BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

13 lata 10 miesiąc temu #21452 przez marcia.1984
hej!!!! Przepraszam, ze tak weszłam w środek tematu, ale jestem tu nowa i próbuje się jakoś odnaleźć....Chciałam tylko dać odrobinke nadziei wszystkim staraczkom :-)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21455 przez Mirella
Marcia, właź gdzie chcesz, my tu lubimy nowe dziewczyny :) A jesteś najlepszym dowodem na to co ja od początku powtarzam do znudzenia, po pierwsze wyluzować!!!
Bardzo dobrze że to napisałaś, niech dziewczyny biorą z Ciebie przykład :)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21456 przez marcia.1984
Mirella dziękuje...Ty też dość długo się starałaś,prawda??
A tu nagle miła niespodzianka, wszystkim staraczkom zycze takiej miłej niespodzianki :-)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21458 przez Mirella
Oj tak, ja się naczekałam na Klaudię, ale warto było, oj warto :) :) :)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21463 przez marcia.1984
ciesze się i gratuluje, a Klaudia jest słodka. A w ogóle to zawsze mi sie podobało imię Klaudia. Jeszcze nie wiemy czy będzie chłopiec czy dziewczynka, ale jeśli dziewczynka to chcemy aby miała na imię właśnie Klaudia :-)

A tak na marginesie to mam problem z wklejeniem suwaczka :(
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21465 przez marcia.1984
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21466 przez marcia.1984
Czyżby sie udało z suwaczkiem?
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21468 przez Mirella
Suwaczek musisz wkleić w miejsce na podpis w profilu, wtedy będzie zawsze widoczny

Też uważam że Klaudia to ładne imię :) w skrócie Dusia, tak czasem mówimy :) A do kompletu brakuje nam Darii, Daria - Darusia - Dusia :D Tak to sobie wymyśliłam....
Życzę Ci z całego serca takiej Klaudii jak moja, to też będziesz miała od początku przespane noce :)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21469 przez Katarzynka
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu - 13 lata 10 miesiąc temu #21473 przez marcia.1984
Dziękuje Wam bardzo za pomoc, chyba się udało :-)

Mirella to masz dziecko skarb :-) jeśli biednej zmęczonej mamie dawało się wyspać w nocy :)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21475 przez marcia.1984
Dopiero co się trochę rozgościłam a już muszę uciekać...
Moje maleństwo dopomina się jedzonka, aż mi żoładek wykręca :-)
Dziękuje za miłe przyjęcie, będę tu zagladać jak najczęściej :blink:
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21477 przez Mirella
No pewnie ze mam skarb :) Naprawdę dużo mogę zrobić i mam sporo swobody, a tak się mówi że maluch unieruchamia.... No wiem ze tak jest, znam takie przykłady, ale u mnie jest inaczej :)
Moja koleżanka, która ma trójkę twierdzi, że ja nie wiem co to znaczy mieć dziecko :)

Marcia widzę ze suwaczek na miejscu :)

No zaglądaj zaglądaj, koniecznie :kiss:

I dawaj dziecku jeść ile chce :) Ja po staroświecku uważam że to warunek zdrowej ciąży i zdrowego dziecka :)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21482 przez kivi
Cześć dziewczyny!!!

Fajnie czytać nowe posty od nowych forumowiczek i mieć wrażenie, że czyta się o sobie...

marcia.1984 witaj i wszystkie pozostałe dziewczyny, które ostatnio do nas dołączyły! Już niedługo zapewne zmienicie wątek. Ja jestem w "grudniowe mamusie" ale bywam chyba tutaj najczęściej...tu tak ciepło, swojsko i przyjaźnie jak w domu :-)))))

Eash głowa do góry! Kurcze trudno jest być z kimś o kim się pisze, że ma tyle wad...NAPISZ KONIECZNIE O JEGO ZALETACH!!!!!!! ja też wczoraj miałam kłótnię z mężem (aż się zdziwiłam i pomyślałam, że to po przeczytaniu Twojego postu, że miało to jakiś wpływ na mnie)...a nawet nie nazwałabym tego kłótnią, po prostu zrobiło mi się przykro i poryczałam się i...poszłam spać, ale przyszedł porozmawiać...Tak naprawdę dopiero dziś miałam siłę by powiedzieć mu co mnie boli...

Mój mąż jest kochany naprawdę, nie zamieniałabym go na innego, ale wyobrażałam sobie, że jak będę w ciąży będzie wariował na punkcie mojego brzuszka, wiem że tak jest ale nie całuje go...nie głaska, nie mówi do naszego synka a takie miałam marzenia i takie znam szczęśliwe przyszłe mamusie, które opowiadają mi właśnie o takich zachowaniach...
Gdzieś w trakcie rozmowy powiedziałam, że wogóle się nie interesuje naszą ciążą a on nie mając nic złego na myśli powiedział, że myśli o pieniądzach, wydatkach itd...
Zabolało...jak cholera!!!

Dziś jednak wyskrobałam mu długiego sms-a co mnie tak poruszyło ( zawsze lepiej wychodziło mi pisanie niż rozmawianie) i zadzwonił i powiedział, że mam rację, ze to sie zmieni, i że był tego świadomy ale jakoś tak wyszło...

DOSKONALE GO ROZUMIEM to nie on nosi dzidzię w brzuchu nie on na codzień czuje zmiany, pierwsze ruchy itp....doskonale go rozumiem ale ...było mi i tak przykro!!!

Wiem, że jest szczęśliwy że rośnie nam maleństwo..ale brakowało mi tych czułostek...Powiedział, że to sie zmieni i że on także TEGO WŁAŚNIE CHCE...


Ściskam Was i życzę sukcesów w rozmowach z mężem i w zachodzeniu!!!!!!!!!
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu - 13 lata 10 miesiąc temu #21517 przez ilona
kivi bo to jest tak że faceci mają problem z okazywaniem uczuć, a tu musi mówić do brzucha i go to może po prostu krępowało czy co...
jak to się mówi pierwsze koty za płoty, teraz już tylko lepiej może być...

mój dopóki brzucha nie było widać to też miał problem "z czułością wobec brzucha" a później jak się rozbrykał...
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #21539 przez Joanna-Rona
ilona napisał:

kivi bo to jest tak że faceci mają problem z okazywaniem uczuć, a tu musi mówić do brzucha i go to może po prostu krępowało czy co...
jak to się mówi pierwsze koty za płoty, teraz już tylko lepiej może być...

mój dopóki brzucha nie było widać to też miał problem "z czułością wobec brzucha" a później jak się rozbrykał...


Przede wszyatkim powodzenia dla staraczek.
Moja przyjaciółka zaszła teraz w ciąże po 2 latach starań.
I to w momencie kiedy już zrezygnowali.

Co do mężczyzn ech... mój mąż zorientował się, że jestem w ciąży jak pierwszy raz poczuł
kopnięcia Małej. Potem znowu mu się zapomniało. I biedak nawet przyznał się do tego :)
A teraz po oststnim USG 3D jego stosunek emocjonalny bardzo się zmienił,
wydaje mi się że staje się już tatusiem. Ostatnio nawet domagał się życzeń na dzień ojca.
Ale w tych uczuciach jest jeszcze bardzo nieporadny. oczywiście głaszcze brzuszek i
dopytuje się czy Ala była grzeczna, jednak myśłe, że tak naprawde to do niego dotrze jak
weźmie córeczkę na ręce. Mężczyźni są wzrokowcami i stąpają ciężko po ziemi.
Ale jedno jest pewne kochamy ich w tej nieporadności :laugh:
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl