Mamusie CZERWIEC 2017

a ja was nie umie nadrobic:))) tyle stron do czytania mam:)
wklejam wam to co juz mam do wiktorka wiadomo cos nowego cos uzywanego:)
na oko bodów mam od rozm 56-62 na zdjeciu ok 12 sztuk kr.rekaw i pare sztuk wiekszych zlozone sa plus 4 pary na ramiaczkach
tak samo dł rekaw body ok 12 szt od rozm 56 w gore
spodnie roznie na 0-3 msc mam 7 par i potem wieksze i ogrodniczki na lato 4 pary:)
i zwykle spodnie cienkie:)
rampersów mam ok 8 szt i na kr rekaw i bezrekawniki
5 pieluch flanelowych 10 tetrowe ale dokupie jeszcze w maju tetrowe:)

takie spodnie dł nogawka cała 7 par
spioszki duzo ich mam 12 sztuk i plus te rozm wieksze:)
pajace 10 na juz rozm 56-62 i wieksze ok 7 par
kaftanikitez duzó ok 12 par na juz 56-62 plus wieksze rozm.
dodatkowo busiki skarpetek pelno rajstopki:) kosmetyki rzeczy dla dzidzi:)
jedynie co kupic łózeczko wanienke i tyle
poscieli mam 5 par do wyboru i koloru:) ochraniacze na łózeczko tez 4 pary:)
kocykow tez mamy duzo wiec jedynie czekac na dzidzie:)
a i wozek w maju bedzie w domu czekał pozyczony ale nie widze sensu kupna nowego gdyz dziecko po 6 msc dam do spacerówki tak mialam z corka i synem 5/6 msc i spacerowka:)

a zapomniałam jeszcze reczniki koce ochraniacze spiworki tez mam plus dwa worki ale jeszcze nie doszłam do nich nie sprawdziłam ich:)
w maju kupujemy łózeczko i chyba postawimy turystyczne z wibracjami dwu poziomowe . bo jak dla nas to bedzie praktyczniejsze niz drewniane gdyz mamy duzy pokuj gdzie spimy i robimy imprezy :)urodziny:
wiec jak cos tyle sie łózeczko przestawi na szybko do innego pokoju i da spowrotem na miejsce po imprezie:)
i tez mozna je wszedzie zabrac ze soba malo miejsca zajmuje złozone:)

Ja tez korzystałam z turystycznego kakasia i bardzo je lubiłam. W dzień mała bawiła się w nim w salonie a w nocy spala z nami w sypialni. Twraz mieszkamy w domku z pietrem wiec to rozwiązanie się nie sprawdzi..

Ja małego zmieściłam w 2 szuflady + dwa koszyki na kosmetyki itp i pampersy+pieluchy. Zapasy schowałam do pudła plastikowego i pod łóżko, a w drugim pudle kocyki, prześcieradła i większe ciuszki na 3-6 i 6-9 bo mam parę.

ja ciuszki zmiescilam w 3 szufladach ale dosyć luźno większe ciuszki mam trochę w jednej szufladzie która mi została trochę spakowane i wsadzone do lozka.
a macie jakies fajne miejsce na przechowywanie czapek skarpetek itp.?

popralam już wszystko została mi koncowka do wyprasowania i pościel ale to jak będzie już lozeczko stało.

macie już jakas karuzele do lozeczka czy nie będziecie korzystac?

Kurczę kiedy ta pogoda się poprawi ;/

Ja zmiescilam ciuszki w szafkach przy łóżeczku
U Nas w domu mamy garderobę jeszcze więc ja tam wszystkie rzeczy wieksze trzymam mam oprócz wieszakow zawieszane półki Na rzepy i tam trzymam buciki czapeczki i na zimę rzeczy większe co mi po Zosizostały a nadają sie N chłopca

Super już pomalowane u mnie jest tak to są najmniejsze narazie






Ja karuzele mam po Zosce nawet dwie bo jedna kupiliśmy a jedna dostała od chrzestnych ale ona mało zainteresowana była a myślałam żeby kupić z Disneya projektor - lampka fajnie na suficie widać baje; )

Kobietki macie też tak że jak rano wstajecie czy nocą do wc. Czy ogólnie jak chodzicie droga to leci z was wydzielona biała ?? Ja mam od ok 4 dni jakiś potok w majtkach he sorki za stwierdzenie .

skartetki najlepiej trzymac w pudełeczku albo takim worku ze ściągaczem zeby nie latały

moje dzidzi nie ma jeszcze 2kg no a 33 tyg może dorośnie do 2400 wiecej się nie spodziewam ale i tak będzie nosić 56 rozmiar

ja nie miała żadnym karuzel czy śpeiwającego czegoś nad łóżeczkiem poza tym bedzie spał z nami nie zamierzam wstawac bo 7 razy w nocy wyjmowac karmić i odkładac tylko przy boku będzię ciumkała w nocy

zakupiłam chemie do prania wiec w maju zaczne coś a tak na rzie jakby nie mój brzuch to nie widać że będzie dziecko w domu

aleksia nie boisz się spac z maluchem i ze później ciężko będzie go oduczyć wspólnego spania?
ja wiem po koleżankach które z maluchami spaly ze teraz maja po 6 lat i dalej przychodzą w nocy do rodzicow
ja jak na razie jestem zdania ze lozko jest dla rodzicow to jest chyba jedyne miejsce gdzie mogę sama trochę z mezem pobyc

