napewno będzie :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No nic idę mielone przygotować bo dziś na obiad z ziemniaczkami i ogórkami :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #892313 przez missyy
asienka87 Właśnie mam problem ze stanikiem, bo cały czas nosze B, a jak już przymierzyłam kiedyś C to jedna miseczka ok, ale druga już odstawała jak diabli. Taka asymetria ;/ Muszę się zdecydować w końcu na coś, kupuje w necie więc tym bardziej mi trudno. A po sklepach nie mam ochoty chodzić.
Klapki widzisz też muszę kupić, może przy okazji w jakimś auchanie albo gdzieś jak będę na większych zakupach ;)

no właśnie Inna607 pochwal się jaki wybraliście wózek ;) My chyba w lipcu kupimy :)
U mnie dziś też pomidorowa ;D ;D Od wczoraj :evil: heheh, nie mam cierpliwości do gotowania :P

nataliaa87 Ja wizytę u endo mam dopiero ok. 20 lipca. Płace 80 zł, wiec nie najgorzej. Ale weź tak zsumuj sobie te wszystkie wizyty to paść można z wrażenia ile to kasy idzie.
Mąż gdzieś koło 18 będzie to uschnę z samotności. Wczoraj byłam nie pocieszona bo tak samo wrócil i jeszcze od razu włączył tv, bo mecz leciał. I tyle z niego pożytku miałam. :S
Ja właśnie nie mogę sobie zajęcia znaleźć, bo bo pokoiku to prawie wszystko mam, poprane też, dziś też coś poprałam, tylko coś na dworze nie chce wyschnąć ;/
Za kurze bym musiała się zabrać, tylko ciężko niestety tyłek ruszyć.Nogi mam jak z waty i słaba ostatnio jestem ;/ Zarosnę kotami :laugh:



Mój Mały Aniołek, 15/08/2013,13 tc[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl