LIPCOWKI 2015

U mnie dzis paskudna pogoda, a ja się wymęczyłam w mieście...od 6:30 do 16, ledwo żyję
Lusek ja nie wierzę w takie bzdury
Agusia super, że Franio ma się dobrze, niech rośnie zdrowo

też kupiłąm taką gąbkę do wanienki
u mnie do terminu z Usg dziś równe 70 dni, a z om 66 dni, na pewno nie będę prała na ostatnią chwilę, więc raczej tak końcem maja

Lusek - jak dla mnie wanienka musi być. Tak jak Tyssiak napisała - kładziesz na stole i jedziesz z kąpaniem. Chociaż u mnie to mąż leci z kąpaniem My dopiero od jakiegoś tygodnia przenieśliśmy Hanię pod prysznic. A wanienkę trzymamy opartą u góry na kabinie prysznicowej. Wszyscy znajomi jak to zobaczą to stwierdzają "że my na to nie wpadliśmy". W ten sposób nie mamy zagraconej i tak malutkiej łazienki. A co do płynów i dopierania. Powiem tak - pierwsze 4 miesiące to i tak luz. Jak trafisz kupsala po szyję to i tak od razu nalepiej zaprać albo chociaż wrzucić do miski i wymoczyć. A później dopiero zaczyna się jazda jak dajesz pierwsze jedzonko - plamy z marchewki to dopiero wyzwanie Robiłam czasem tak, że wrzucałam Hani ciuszki razem z naszymi i vanishem a potem drugi raz w jej płynie, a i tak nic nie dawało rady
Aaa - w zabobony nie wierzę Jakoś sobie nie wyobrażam po porodzie latać i kupować wyprawki

Na zgagę polecam lody!!!

Zancik - będzie ciężko ale dacie radę!!

U mnie dziś pierwsza pralka ciuszków Młodszej wyprana i wyprasowana

Aga87 napisał: Aga, oby Franio rosl zdrowy i silny! A wiecie juz mniej wiecej kiedy mozecie isc do domku?
Slyszalam ze na blizny jest dobry bio oil - rozjasnia je i powoduje ze sa prawie niewidoczne - moze warto sprobowac?

Nie wiemy jeszcze, kiedy będziemy mogli wziąć Frania do domu. To będzie zależało od jego wagi i ogólnego stanu zdrowia. Pewnie 1-2 miesiące... Musimy być cierpliwi, ważne że ma teraz bardzo dobrą opiekę w szpitalu i w razie gdyby cokolwiek się działo, będą mogli odpowiednio zareagować. Niektóre mamy mogą już kangurować na oddziale, nie mogę się doczekać, kiedy i ja będę mogła przytulić synka!!!

paulinkaaa2202: Kupiłam Contratubex, ciocia też mi poleciła, że uzywała po swoim cc.

Widziałam, że rozważacie różne środki do prania. Czy ktoś używał mleczka do prania Lovella? Jakie miałyście wrażenia?

Buziaki dla wszystkich forumowych cioć i niech Wam ostatnie tygodnie ciąży lekkimi i przyjemnymi będą! Aha, malutka sugestia: najedzcie się tego, co lubicie teraz, bo potem przy karmieniu nie od razu wszystko można i trzeba bardziej uważać, co się je. Franio ma delikatny żołądeczek, więc na razie mam dietę iście szpitalną: gotowane mięso, ziemniaki/kasze, marchew albo buraki, żadnej czekolady. Źle mu było, jak piłam krowie mieko, więc na razie też wykluczyłam. Kawy też nie piję... Może Wasze będą od razu tolerować, ale na wszelki wypadek korzystajcie teraz i nie miejcie wyrzutów sumienia

Witajcie dziewczynki mamy nowy dzień i nawet świeci słoneczko. Ja włożyłam leginsy z dość obcisłą gumką i czuję jak Synek się wierci, pewnie mu i mi nie jest wygodnie <fuck>, a jeszcze cały dzień przede mną.

