Mamy kwietniowe 2016

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja ograniczyłam z wielkim bólem serca nabiał, a tak jem wszystko oprócz smażonego.. Kawę tez pije, pytałam położna i powiedziała, że dwie małe kawy dziennie z mlekiem no problem .. Zresztą czytałam w internecie, że można

Kurna przeziębienie mnie wzięło .. Musze dziś sobie zrobić Wit C Lewoskretna z miodem i woda..i płukanie gardła.. Jery, żeby na małą nie przeszło

Hejo
Ja tez jem wszystko oprócz smażonego i wzdymajacego typu fasola groch. Nabiał jem. Cytrusy tak samo ( raz spróbowałam pół grejpfruta, raz mandarynke i nic nie uczulilo wiec jem)

Spoko, ogarnelam już menu, myślałam że mam większość nie jeść ale posluchalam was i jem normalnie, wykluczając to co napisałyscie.
Co u Was ? Pisze ogólnie bo dawno się nie odzywalyscie wszystkie . . . Pewnie na fb szalejecie
Dziś mam kryzys - od rana praktycznie nie mam pokarmu, kapnelam się jak Szymek dziwnie się denerwowal przy cycu. Zaparzylam sobie herbatkę na laktacje, mam nadzieję że mleko wróci bo się zdoluje

pumcia a nie Czujesz jak pokarm Ci napływa? Albo jak mały połyka nie słyszysz?.. U nas mała spazmow dostaje wieczorem, strasznie walczy z cyckiem masakra... Trwa to godzinę i nie mam pomysłów o co jej chodzi... Znaczy się wiem, ale nie umiem jej pomóc yhm..
A tak spala dziś tylko w dzień 1,5 h kosmos.. E nocy się też zaczyna często budzić, ewidentnie potrzebuje mojej bliskości, co przy dwójce dzieci jest mega ciężkie, a gdzie tu resztę ogarnąć
Powiem Wam, że to jest istny kosmos ;D jutro w końcu siadam i zamawiam chustę...
pumcia spróbuj jeszcze co do tego pokarmy małego często przystawiać, no i możesz ściągać laktatorem 3-5-7 czy jakoś tak ta metoda się nazywa.. Ale wiadomo, że dziecko najlepiej tobie pobudzi laktacje... 3mam kciuki...
Idę spać juz, bo padam a nooocka jest dluuuga

Nat dziś rano wstałam i czulam ze piersi twardnieja, nakarmilam z jednej i znów flak, laltatorem sciagalam 10-7-5 Nat nasze maluchy to ewidentne przytulaki, mój też nie raz jeść nie chce tylko ciągnie jak smoczek, czasem nawet go oszukuje i podkładem smoczek nuka- jest bardzo malutki
Kochana mój też coraz mniej w dzień śpi, na szczęście w nocy mimo karmienia co 1,5 - 2 h nie płacze za mocno - chociaż mam nadal problem bo płacze przy przewijaniu, o kąpieli nie wspomnę

Oby jak najszybciej Wam kolki poprzechodzily... U nas na razie spokój choć mała jakiegoś kataru dostała ściągam jej gile zaraz po przebudzeniu i jest ok na razie.... Co do lekarzy to my też mamy sporo... Neurolog laryngolog kardiolog..... Z karmieniem sobie radzimy w nocy mam pełno mleka bo az twarde są cycki w dzień wydaje mi sie ze mam mało takie flaczki sa......
Śliczne macie dzieciaczki

Kochane to, że piersi są jak ,,flaki" to nie znaczy, że nie ma mleka... mi po "napływie" mleka jak troszkę Helena wypije to też mam już później miękkie, ale mleko dalej jest....

pumciatak, jak Agii Tobie pisała nie patrz ile ściągniesz, bo to nie jest adekwatne do tego ile masz mleka ...a na płacz dziecka przy kąpieli my mieliśmy z Władem sposób o taki, zawinąć go w tetrę przed włożeniem do wanny pomagało... a jak nie pomoże to się nie martw minie mu

Helena dziś, albo ryczy albo wisi na cycu! RATUUUNKU... zamówiłam dziś chustę, bo się wykończę z nią....

