Mamusie pazdziernik 2014

Cześć Dziewczyny

Aneta_78 Co do rożków, to są naprawdę super. Jak wyjęłam je z opakowania, to troszkę mi się sypały, ale po wypraniu są jak najbardziej oki:)

Kinga tam już pewnie ściska kierownicę i pędzzziii po męża..

Właśnie doczytałam:)
Czuję się dziś dobrze. Jutro o 15:00 mam dzwonić do lekarza i podjechać potem na oddział do szpitala. Tam mnie zbada. Znów jutro odwiedzę patologię ciąży:) Oby mnie tam tylko nie zatrzymał Mój lekarz od 17-25 lipca ma wolne. Oby tylko nic się nie wydarzyło. Ostatnim razem jak rodziłam, to był na urlopie ojcowskim. Także tak...

Ja miałam zapalenie ślinianki (albo zapchane ślinianki) przy ciąży z Paulinką. Ale to był pierwszy trymestr. Lekarz powiedział, żeby robić okłady z rumianku. Bał mi się cokolwiek dać. Opuchlizna zeszła dopiero po kilku dniach.

aika Śliczny brzusio:)

munkki Paulinka była z babcią. Ostatnio robi mi straszne cyrki w aucie. Więc szczęście, że jest niegrzeczna, bo została w domu.

Ania86 Piękny domek:)

a oto mój dzisiejszy łup za 30zł!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jest bardzo wygodny, Zośka jak się rozsiadła to siedzi i siedzi
Mam chyba dzisiaj dobry dzień bo zamówiłam też na allegro fotelik do auta! i niestety w tym miesiącu to będzie na tyle bo nie ma już funduszy

hide]

W sklepie doradzili. Myslelismy tez o pianka kokos gryka alectacpowloka jego byla taka/sztuczna i sztywna /a w tym co kupilismy fajnie bedzie sobie oddychac i jest taka/delikatna.

czesc dziewczyny, jak tam po weekendzie? ogladacie final? ja ogladam z mezem i praktycznie wszystkie mecze ogladalam, mimo ze nigdy mnie ''noga'' nie interesowala

Malvi ja tez mam cukier w moczu. gin, ktory prowadzi moja ciaze uwaza, ze to niedobrze, a gin u ktorego bylam prywatnie twierdzi, ze to w ciazy calkowicie normalne. bardziej ufam temu drugiemu i trzymam sie jego wersji.

ja wczoraj bylam robic cukier na czczo i wynik 82 wiec jak najbardziej w normie. tydzien temu bylo rowno 100 wiec granica. nie wiem od czego to zalezy za tydzien znowu mam byc na czczo... i w razie czego zapisali mnie do diabetologa. jeszcze nie wiem dokladnie kiedy. dostane list z zaproszeniem

ladne brzuszki macie dziewczyny

Kinga masakra, wspolczuje Ci tego stresu. dobrze ze Tobie i dzidziom nic sie nie stalo!

wczoraj bylismy z mezem na zakupach wyprawkowych kupilismy materac do lozeczka i do kolyski. kolyske maz zrobil sam kiedys wrzuce fotke. a co do lozeczka, to kupilismy turystyczne. dlugo zastanawialam sie nad drewnianym, ale poczytalam w necie, ze turystyczne jest dla dziecka bezpieczniejsze, nie poobija sie w nim itd... trzeba do niego po prostu kupic porzadny materacyk, bo ten ktory jest w zestawie to naprawde nie nadawalby sie do spania. a lozeczko wyglada tak www.kidscomfort.eu/pic/Babymoov-Reisebet...lver-Dream.8680a.jpg
na poczatku bralismy pod uwage tylko drewniane, ale poczytalam sporo w necie i jednak duzo mam obstawia turystyczne. zreszta dla nas to plus, bo latwo sie je sklada i mozna zabrac w droge, nie zajmuje duzo miejsca, a przy naszych wyjazdach do polski, to super opcja

kupilismy tez baldachim. rozne opinie na ten temat czytalam. ze zbiera kurz, ze skupisko bakterii itd. ale przy czestym praniu nie wydaje mi sie, zeby to byl problem a wy jakie lozeczka kupujecie? i z baldachimem czy bez?

jeszcze pieluchy tetrowe udalo nam sie kupic. 8 sztuk w fajnych kolorach i z wzorkami wiec nie beda biale i nudne a powiedzcie mi co z pieluchami flanelowymi? warto je kupowac czy tetrowe wystarcza? mowie tutaj o uzywaniu pieluch do karmienia, przykrycia dziecka, wycierania buzi itd. bo uzywac bedziemy pampersow.

ah no i jeszcze dwie posciele kupilismy plus kolderka i poduszka hehe

Yoozia ja mam baldachim do łóżeczka;).
Anetka sesja niestety musiała być przełożona bo strasznie pochmurno było i kropiło czasem,a ja chce ładne błękitne niebo:) za to do kina pojechalismy na " Gang wiewióra" w 3d haha;)
Munki jak Twoja dieta? jak tam cukierkowy świat?

