STARANIA O CIAZE

szwagierki jak szwagierki Wy się zacznijcie bać że teściowe kompa odpalą
sory że się śmieję bo cała sytuacja trochę niesmaczna ale mnie to rozbawiło, jak se wyobraziłam jak teściowe by wyglądały przy czytaniu niekórych postów

przykro mi ze mala_czarna tak o mnie mysli jestem taka podłom jedza byly na poczatku miedzy nami spiecia i wyjasnilysmy to sobie ona nie da soba zadzic i ja tez ok bylo minelo ale po co dalej byc tak do siebie zle nastawionym trzeba zyc dalej musiałysmy sie dotrzec jak w malzenstwie a teraz trzeba sie trzymac razem jestesmy w koncu rodzina 100% nie jestem zadrosna ciesze sie jak by to moje dziecko było jak sie urodzi to bedziemy rozpieszczac po dupinie calowac

mala_czarna zeby to były blizniaki Uwierz musimy sie trzymac razem

@nulka hahaha tesciowa?? Nie ma bata

Kelly... nie chce Cie urazic, ale po tym co czytam to ciezko zmienic nastawienie. Sama mam szwagierke i bylo od poczatku tak jak piszesz. Tylko, ze rozmowa nic nie dala. Ona szyje i pruje i mysli, ze ja glupia tego nie widze... Pudlo - widze tylko milcze. Tak naprawde ciezko sie przestawic skoro od samego poczatku ktos jest na nie i nas skresla...

nie tak ma nie być mamy sie dogadac i tyle jedna za druga powina isc
mala_czarna nie gniewaj sie ze tu napisałam ale juz nie wytrzymałam sznuje cie i to malensto musimy k.... dojsc do porozumienia i tyle

kelly uważam że powinnyście o tym porozmawiać w realu a nie tutaj
i nie gniewaj się na małą bo tu wszystkie jadą na wszystko co je z równowagi wyprowadzi
a najczęściej na swoich hasbendów i gdyby każdy to tak poważnie traktował to to forum by było bardziej rozwodowe niż fasolkowe. a Ty się do staraczek zapisz i będzie git

@nutka narazie nie moze za jakis rok dwa ja mam dopiero 22 lata mam czas a dzicko to kasa i to duza my sobie nie mozemy na to pozwolic czarna niech odchowa troche to potem pomoze mi doradzi chyba? oj mala mala bedzie dobrze trzeba teraz usias i pogadac powiedziec sobie wszystkie zale dziewczyny jestescie super naprawde ale to nie dla mnie narazie staranka ok mykam do pracy potem musze jechac do mamy zabrac troche ciuchow swoich bo zostawilam w swieta nie gniewam sie o to tylko troche mi sie zrobilo przykro o duzo wcesiejszy post

Jestem tego samego zdania co dziewczyny,tu na forum każdej się zdarza najechać na kogoś i jest to normalne.też "obgadałam" swoją szwagierkę i nawet swojego M ale prawda jest taka ,że mamy do tego prawo.Nie każdy musi mnie lubić ani ja nie muszę lubić każdego. ..ale muszę się przyznać,że całkowicie rozumiem Mała Czarną.

a tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY

Do jakiego spotkania potrafi dojsc w wirtualnym swiecie, witaj kelly...

Ann, zdaj nam prosze relacje...pewnie jestes juz po tescie...

Haha, Anulka, też już wcześniej pomyślałam o tym ,co by było gdyby np moja teściowa zobaczyła co ja to wypisuję Na szczeście nie potrafi nawet kompa włączyć

Ann gdzie jesteś? Odezwij się, bo nasza ciekawość nie zna granic

ale sie narobilo....
Ojeny

nie gniewajcie sie na siebie dziewczyny!

