STARANIA O CIAZE

Cześć dziewczyny, wczoraj jak pisałam już, popołudniu powtórzyłam test...i wyszedł negatywny, nie patrzyłam na niego też bo biegiem latałam i się szykowałam na imprezkę, ten test zmienił się tak samo jak poranny z tym, że 2 kreska jest ciemna i bardzo widoczna ale wąziutka...Kurde nie wiem co mysleć, chyba rano jutro zrobię ten test z indukatorem, jest chyba pewniejszy...

Cześć Dziewczyny,
Sunaja21 - jest nas razem 5 bo też staram sie o dzidzę
Ja oczywiście też wariuję z testami i sama nie wiem co o tym sądzić bo każdy wychodzi niestety negatwnie ale jesze wierze w to że robiłam je za wcześnie, dzisiaj mam 23 dc, a ostatnii test robiłam wczoraj i powiedziałam sobie że kolejny zrobie w dniu spodziewanej @, ale nie wiem czy dam radewytrzymać

Kivi - mam nadzieję że Tobie sie udało bo to jednak zawsze jest ta druga kreseczka nie jest ważne że słaba (może jest niskie hcg) trzymam kciuki

Wczoraj rozmawiałam z koleżanką która ma niespełna rocznego synka, starała sie 6 miesiecy a jak już w końcu przestała myśleć o ciąży to zaszła jak robiła test w 24 dc wyszedł negatywny a jak zrobiła w 31 dc to już maiła 2 grube krechy

Jestem pewna że i nam sie w końcu uda
pozdrawiam

angellika1 Dziękuję za słowa otuchy!!! To Ty jak ja...najchętniej robiłabymn test za testem... Myślisz, że wogóle powinnam interpretować wynik jeśli pojawił się po tak długim czasie ( po kilku godzinach). Oczywiście zrobiłam kolejny bo ten wczorajszy popołudniowy ma bardzo widoczną ale wąziutką kreskę, gdyby wynik pojaawł się odrazu uznałabym go za pozytywny ...ale tak nie wiem co myśleć, więc zrobiłam przed chwilką trezci...narazie wygląda jak tamte (na początku) czyli negatywny, jesli i on pokaże 2 kreskę za jakiś czas....jutro robię rano albo pojutrze test elektroniczny z indukatorem

Nie chcę się nakręcać ale skąd wzięłaby się 2 kreska skoro powinna zachodzić w reakcję z Hcg, którego rzekomo nie powinno być w moim moczu...ehhhhh

jak wcześniej pisałaś, że po tak długim czasie wyszła Ci 2 kreska to od razu sprawdziłam swój wczorajszy test i tej kreski nie ma w moim teście. A jaki test robiłaś?
Niby w instrukcji jest napisane, że nie należy odczytywać testu po tak długim czasie, już sama nie wiem, może dla pewności zrób sobie test z krwi??? tam powino wykazać już większe stężenie hcg
Najgorsze jet to Nasze całe fiksowanie zamiast grzecznie czekać do @ to robimy test za testem.
A czy jakieś inne objawy ciąży Ci toważyszą?
Mnie bardzo bolą piersi tak, że nie mogę ich dotknąć ale myślę że to nie jest wynikiem ciąży lecz zbliżającej sie miesiaczki - niestety

Nie mam żadnych objawów, czuję się jak przed miesiączką, piersi bolą mocniej niż zwykle i nie miałam napięcia przedmiesiączkowego a miewam straszne, aż współczuję mężowi to mnie tylko zastanawia...No i oczywiście testowałam bo mocno się staraliśmy ( pisałam wcześniej o tym w tym poście)...miałam nadzieję,że się uda...

Eash, powinnam Ci powiedzieć nigdy nie mów nigdy, ale tak nie powiem, bo sobie pomyślałam, że jak uwierzysz że nigdy nie zajdziesz, to właśnie wtedy zajdziesz, taka przewrotność naszych organizmów... A tak swoją drogą to wcześnie ten test zrobiłaś, jajeczkowanie to nie zapłodnienie, trochę czasu minąć musi, potem zagnieździć w domku się trzeba, to też trochę trwa... Nie chcę Ci robić nadziei, ale tak teoretycznie to jeszcze nic straconego...
Ale wiesz, luty się kończy, urodzisz pod koniec listopada, taka nieciekawa pora roku, a i dzieci z końca roku zawsze młodsze, mniejsze, w szkole trudniej, nawet nauczyciele mówią, że jest wyraźna różnica między dziećmi z początku i końca roku. To może lepiej w styczniu urodzić? To jeszcze masz chwilkę A ochrzcić możesz na Wielkanoc, też będzie ładnie i już trochę cieplej

Kivi, Ty to nieźle zakręcona jesteś, całkiem jak ja jakieś zniżki na testy powinni nam dawać w aptekach. Ale dziwne Ci te testy wychodzą, to fakt, ja ich zrobiłam chyba z milion i nigdy takich sytuacji nie miałam, jedna to jedna, żadnej nadziei na drugą mi nie robiły. Może daj sobie jeszcze chwilkę? Nie, no co ja gadam, do jutra to pewnie ze trzy zrobisz

Grazia a co u Ciebie? Jakiś teścik był? Objawy jakieś?

Za wszystkie nowe dziewczyny, które się starają, też będę trzymała kciuki, macie moje pełne wsparcie i mnóstwo pozytywnych fluidów ode mnie, tak więc noski do góry

Hej MIrella!!!

Nie nie zrobię...ten 3 ci teścik ewidentnie pokazuje brak ciąży, więc...nie wiem co z tymi dwoma poprzednimi...

Tymczasem wyciszam się uspokajam i czytam książkę...
Czuję, że dostanę miesiączkę...i będzie konieczne marcowanie Dzidzia urodziłaby się w grudniu...może na Święta byłoby fajnie no nie? ))

Ściskam serdecznie wszystkie starające się

dla ciekawostki załączam fotkę moich teścików które zrobiłam od wczoraj w kolejności od lewej, pierwszy zrobiony wczoraj rano, wyglądał jak ostatni po prawej, dopóki nie spojrzałam na niego po całym dniu pracy, drugi zrobiony popołudniu, także wyglądał jak ten po prawej, dopóki nie wróciłam w nocy i na niego nie spojrzałam ...

Dzisiejszy wygląda nadal ładnie i jest klarowny, ładny "czysty"...zrobiony rano koło 10-11

Kivi gdzie ta fota? W galerii szukać?

już jest...była za duża...zmieniałam

Kivi wiesz co z tego co widze to są tety tej samej firmy i teoretycznie powinny pokazywać to samo...
W 2 pierwszych widać TE kreseczki, z tego co mi mówiłaa moja gin to nie ważne czy słabe czy mocne oznaczają teoretyczną ciążę Najlepiej jednak nastawić się negatywnie i później mieć super niespodziankę niż być pewym, że jest ciąża a później sie rozczarować,
Ja jutro rano zrobie teścik i zobaczymy jak tam moje kreseczki będą wyglądać.

Dzisiaj też rano mierzyła sobie temperaturke i mam 37,1....

Mirella - dzięki i trzymaj mocno:D
pozdrawiam

tak ale te wynik tak jak napisałam pojawiały się na teście wiele później...zastanawiam się czy ten 3-ci też się nie zmieni he, heeeeeee spoglądam tam czasem ale nie zmienia się...

Nie wiem czy jutro zrobić test Clearblue o którym pisałam z indukatorem, może powinnam przetestować się na właśnie innym teście

Załączam tu ten test z mojej "nieudanej" ciąży i test zwykły ( też z słabiutką był kreseczką...-pierwszy, w dniu spodziewanej miesiączki robiony)

witaj Mirella ciesze sie ze o mnie pamietasz , ja takze codziennie o was wszyskich mysle trzymam kciuki za dziewczyny starajace sie tak jak ja ale niezapominam tez o was drogie mamy , dzisiaj pobolewa mnie prawy jajnik , piesi sa pelniejsze ale nieodczuwam ich tak bardzo , tescików nie robilam czekam na dzien okresu , niechce sie po pierwsze rozczarowac a po za tym jesli mam jajeczkowanie okolo 15-19 dc to mi sie wydaje ze za wczesnie , ze moze niewyjsc jeszcze tak jak pisalas jajeczkowanie to nie zagniezdzenie sie to trzeba jeszcze czasu , tylko tydzien i wszystko bedzie wiadomo chociaz mam 21dc to nadal z mezem sie przytulamy niechce i niepragne tylko zeby tu chodzilo tylko o dziecko , dziewczyny nadal trzymam za was kciuki bardzo mocno i za wasze kochane dzieciaczki pozdrawiam serdecznie zycze powodzenia i trzymajcie sie

angellika1 jutro rano odpalam kompa i czekam na wieści...może i j a zrobię, nie wiem naprawdę, zapytam męża co on na to, może lepiej odczekać do 25-go to 33dc, w którym ostatecznie powinna przybyć moja @

Co myślisz o tym, testować? czekać?


Strasznie jestem ciekawa wszytkich waszych testów !!!! piszcie, piszcie

kivi- jutro będzie mój 24dc, @ powinnam dostać 27/02 napewno dam znać co pokazał tescik

Racjonalnie myśląc to najlepiej byłoby poczekać z testem do dnia @, ale wiem z własnego doświadczenia że tak sie nie da, więc zrób ten test dla swojego spokoju bo się zamęczysz myślami tak-nie ... (sama też co chwilę robie testy)
a ten test Clearblue jest lepszy od tych tradycyjnych? widziałam go w aptece ale jakoś do mnie nie przemówił

grazia - mam objawy bardzo podobne do Twoich też bolą mnie piersi "czuje" prawy jajnik myślisz, że to ciąża?

pozdrawiam