Anetka taki chciałam wozki-dzieciece.pl/shop_item/1016/wozek-...ile-neo-fotelik.html
Kolor 9 On kosztuje z fotelikiem około 1200-1300zł nowy... Więc Espiro wychodzi taniej, nawet jeśli muszę osobno dokupić Pewnie, że nie można na wszystkim oszczędzać, ale przy "optymalnym" budżecie trzeba wybierać "optymalne" rozwiązania

Co do żyrandoli to mi się podoba słoneczko z Ikei i nie wiem czy go nie zakupię www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00072884/

Ania śliczny brzuszek, już coraz większy!

Marza no ja chyba nie będę kupowała więcej niż 2 paczki tych Newbornów, bo nie będę Krzysiowi ściskać klejnotów haha
A tą buteleczkę to kupiłaś niebieską z Kubusiem Puchatkiem? ;>
Ja wkładki laktacyjne kupiłam (1 paczkę), ale trochę się pospieszyłam, bo dostałam od koleżanki mega pakę (ona kupiła i jej się nie przydały)

Jagodzianka czekam na tą sesję

Kinga daj znać koniecznie co i jak na tej izbie przyjęć!

Nelka super leżaczek

Yoozia no zobaczymy co jutro moja Gin powie o tej glukozie.... Na czczo wychodzi mi dobrze, obciążenie 75g też wyszło ok, także nie wiem skąd ta glukoza w moczu
Co do baldachimu to ja nie kupuje A łóżeczko będę mieć drewniane, ale turystyczne podobno też mamy dostać od znajomego M...

Witajcie;)
Wiec tak ... ja nie kupuję baldachimu ...ślicznie to wygląda ale wg mnie za duzo z tym roboty - utrzymaniem czystości a tak naprawde jest to tylko na jakiś czas ... wolałabym zainwestować kaskę w fajniejszą karuzelę
Co do łóżeczka turystycznego jako łóżeczka do spania - jeśli jest ono porządne to czemu nie... ja mam zwykłe za 200zł i nawet przy lepszym materacu ono nie spełnia funkcji dobrego łóżeczka - poza tym czytałam że niemowlę patrzy przez te kratki i psuje sobie przy tym wzrok... zresztą wystarczy popatrzeć z 5 min przez te kratki z miejsca dziecka:( Ale jak się często wyjeżdża to czemu niemieć dwóch i drewniane i turystyczne.... Yoozia... a ma wkładkę dla niemowlaka to łóżeczko czy będziesz się aż tak schylać do dziecka?
Powiem tak ...turystyczne za minimum 500zł są wypasione na maxa:) przy czym nie trzeba kupować tych osłon na szczebelki:) ...

Aneto,
głupia sprawa ale nie wyobrażam sobie chrzestnej aż tak daleko... To znaczy ja mam chrzestną 800km ode mnie ale raz od roku się widzimy...a kiedys byłam u niej czesciej... poza tym uważam ze matka chrzestna to matka ... jeśli mnie zabraknie to ma poprowadzić moje dziecko dalej w dobrym kierunku , ma być na każdej mojej uroczystości i zawsze kiedy potrzebuje mnie wysłuchać...
Jeśli nie dzwoni do Was czesto a tylko od czasu do czasu to moze byc kłopot ... musicie to sobie wyjaśnić ...


Ja będę robiła glukozę teraz w sobotę....aż się boję ...


Myślę nad kupieniem pościeli dla Jasia takiej podobnej jak ma Staś z imieniem ... no skoro jeden ma to i drugi powinnien mieć...kiedys dostaną jako pamiątkę

Aneta Już nie mam. Pojawiała się w sobotę i w niedziele rano. Teraz został tylko dyskomfort. Jeszcze tyle razy co dziś w nocy nie wstawałam na siku od 2-6 nie spałam bo musiałam gonić co 20min, masakra jakaś.
Co do chrzestnej to uważam tak jak Agniesia pisze. Za daleko i koniec końców może się okazać, że dziecko nawet jej nie będzie znało. Choć równie dobrze może się tak zdarzyć z kimś kto mieszka blisko. Sama mam dylemat, moi kandydaci na chrzestnych mieszkają w Krakowie, a drugi w Warszawie (my mieszkamy w Żywcu) To nie koniec świata ale jednak rzadko tu bywają. Tylko innej opcji nie widzę więc będę musiała kogoś z nich poprosić, trudno.