Aga mam nadzieję, ze za te dwa miesiące będziecie już w domu całą rodziną, i będziesz z uśmiechem i kubasem kawy podczytywać forum jak my będziemy się dopiero się do tego szpitala wybierać.
Zanck nie martw się, dasz radę. Pomyśl, że z drugiej strony przyda Ci się też trochę pomocy. Zawsze poprosisz mamy aby zerknęła na dzidzie a Ty będziesz mogła coś ugotować albo wyskoczyć do sklepu, taka pomoc jest bardzo ważna.

Ja dziś zaczynam 31 tydzień i rano sobie czytalam o 31 tygodniu i było napisane "Ruchy płodu nie są już tak silne i gwałtowne, bo w macicy jest coraz mniej miejsca" hehe, moja córcia jednak szaleje codziennie

Agusia już niedługo przytulisz Frania i zanim się obejrzysz, już będzie z Tobą w domu

Ja wczoraj po ciężkim dniu myślałam, że chociaż sięwyśpię, ale gdzie tam, nie mogłam usnąć.. teraz mnie głowa boli i oczywiście już zaliczylam poranne wymioty

Ehhh Noc masakra. Jak nie chore sny to chłopaki nie dali spać: (
Ja dziś pakowanie i ogarnianie tego wszystkiego na wyjazd. Wyjazd na 3 dni a z dzieckiem pakowania jak na 2 tygodnie.
Chyba już do poklikania w poniedziałek :*

Miłego wyjazdu Tysiiiak

Tysiak ale zazdroszczę to udanego i miłego weekendu majowego mnie zaraz szlak trafi jestem w przychodni czekam już 3 godzinę no mam już dość same dziadki i nawet nie przepuszcza

Dobry
u mnie dzis słonecznie ale zimno i w dodatku zaczyna sie chmurzyć Na obiadek dziś placki z jabłkami mniam mniam juz ze 2 tyg za mna chodzą Wizyta za równe dwa tygodnie

Lizzy dziękuję No już coraz bliżej końca u Ciebie

Lusek ja też nie wierzę w te zabobony moja teściowa tez mi tak pierdzieli ale ja jednym uchem wpuszczam drugim wypuszczam

Agusia juz nie długo na pewno będziesz mogła przytulić synusia Cioteczki też całują Mówisz żeby się najeść na zapas Wiesz jak to jest jak nie można to by się jadło a jak można to nie ma się zbytnio ochoty

Ewela jakoś muszę dać radę Wiem,że na mamę mogę liczyć juz nie może się doczekać wnusi,ale uwierz,że z moim bratem nie da sie dogadac jest wredny i podły ach szkoda gadać jeszcze specjalnie na złość będzie robił dupek jeden

Agge już 31 tydz.kiedy to zleciało??U nas dziś 28tydz Moja córcia tez szaleje czasem to juz się śmieje jak zaczyna wariować Masz Ty z tymi wymiotami bidulko

Tysiiiak ja tez noc masakra śniły mi się wielkie pająki i robaki Zabierz mnie ze sobą

Paulinkaaa nie denerwuj się bo to nic nie da teraz spotkać kogoś kto Cię przepuści gdzie kolwiek to graniczy z cudem niestety

Niestety dostałam antybiotyk mam zapalenie gardła i zatok w pierwszej ciąży też byłam chora i brałam antybiotyk. Mam jeszcze podejrzenie niedoczynności tarczycy i mam iść do ginekologa żeby dał mi skierowanie na tsh a jak mi nie da to znowu mam wrócić do internisty to on mi da. To nie mógł od razu dać mi skierowania takie to trudne? tylko chodzić od jednego do drugiego jakaś masakra

Byłam dzisiaj z Judyta na wymazie z gardła robili jej 2 razy ten patyczek musieli jej włożyć do gardła prawie biedna tak się popłakała że drugi raz nie chciała otworzyć buzi. Musieli jej na żywca otwierać drugi raz buzię zatykając nos no masakra to nie na moje nerwy

UUuuuuu pogoda się popsuła znowu się chmurzy

Zancik to nie fajnie z bratem czasami mi smutno i żałuję że nie mam rodzeństwa ale z drugiej strony jakbym miała mieć brata albo siostrę takiego wrednego to może lepiej nie mieć sama nie wiem choć nie wyobrażałam sobie żeby Judyta była jedynaczką i sama tak jak ja

Paulinka współczuję :* Mnie też coś bierze, bo gardło mnie boli :/ zmarzłam wczoraj i to chyba przez to.

