Mamusie LISTOPAD 2017

Dziękujemy
Ja żebym nie miała żadnych rzeczy to też już bym zaczynała kupować Mnie już ciągnie i się włączył syndrom wicia gniazdka Mam zamiar wypisać sobie w tym tygodniu listę co trzeba do dzidziusia i zobaczę czego jeszcze nie mam (wyjdzie parę rzeczy higienicznych tylko). A kupować będę we wrześniu alb w październiku bo to dosłownie kilka drobnych rzeczy ale teraz kasy nie mam jeszcze za bardzo. Do tego we wrześniu wysyłam męża po paczki z ciuszkami do piwnicy i będę przeglądać i wyrzucać niepotrzebne i już odloże te najmniejsze a reszta dalej do piwnicy albo popakuje i pod łóżko. Na początku pażdziernika będę już te poodkładane prać i ukłądać do komody i pakować torbę bo ja wiem że urodzę w pażdzierniku

Heathera jakies przeczucie masz ? ojj aby tylko porod poszedl szybko.. U Ciebie to moze i pojdzie gorzej u nas przy pierwszym dziecku. Az sie boje.

Heathera masz przeczucie ma październik ? A na kiedy masz dokładna datę porodu ?

Tatinka właśnie my mamy gorzej, nie wiadomo czego się spodziewać.

Ja juz po wizycie.Maluch wazy 640g i wszystko ok.Jedynie znow mam jakues dziwne szczypania ale posiew gin zrobi mi dopiero przed porodem.

Teraz to ja w sumie nic kupowac nie bede. Wszystko mam po rocznej corce. Jedynie recznik, kosmetyki itp.
Ale przy niej zaczęłam kompletowac wyprawke juz od pierwszych chwil ciąży

ja tez coraz czesciej mysle o prodzie choc jeszcze troche czasu. Kurcze mimo ze to juz 3 raz to jednak sie boje Mimo ze nie mialam jakis strasznych poprzednich porodów to jednka na ból chyba jestem malo odporna i nogdy nie jest przyjemny.
Heathera a czemu sadzisz ze urodzisz w październiku.
Co do wyprawki ja mialam mimo wzytsko troche do kupienia bo i łózeczko po dzieciach juz sie nie nadawało dla maluszka i nowa poscel kupiłam. Poza tym zaopatrzylam si w laktator bo do tad pozyczalam i aspirator do noska bo stary juz nadaje si do wyrzucenia poza tym smoczki butelki no i kosmetyki dla maluszka i rzeczy higieniczne dla mnie

O łózeczko to i ja musze kupic, i poscielke.
O porodzie staram sie wogole nie myslec - i tak co ma byc to bedzie. Tymbardziej, ze 2 był ciezszy od 1. Obydwa sn. Mam nadzieje, ze 3 raz bedzie najlżejszy

Ja mam termin na 10 listopada ale na 99,9% w tej ciąży też będę miała cholestazę a z tą chorobą jest tak że i dziecko często szybciej pcha się na świat a druga sprawa że pod koniec ciąży przeważnie wyniki są złe bo wątroba mega obciążona i praktycznie zawsze wywoływują poód max w 37/38tc. Nie znam przypadku żeby z tą chorobą ktoś dotrwał do 40tc.
Wiktora urodziłam w 38tc bo poród się zaczął a z Werką 1.04 w 37tc jak przyszłąm na wizyte do gin to wyszło że kwasy żółciowe mam mega odwyższone i od razu wzięli mnie na oddział na wywoływanie, ale przy badaniu wyszło że już samo coś się zaczynało więc dali tylko trochę kroplówki, pewnie sama bym urodziła za dzień lub dwa.
Więc teraz wychodzi że 37tc zaczyna mi się 13 pażdźiernika a 38tc 20 pażdziernika więc nastawiam się na tą drugą połowę pażdziernika...mam nadzieje że nie szybciej tzn nie przed 36tc bo to by był wcześniak :/ Czasem jak wyniki są złe to nawet robią cc bo to jest goźne dla maluszka :/

Maja, super ze wszystko dobrze

Heathera, pierwsze slusze o takiej chorobie.. Wspolczuje, kazda z nas chcialaby zeby w ciazy wszystkie wyniki byly wporzadku ale niektorych rzeczy nie da sie z gory ustalic. Mam nadzieje ze w tej ciazy bedziesz miala wspaniale wyniki badan a dzieciaczek urodzi sie w planowanym terminie zdrow jak ryba:) tego oczywiscie kazdej z nas zycze:)

Heaktera oj to faktycznie mozesz urodzic troche wczesniej.Slyszalam ze to niebezpieczna choroba i trzeba byc pod stala kontrola lekarza.
Ja sie obudzilam o 6 i juz po spaniu.No i znow mam skurcze lydek.Zwiejszylam magnez z 1 do 3 tab dziennie bo jak wczoraj nad ranem zlapal mnie skurcz to noga boli do dzis.

Heathera no to rzeczywiście masz realne szanse na październik. Najważniejsze, żeby wszystko było dobrze z dzieckiem i z Tobą. A może tym razem się miło zaskoczysz i spokojnie donosisz do listopada

Maja cieszę się, ze wszystko dobrze

Gosia masz racje, nie trzeba rozmyślać o porodzie, co ma być to będzie.

A moja Emilka już kopie od rana domaga się śniadania

Maja a co za magnez bierzesz? Ja pomimo 3 tab dziennie i tak potrafie sie obudzic w nocy ze skurczem w lydkach. Jem duzo owocow i warzyw i tak nie pomaga. Ale za to straszna zgaga mnie dopada:( nieraz to mysle ze sie zapale tak piecze..

Tatinka biore magneB6 Ja taka zgage mialam w pierwszej ciazy wiec wspolczuje bo wiem co przechodzisz.Mi zgage troche lagodzily 2lyki zimnego mleka z lodowki.Nic innego nie pomagalo.Teraz tez czasem mam zgage ale do wytrzymania puki co.
LadyM no ja tez staram sie nie myslec o porodzie ale jakos samo mi to przychodzi.

Tak to jest dość groźna choroba dla maluszka, ale jak się jest pod kontrolą lekarza, kontroluje się wyniki, bierze leki i stosuje dietę to jest ok. Dla matki z kolei to jest męczące bo objawia się tym że swędzi ciało głownie nogi i ręce a najbardziej to wewnętrzne strony stóp i dłoni i nie ma wysypki i najbardziej wieczorem ale jak się bierze leki to przechodzi więc ja to tak ostrzega jeśli was zacznie swędzieć (szczególnie po 20tc) to warto powiedzieć lekarzowi wtedy da skierowanie na badanie krwi i się sprawdzi czy to to.
Ja dietę stosuje już od 20tc chociaż opornie mi idzie, tzn smażonego ani tłustego nic nie jem ale czasem zjem ogórka któego nie mogę albo czekoladę...z czekoladą jest najgorzej bo strasznie mnie ciągnie np do kanapek z nutelli

Ja też biorę magnez bo skurcze zaczęły mnie łapać :/
Porodu za bardzo się nie boję bo wcześniejsze miałam lekkie ale też mam różne myśli czy na pewno będzie wszytsko ok itd
Dziewczyny nie ma co się bać i tak wszystko, cały ból wynagrodzi nam widok maluszka <3

Maja ja też biorę magne b6. Ile tabletek dziennie bierzesz?