Ania ładny brzuszek

Yoozia Turystyczne łóżeczko to świetna sprawa. Używamy go przy wyjazdach np. do teściów w domu postawiłam jednak na drewniane i mamy baldachim.
Pieluchy flanelowe – da się obejść. Miałam ze 3szt, a i tak zawsze używałam tetrowych – tym bardziej jak masz ładne kolorowe

Marza Wkładki laktacyjne na pewno się przydadzą. Ja mimo, że nie udało mi się karmić to wykorzystałam pół paczki. Coś tam zawsze poleci

Nelka Cudny leżaczek

Dziewczyny powodzenia na glukozie. Dajcie znać jakie wrażenia. Ja dziś odpuszczam

Cześć Kochane
Nelka, śliczny leżaczek też patrze na używane w dobrym stanie ale póki co nic nie ma, chcę kupić na miejscu żeby jeszcze obejrzeć
Yoozia, super że wyprawka idzie do przodu, koniecznie pochwal się kołyską, zdolny Twój mąż skoro sam zrobił
Co do chrzestnych sami mamy dylemat, od strony M będzie pewni brat albo bratowa mieszkają w tej samej mieścince co my ale ja nie mam kogo wziąć od swojej strony. Mój brat ma 22 lata a w głowie jak 16-sto latek, nie wiem.....
Jak dziewczynki po glukozie? u mnie spoko, tylko te 2 godziny siedzenia to nuuuuda, trochę mnie zmuliło na początku ale mam już z głowy.

Ania Czyli nie ma tak strasznie fajnie, że masz to już za sobą.
Ja mam jeszcze 3tyg czasu na to, a że teraz męczy mnie coś innego to nie będę się dodatkowo obciążać i wybiore się innym razem.

a przypadkiem cukrzycy ciążowej nie wykrywa się miedzy 24-28 tyg ciąży? nie zwlekajcie z tym, bo to jedno z najważniejszych badań

LoL Marcina babcia przyszla do mnie koszulkę pożyczyć hahaha

Caroinka, 3 tygodnie to sporo czasu spokojnie zdążysz ja też wynik będę mieć dopiero za ponad 2 tyg. bo idzie do lekarza prosto. Wszystko było by ok ale najgorsze dla mnie to że było to ciepłe zimne weszło by szybciej Starałam się jak najszybciej wypić żeby mieć z głowy

Cześć Dziewczyny

Co do chrzestnych. To u Bliźniaczek będzie tak jak przy Paulince. Nie mieliśmy kogo wziąć ze strony męża i chrzestnymi został mój brat i jego narzeczona (30.08 ślub). Sprawdzają się w 100% w roli chrzestnych. Już rozmawiałam z nimi, czy chcieliby również zaszczycić Bliźniaczki i być dla nich chrzestnymi. Oczywiście się zgodzili. Mi nie zależy ani na wypasionych i drogich prezentach. Powtarzałam im to 1000 razy. Mi zależy tylko na tym, by kochali moje dzieci. To jest dla mnie najważniejsze.

Co do łóżeczka. To ja niestety nie wyobrażam sobie, by mieć tylko łóżeczko turystyczne. Dlatego dziewczynki będą spały w swoich łóżeczkach drewnianych. Tak jak Agnieszka napisała. Mnie oczy bolą, gdy tylko spojrzeć przez tą siateczkę, a co dopiero jak miałabym przez nią długo patrzeć. A poza tym mój kręgosłup chyba nie wytrzymałby ciągłego schylania się do łóżeczka. A poza tym podłoga w takim łóżeczku dynda tylko kilka cm na ziemią. No, ale każda ma SWOJE zdanie. Ja tylko się wypowiedziałam jak to wygląda u mnie.

Miłego dnia dla Was wszystkich

Jagodzianka Podobno do końca 28tc, zaczęłam 26tc więc mam prawie 3 tyg

Ania rzeczywiście pamiętam, że też piłam ją z ciepłą wodą, jeszcze ją studziłu po zagotowaniu. Zimna zdecydowanie byłaby lepsza