nie boje się już to przerobiłam tak samo przerobiłam wstawanie 7 razy w nocy idąć spac po 22 tak z poczatku myślałam że dam do łóżeczka i bede wstawac jak karmiłam to głowa mi leciała tak że jak mi głowa spadałą to ja się budziłam tak więc szybko z tego zrezgnowałam samo spanie z wystawianie cyca bez większego ruchu wstając i chodzac to lepiej się czułam byłam bardziej trzeźwa rano i tak zostało, jak karmiłam to spał z boku spokojnie nigdy nie spadł był zabezpieczony a poza tym spałam na czuwaniu jak spał w łóżeczku w nocy to nim zaspałam to potrafiłam wstawac zaglądać i zaglądać czy się coś nie dzieje spanie razem dobrze mi było potem jak był wiekszy oczywiscie został odtransportowany do siebie ale wrócił spac do środka potem ale nam to nie przeszkadzało w końcu był dywan heheheeheh spał tak z nami po 2,5 roku nagle coś mu się odwidziało i z pomocą męża i jego podstępem chciał iść spac do łózeczka i tak spanie z nami się skończyło teraz śpi w dużym swoim łóżku i nigdy w nocy nie przyszedł woli u siebie z wieczora przychodzi poleżeć żeby mu poczytać i rano zachodzi i mówi : pi pip posuń się

taki przykład spanie z rodzicami to pół biedy i o to są dyskusje np mój kuzyn ma córkę co tylko z babcią chciała spac i spała potem się wyprowadzili i ona automatycznie chciała już sama za to młodsza 5 lat i kupili specjane łóżko księżniczki z baldachimem okrągłe i co nie mogą jej to wynić z głowy jedna szybko się przestawiła na spanie sama choć wolała bacię a druga uparata i już jak dziecko ma ochote spać samo to będzie a jak nie to nie będzie ta 5 lat a tylko z rodzicami a młody 2,5 i mu się odwidziało

też zastanawiam się jak to zrobić, znajomi nie każą mi spać z maluszkiem więc nie wiem sama... teraz mam problem jeszcze z opuchniętymi nogami, będę próbowała krem z serii mama's bo jest to dosyć nieprzyjemne... już czekam na poród i na czerwiec

co dziecko to inaczej. wiadomo każdy robi po swojemu i każdy musi znalesc swój sposób zwłaszcza na te trudne początki.
ja z Zuza się tak meczylam i zeczywiscie chodziłam jak zoombe teraz tez wolalabym żeby mala spala u siebie ale jak będzie okaze się wszystko w praniu wtedy będą wakacje i w dzień trzeba się jeszcze 2 starszaków zajac

aneta anpisz cos więcej o sobie

Ja tez raczej wychodzę z założenia, ze łóżko dla rodziców, a łóżeczko dla dzieci. Juz wole pare razy wstac z tego łóżka niż później gnieść sie w trójkę w łóżku


Wczoraj poszalalam i kupiłam koszule do szpitala, czekam jeszcze na szlafrok


. Jeszcze musze sie rozejrzeć za biustonoszami i jak dla mnie wsio

A jak u was z tymi uplawami ja miałam spokuj aż do ostatnich 5dni dziennie 3 razy zmieniam bieliznę bo jest mokra i takie uplawy białe mam ...w środę powiem gin.o tym na wizycie macie też tak?

piżamki na szelkach całkiem ładne heh

pani od mama's dziękujemy chyba ktoś tu chce zareklamować produkty
jak się przychodzi to się przedstawia a nie z gruchy nie z pietruchy wpada na forum jako całkiem obca osoba w środku temat pisze o bolących nogach i wypisuje nazwę produktu, w innym poście również wkradasz nazwę tego produktu jak i również jakiegoś sklepu , jak dla mnie to podejrzane zachowanie

Haha faktycznie przyszla tu reklame robic niestety nie uzywam a na takie chwyty ciezko sie nabrac
Ja jutro uporzadkuje swoje wszystkie rzeczybo juz chyba czas na to. Musze zweryfikowac ile mam ciuszkow takich na juz i zaczac prac i prasowac. Poki co nie mam jeszczekoodydla malucha i bedzie mial rzeczy w naszej szafie.
Zastanawiam sie jeszcze czy kupowac przewijak bo znajac siebie to nie bede z tego korzystac.
Kupilam juz wiekszosc kosmetykow dla dziecka i dla siebie w malych buteleczkach zeby jak najmniej zabrac rzeczy do szpitala. Brakuje mi wlasnie jeszcze koszul i nie mam jeszczd laktatora bo nie wiem wkoncu czy to kupic czy nie. Uzywalyscie przy larmieniu czy raczej niekoniecznie? Jak tak to jaki lekszy elektryczny czy reczny?
Nasz Ignas zdecydowanie w planach bedzie spal sam od poczatku nie wiem jak nam to wyjdzie ale ciagle aobie obiecuje ze dam rade i nie naucze go soac z nami. Oczywiscie bedzie spal na poczatku unas w pokoju chociaz przeszlo mi przez mysl ze moglby spac w swoim no ale mamy kota ktory nie wiem jak zareaguje na braciszka