LIPCOWKI 2015

Ja tak średnio lubię burze.. o ile niezbyt mocna, to lubię.
zancik masz rację, dobrze, że nie całe lato już mi przeszło, ale jutro rano pewnie znowu mnie złapie, aa muszę wstać o 5:45 i większość dnia na mieście, ahh... :/

Hej dziewczyny!

Wy to jak zwykle sie rozpisalyscie a ja jak zwykle nie mam kiedy Was nadrobic i wszystkiego poczytac!
Widze ze piszecie ze dzieci sie juz poobracaly glowka w dol a ja to szczerze nie mam pojecia jak moje dziecko jest obrocone bo ostatnie usg mialam w 18tc i kolejnego system nie przewiduje, chyba ze sie wybrac prywatnie, co chyba zrobie

Oprocz tego brzusio rosnie spory i mam cos miedzy 6-7 kg na plusie ale samopoczucie w miare ok, tylko jakas zmeczona sie czuje ale to moze normalne. Wizyta u poloznej za tydzien to sie moze dowiem ze mam za niskie wyniki i stad zmeczenie.

Najwazniejsze ze juz wiosna i dlugie dni! Mozna wiecej czasu spedzac na swiezym powietrzu i spacerkowac

Dziewczyny, moze juz byl temat ale kiedy bedziecie prac ubranka dla dzieci oraz czy pierzecie w jakims specjalnym plynie antyalergicznym czy normalnym?

Pozdrawiam wszystkie ciezarkowki )

Hejo.

Wy to znów naskrobiecie

Chyba z tel korzystacie,ja niestety nie.

Lusek,ej no masakra jacy są ludzie,ale dziwne,że nawet żony nie powiedzą do mężów coś,że weź z siebie głupa nie rób,czyli to tak jakby one same były tego ciekawe i były tumanowate szok.
A ja każdemu mówię,że 8mies haha bo ja jakoś specjalnie tego nawet nie liczę
Ale teraz spojrzałam w tabelkę.

Haha ale miałam dziś sytuację znów z brzuchem. Poszłam dziś w tunice luźniejszej powiedzmy i spotkałam koleżankę a ta do mnie Ty w ciąży? Ja się śmieję,nie tak przytyłam i w brech,a ona a to sorry a druga koleżanka mówi,ej ona w ciąży tak? o jej który mies a ja 8 no to mały brzuch no w sumie można powiedzieć,że mało się pomyliłam haha

Aga87 ja nie wiem czy dziecko odwrócone i dalej nie wiem co będę miała,ale mi jeszcze przysługuje jedno usg,więc ile Ty ich miałaś,że w 18tc i piszesz,że już Ci nie przysługuje? na nfz masz 3usg za darmo.
Mi szkoda już kasy na lepsze,kurcze tak mało już zostało,poza tym jaką mam pewność,że dowiem się co będę miała a kasę mogę stracić.

Lusek mam jakieś sukienki,ale chyba zwyczajnie założę luźne jakieś spodnie,muszę coś zacząć wygrzebać i dopasować,aby przy dzieciach czuć się luźniej,poza tym przy nich jasnego za bardzo się nie nałoży,bo zaraz brudną rączką dotnie,no ale damy radę.

agge a cóż u Ciebie z tymi wymiecinami? Może małej coś nie pasuje hehe rozumiem z początku ciąży mają wymioty,ale Ty z tego co czytam masz prawie non stop.
Ale nie przejmuj się każda ciąża jest inna,może druga będzie lepsza

Agnieszka no taką mam nadzieję, że druga będzie lepsza

agnieszka1 napisał:
Aga87 ja nie wiem czy dziecko odwrócone i dalej nie wiem co będę miała,ale mi jeszcze przysługuje jedno usg,więc ile Ty ich miałaś,że w 18tc i piszesz,że już Ci nie przysługuje? na nfz masz 3usg za darmo.
Mi szkoda już kasy na lepsze,kurcze tak mało już zostało,poza tym jaką mam pewność,że dowiem się co będę miała a kasę mogę stracić.

No ja mieszkam w Szwecji i tu tylko dwa sa ktore przysluguja a dodatkowo to mozna prywatnie i koszt ok 350zl ale juz chyba wole zaplacic i sie dowiedziec co i jak niz liczyc na szacowania poloznej jak masz mozliwosc usg za darmo to tez bym szla! ) oby nastepnym razem dzieciatko wyjawilo swoja plec moze wez ze soba cos slodkiego do jedzenia podczas badania to moze akurat sie w dobra strone obroci!

Mi zostalo 90 dni do porodu (wg. usg)..oby tylko nie przenosic do 42 tc, bo mowia ze to czeste u pierworodek..