Wreszcie mogę cos napisać ...( w strusim pędzie ) ...Więc u nas tak ... Ostatnio Adaś jest bardzo jęczący płaczący jak wchodzi w swój "trans" to mi wybudza Madzie wiec wyobrażacie sobie co się dzieje :/ ... Teraz od środy ma gorączkę po 39 stopni .. Już w środę go odebrałam z przedszkola takiego niewyraźnego co podam leki przeciwgorączkowe to ok ale później temp. rośnie no i dziś lekarz na 15. Kasia we wtorek jedzie na zielona szkolę w góry świętokrzyskie . We wtorek mam jeszcze patologię z Madzią i usg nerek ... Mąż wraca w środę popołudniu . Co do karmienia to moja tez jest cycowa bardzo zastanawiam się nad chustowaniem jej bo jak tylko położę to płacze i szuka mnie . NatB jaką chustę zamówiłaś ? teraz pyt. o kupy co ile wasze maluchy robia ? pisze jedna reka i to lewa wiec wybaczcie ... madzia kupy robi i tak co 3-4 dni raz ...tak to baki puszcza jak się uwolnie to może cos jeszcze napisze

mikulinkaosz kurna masz istny sajgon w chacie! 3maj się dzielnie...
u nas kupy są codziennie, po kilka razy nawet... ale dzieci na piersi mogą nawet tydz. nie robić, więc jeśli nie jest płaczliwa, nie pręży się przy robieniu, nie ma zatwardzeń to spokojnie no stres ... ja podaję małej zapobiegawczo dicoflor ... 2 tygodnie i potem odstawiam... i wracam po 2 tygodniach do podawania... przy Władku też dawałam ...
Chustę zamówiłam oooo taką littlefrog.pl/product-pol-3599-Chusta-tk...m-.html?product=3599 zobaczymy... dziś dojdzie, więc się pochwalę

Mikulinka u nas nawet 6 kup dziennie jest, czasami mam wrazenie ze tylko czeka kiedy zmienie mu pieluche, nooo tak przecież w czyta przyjemniej jest sie skupczyć


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No to mamy u Adasia anginę . Dziewczyny jakie leżaczki macie dla maluszków bo ja się zastanawiam właśnie nad jakimś dla księżniczki , co by jej wysokość zadowolić ( bo po remoncie się okazało ze nasz poprzedni uległ zniszczeniu ) Marzy mi się by Mama( czyt. JA) miała chwilę dla siebie a drugą chwilę na ogarniecie królestwa i pozostałej dwójki . Rozważam też zakup chusty , dzięki str. Nat Tyle u nas .. tj. dzieje się ale nie mam już czasu opisywać .... A co u reszty mamusiek i ich Okruszków ?

Hej Dziewczynki,

z porodówki wyszłam z miesięcznym dzieckiem. Strasznie się cieszyłam, że ten etap za nami. Jeszcze ze mną nie jest ok, ale mam się zgłaszać co tydzień na kontrolę do szpitala. Opatrunek zmieniam w domu sama.

w domu ogarniamy temat. Jutro mamy wizytę położnej, w czwartek pediatra. Jeszcze nie wiem, jak się nazywam, ale do wszystkiego dojdziemy. I nadrabiam Was nocą, przy laktatorze, bo mała z piersi nie ssie. Przyzwyczaiła się do butli, po tym odliczanym i mierzonym karmieniu. Jak to nam powiedziała położna: "może pani kiedyś bedzie karmic piersia". Zobaczymy, ile mi wystarczy cierpliwości. Na razie mam

Też mocno rozważam chustę - moja Zosia to taka przytulanka, że ciężko coś zrobić w domu.

i obiecana tabelka Próbowałam odszukać Wasze wszystkie informacje zamieszczone tu i na fb,. ale jakbym coś ominęła, to piszcie - uaktualnię

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


poxdrawiam Was kochane! Dobrze tu wrócić!

Wietrzyca fajnie że się odezwalas, i cieszę się z ze u Ciebie lepiej
U mnie tak jak u Nat-jeszcze się docieramy. Przy przewijaniu jest coraz lepiej ale niestety kąpiel to istny koszmar. Wisk na całą klatkę :/

pumpcia a może spróbuj jak już lejesz wodę dac malucha do wody bo szum uspokaja.... A może masz ręce chłodne jak bierzesz na ręce.... A może woda jest za gorąca....
U nas nie ma problemu z kapaniem ostatnio nawet moje dziewczyny się kapaly we dwie i Jagoda jedyne co miała wynurzone to twarzyczka czasami tylko nos i usta i usypiala mi przy tym.... hehe.....
A tak poza tym czy Wy też jesteście aż tak zmęczone???? Rano wstaje odprowadzam mała do przedszkola jem śniadanie i najchętniej poszlabym spać.... po obiedzie mam to samo..... tragedia A kawy nie moge sie napić.... chyba....