A mowilam, zebysmy nie ujawiany tych zdjec

Skoro jednej z nas sie przytrafilo, to....
Pozdrawiam serdecznie wszystkie osoby, ktore mnie znaja z reala hehehehe

Wiecie co, obudzilam sie i juz wiem na 100%, ze jade!
Moze nawet w czerwcu, wiec maj mi tylko odpadnie ze staranek,och, ten piekny cudowny MAJ

oj kelly jak chciałaś sie dowiedziec co u mnie trzeba bylo poprostu zapytać. Troszke to dziwne. Wiem że na tym forum masz teraz 2 nicki, bo jak dotąd innym sie posługiwałaś . Nie mam nic do Ciebie szwagierko. Sama wiesz jak bylo... wiem wiecej niz Ci sie wydaje. Ja na dobrą sprawę nic złego o Tobie nie napisałam.Co miałam Ci powiedzieć powiedziałam wprost. A co do zazdrosci to szczerze mówiąc to nie były to moje spostrzerzenia tylko kogos z rodziny, bo ja nie zwracam na to uwagi. Więc nie rozumiem czemu to Cie tak poruszyło. O pewnych rzeczach nie chciałam z Tobą rozmawiać bo nie chciałam Cie urazić. Tylko tyle. Nie doszukuj sie drugiego dna. W wolnej chwili wpadnij na kawe to pogadamy w realu

Już jestem, jestem, musiałam suknię ślubną do prania oddać, kotu jedzonko nagotować bo od 3 dni głodna chodzi, obiad wstawić no i test kupić. Nie było na co czekać, niestety. Jedna krecha i ani cienia cienia drugiej. Prawda jest taka, że w styczniu odstawiłam tabletki anty i liczyłam po cichu na to, że przez 3 pierwsze cykle jajeczka będą na potęgę dojrzewać i uda nam się zafasolkować, niestety tak się nie stało. Ogólnie mam teraz bałagan, cykle zrobiły się nieregularne, patrząc po temperaturze to ten mógł być bez owulacji, kolejne mogą być podobne. Przestaję mierzyć, badać, liczyć i celować w te dni, od tego cyklu cieszymy się sobą, a jak przy okazji dzidzia wyjdzie to będzie super. No i czekam na małpę, żeby oficjalnie zacząć cykl nr 4. Wszystkim dziękuję za kciuki

W końcu mogłam na spokojnie przeczytać te pare stron które wyprodukowałyście.

Delfinek jeszcze raz gratuluję, jedna z bardziej wyczekiwanych fasolek i jak widać cierpliwość w końcu się opłaciła, uściski dla Ciebie i rosnącej fasolki

Anulka, Majówka, Gabi i pozostałe staraczki trzymam kciuki za nowe majowe cykle

Wielka B i jakie wieści?

Gosiak czekamy na wieści do której grupy się załapiesz po świętach majowych. A co do teściowej, to wiem, że to nie łatwe, ale to nie z nią mieszkasz na codzień tylko z mężem i nie warto o nią bojów toczyć. A z tego co piszesz to rzeczywiście ciężki z niej przypadek. Może zawieś sobie pod sufitem worek treningowy i po każdych odwiedzinach u teściów poćwicz trochę ;p

Dorcia trzymaj się i nie daj teściowej! Brzuszek śliczny

Majówka, hmm takie nasze życie, cały czas jakieś dylematy. Decyzje podejmijcie razem z mężem. Nie sugeruj się naszymi opiniami tak bardzo, to ty musisz poczuć co teraz ważne dla was. A jeżeli dzidzia do lipca się nie pojawi (czego Ci oczywiście wcale nie życzę) to smutno Wam będzie że z wakacji zrezygnowaliście. Z drugiej strony dziecko jest dla Was bardzo ważne i rozumiem dlaczego nie chcesz z tym czekać ani miesiąca.

Mała Czrna ale fasolka powera życiowego Ci dodała aż miło. Mała Czarna i Kelly, ja też proszę, sprawy między sobą wyjaśnijcie poza forum, tak będzie lepiej i dla Was i dla nas

Ann za pomyslonosc 4 cyklu
Mnie narobili z tabletkami tak, ze przez 2 lata na prosta wychodzilam

Mam wkur.... na tescia i szwagierke

No wpadłam se w nocy na chwilę i widzę że zgadłam z tą zazdrością rzekomą.... ehhhh, słuchać czarownicy bo miotła bo pupie przejedzie

kelly, oki, za rok się meldujesz trzymam za słowo, mała ciuszki odkładaj i nie fochać mi się jedna przez drugą, czy ja Wam nie mówiłam, Wam wszystkim znaczy się, że życie jest za krótkie żeby się fochać???


Ann, poki nie ma @ póty nadzieja jest.... no kurde czekam..... jakoś mi tak pasujesz....