Ktoś się pytał (chyba Ewela) o karmienie i jedzenie. Ja jadłam wszystko (oprócz pierwszych dni, kiedy Teściowa nagotowała mi rosołku na tydzień ). Nawet schaboszczaki. Jedyne czego sobie odmawiałam to jakaś kapusta czy fasolka po bretońsku Jak smakowałam nowe owoce to tak powoli. Z tym, że Hania to dziecko z zerowymi problemami z brzuchem - nigdy nie miała kolki czy jakiejś alergii więc mogłam szaleć. Teraz też zamierzam jeść tak jak poprzednio - czy Mała mi pozwoli to zobaczymy..

Aga - ja piorę wszystko w płynie do prania dla dzieci bobini. Używam cały czas dla Hani i teraz też będę. A ciuszki już czekają na wypranie. Z tym, że ja mam termin na początek lipca więc zostało jakieś 8 tyg Poza tym potem nie będę miała siły stać w upałach przy żelazku. Nie wiem tylko kiedy wypiorę wózek i fotelik.. Nie mamy gdzie tego w mieszkaniu trzymać a wyprać i wsadzić do piwnicy mi się nie uśmiecha..

No rzeczywiście szalejecie dużo na forum ale to dobrze hehe a co nikt tak nas nie rozumie jak my siebie na wzajem

zancik no TY to krejzol jesteś naprawdę no chodzi o burze ja się boje okropnie A co do ciąży i porodu to fakt dobrze ze mamy na lipiec ale może być 2 tyg później lub szybciej hehe Zobaczysz jak Tosia będzie chciała się wypakować . A pogoda to się sprawdziła tak jak mówiłaś a TV kłamie

agge super ze przeszły ci rozmowy przez biały telefon a jutro będzie jeszcze lepiej niż dziś czyli bez

agnieszka1 no straszni, nie przytaczałam innych sytuacji bo bym wam zaspamowała całe forum ale naprawdę masakra o co się pytają, no ja też wszystkiego nie wiem i się np was pytam... no ale damy radę . Hahaha niezłą historia z tym brzusiem no przecież od razu widać że ciąża a nie przytycie hihi NO ale nieźle wrobiłaś kobitki hihi. A jeśli chodzi o rzeczy to rzeczywiście przy dzieciach białe to masakra.Zaraz brudne.

Aga87 Hejko.... coś Ty u mnie jeszcze nie wiadomo co za lokator mieszka a jak ułożony to też nie wiadomo.... więc spokojnie. Ale jeśli chodzi o USG to powinnaś mieć chyba jeszcze takie połówkowe między 20-22 tc nie pamiętam, ale jakoś tak i potem jeszcze pod koniec chyba 36tc. EEEeeee o kg to się nie martw pewnie i ja już mam tyle a było mniej ale lokatorzy rosną hehe A no fajnie że wiosna to fakt ale żeby ciepło się robiło .
Ja chyba będę prać w czerwcu ubranka i w proszku dla dzieci nie w żadnych płynach. A proszki to czytałam że Jelp jest najlepszy jeszcze ktoś pisał o dzidziusiu .

Miłej i przespanej nocki Kobitki

Hej Lizzy,

A pierzesz wozek i fotelik bo uzywane/zabrudzone czy takie nowe ze sklepu tez trza prac?

Teraz to sie zaluje ze sie w PL nie mieszka, wszystko dostepne lacznie ze specjalnymi proszkami do ciuszkow dzieciecych a tu nic nie moge znalezc :/ moze na jakies wieksze zakupy trza sie wybrac i poszukac..
Ja wlasnie mysle prac w maju zeby potem ciezko nie bylo z prasowaniem i zeby wiecej czasu na odpoczynek bylo

Ciekawam ktora z nas sie pierwsza wypakuje! A raczej, ktora bedzie kolejna!

Aga,
Jak Franio? I jak ze sciagnieciem szwow?

Aga - ja piorę wózek, bo mam teraz używany. Fotelik Hania przez prawie 10mies też używała, więc wolę zdjąć pokrowiec i wyprać.
Chociaż wózek nowy też rok temu prałam

Co do proszków/płynów - każdy używa co chce i pewnie jaki pierwszy się wybierze to będzie się przy nim zostawało. Ja wybrałam płyn, bo z proszkiem moja pralka nie najlepiej sobie radzi

Aga87 napisał: Teraz to sie zaluje ze sie w PL nie mieszka, wszystko dostepne lacznie ze specjalnymi proszkami do ciuszkow dzieciecych a tu nic nie moge znalezc :/ moze na jakies wieksze zakupy trza sie wybrac i poszukac..
Ja wlasnie mysle prac w maju zeby potem ciezko nie bylo z prasowaniem i zeby wiecej czasu na odpoczynek bylo

Ciekawam ktora z nas sie pierwsza wypakuje! A raczej, ktora bedzie kolejna!

