STARANIA O CIAZE

gabi28 napisał:

witajcie...

mam głupi problem... trochę wstydliwe to dla mnie..no ale kogo mam zapytać jak nie was.Przez 6 tygodni bylam w Niemczech więc żadnego seksu nie było.a teraz...tak dzien po zaczyna mnie piec... nie w środku..ale normalnie..jakby skóra... wczesniej tez tak mialam po dlugiej przerwie. Nie mam ochoty na seks,bo to glupie pieczenie... mam uczulenie na męża??

Ja też mam takie pieczenie, nawet ostatnio gina zapytałam czy może jestem uczulona Ale ginek powiedział, że spokojnie i nie muszę się tym przejmować. Po prostu mamy inny odczyn pH i dlatego tak szczypie. Chociaz mnie to bardziej w środku, a nie na zewnątrz. Skóra na zewnątrz Cię piecze?

tak,skóra na zewnatrz... i nawet emkowi to wcziraj powiedzialam... i on powiedzial ze tez to ma.... nie śmiejcie się...ale mialam mysli ze moze mnie zdradzil jak mnie nie bylo...

gabi28 napisał:

tak,skóra na zewnatrz... i nawet emkowi to wcziraj powiedzialam... i on powiedzial ze tez to ma.... nie śmiejcie się...ale mialam mysli ze moze mnie zdradzil jak mnie nie bylo...

Czemu miałybyśmy się smiać!po to jest to forum..
Może po prostu jakaś bakteria , ale czemu na zewnątrz? hmmm zastanawiam się, bo ja jestem ekspertem od różnych mieszkańców ale w środku:) od chyba 8 lat cały czas coś mnie męczy

Ale M ma pieczenie tylko czy jakies zmiany , np jakie kropki?
Może grzybica Was zaatakowała? Ala napisz czy sa widoczne jakies zmiany? Jak nie będzie przechodzić to pójdź do Ginka, aby przepisał Wam jakieś mazidło i leki

Gabi ale pipka czy jak? może zatarliście czy coś? po długiej przerwie i może zaszaleliście ostro i dlatego

na pieczenia najlepsza jest mąka ziemniaczna Czasem tez mi się zdarzało, choć posiew wychodzi idealnie U mnie to jakoś kilka dni przed @ bywało, teraz z gumką i nie ma już tego problemu Pewnie PH sie zmienia...

Gosiak... no pipka...ale...na zewnatrz... żadnych zmian nie zauwazylam.a u niego??? hm..musze obejrzec.

emka napisał:

na pieczenia najlepsza jest mąka ziemniaczna Czasem tez mi się zdarzało, choć posiew wychodzi idealnie U mnie to jakoś kilka dni przed @ bywało, teraz z gumką i nie ma już tego problemu Pewnie PH sie zmienia...

U mnie też przed i zaraz po, a potem mija. Nauczyłam się już sobie z tym radzić. Przed łykam lacibios femina i lactovaginal dopochwowo i zaraz po okresie znowu kolejna dawka. Polecam borykającym się z infekcjami

Gabi zrób sobie płukankę z tantum rosa, mi pomogło szybko

gosiak napisał:

Gabi zrób sobie płukankę z tantum rosa, mi pomogło szybko

A
le to szczypanie jest na zewnątrzm także tantum tutaj nie pomoże. Zresztą uważaj Gosiak na ten specyfik, bo ona nadmiernie wypłukuję naturalną florę, a jesli są bakterie to przepycha je dalej. On rzeczywiście pomaga w danej chcwili ukoić ból i swędzenie ale nie wyleczy. Jak szczypie w środku to lepiej zaaplikowac globulki, wspomagać się pałeczkami doustnie i dopochowo aby wróciła naturalna równowaga. Duzo kefirków, dobry jest tez sok z koszonych ogórków, sok ale czysty z żurawiny. Czasem ale trzeba uważać można trochę popić octu jabłkowego. Ale to sa środki doraźne na grzybki i słabe bakterie. Jesli to coś powazniejszego to lepiej iść po lek do gina, bo przechodzenie nie wrócy najlepiej.

dzisiaj poprzytulam się jeszcze z mężem... i jeśli się nasili to pójdę do gina...zresztą... już baaaardzo dawno nie byłam.

gabi28 napisał:

dzisiaj poprzytulam się jeszcze z mężem... i jeśli się nasili to pójdę do gina...zresztą... już baaaardzo dawno nie byłam.

To jak dawno nie byłaś to tym bardziej idź

kurcze mam problem z określeniem swojej owulacji. Czy może być owulacja zaraz po okresie, dodatkowo biorę clo od 2 do 6 dnia cyklu?

Pod koniec okresu bolały mnie jajniki a teraz, żeby nie było powtórki z poprzedniego cyklu chciałam się dodatkowo zabezpieczyć paskami owulacyjnymi, ale pokazuja mi bardzo słabą drugą kreskę. Nic już nie rozumiem.

gosiak napisał:

Gabi ale pipka czy jak? może zatarliście czy coś? po długiej przerwie i może zaszaleliście ostro i dlatego

gabi też właśnie pomyślałam to co gosiak
Kup sobie puder dla niemowląt do pupki i tym posyp na drugi dzień nic cię nie będzie szczypić

Kajo witaj w klubie, miałam mieć owu we wtorek niby a pasek na to ni hu hu jedna krecha a drugiej jakby cień cienia nie do uchwycenia test ciążowy też zrobiłam i też negatyw a brzuch mnie boli i mam mdłości już drugi cykl i nie wiem o co chodzi z tym wszystkim dziś znów zrobiłam i podobnie też taka słabiutka krecha

sylwka727 napisał:

Kajo witaj w klubie, miałam mieć owu we wtorek niby a pasek na to ni hu hu jedna krecha a drugiej jakby cień cienia nie do uchwycenia test ciążowy też zrobiłam i też negatyw a brzuch mnie boli i mam mdłości już drugi cykl i nie wiem o co chodzi z tym wszystkim dziś znów zrobiłam i podobnie też taka słabiutka krecha

Ale numer rzeczywiscie mamy podobnie ja dostała ten trzydniowy okres, test ciążowy negatywny, owulacyjny ze słabiutką kreską. Nie chciałabym przegapic owulki i w tym cyklu. Nie myślałam, że zaraz po okresie może ona nastąpić. A co oznacza ta słaba druga kreska, że jeszcze nie było jej czy juz jest po

Aha zapomniałam się wam pochwalić jaka zdolna jestem tylko nie szydźcie za bardzo ze mnie bo w domu cały czas słyszę 3 lata mam prawko i nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło miałam jechać z mamą na zakupy moją Alfą bo ojciec Skodą miał gdzieś jechać no to wsiadłyśmy ostro dyskutowałyśmy o chrzcinach więc lekkie nerwy miałam i z całej pety do tyłu cafie i nagle bum nie popatrzyłam w lusterko i wyrżnęłam w Mercedesa ojca a żeby było śmieszniej to jest ciężarówka więc bardzo małe auto ja nie wiem co mam dziś za dzień paskudny wkońcu blondynka i tylko wydatki dobrze że taty samochód nie ucierpiał tylko lekkie wgniecenie ma a ja... zderzak był już lekko pęknięty jak kupiłam a teraz to już raczej do wymiany (zobaczymy co mąż stwierdzi) lampa troszkę pękła i bok zagięty czyli element do klepania i malowania