U mnie dziś ładna pogoda, ciepło jest i słonecznie:)
Zancik szkoda, że się z bratem nie dogadujecie:< no ale niestety tak czasem bywa. Jakoś musisz dać radę :*

Hejko ciężaróweczki.....lipcóweczki

Wczoraj byliśmy na szkole rodzenia no ,,inkubatora jego żona odesłała chyba do domku mieliśmy temat ,, karmienie naturalne, przykładanie dziecka do piersi i takie tam''. Więc było 3 facecików ale było w porządku. O kolce dziecka babeczka mówiła, żeby brzuszka maluszka nie masować tylko żeby ponosić albo poskakać z nim na piłce na siedząco(oczywiście maluszek na rękach)Ciepły kompres zrobić na brzuszek z pieluszki tetrowej. Jak po odbiciu położyć na bok niemowlę żeby nie ulało albo lekko ponosić.Jak radzić sobie z nawałem pokarmu.Jak przystawiać dziecko do piersi nie pierś do dziecka, całkiem fajnie .Pokazywanie na fantomach.

Uhu trochę napisałyście... ale nic już ogarniam...

agge no właśnei z tym praniem ciuszków to masz rację, bo jesteś do przodu 2 tyg szybciej niż ja ... ale też nie będę czekać do ostatniej chwili na pranie...a mąż to raczej nie będzie prać później bo jeszcze pozmniejsza hehe i to dopiero będzie śmiechowo.

tysiiak miłego wyjazdu, 3mjacie się ciepło odpoczywajcie ile się da. Pięknej pogody

paulinka2202 uuu nie można nawet u lekarza liczyć na to że puszczą.A stare dziadki i babcie to najgorszy element najlepiej to jeszcze by się przed Ciebie wepchneli.Masakra No a ten internista to jakiś głupek nie widzi że kobita w ciazy co za problem wystawić skierowanie ehhh lenistwo wiesz...a Ty z dużym brzusiem musisz latać od drzwi do drzwi

zancik a może jak mała się urodzi to brat się zmieni. Uszy do góry bądźcie dobrej myśli Przesyłam Ci pozytywne fluidy A ty mi jeszcze tu powiedz jaka pogoda się szykuje na weekend majowy.

Paulinkaaa może i fajnie jest mieć rodzeństwo,ale jeśli się dogadujecie bo miec takiego brata jak ja to lepiej nie miec w ogóle .Nie myslałą,że mozna tak kogoś nienawidzieć Wracaj do zdrowia Kochana Oj biedna Judytka

Lusek taki typ człowieka się nie zmienia nie wiem co by musiało się stać,żeby się zmienił.Dzięki za pozytywne fluidy To fajne było w szkole rodzenia A co do pogody to jutro ma padać a sobota i niedziela ma być ładna

Hej od kilku dni nie wstaje juz w nocy do łazienki. Początkowo troche sie przestraszyłam dlaczego??ale tak sobie pomyslalam ze od 2tyg pije codziennie żurawinę i być moze to jest powod. Jest niedobra i cierpka ale dwa łyki dziennie staram sie robic. Wstawiam zdjęcie, kupiona w aptece za 28zl. Moze sie Wam przyda

Jaka tu cisza
Ewela chyba sobie kupie ta zurawinę bo ja wstaję siku ze 3-4 razy w nocy.

Mamusie to mój wynik glukozy co o nim myslicie?niestety nie mam podanych norm
Poziom glukozy na czczo 89mg/dl
Po 60min. 108 mg/dl
Po 120 min. 122 mg/dl