Aga,
Jak Franio? I jak ze sciagnieciem szwow?

Franio w porządku, lekarze nie mieli dziś komentarzy poza tym, że dalej stabilnie i stopniowo zwiększają mu dawkę mleka. Tylko widziałam, że na rączce zrobiło mu się podrażnienie, chyba od plasterka, który ma przyklejony. Wydaje mi się, że nawet ciutkę już urósł i nie jest tak strasznie malusieńki, a może po prostu przyzwyczaiłam się do jego rozmiaru Dziś dumny tatuś zamówił mu wózek i łóżeczko, żeby czekały gotowe, jak synuś przyjedzie do domu

Wyobrażcie sobie, że ściąganie szwu nie bolało wcale! Zdejmował taki mocno starszy doktor, chyba pod 70-tkę. Kazał samej odkleić róg plastra, a potem delikatnie go zdjął, a później zacisnęłam zęby spodziewając się bólu, a on w wyczuciem w ciągu 3 sekund wyjął nitkę. Już normalnie mogę myć bliznę pod prysznicem wodą z mydłem i nie mam żadnego opatrunku. Kupię sobie jeszcze maść na blizny, ciocia mi poradziła że warto, żeby uniknąć nieprzyjemnych zgrubień. Generalnie ta blizna jest bardzo ładna i zupełnie niewidoczna pod bielizną. Mam jeszcze jeden mały strupek, a tak to wzorowo. Nie ma się czego bać, jeśli trafi się którejś z Was cesarka.

Życzę Wam wszystkim, żebyście się wypakowały o czasie, z donoszonymi dzidziami, sprawnie, gładko i bez stresu! Mnie się być może uda następnym razem, a teraz oby tylko Franio rósł zdrowo i przybywał do domu!

Spokojnej nocki!

Aga, oby Franio rosl zdrowy i silny! A wiecie juz mniej wiecej kiedy mozecie isc do domku?
Slyszalam ze na blizny jest dobry bio oil - rozjasnia je i powoduje ze sa prawie niewidoczne - moze warto sprobowac?

A jak inne mamusie, tez pralyscie wozki przed pierwszym uzywaniem? Mi sie troche nie widzi prac tego wszystkiego ale jesli tak trzeba to trzeba

Mnie cos zaczely bolec lydki, moze dlatego ze juz nie biore zadnych witamin a jedynie zelazo i mam jakies ubytki..hmm..

Jaka macie dzis pogode dziewczynki?
U mnie deszczowo i w miare chlodno ale nie narzekam jutro i pojutrze mam wolne w pracy wiec dzis mam jakby piatek

Hej byłam wczoraj u lekarza, póki co jest wszystko w porządku. Nasz synek waży już 1 kg, to już spory chłopak. Nie można było zrobić zdjęcia 3D bo miał rączki na buzi. Umówiłam się z lekarzem że postara się zrobić na kolejnym usg za 4 tygodnie. Teraz mam skierowanie na krew, mocz i toksoplazmozę chyba. Synek póki co nie jest odwrócony główką do dołu, ale lekarz powiedział mi że ma na to czas do 35 tygodnia ciąży, więc spokojnie trzeba czekać.

Ja ubranka będę prać w czerwcu, zastanawiam się czy prasować bo mam suszarkę w domu i program który gorącym powietrzem pozbywa się wszelkich zarazków i bakterii. Wiec albo będę suszyć i prasować albo suszyć elektrycznie. Do prania chyba będę używała proszku chociaż płyn też może być niezły.

Ja nadal czekam na swój wózek i już nie mogę się go doczekać.

A ja jestem właśnie po wypitej glukozie masakra strasznie słodka ale dało sie przeżyć. Najgorsze to co mam robić przez 2 godz no ale cóż jak trzeba to trzeba. Dobrze ze jestem przeziębiona bo nie jestem głodna. lusek Jelp proszek podobny dobry ale strasznie drogi ja w pierwszej ciąży używałam proszku Lovella i płynu do płukania Jelp, a teraz tez będę używać Lovella a płyn to mąż mi kupi taki fajny niemiecki dla niemowląt nazwy nie napisze bo nie pamietam. Fotelik będę prała bo używany a wózek to chyba ta pokrywkę jakby bo nie wiem czy cos da sie jeszcze sciągnąć a jeszcze i tak pościele pieluchę flanelowa. Tez myślałam żeby zacząć prac w czerwcu żeby te ciuszki za długo w komodzie nie leżały

Ja Judycie na bliznę po operacji smarowałam Contact tubex czy jakoś tak i była dobra. U nas słoneczko wyszło ale szału z temperatura to nie ma